-
161. Data: 2008-04-05 22:05:35
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ft67aa$gc4$3@nemesis.news.neostrada.pl...
> Zajrzyj do Ustawy o ochronie osób i mienia, sprawdź jakie mają
> uprawnienia, a potem podyskutujemy, jeśli będziesz miał jeszcze
> wątpliwości.
Człowieku nie kompromituj się i sam tam zajrzyj.
-
162. Data: 2008-04-05 22:10:57
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Animka pisze:
> Nie bój się. Skoro tą osobą zainteresowali się ochroniarze to oznacza,
> że widziano lub kamera zarejestrowała złodzieja!
Jasne. A politykom zależy wyłącznie na szczęściu i dobrobycie obywateli.
Władzy to oni w ogóle nie chcą a pieniędzmi się brzydzą.
PS: mam nadzieję, że twój rozumek zna pojęcie "sarkazm"?
-
163. Data: 2008-04-05 22:13:46
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Animka" <a...@t...nie.ja.wp.pl> napisał w wiadomości
news:ft6i16$vei$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2008-04-04 23:32 Jotte pięknie wystukał/a:
Ma mieć na to paragom, bo inaczej może mieć kłopoty. Musi pokazać.
>
Chyba sobie nie zdajesz sprawy, że każde ograniczenie prawa obywatela
musi być wydane w randze ustawy.
Więc wg Ciebie, która z ustaw nakłada na obywatela obowiązek okazywania
paragonu, przy wyjściu ze sklepu?
-
164. Data: 2008-04-05 22:14:43
Temat: Re: do obrońców złodziei
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Robert Tomasik pisze:
>> To uprowadzany (wiedząc, że żadnej bomby nie ma) takiemu
>> wyprowadzającemu może wpakować kulkę w trzewia i się wybronić przed
>> sądem twierdząc, że go porywali?
>
> Poniekąd masz rację. Już o tym wiele razy pisałem, że wszelkiej maści
> ochroniarze nie zdają sobie sprawy, że swoim bezprawnym działaniem
> otwierają drogę do obrony koniecznej. Przeważnie wykorzystują przewagę
Jedno jest pewne: w przyszłości każdy, który nadmiernie się zbliży,
zostanie ostrzeżony i w razie braku skuteczności ostrzeżenia -
unieszkodliwiony. Tak czy inaczej. Niektóre ustawy mają przydatne luki ;->
I takie podejście zalecałbym wszystkim - może w ten sposób selekcja
naturalna pozostawiłaby tylko tych ochroniarzy, którzy przestrzegają
prawa - nawet jeśli omyłkowo uznają kogoś za łamiącego to prawo.
-
165. Data: 2008-04-05 22:14:56
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: "P_ablo" <m...@p...pl>
Użytkownik "SJS" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ft7h5f$qh7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>
> Jeśłi ktoś popełnia przestępstwo to musi się liczyć z możliwością
> nieprzyjemności - to chyba oczywiste.
> Policjantka znalazła u niej kosmetyki i chwała jej za to.
>
Nieprzyjemnosci to nie to samo co ponizanie.
>
> Zachowanie policjantki było prawidłowe
Samo zachowanie moze i tak ale okolicznosci rewizji osobistej absolutnie
nie!
> natomiast ochroniarz który wyniósł nagranie i dał do TV popełnił
> przestęstwo - ukradł czyjąś własność.
> Powinien miec proces i trwałe usunięcie z zawodu.
A jesli tylko skopiowal?
Picasso
-
166. Data: 2008-04-05 22:34:06
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: "SJS" <s...@w...pl>
> A jesli tylko skopiowal?
Windowsy tylko skopiowałeś?
SJS
-
167. Data: 2008-04-05 22:38:57
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "SJS" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ft7hl2$s1g$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> A moje pytanie jest takie: jeśli ochroniarz będzie mnie chciał zatrzymać
>> (ale nie na siłę zaprowadzić do pokoju zwierzeń), po prostu wydaje mu
>> się, że coś ukradłem - ale tylko mu się wydaje, nie piszczy żadna bramka,
>> to co będzie gdy będę zwyczajnie próbował wyjść z marketu mimo, że
>> zachodzi mi drogę?
>
> Podałem fragmenty ustawy i nie najmniejszej watpliwosci, że ochroniarz na
> terenie który ma chronić ma prawo użyć wszlkich środków przymusu
> bezpośredniego dla ochrony mienia które chroni.
