Posiadam mieszkanie lokatorskie w spółdzielni mieszkaniowej (SM)
Bede to mieszkanie zdawał do SM. SM w zamian powinna oddać
mi mój wkład mieszkaniowy za to mieszkanie.
Tylko że w tym roku zmieniły sie przepisy i SM twierdzi
że odda mi mój wkład dopiero wtedy gdy znajdzie sie nowy lokator
na moje mieszkanie lokatorskie.
Problem w tym że nie ma chętnych na te mieszkania.
Taka sytuacja może trwać a ja mie bede miał kasy od SM.
Pytanie: czy SM ma prawo tak robić i wypłacać wkład
mieszkaniowy zbywcy dopiero gdy nabędzie je nowy lokator.
Może ktos był w takiej / podobnej sytuacji.

do góry

Sąsiad zrobił sobie prysznic w mieszkaniu.
Tylko, zapomniał jeszcze położyć kafelek na ścianach.
W efekcie jego kąpanie ląduje w większości wypadków u mnie w wannie.
Zalania nie widać, bo tak ładnie ścieka rowkami w płytach sufitowych.
Spółdzielnia o tym wie, wysyła mu pisma, że ma to poprawić, a on ich olewa.
Spółdzielnia nic zrobić nie może, bo to nie jest nieszczelność rur itp itd,
a kłaść za niego kafelek nie może.
Mieszkania spółdzielcze własnościowe.
Czas dojrzał do tego, żeby albo sąsiada zmusić to poprawienia tego. Albo
wyciągnąć od niego spore odszkodowanie, bo z naszej łazienki korzystać się
nie da. Nigdy nie wiesz, czy za chwilę nie będziesz miał drugiego prysznica
z góry.
No to teraz wymyślcie co mu można zrobić.

do góry

Tylko kiedy mogą "zagospodarować" Twoje pieniążki
to robią to i wiedzą jak to zrobić.
Nawet przepisy się na to znajdują.

Użytkownik "poilkj" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bflc34$jue$1@absinth.dialog.net.pl...
> Sąsiad zrobił sobie prysznic w mieszkaniu.
> Tylko, zapomniał jeszcze położyć kafelek na ścianach.
> W efekcie jego kąpanie ląduje w większości wypadków u mnie w wannie.
> Zalania nie widać, bo tak ładnie ścieka rowkami w płytach sufitowych.
> Spółdzielnia o tym wie, wysyła mu pisma, że ma to poprawić, a on ich
olewa.
> Spółdzielnia nic zrobić nie może, bo to nie jest nieszczelność rur itp
itd,
> a kłaść za niego kafelek nie może.
> Mieszkania spółdzielcze własnościowe.
> Czas dojrzał do tego, żeby albo sąsiada zmusić to poprawienia tego. Albo
> wyciągnąć od niego spore odszkodowanie, bo z naszej łazienki korzystać się
> nie da. Nigdy nie wiesz, czy za chwilę nie będziesz miał drugiego
prysznica
> z góry.
> No to teraz wymyślcie co mu można zrobić.
>
>

do góry

Użytkownik "jk" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bflba5$hjj$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Posiadam mieszkanie lokatorskie w spółdzielni mieszkaniowej (SM)
> Bede to mieszkanie zdawał do SM. SM w zamian powinna oddać
> mi mój wkład mieszkaniowy za to mieszkanie.
> Tylko że w tym roku zmieniły sie przepisy i SM twierdzi
> że odda mi mój wkład dopiero wtedy gdy znajdzie sie nowy lokator
> na moje mieszkanie lokatorskie.
> Problem w tym że nie ma chętnych na te mieszkania.
> Taka sytuacja może trwać a ja mie bede miał kasy od SM.
> Pytanie: czy SM ma prawo tak robić i wypłacać wkład
> mieszkaniowy zbywcy dopiero gdy nabędzie je nowy lokator.
> Może ktos był w takiej / podobnej sytuacji.

popros o podstawę prawna,
byc może, że statut sp-ni to określa, bo z lektury ustawy
trudno cos wywnioskować,
ale np. art. 10.3 wskazywałby, że powinna sp-nia wypłacic po opuszczeniu
lokalu,
natomiast art. 11.2.1 sugeruje, że niekoniecznia i wiążę oddanie
wkładu mieszk, z uzyskaniem wpłaty od nowego członka

sprawa niejasna i czytaj statut,
pzdr,
JarekM

do góry

Użytkownik "Jarosław Matejczuk" <j...@j...net> napisał w
wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921010C0DEB@jplwan
t003.jasien.net...
> popros o podstawę prawna,
> byc może, że statut sp-ni to określa, bo z lektury ustawy
> trudno cos wywnioskować,
> ale np. art. 10.3 wskazywałby, że powinna sp-nia wypłacic po opuszczeniu
> lokalu,
> natomiast art. 11.2.1 sugeruje, że niekoniecznia i wiążę oddanie
> wkładu mieszk, z uzyskaniem wpłaty od nowego członka
>
> sprawa niejasna i czytaj statut,
> pzdr,
> JarekM

