eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 31. Data: 2019-02-23 15:23:11
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.02.2019 o 14:04, A. Filip pisze:

    > Po najbliższych wyborach się (kiedyś) nie skończą? :-)
    > [ Jeśliby wygrało PO to śledztwo nie ruszy? ]
    > To zawiadomienie może wyglądać na
    > a) nacisk sprawą karną z wykorzystaniem rozgrywki w polityce
    > b) sprawę zasadniczo pod politykę/wybory
    > "Przełożenie na politykę" po wyborach Sejmowych raczej na 3 lata spadnie.
    >
    Może też być próbą szantażu obliczonego na zmuszenie do zapłaty "dla
    świętego spokoju".


  • 32. Data: 2019-02-23 18:10:08
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    > W dniu 23.02.2019 o 14:04, A. Filip pisze:
    >
    >> Po najbliższych wyborach się (kiedyś) nie skończą? :-)
    >> [ Jeśliby wygrało PO to śledztwo nie ruszy? ]
    >> To zawiadomienie może wyglądać na
    >> a) nacisk sprawą karną z wykorzystaniem rozgrywki w polityce
    >> b) sprawę zasadniczo pod politykę/wybory
    >> "Przełożenie na politykę" po wyborach Sejmowych raczej na 3 lata spadnie.
    >>
    > Może też być próbą szantażu obliczonego na zmuszenie do zapłaty "dla
    > świętego spokoju".

    Kwota jest za duża by jej zapłacenie przed wyborami po wniesieniu
    zawiadomienia karnego pozostało bez politycznych konsekwencji IMHO.
    Gazeta Wyborcza o wiele za duży raban na to podniosła :-)
    Chyba że strona oskarżanego będzie szła po linii że płaci TYLKO to co
    i tak chciała/miała zapłacić czyli solidnie udokumentowane wydatki.

    Procedowanie tej sprawy IMHO możemy podzielić na etapy do wyborów
    Sejmowych (listopad 2019) i po nich. Pierwszy punkt "decyzyjny"
    już wskazałeś czyli decyzję prokuratury czy odrzucić zawiadomienie
    (po 30 dniach).

    --
    A. Filip
    | Grzmot w kwietniu dobra nowina, już szron roślin nie pościna.
    | (Przysłowie polskie)


  • 33. Data: 2019-02-24 22:46:28
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: ń <k...@t...sie>

    Na razie jest świadkiem, czyli taką ułomną formą podobywatela.


    -----
    > mnie zastanawia to, czy poszkodowany składający zawiadomienie o podejrzeniu
    popełnienia przestępstwa w ogóle powinien być karany
    > za swoje niestawiennictwo, nawet nieusprawiedliwione.


  • 34. Data: 2019-02-24 22:52:30
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: u2 <u...@o...pl>

    W dniu 24.02.2019 o 22:46, ń pisze:
    > Na razie jest świadkiem, czyli taką ułomną formą podobywatela.
    >

    świadkiem i zgłaszającym, koniu i dupek mogą go zrobić w konia:))))))))


    --
    George Orwell :

    "If liberty means anything at all, it means the right to tell people
    what they do not want to hear"


  • 35. Data: 2019-02-25 15:00:26
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Sat, 23 Feb 2019 12:51:24 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > W tym konkretnym wypadku boję się, że celem jest ne tyle ukaranie
    > kogokolwiek, co wywołanie przewlekłego postępowania, by podczas
    > najbliższych wyborów "krzyczeć" że prowadzone jest postępowanie w
    > sprawie oszustwa. Oczywiście mogę się mylić, ale po prostu wskazuję na
    > taką możliwość.

    W tym konkretnym wypadku boję się, że celem prokuratury nie jest
    wyjaśnienie sprawy, tylko obrona interesów finansowych PiS, która poprzez
    zaprzyjaźnionego ministra z bratniej partii sprawuje nadzór nad
    prokuraturą. Po to właśnie przeprowadzono słynną reformę, żeby misiewiczom,
    a już szczególnie Wielkiemu Bibliotekarzowi nie spadł włos z głowy.

    Oczywiście mogę się mylić, ale po prostu wskazuję na taką możliwość.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
    wykorzystania do prac domowych"
    św. Tomasz z Akwinu

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 36. Data: 2019-02-25 15:08:27
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Sat, 23 Feb 2019 12:45:57 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

    > Teraz zastanawiam się, czy faktycznie zawiadamiający "zaniemógł" - co
    > byłoby po prostu zbiegiem okoliczności, czy też swoim uchyleniem się od
    > przesłuchania próbuje wymusić na organie zajęcie stanowiska procesowego
    > w przedmiocie wszczęcia (odmowa / wszczęcie) bez tego przesłuchania.

