eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zawsze ci "podli" pracodawcy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 67

  • 51. Data: 2009-07-14 15:48:21
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3hbt4$s56$1@pippin.nask.net.pl Tadeusz
    <...@s...onet.pl> pisze:

    > Użytkownik "Jotte" <> napisał w wiadomości ...
    >> Dawać mu go nie daje - pracownik musi zarobić na nie i na pracodawcę.
    > Nadzwyczajne - powiedz to bezrobotnym...
    Rozumiem, co masz na myśli ale ja mówię o pracowniku, nie o bezrobotnym.
    Więc jakby bez związku.

    --
    Jotte


  • 52. Data: 2009-07-14 15:52:25
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3huhr$657$1@news.dialog.net.pl Ajgor <n...@...pl>
    pisze:

    >>> Pracodawca moze pracownikowi wiecej dać, niz zabrac.
    >> Interesująca teza.
    > Chyba oczywista.
    Niekoniecznie.

    > Jak pracodawca chce Ci dac podwyzke, to nie ma problemu. Jak chce obnizyc
    > place, to musi to solidnie uzasadnic.
    Niespecjalnie. Wypowiedzenie zmieniające to się nazywa.
    Ale cwaniacy i łajdacy dawno wymyślili prostszy sposób.
    Wynagrodzenie składa się z najniższej krajowej + premii _uznaniowej_ .

    A najgorsze dziadostwo robi tak:
    http://biznes.onet.pl/nadciagaja-klopoty-na-rynku-pr
    acy,18490,3020731,1,news-detal


    --
    Jotte


  • 53. Data: 2009-07-14 16:00:07
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3i756$re4$1@opal.icpnet.pl Patryk Włos
    <p...@i...peel> pisze:

    >> Przede wszystkim to prawo podatkowe ma być takie, żeby warstwa
    >> nieprodukcyjna społeczeństwa miała z czego żyć. Ot i cały sekret ;-)
    > A to jest inna sprawa. Tego też nie popieram.
    To nie żadna sprawa, to zwykła głupota (u Balona nie dziwna), świadcząca o
    kompletnym niezrozumieniu funkcji państwa.
    Tysiące lat temu wykształcono te proste skądinąd mechanizmy, a do dziś
    niektórzy nie moga podołać ich zrozumieniu.

    --
    Jotte


  • 54. Data: 2009-07-14 16:34:16
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:61brlbanohgi.5lw65fxg6i4m.dlg@40tude.net Herald
    <h...@o...eu> pisze:

    >>> Dawać mu go nie daje - pracownik musi zarobić na nie i na pracodawcę.
    >> Nadzwyczajne - powiedz to bezrobotnym...
    > No i Jotte zapomniał dopisać- ten pracownik na bezrobotnych też musi
    > zapracować. Ty myślisz że zasiłki są wypłacane z komina?
    Niczego nie zapomniałem.
    Pracownik nie pracuje na bezrobotnych, to nieprawda.
    Obecny bezrobotny będąc robotnym płacił składki na FP, który jest funduszem
    celowym.
    Zatem niejako ubezpieczył się na okoliczność utraty pracy i to przymusowo.
    Odbiera swoje po prostu.

    --
    Jotte


  • 55. Data: 2009-07-14 16:46:18
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: Arek <a...@e...net>

    Jotte pisze:
    [..]
    > Zatem niejako ubezpieczył się na okoliczność utraty pracy i to przymusowo.
    > Odbiera swoje po prostu.

    Znowu głupoty gadasz.
    Po pierwsze składka ubezpieczeniowa nie stanowi potem żadnej własności
    płacącego, którą "sobie może odebrać".
    To OPŁATA od wzięcia ryzyka przez kogoś innego.
    Po drugie - ten kogo dotknie ryzyko odbiera zwykle więcej niż wynosiły
    jego opłaty.
    Po trzecie - na zasiłek trafią też tacy co w życiu nie skalali się
    wpłaceniem składki na FP.

    Po czwarte - wszystkich Polaków utrzymuje 5,5 mln frajerów płacących
    podatki od swojej pracy i kilkaset tysięcy firm.
    Cała reszta pasożytuje na tych dwóch grupach dlatego jest jak jest.

    Arek




    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 56. Data: 2009-07-14 16:58:18
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3icpa$gqf$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    >> Zatem niejako ubezpieczył się na okoliczność utraty pracy i to
    >> przymusowo. Odbiera swoje po prostu.
    > Znowu głupoty gadasz.
    > Po pierwsze składka ubezpieczeniowa nie stanowi potem żadnej własności
    > płacącego, którą "sobie może odebrać".
    Jesteś żenująco bezmyślny.
    Ty się poucz trochę o ubezpieczeniach grupowych.

    > To OPŁATA od wzięcia ryzyka przez kogoś innego.
    Na tym m.in. polega ubezpieczenie grupowe.

    > Po drugie - ten kogo dotknie ryzyko odbiera zwykle więcej niż wynosiły
    > jego opłaty.
    Nie pier.... głupot.
    Udowodnij.
    Człowiek pracuje 15 lat, potem kilka miesięcy pobiera zasiłek, a tu taki
    nieuk będzie teorie z sufitu wygłaszał.

    > Po trzecie - na zasiłek trafią też tacy co w życiu nie skalali się
    > wpłaceniem składki na FP.
    Na tym m.in. polega ubezpieczenie grupowe.
    Resztę bzdur wytnę, bo są juz poniżej krytyki.

