eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZdjęcia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 41. Data: 2006-11-15 00:41:50
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: "Jasko Bartnik" <j...@g...pl>

    Dnia 14-11-2006 o 22:56:26 Andrzej Lawa
    <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

    > Powiedzmy: wchodzę, wyjmuję aparat, robię zdjęcie (dla ustalenia uwagi:
    > bez lampy błyskowej ani statywu). I co mi teraz dane muzeum może zrobić?
    > ;)

    Co do lampy blyskowej to wiem czemu sie zakazuje ... ale jakos nie moge
    wpasc na powiazanie pomiedzy statywem a przyspieszonym niszczeniem
    jakiegos obrazu czy obiektu sakralnego. Jest jakies 'oficjalne'
    uzasadnienie "ze statywem precz"?

    --
    Pozdrawiam, Jasko Bartnik.
    Thunderbird 1.5.0.7 i problem z sygnaturka? moze tak:
    https://bugzilla.mozilla.org/show_bug.cgi?id=322089


  • 42. Data: 2006-11-15 01:01:59
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olgierd wrote:

    > Ty uważaj, bo ktoś gotów pomyśleć, że masz na myśli broń, do której
    > amunicję też gdzieś tam kiedyś posiadałeś ;-)

    Ahem - wiesz, teoretycznie mogę (i to całkowicie legalnie) mieć rewolwer
    czarnoprochowy ;->

    Nie żebym miał, ale możliwość istnieje ;)

    Swoją drogą ciągle kusi mnie sprawdzenie, jak na widok takiego "małego
    działa" wiszącego u pasa reagowałyby lokalne patrole policji ;->


  • 43. Data: 2006-11-15 02:01:05
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Jasko Bartnik wrote:

    > Co do lampy blyskowej to wiem czemu sie zakazuje ... ale jakos nie moge
    > wpasc na powiazanie pomiedzy statywem a przyspieszonym niszczeniem
    > jakiegos obrazu czy obiektu sakralnego. Jest jakies 'oficjalne'
    > uzasadnienie "ze statywem precz"?

    W przypadku statywu to chodzi mi o to, że ktoś się może oń potknąć. I
    będzie problem. Poza tym zawsze utrudnia poruszanie no i różne statywy
    mają różne nóżki.


  • 44. Data: 2006-11-15 06:56:04
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl>

    "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote in message
    news:igto24-chd.ln1@ncc1701.lechistan.com...

    >> To znaczy uważasz, że to się nie zdarzyło, tak?
    >
    > Na pewno nie zdarzyło się tak, jak to opisujesz.
    >
    > Innymi słowy - coś dzwoni, ale nawet nie wiesz, w którym kościele.

    Skoro jesteś świetnie poinformowany, to chętnie usłyszę
    jaki był prawdziwy przebieg wydarzeń.

    Stach


  • 45. Data: 2006-11-15 14:07:15
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: Juzek Kocimientka <k...@i...pl>

    Andrzej Lawa napisał(a):

    > To właściwie istnieje siłą bezwładu i przyzwyczajenia.

    Czyli najwłaściwsze by było zadać pisemnie, z potwierdzeniem odbioru
    dyrekcji muzeum o uzasadnienie pobierania opłat za robienie zdjęć
    aparatem bez flesza i oczywiście z ręki.

    Kiedyś w Muzeum Techniki zgłosiłem, że będę focił na co udzielono mi
    ustnej zgody. Niemniej, nadgorliwa kustoszka w jednej z sal najpierw
    wyskoczyła na mnie, że co ja sobie myślę a na moje zapewnienia, że mam
    pozwolenie (ustne) dzwoniła do dyrekcji. Nie była zadowolona jak się
    okazało, że pstrykać mogę. To jest chyba poprzednia mentalność -
    jednostka niczym wobec instytucji.

    > Powiedzmy: wchodzę, wyjmuję aparat, robię zdjęcie (dla ustalenia uwagi:
    > bez lampy błyskowej ani statywu). I co mi teraz dane muzeum może zrobić? ;)

    Co może? Najpierw dolatuje do ciebie pani kustosz. Olana dzwoni po
    przełożonego. Przylatuje przełożony. Olany dzwoni po ochronę. Przylatuje
    ochrona, siłowo Cię obezwładnia (powiedzmy, że powalisz pierwszego to
    przyleci drugi z trzecim) i dzwoni na policje. Po 5 latach przebojów w
    sądzie zostajesz uniewinniony od zarzutu napaści na panią kustosz i
    próby kradzieży cennych eksponatów. Kustosz wylatuje z roboty razem z
    ochroniarzami a Muzeum płaci ci odszkodowanie.