    Nie zaniemógł, tylko wyjechał za granicę, o czym zresztą prokuratura
    została poinformowana faksem.

    "Jak podaje PAP, w środę po południu mec. Giertych przesłał faksem do
    prokuratury pismo, w którym informował, że Birgfellner nie stawi się na
    przesłuchaniach 21 i 22 lutego, ponieważ wyjeżdża za granicę. Prokurator
    uznał jednak usprawiedliwienie za "nienależycie udokumentowane" i zwrócił
    się do kancelarii adwokata z prośbą o dosłanie dokumentów. Jednocześnie
    poinformował Giertycha, że przesłuchanie wyznaczone na następny dzień
    pozostaje aktualne. Birgfellner się nie stawił."

    http://wyborcza.pl/7,75398,24484734,prokuratura-ukar
    ala-geralda-birgfellnera-za-niestawienie-sie.html

    > Odnoszę wrażenie, że prokurator doszedł do tego drugiego wniosku - nie
    > oceniam tu zasadności. Nałożył grzywnę "w celu przymuszenia", a po
    > nieskuteczności odmówi wszczęcia postępowania wobec braku danych
    > uzasadniających popełnienie przestępstwa.

    Odnoszę wrażenie, że prokuratura - podobnie jak inne służby kierowane przez
    partię rządzącą, a kiedyś państwowe - jest sterowana przez Misiewicza
    Sprawiedliwości, do którego, nazupełniej przypadkiem, po pierwszym
    przesłuchaniu Birgfellnera Człowiek z Drabinką pofatygował się osobiście.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
    wykorzystania do prac domowych"
    św. Tomasz z Akwinu

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 37. Data: 2019-02-25 15:25:26
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: Animka <a...@t...nieja.idm.pl>

    W dniu 2019-02-25 o 16:08, Olin pisze:
    > Dnia Sat, 23 Feb 2019 12:45:57 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >> Teraz zastanawiam się, czy faktycznie zawiadamiający "zaniemógł" - co
    >> byłoby po prostu zbiegiem okoliczności, czy też swoim uchyleniem się od
    >> przesłuchania próbuje wymusić na organie zajęcie stanowiska procesowego
    >> w przedmiocie wszczęcia (odmowa / wszczęcie) bez tego przesłuchania.
    >
    > Nie zaniemógł, tylko wyjechał za granicę, o czym zresztą prokuratura
    > została poinformowana faksem.
    >
    > "Jak podaje PAP, w środę po południu mec. Giertych przesłał faksem do
    > prokuratury pismo, w którym informował, że Birgfellner nie stawi się na
    > przesłuchaniach 21 i 22 lutego, ponieważ wyjeżdża za granicę. Prokurator
    > uznał jednak usprawiedliwienie za "nienależycie udokumentowane" i zwrócił
    > się do kancelarii adwokata z prośbą o dosłanie dokumentów. Jednocześnie
    > poinformował Giertycha, że przesłuchanie wyznaczone na następny dzień
    > pozostaje aktualne. Birgfellner się nie stawił."
    >
    > http://wyborcza.pl/7,75398,24484734,prokuratura-ukar
    ala-geralda-birgfellnera-za-niestawienie-sie.html
    >
    >> Odnoszę wrażenie, że prokurator doszedł do tego drugiego wniosku - nie
    >> oceniam tu zasadności. Nałożył grzywnę "w celu przymuszenia", a po
    >> nieskuteczności odmówi wszczęcia postępowania wobec braku danych
    >> uzasadniających popełnienie przestępstwa.
    >
    > Odnoszę wrażenie, że prokuratura - podobnie jak inne służby kierowane przez
    > partię rządzącą, a kiedyś państwowe - jest sterowana przez Misiewicza
    > Sprawiedliwości, do którego, nazupełniej przypadkiem, po pierwszym
    > przesłuchaniu Birgfellnera Człowiek z Drabinką pofatygował się osobiście.

    Uważam, że jak ktos jest przesłuchiwany i ma sprawe to nie powinien być
    wypuszczany za granicę kiedy tylko sobie chce.


    --
    animka


  • 38. Data: 2019-02-25 15:26:31
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.02.2019 o 15:00, Olin pisze:

    > W tym konkretnym wypadku boję się, że celem prokuratury nie jest
    > wyjaśnienie sprawy, tylko obrona interesów finansowych PiS, która poprzez
    > zaprzyjaźnionego ministra z bratniej partii sprawuje nadzór nad
    > prokuraturą.
    Przecież to jest ta słynna "oczywista oczywistość". Nadwyczajne to by
    było, gdyby ziobrokratura chciała sprawę uczciwie wyjaśnić, mimo że bije
    to w prezesa.

