Zbieranie podpisów poparcia kandydatów na prezydenta przed sklepem?
Serio? Do tej pory nie wymyślili nic innego? Przecież wiadomo, że
prędzej czy później przyjdzie jakiś kark, da w głowę zbieraczowi, albo
nawet tylko popatrzy z góry i już nasze dane osobowe przejęte.

Teraz już wiem, po co to zastrzeganie PESEL. Państwo jest bezradne,
służby niewydolne, więc radź sobie obywatelu sam. Zastrzegaj i
odstrzegaj PESEL, kiedy masz taką potrzebę. Bo inaczej ktoś może cię
wykorzystać

do góry

On Mon, 20 Jan 2025 20:16:31 +0100, Monika Głowacka wrote:
> Zbieranie podpisów poparcia kandydatów na prezydenta przed sklepem?
> Serio? Do tej pory nie wymyślili nic innego?

Wymyślili wymyślili, dobra partia zbiera wśród członków.

Ale i takie zbieranie ma zalety. Kampania wyborcza jakby.


> Przecież wiadomo, że
> prędzej czy później przyjdzie jakiś kark, da w głowę zbieraczowi, albo
> nawet tylko popatrzy z góry i już nasze dane osobowe przejęte.

Na razie chyba nie było takich problemów.

Bardziej bym się bał, ze konkurencyjna partia naśle swoich, grzecznie
się wpiszą, a potem PKW stwierdzi, ze co drugi podpis sfałszowany.

> Teraz już wiem, po co to zastrzeganie PESEL. Państwo jest bezradne,
> służby niewydolne, więc radź sobie obywatelu sam. Zastrzegaj i
> odstrzegaj PESEL, kiedy masz taką potrzebę. Bo inaczej ktoś może cię
> wykorzystać

Przecież są dziesiątki innych możliwości, nie trzeba akurat listy
podpisów porywać.

Ba - po co porywać - stanąć pod sklepem i zbierać :-)

Zastrzeganie Pesel w telefonie ... może i dobrze wymyślili.

Ciekawe tylko kiedy jakiś hacker to opanuje, i zrobi przekręt na
grubszą kwotę ...

J.

do góry

W dniu 21.01.2025 o 12:36, J.F pisze:
> On Mon, 20 Jan 2025 20:16:31 +0100, Monika Głowacka wrote:
...
>
>> Teraz już wiem, po co to zastrzeganie PESEL. Państwo jest bezradne,
>> służby niewydolne, więc radź sobie obywatelu sam. Zastrzegaj i
>> odstrzegaj PESEL, kiedy masz taką potrzebę. Bo inaczej ktoś może cię
>> wykorzystać
>
> Przecież są dziesiątki innych możliwości, nie trzeba akurat listy
> podpisów porywać.
>
> Ba - po co porywać - stanąć pod sklepem i zbierać :-)
>
> Zastrzeganie Pesel w telefonie ... może i dobrze wymyślili.

A ja to nie ogarniam czemu komuś PESEL miałby wystarczyć do zawarcia
umowy, że jego zastrzeganie ma sens. Jakiś kompletny odlot. Jak seniorzy
mieliby się tym obronić, a nawet czy przeciętny człowiek poradzi. Może
PESELE wszystkich Polaków należy zastrzec. Albo w ogóle je zlikwidować
skoro są takie problemowe.

Poza tym z tego co wiem to to zastrzeżenie nie dotyczy każdego rodzaju
umowy tak, że mimo zastrzeżenia nadal pewne umowy nie rodzą konieczności
sprawdzania czy PESEL nie został zastrzeżony.

do góry

On Tue, 21 Jan 2025 13:24:22 +0100, io wrote:
> W dniu 21.01.2025 o 12:36, J.F pisze:
>> On Mon, 20 Jan 2025 20:16:31 +0100, Monika Głowacka wrote:
> ...
>>
>>> Teraz już wiem, po co to zastrzeganie PESEL. Państwo jest bezradne,
>>> służby niewydolne, więc radź sobie obywatelu sam. Zastrzegaj i
>>> odstrzegaj PESEL, kiedy masz taką potrzebę. Bo inaczej ktoś może cię
>>> wykorzystać
>>
>> Przecież są dziesiątki innych możliwości, nie trzeba akurat listy
>> podpisów porywać.
>>
>> Ba - po co porywać - stanąć pod sklepem i zbierać :-)
>>
>> Zastrzeganie Pesel w telefonie ... może i dobrze wymyślili.
>
> A ja to nie ogarniam czemu komuś PESEL miałby wystarczyć do zawarcia
> umowy, że jego zastrzeganie ma sens. Jakiś kompletny odlot. Jak seniorzy
> mieliby się tym obronić, a nawet czy przeciętny człowiek poradzi. Może
> PESELE wszystkich Polaków należy zastrzec. Albo w ogóle je zlikwidować
> skoro są takie problemowe.