    Za drugim razem dzieje się to samo :D


  • 46. Data: 2006-11-15 15:48:25
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Juzek Kocimientka wrote:

    >> Powiedzmy: wchodzę, wyjmuję aparat, robię zdjęcie (dla ustalenia uwagi:
    >> bez lampy błyskowej ani statywu). I co mi teraz dane muzeum może
    >> zrobić? ;)
    >
    > Co może? Najpierw dolatuje do ciebie pani kustosz. Olana dzwoni po
    > przełożonego. Przylatuje przełożony. Olany dzwoni po ochronę. Przylatuje
    > ochrona, siłowo Cię obezwładnia (powiedzmy, że powalisz pierwszego to
    > przyleci drugi z trzecim) i dzwoni na policje. Po 5 latach przebojów w

    Nienie - jeśli ochrona wymachuje łapami, to JA dzwonię po policję, że
    jacyś bandyci mnie napadli.

    A za próbę siłowego uniemożliwienia robienia zdjęć ów cieć powinien
    zostać od razu zatrzymany. A potem normalna procedura karania za
    naruszenie Art.191 par.1 KK i groźba trzech latek odsiadki.

    PS: a jeśli byś chciał zasugerować, że mogą kręcić w zeznaniach, to (a)
    muzea z reguły mają jakiś monitoring, a poza tym (b) oprócz aparatu mam
    też dyktafon ;)


  • 47. Data: 2006-11-15 18:34:50
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: "G.R." <gosia81@....go2.pl>


    Użytkownik "Juzek Kocimientka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:ejf70v$7th$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Kiedyś w Muzeum Techniki zgłosiłem ...
    >

    W tym roku byłam w Muzeum Techniki w W-wie. Zapytałam przy wejściu czy mogę
    robić zdjęcia i otrzymałam pozytywną odpowiedź. Wewnątrz nie było
    problemów - jedynie gość w sali gdzie stał duży globus bacznie mi się
    przyglądał.

    Gosia



  • 48. Data: 2006-11-16 17:49:06
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Mon, 13 Nov 2006, Arek Margraf wrote:

    > Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał
    >> "G.R." <gosia81@....go2.pl> wrote in message
    >>
    >>> 3. Czy istnieją budynki czy instytucje których nie wolno fotografować
    >>> pomimo braku takiej informacji (w formie tablicy na budynku czy
    >>> ogrodzeniue)?
    >>
    >> Elektrownie na przykład.
    >
    > A można poznać przepisy ?

    "legalne bezprawie"?
    Znaczy: jeśli jest ono nielegalne, to ja mam pytanie ile odszkodowania
    dostał wspominany Francuz.
    Jak nic, to znaczy że każdego wolno powstrzymać od fotografowania
    "a bo tak"!

    pzdr, Gotfryd


  • 49. Data: 2006-11-19 12:28:19
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: " " <m...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Juzek Kocimientka <k...@i...pl> napisał(a):

    > Andrzej Lawa napisał(a):

    > Kiedyś w Muzeum Techniki zgłosiłem, że będę focił na co udzielono mi
    > ustnej zgody. Niemniej, nadgorliwa kustoszka w jednej z sal najpierw
    > wyskoczyła na mnie, że co ja sobie myślę a na moje zapewnienia, że mam
    > pozwolenie (ustne) dzwoniła do dyrekcji. Nie była zadowolona jak się
    > okazało, że pstrykać mogę. To jest chyba poprzednia mentalność -
    > jednostka niczym wobec instytucji.

    Mała dygresja:

    panie pilnujące eksponatów to nie "kustosze" a "pomoce muzealne" (przynajmniej
    w niektórych muzeach tak są nazywane). Kustosze zajmują się działalnością
    merytoryczną, badawczą. Projektują również wystawy muzealne, ale nie pełnią
    funkcji ochroniarskich podczas udostępniania ich zwiedzającym.

    Malykoliber

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 50. Data: 2006-11-21 19:47:35
    Temat: Re: Zdjęcia
    Od: metti <m...@b...pl>

    Szanowny/a Henry (k) wklepał/a:

    > jeśli celefo fotografii jest osoba lub mała grupa osób.

    - Jaka grupa?
    - Mała.
    - Ile to osób?
    - Nie wiem.
    - Dziękuję. ;-)

    Ot, całe ustawodawstwo polskie?

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1