    Shrek


  • 39. Data: 2019-02-25 16:50:11
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
    > Dnia Sat, 23 Feb 2019 12:51:24 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >> W tym konkretnym wypadku boję się, że celem jest ne tyle ukaranie
    >> kogokolwiek, co wywołanie przewlekłego postępowania, by podczas
    >> najbliższych wyborów "krzyczeć" że prowadzone jest postępowanie w
    >> sprawie oszustwa. Oczywiście mogę się mylić, ale po prostu wskazuję na
    >> taką możliwość.
    >
    > W tym konkretnym wypadku boję się, że celem prokuratury nie jest
    > wyjaśnienie sprawy, tylko obrona interesów finansowych PiS, która poprzez
    > zaprzyjaźnionego ministra z bratniej partii sprawuje nadzór nad
    > prokuraturą. Po to właśnie przeprowadzono słynną reformę, żeby misiewiczom,
    > a już szczególnie Wielkiemu Bibliotekarzowi nie spadł włos z głowy.
    >
    > Oczywiście mogę się mylić, ale po prostu wskazuję na taką możliwość.

    Napisz wprost po ilu latach zarzucane przestępstwo się przedawni,
    ile czasu ma totalna opozycja na odzyskanie prokuratury.
    Ja mogę łatwo przełknąć sugestie że prokuratura (OBECNIE pod przewodem
    Ziobry) jest "nie całkiem bezstronna". Sugestie że zostawi "burdel w
    papierach" do łatwego wykorzystanie po zmianie rządu (która KIEDYŚ nie
    raz nastąpi) to coś zupełnie innego, zupełnie inna kategoria jakościowa.
    Taka różnica między "przymrużyć oczy", "przymknąć oczy" a "zamknąć oczy".
    Jak dla mnie mecenas Giertych (dawniej "przystawka" LPR) nie przedstawił
    czegoś wymagającego od prokuratury "zamykania oczu".

    W końcu Michnikowi (Adamowi) udało się zostać "niewinnym przez
    przedawnienie" w sprawie karnej którą wytoczył jemu (i nie tylko jemu)
    Kobylański. Mecenasa Giertycha wytoczenie sprawy karnej bez prokuratury
    przerasta? Ja bym tego nie śmiał sugerować przy łatwości z jaką mecenas
    Giertych grozi drogą prawną za zamachy na jego <cytat> dobre imię </cytat>.

    --
    A. Filip
    | Broda mędrcem nie czyni. (Przysłowie niemieckie)


  • 40. Data: 2019-02-25 16:56:10
    Temat: Re: Zawiadamiający Birgfellner zaczął unikać prokuratury?
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Olin <k...@a...w.stopce> pisze:
    > Dnia Sat, 23 Feb 2019 12:45:57 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
    >
    >> Teraz zastanawiam się, czy faktycznie zawiadamiający "zaniemógł" - co
    >> byłoby po prostu zbiegiem okoliczności, czy też swoim uchyleniem się od
    >> przesłuchania próbuje wymusić na organie zajęcie stanowiska procesowego
    >> w przedmiocie wszczęcia (odmowa / wszczęcie) bez tego przesłuchania.
    >
    > Nie zaniemógł, tylko wyjechał za granicę, o czym zresztą prokuratura
    > została poinformowana faksem.
    >
    > "Jak podaje PAP, w środę po południu mec. Giertych przesłał faksem do
    > prokuratury pismo, w którym informował, że Birgfellner nie stawi się na
    > przesłuchaniach 21 i 22 lutego, ponieważ wyjeżdża za granicę. Prokurator
    > uznał jednak usprawiedliwienie za "nienależycie udokumentowane" i zwrócił
    > się do kancelarii adwokata z prośbą o dosłanie dokumentów. Jednocześnie
    > poinformował Giertycha, że przesłuchanie wyznaczone na następny dzień
    > pozostaje aktualne. Birgfellner się nie stawił."
    >
    > http://wyborcza.pl/7,75398,24484734,prokuratura-ukar
    ala-geralda-birgfellnera-za-niestawienie-sie.html
    > [...]

    A jaka jest różnica między wyjechał za granicę (Schengen) a wyjechał do
    Ciechocinka? Bez podania _dlaczego_ wyjechał to jest IMHO bardzo gówniane
    "usprawiedliwienie" po południu w przeddzień wcześniej umówionego
    "spotkania z prokuraturą".

    --
    A. Filip
    | Człowiek całe życie prześpi, jeśli wierzy w swoje sny.
    | (Przysłowie chińskie)

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1