> Powinien cię ostrzec przed mozliwymi konsekwecjami jeśli sie nie
> podporzadkujesz ale jeśli będzie biegł, uciekał nie musi cie ostrzegać
> On ma prawo cię zatrzymać
> stosująć środki adekwatne do potrzeby
> i tyle
ROTFL, a jakie zagrożenie dla chronionego mienia, ma wyjście osoby,
która niczego nie ukradła?
Rozumiem, że jak kasjerka zapomni/nie zauważy zabezpieczenia, to kupujący
zostanie pobity, bo próbował wynieść te zabezpieczenie opuszczając sklep?
-
168. Data: 2008-04-05 22:41:36
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <trzykoty[usunTo]@o2.pl> napisał w wiadomości
news:ft7me6$cki$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "fotografffffff" <n...@n...pl> napisał
>> Pytanie jest takie: czy policja miała prawo tak potraktować sprawę czy na
>> moje zgłoszenie musieli wysłać patrol (w końcu gościa tam mogli pobić)?
>
> A co nie wysłali? Uwierz, że w większości takich przypadków, jednak
> ochrona ujmuje prawdziwych złodziei.
Jak mawiał Stalin, lepiej zabić (zatrzymać) stu niewinnych, niż jakby
jeden winny miał uciec. Tylko ten etap historii już przerabialiśmy i jakoś
nic dobrego z tego nie wyszło.
-
169. Data: 2008-04-06 00:31:00
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Sun, 6 Apr 2008 00:38:57 +0200, Marcin Wasilewski napisał(a):
> ROTFL, a jakie zagrożenie dla chronionego mienia, ma wyjście osoby,
> która niczego nie ukradła?
Ale pierdoły piszecie wszyscy w tym wątku. Przecież przepisy są jasne,
dlaczego nie pamiętacie o niektórych? Sprawcę kradzieży może ująć do
przyjazdu policji każdy, nawet 5-letnie dziecko o ile zdoła. Ująć, tzn.
uniemożliwić oddalenie się z miejsca. W opisywanym przypadku podejrzewam,
że gdyby dziadek nie zgodził się na pójście do "pokoju zwierzeń", to nikt
by go tam siłą nie zaniósł.
A wracając do Twojego pytania, to jest tak głupie, że pierw zastanawiałem
się czy w ogóle na nie odpowiadać. Ale wysile się i umożliwie Ci poznanie
prawidlowej odpowiedzi. Mianowicie kiedy ktos na ulicy szarpnie za Twoja
kieszen i zacznie uciekac, prawdopodobnie zaczniesz go gonic i bedziesz
chcial go zlapac. Napewno nie zadzwonisz na policje z pytaniem "ej, jakis
gosc zwinal mi telefon i ucieka, jest juz 500 m dalej, co robic?". I nie ma
znaczenia, ze telefon ukradl Ci kieszonkowiec 5 minut wczesniej.
Podejrzewales, ze zrobil to ten, ktory szarpnal i uciekal. No i tu jest
sytuacja analogiczna. Jezeli nadal masz problemy ze zrozumieniem tego, to
ja juz na to nic nie poradze.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
170. Data: 2008-04-06 01:01:21
Temat: Re: Zatrzymanie siłą przez ochronę + olewka policji
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "scream" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:a74hx2jli2d2.1a0wq1f5o6618.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 6 Apr 2008 00:38:57 +0200, Marcin Wasilewski napisał(a):
> Podejrzewales, ze zrobil to ten, ktory szarpnal i uciekal. No i tu jest
> sytuacja analogiczna. Jezeli nadal masz problemy ze zrozumieniem tego, to
> ja juz na to nic nie poradze.
A ten pan szarpał i uciekał?
Sytuacja jest analogiczna jedynie do tego, że ktoś się np. o ciebie
otarł, czy zahaczył ręką o np. kieszeń, czy saszetkę. I to, że tobie coś się
wydaje nie znaczy, że tak jest w rzeczywistości. Kłopot w tym, że urojenia
to się powinno leczyć, a nie zatrzymywać ludzi, bo paragonu nie chcą
pokazać. Jeśli ten pan coś faktycznie ukradł, to cała sprawa zapewne
rozejdzie się po kościach, kłopot w tym, że żaden człowiek nie jest
nieomylny i w końcu trafi swój na swego i pan ochroniarz ze swoją karierą w
tym zawodzie się pożegna.