No bo zasadniczo nie wystarczy.
Ale Pesel określa konkretną osobę, masz umowę zawartą z Ignacym
Ogonkiem, ur XXXX, zam. YYYY, nr dowodu osobistego DDDDD,
nr Pesel NNNNN, to nawet jak sie Ignacy przeprowadzi, i zmieni dowód,
to jest do namierzenia.

Jak się okaże, ze dane kompletnie nie pasują, to umowa fałszywa,
i osoba może spać w miarę spokojnie, aczkolwiek czujnie.

Ale przecież z takiej listy spisujesz nie tylko Pesel.

A tu jeszcze chce się zawierać umowy na odległość,
i wcale nie chcę jechać do banku, aby korzystne konto czy kredyt
wziąć.

> Poza tym z tego co wiem to to zastrzeżenie nie dotyczy każdego rodzaju
> umowy tak, że mimo zastrzeżenia nadal pewne umowy nie rodzą konieczności
> sprawdzania czy PESEL nie został zastrzeżony.

Dostęp do systemu PESEL jest ograniczony.
Banki jak widać mają - choc chyba też mocno ograniczony.

Miał dotyczyć umów kredytowych, ale jest więcej
https://www.uke.gov.pl/blog/zastrzez-pesel-to-zwieks
za-bezpieczenstwo-twoich-danych-osobowych,119.html


J.

do góry

W dniu 2025-01-21 o 12:36, J.F pisze:
>> Przecież wiadomo, że
>> prędzej czy później przyjdzie jakiś kark, da w głowę zbieraczowi, albo
>> nawet tylko popatrzy z góry i już nasze dane osobowe przejęte.
> Na razie chyba nie było takich problemów.

Ale zawsze może

do góry

W dniu 20.01.2025 o 20:16, Monika Głowacka pisze:
> Zbieranie podpisów poparcia kandydatów na prezydenta przed sklepem?
> Serio? Do tej pory nie wymyślili nic innego? Przecież wiadomo, że
> prędzej czy później przyjdzie jakiś kark, da w głowę zbieraczowi, albo
> nawet tylko popatrzy z góry i już nasze dane osobowe przejęte.
> Teraz już wiem, po co to zastrzeganie PESEL. Państwo jest bezradne,
> służby niewydolne, więc radź sobie obywatelu sam. Zastrzegaj i
> odstrzegaj PESEL, kiedy masz taką potrzebę. Bo inaczej ktoś może cię
> wykorzystać

Bo moim zdaniem to powinno być inaczej. Z tym zbieraniem podpisów co
rusz są problemy, bo albo je fałszują, albo na co innego zbierają.
Jakbym miał moc sprawczą, to bym zmienił na "kaucję". Jeśli nie zbiorą w
wyborach określonej ilości głosów, to kaucja przepada.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 21.01.2025 o 13:24, io pisze:
>
> A ja to nie ogarniam czemu komuś PESEL miałby wystarczyć do zawarcia
> umowy, że jego zastrzeganie ma sens. Jakiś kompletny odlot. Jak seniorzy
> mieliby się tym obronić, a nawet czy przeciętny człowiek poradzi. Może
> PESELE wszystkich Polaków należy zastrzec. Albo w ogóle je zlikwidować
> skoro są takie problemowe.

Zagadnienie jest złożone. Ja jeszcze pamiętam, jak banki wystawiały
bankowe tytuły wykonawcze i komornik to egzekwował. Ale jak w latach
90-tych zrobił się bum na kredyty, to zaczęły się kłopoty, bo banki
sobie niezbyt uważnie ustalały dłużnika, a potem ścigały przypadkowe
osoby. Raz pamiętam odpowiedź do organu z jednego z Banków
Spółdzielczych, że klient jest winny im tak dużą kwotę, że nie chce mim
się liczyć, bo i tak nei zapłaci. Nasłaliśmy na nich nadzór bankowy NBP
i UKS - bo przecież mają nierzetelne księgi, skoro nie mogą policzyć
założenia.