Tu dochodzimy do sedna sprawy.
Ze SM dostałem info że sprawy te reguluje ustawa o SM.
Statut nic o tym nie mówi.
Natomiast wg mnie art. 11.2.1 ustawy nie daje prawa
SM do wstrzymania wypłaty wkładu. Mówi tylko o tym
jaka ma być jego wysokość.
Cytuje "Przysługujący osobie uprawnionej wkład mieszkaniowy,
ustalony w sposób...., nie może być wyższy od kwoty, jaką spółdzielnia
JEST W STANIE UZYSKAĆ od członka obejmującego dany lokal
w trybie przetargu..."
Nie ma mowy o tym że SM czegoś nie może. Czy mam racje? Jest to jedyny zapis
w ustawie który mówi o tym.
Może ktoś zechce skomentować to.
Jest to przepis nowy i być może spółdzielnie
nadinterpretowały sobie ten zapis.

do góry

Użytkownik "jk" [...]

> Cytuje "Przysługujący osobie uprawnionej wkład mieszkaniowy,
> ustalony w sposób...., nie może być wyższy od kwoty, jaką spółdzielnia
> JEST W STANIE UZYSKAĆ od członka obejmującego dany lokal
> w trybie przetargu..."

No a jak oglosi przetarg i okaze sie, ze jest w stanie uzyskac ZERO ?

Boguslaw

do góry

Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał w
wiadomości news:bfo457$5q6$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> No a jak oglosi przetarg i okaze sie, ze jest w stanie uzyskac ZERO ?
>
> Boguslaw

Nie ma takiej mozliwosci.
Lokal ma swoją, jakąś wartość.
Tzn chcąc go przejąć musisz coś zapłacić.
Za darmo go nie dostaniesz, choćby nie wiem co.
Nawet od SM. W związku z tym jest tylko jedna mozliwość dająca
sytuację o której wcześniej pisałem.
Po prostu nie ma chętnych na mieszkania.
I tak jest w moim przypadku.
Taka sytuacja może trwać. I co w takiej sytuacji (chyba po raz kolejny
życie wyprzedziło naszych ustawodawców)
Dlatego obstawałbym przy swoim.
Cz SM nie przeciąga zapisu na swoją korzyść.
- Sam próbuję siebie przekonać, że mam rację.-
Albo mnie wyprowadźcie z błędu albo potwierdzcie
moją racje?

do góry

Użytkownik "jk" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bfoc53$9re$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał w
> wiadomości news:bfo457$5q6$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> > No a jak oglosi przetarg i okaze sie, ze jest w stanie uzyskac ZERO ?
> >
> > Boguslaw
>
> Nie ma takiej mozliwosci.
> Lokal ma swoją, jakąś wartość.

Skad te postkomunistyczne przekonanie.....

Lokal nie ma czegos takiego jak "wartosc"
ma "wartosc dla nabywcy" i to jest cecha relacji
pomiedzy lokalem i nbywca....


> Tzn chcąc go przejąć musisz coś zapłacić.

No a jak NIKT nie bedzie chcial placic ?

> Za darmo go nie dostaniesz, choćby nie wiem co.
> Nawet od SM. W związku z tym jest tylko jedna mozliwość dająca
> sytuację o której wcześniej pisałem.

Nooo nie wiem...

Sa przeciez koszty utrzymania lokalu...
Spoldzielni moze sie olacac dac go za darmo temu,
kto da na jego utrzymanie..

> Po prostu nie ma chętnych na mieszkania.
> I tak jest w moim przypadku.

Pozdrawiam

Boguslaw

do góry

> > Lokal ma swoją, jakąś wartość.
>
> Skad te postkomunistyczne przekonanie.....
> Lokal nie ma czegos takiego jak "wartosc"
> ma "wartosc dla nabywcy" i to jest cecha relacji
> pomiedzy lokalem i nbywca....

A co wg Ciebie robią rzeczoznawcy?

> > Tzn chcąc go przejąć musisz coś zapłacić.
>
> No a jak NIKT nie bedzie chcial placic ?

Sugerujesz mieszkania za dobre chęci?

> Sa przeciez koszty utrzymania lokalu...
> Spoldzielni moze sie olacac dac go za darmo temu,
> kto da na jego utrzymanie..

Właśnie to zmieniło się z nowymi przepisami.
Aby przejąć mieszkanie lokatorskie musisz wpłacic
gotówkę.
Wracając do tematu - ja che swoją, którą też musiałem kiedyś
wpłacić.

Pzdr

do góry

> Lokal nie ma czegos takiego jak "wartosc"
> ma "wartosc dla nabywcy" i to jest cecha relacji
> pomiedzy lokalem i nbywca....

A co robią rzeczoznawcy wg ciebie, oprócz wyciągania od nas
pieniędzy.

> Sa przeciez koszty utrzymania lokalu...
> Spoldzielni moze sie olacac dac go za darmo temu,
> kto da na jego utrzymanie..

Sugerujesz mieszkania za dobre chęci?

Z nowymi przepisami zmieniło się również to. Aby nabyć mieszkanie
lokatorskie trzeba wpłacić do SM gotówkę.
Wracając do tematu - ja chcę odzyskać swoją, którą kiedyś
też musiałem wpłacić.

Pzdr

do góry