    --
    Jotte


  • 57. Data: 2009-07-14 17:22:48
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: Arek <a...@e...net>

    Walczę ze sobą
    Dobić leżącego?
    Nie dobić?
    Dobić?
    Nie dobić.
    Oj... przegrałem walkę ze sobą :(

    dobiję Cię Jotte.

    Jotte pisze:
    > Człowiek pracuje 15 lat, potem kilka miesięcy pobiera zasiłek, a tu taki
    > nieuk będzie teorie z sufitu wygłaszał.

    Może i pracować 30 lat i nie zapłacić na FP ani grosza.
    Podszkol się Jotte.

    > Na tym m.in. polega ubezpieczenie grupowe.

    Ale zauważasz, że NIE WPŁACAŁ nic, czy nadal Ci to umyka?

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 58. Data: 2009-07-14 17:29:37
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:h3ietn$oar$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    > Oj... przegrałem walkę ze sobą :(
    Nic dziwnego.
    Zawsze przegrywasz.

    >> Człowiek pracuje 15 lat, potem kilka miesięcy pobiera zasiłek, a tu taki
    >> nieuk będzie teorie z sufitu wygłaszał.
    > Może i pracować 30 lat i nie zapłacić na FP ani grosza.
    A także jeździć 20 lat bez OC.
    Kazałem ci się doedukować.
    Czemu nie wykonujesz?
    Nie masz nikogo, żeby co wytłumaczył?

    --
    Jotte


  • 59. Data: 2009-07-14 21:44:31
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Patryk Włos" <p...@i...peel> napisał

    > Nie. To logiczne, posiadasz coś, więc płacisz podatek od tego posiadania.

    Nie logiczne, tylko wymyślone przez człowieka w jakimś celu. Logiki w tym
    nie ma za grosz.
    Kupiłem coś (mieszkanie), zapłaciłem za to, jest moją własnością, więc z
    jakiej paki mam jeszcze ponownie za to płacić i to rok w rok? :) Tym
    bardziej, że za kupione meble czy ubrania już podatku nie płacę.
    Zresztą identyczna sprawa jest (była?) z abonamentem TV. Haracz za
    posiadanie odbiornika - nonsens jakich mało.
    Ale to kwestie retoryczne - nie ma sensu dociekać dlaczego tak jest, bo za
    długa rozmowa by z tego wyszła :)

    > Równie dobrze zaraz moglibyśmy stwierdzić, że to nielogiczne, że się w
    > ogóle płaci podatki, bo przecież skoro zarabiasz, to dla siebie...

    Bo i jest nielogiczne. Tyle, że żyjąc w społeczeństwie nie da się inaczej,
    więc siłą rzeczy pogodziliśmy się z tym, co istnieje właściwie od wieków.
    Podatek dochodowy, akcyza czy VAT to jeszcze pół biedy. Natomiast wiele
    jest jeszcze innych nielogiczności związanych z podatkami nadal
    pałętających się wśród nas. Albo jeszcze się nie pałętających, ale mających
    zamiar. Choćby taki podatek katastralny, który jeszcze cudem do nas nie
    dotarł. Czy też podatek od prezentów ślubnych, albo generalnie podatek od
    darowizny. Chore i tyle.

    > Ale przy mentalności Polaka (również i mojej własnej, nie ma co ukrywać),
    > gdyby prawo było nieszczelne, to by się je omijało, nieważne, czy by się
    > zaoszczędziło na tym 30%, czy choćby 0.1% dochodów.

    Zasadniczo nikt nigdy nie usiłował nawet sprawdzić, co by było, gdyby
    poluzować tę pętlę. Od razu zakłada się, że Polak ukradnie. A to
    niekoniecznie musi być prawda. Kiedyś, gdy jako mały szczyl byłem w
    Niemczech po raz pierwszy, zobaczyłem przed sklepem stojak z widokówkami i
    drugi z batonikami. Nikt go nie pilnował. Ludzie brali towar i wchodzili do
    sklepu, by zapłacić. Zdziwiłem się, że żadnemu z przechodniów nie przyjdzie
    do głowy, by wziąć sobie za darmo taką kartkę czy baton, bo u nas "na pewno
    od razu ukradliby cały stojak" ;-) Po wielu latach i w Polsce są takie
    stojaki, a nikt towaru nie kradnie. Kwestia zaufania do ludzi, a tym samym
    zmiana ich mentalności. A w sprawach podatków - kwestia zaufania rządzących
    do społeczeństwa. Na razie nikt nie daje nam szansy.

    > Dlatego właśnie prawo musi być tak skonstruowane, aby się go ominąć nie
    > dało.

    Do któregoś momentu. Zacieśnianie polityki podatkowej to działanie bardzo
    krótkowzroczne - spowoduje albo wzrost nieuczciwości społeczeństwa albo
    jego bankructwo. A ani jedno ani drugie nie stanowi przecież efektu, na
    jaki liczy rząd.


  • 60. Data: 2009-07-14 21:52:22
    Temat: Re: Zawsze ci "podli" pracodawcy
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał

    >> Po trzecie - na zasiłek trafią też tacy co w życiu nie skalali się
    >> wpłaceniem składki na FP.

    > Na tym m.in. polega ubezpieczenie grupowe.

    Więc nie pieprz z łaski swojej, że "odbiera po prostu swoje", bo nie u
    każdego tak to działa.
    Jeśli pracował tylko 18 miesięcy za wynagrodzenie minimalne, to za kija nie
    wpłacił tyle, ile potem dostanie w postaci zasiłku.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1