Ale teraz muszą przed sądem dowieść, że to ten określony dłużnik, a nie
jego PESEL. Po załataniu dziur umożliwiających ściganie dłużnika w taki
sposób, że on sam o tym nie wie, to wystarczy, że dłużnik poniesie, że
on nie jest dłużnikiem i to bank ma większy o niego problem.

Zastrzeganie PESEL bardziej jest bankom potrzebne, niż właścicielowi
PESEL. Właścicielowi też trochę, bo to on musi potem to wyjaśniać. Ale
może pozwać bank za szkody wywołane przetwarzaniem jego danych osobowych
bez zgody przykładowo.

Kiedyś były instytucje, które przetwarzały informacje o dłużnikach
(celowo nie chcę używać ich nazw), ale po tym, jak zaczęli tam wpisywać
ludzi nie na podstawie prawomocnych tytułów wykonawczych, tylko wniosków
wierzycieli, to zrobili sobie taki burdel, że wiele banków zrezygnowało
ze współpracy. Okazuje się, ze zastrzeżenie tam dowodu, czy PESEL jest
bez sensu, bo nie zawsze są odpytywani. Pojawiły się reklamy, jacy oni
są wspaniali i że możesz sobie swój PESEL sprawdzić. Jakby mieli uczciwe
dane, to po co mam to sprawdzać i płacić za to? Stąd inicjatywa rządowa,
by przez ePUAP to robić.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 2025-01-21 o 17:29, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 20.01.2025 o 20:16, Monika Głowacka pisze:
>> Zbieranie podpisów poparcia kandydatów na prezydenta przed sklepem?
>> Serio? Do tej pory nie wymyślili nic innego? Przecież wiadomo, że
>> prędzej czy później przyjdzie jakiś kark, da w głowę zbieraczowi, albo
>> nawet tylko popatrzy z góry i już nasze dane osobowe przejęte.
>> Teraz już wiem, po co to zastrzeganie PESEL. Państwo jest bezradne,
>> służby niewydolne, więc radź sobie obywatelu sam. Zastrzegaj i
>> odstrzegaj PESEL, kiedy masz taką potrzebę. Bo inaczej ktoś może cię
>> wykorzystać
>
> Bo moim zdaniem to powinno być inaczej. Z tym zbieraniem podpisów co
> rusz są problemy, bo albo je fałszują, albo na co innego zbierają.
> Jakbym miał moc sprawczą, to bym zmienił na "kaucję". Jeśli nie zbiorą w
> wyborach określonej ilości głosów, to kaucja przepada.

Jak?

do góry

W dniu 2025-01-21 o 17:43, Robert Tomasik pisze:

>
> Kiedyś były instytucje, które przetwarzały informacje o dłużnikach
> (celowo nie chcę używać ich nazw), ale po tym, jak zaczęli tam wpisywać
> ludzi nie na podstawie prawomocnych tytułów wykonawczych, tylko wniosków
> wierzycieli, to zrobili sobie taki burdel, że wiele banków zrezygnowało
> ze współpracy. Okazuje się, ze zastrzeżenie tam dowodu, czy PESEL jest
> bez sensu, bo nie zawsze są odpytywani. Pojawiły się reklamy, jacy oni
> są wspaniali i że możesz sobie swój PESEL sprawdzić. Jakby mieli uczciwe
> dane, to po co mam to sprawdzać i płacić za to? Stąd inicjatywa rządowa,
> by przez ePUAP to robić.

To chodzi o te instytucje, których nazw nie używasz, a naklejki są w
pociągach: kupuj bilet, bo trafisz do ...?

do góry

W dniu 21.01.2025 o 18:28, Monika Głowacka pisze:

>> Bo moim zdaniem to powinno być inaczej. Z tym zbieraniem podpisów co
>> rusz są problemy, bo albo je fałszują, albo na co innego zbierają.
>> Jakbym miał moc sprawczą, to bym zmienił na "kaucję". Jeśli nie zbiorą
>> w wyborach określonej ilości głosów, to kaucja przepada.
> Jak?

Jakbym miał moc sprawczą, to bym zmienił na "kaucję". Jeśli nie zbiorą w
wyborach określonej ilości głosów, to kaucja przepada.

--
(~) Robert Tomasik

do góry