-
11. Data: 2004-09-04 13:37:30
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: "AdamF" <n...@n...com>
> [...]
> >+ Zanim pójdziesz do sądu to zacznij od pisma do PREZESA spółdzielni
wzywające
>
> Czekaj. A to jest spółdzielnia ?
po słowach: "Administracja osiedla mieszkaniowego powiesiła informację ...."
z daleka śmierdzi spółdzielnią
autor wątku powinien szybko wyjaśnić wątpliwości spółdzilnia nie
spółdzilenia plus czy prezes czy walne zgromadzenie, itp
AdamF
-
12. Data: 2004-09-04 13:41:47
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: "AdamF" <n...@n...com>
> >+ trochę się zagalopowałeś:
> >+ że jak, solidarne ? czyli spółdzielnia ma prawo żądać pieniędzy za tych
> >+ niepłacących od tych co płacą ?
> Chyba przedobrzyłeś: administrator nie chce od "płacących" pieniędzy,
> a przynajmniej Mirek o tym nie pisze.
padło hasło: "odpowiedzialność solidarna" czyli tutaj: za długi wobec
spółdzielni więc chodzi o pieniądze jakby nie było.
Raczej nie wyobrażam sobie solidarności wobec sankcji, a nawet gdyby (OMG !)
to już nie będzi "odpowiedzialnością solidarną" w rozumienia prawa.
AdamF
-
13. Data: 2004-09-04 21:05:40
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: leon <L...@i...pl>
> Co chcesz zabrać np. "ze zwykłego zaworu" ?
> I jak zabierzesz "motylek" - to co zaplombujesz ? :)
> Przecież nie wiemy jaka tam jest instalacja, dlatego piszę "pewnie
> nie ma możliwości"...
w to ze nie ma mozliwosci nie uwierze - inaczej bysmy otrzymali sytuacje,
ze jezeli ja
chce i siebie kran wymienic to co ? zakrecam wode w calym bloku?
jezli w mieszkaniu zawor to biore , wylaczam pion, usuwam zawor i montuje
zaślepke. po czym
ponownie wlaczam wode w pionie. proba usuniecia zaslepki konczy sie
zalaniem mieszkania.
proste acz skuteczne. ponowny montaz zaworu to dodatkjowy koszt mieszkanca
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- Łysa Śpiewaczka - Eugene Ionesco
-
14. Data: 2004-09-04 21:43:45
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 4 Sep 2004, AdamF wrote:
[...]
>+ > Chyba przedobrzyłeś: administrator nie chce od "płacących" pieniędzy,
>+ > a przynajmniej Mirek o tym nie pisze.
>+
>+ padło hasło: "odpowiedzialność solidarna" czyli tutaj: za długi wobec
>+ spółdzielni więc chodzi o pieniądze jakby nie było.
...ale to nie autor nim (hasłem) AFAIR rzucił :)
pozdrowienia, Gotfryd
-
15. Data: 2004-09-04 21:46:09
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 4 Sep 2004, leon wrote:
> + > Co chcesz zabrać np. "ze zwykłego zaworu" ?
> + > I jak zabierzesz "motylek" - to co zaplombujesz ? :)
[...]
> + w to ze nie ma mozliwosci nie uwierze - inaczej bysmy otrzymali sytuacje, ze
> + jezeli ja
> + chce i siebie kran wymienic to co ? zakrecam wode w calym bloku?
Nie. Zakręcasz "motylka" :)
> + jezli w mieszkaniu zawor to biore , wylaczam pion, usuwam zawor i montuje
> + zaślepke.
A to prawda. Sugestia z "plombowaniem" mi się tylko nie podobała :)
No i nie wiem co z "wejściem do mieszkania": pod "konieczność prac"
to się nie łapie... na razie nikogo nie zalewa ;)
pozdrowienia, Gotfryd
-
16. Data: 2004-09-05 10:40:19
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: "marik" <k...@p...com>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.60.0409042343100.-135239765@Athlon.p
ortezjan.zabrze.pl...
> On Sat, 4 Sep 2004, AdamF wrote:
> [...]
> >+ > Chyba przedobrzyłeś: administrator nie chce od "płacących" pieniędzy,
> >+ > a przynajmniej Mirek o tym nie pisze.
> >+
> >+ padło hasło: "odpowiedzialność solidarna" czyli tutaj: za długi wobec
> >+ spółdzielni więc chodzi o pieniądze jakby nie było.
>
> ...ale to nie autor nim (hasłem) AFAIR rzucił :)
Miałem na myśli sformułowania typu "wszyscy lokatorzy budynku
są odpowiedzialni za utrzymanie windy... itp". Tam się nie da
zindywidualizować użytkowania, podzielić go. W sytuacji, gdy
lud zaczyna nie płacić:
a) podnoszą opłatę za winde, czyli _faktycznie_ na płacących
przechodzi część opłaty, jaka nie została uiszczona przez
innych lokatorów - winda sobie działa(ci co nie płacą też korzystają),
b) wyłączają windę i nie płaci nikt.
Taki miałem tok rozumowania.
marik
-
17. Data: 2004-09-05 14:39:47
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> Co chcesz zabrać np. "ze zwykłego zaworu" ?
> I jak zabierzesz "motylek" - to co zaplombujesz ? :)
:) nie wiem, cos na pewno sie znajdzie :)
P.
-
18. Data: 2004-09-05 17:04:46
Temat: Re: Zbiorowa odpowiedzialność.
Od: leon <L...@i...pl>
> Nie. Zakręcasz "motylka" :)
dla mnie "motylek" to gora zaworu, po usuniesiu jego jestem nadal w stanie
odkrecic wode uzywajac kombinerek czy klucza
> A to prawda. Sugestia z "plombowaniem" mi się tylko nie podobała :)
> No i nie wiem co z "wejściem do mieszkania": pod "konieczność prac"
> to się nie łapie... na razie nikogo nie zalewa ;)
hmm amnie sie wydawalo ze miszkancy sa zobowiazni odpowiednim sluzbow
udostepnic
dana instalacje (czy woda czy np wentylacje) w terminach odpowiednio
wczesniej
ogloszonych.
pozdrawiam
leon
--
"Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
- Łysa Śpiewaczka - Eugene Ionesco