-
11. Data: 2010-10-08 05:27:46
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>>
>>> Nie jest. Jesli to legitymowanie, to nawet nie jest zatrzymanie.
>>
>> Mnie się wydawało, że już nawet na policji przestali twierdzić, że
>> taka
>> "pozakodeksowa czynność" nie jest zatrzymaniem.
>
> Ależ masz cały szereg zatrzymać, ktore w ogóle nie są zwiazane z
> procesem karnym. Weź nawet wzór druku protokołu zatrzymania i zobacz
> sobie na podstawy prawne. Nie znając szczegółów nie ma sensu w ogóle
> zajmować stanowiska.
Jakich szczegółów brakuje? Człowiek stoi sobie na ulicy, podchodzi do
niego policjant, legitymuje, poleca wsiąść do radiowozu i wiezie na
posterunek. Nie jest to żadna interwencja, w miejscu akcji nie było
żadnego zdarzenia, policja nie była wzywana. Na pytanie o powód
policjant podaje, że w innej części miasta odległej o kilka km miało
miejsce jakieś przestepstwo. No, na takiej "podstawie" to można zwinąć
każdego, zawsze. Ale ja nie pytam o zasadność działań tylko o stronę
formalną. Czy zabranie człowieka i zawiezienie go na komisariat jest
zatrzymaniem o jakim mówią ustawy. Czy z tego powinien byc sporządzony
protokół, czy obywatel ma prawo do skorzystania z telefonu i pomocy
prawnej, czy może taką czynność zaskarżyć itd. Czy obnażenie człowieka
i przetrzepanie jego bielizny jest przeszukaniem osoby z którego
powinien być sporządzony protokół.
-
12. Data: 2010-10-08 05:34:28
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>> Swoją drogą w kpk mowa o zatrzymaniu, ale definicji nie widzę.
>> Pozostaje słownik języka polskiego czy jednak gdzieś to znajdę?
>
> Definicji "zatrzymania" sobie nie przypominam. W Ustawie o Policji
> masz napsiane, że zatrzymanemu przysługują prawa wynikajace z kpk.
W kpk też mowa o różnych kwestiach związanych z ztrzymaniem, ale
definicji nie ma. Może jest coś poza ustawami np. w orzecznictwie,
komentarzach?
>> Chyba nikt nie jest entuzjastą tego żeby zwijali go z miasta i
>> wlekli na komisariat. Czyli IMO domniemany jest brak zgody i
>> sytuacja przymusowa. Czyli protokół ma być?
>
> Różnie z tym w praktyce bywa. Wbrew pozorom częscto ludzie bez słowa
> poproszeni o udanie się do jednostki po prostu wsiadają i jadą.
Co nie znaczy że tego chcą. Policjant nie proponuje przejażdżki tylko
wydaje *polecenie* by wsiąść do radiowozu.
>>> Co do przeszukania, to wymaga sporządzenia protokołu, ale istnieje
>>> zbliżona czynność pt. sparwdzenie przenoszonego bagażu i odzieży i
>>> tu już protokół sporządza sie tylko na żądanie.
>>
>> Mówię o rewizji osobistej czyli przeszukaniu osoby ze zdjęciem
>> bielizny osobistej włącznie.
>
> Ja też. To kwestia dwóch róznych definicji prawnych niemal tak samo
> wyglądających zewnętrznie czynności.
Możesz wskazać niuanse różniące te dwie czynności?
-
13. Data: 2010-10-08 07:53:54
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "Stokrotka" <o...@a...pl>
>...w miejscu akcji nie było
> żadnego zdarzenia, policja nie była wzywana. Na pytanie o powód policjant
> podaje, że w innej części miasta odległej o kilka km miało miejsce jakieś
> przestepstwo. ....
To już jest niezgodne z prawem,
policjant nie ma prawa tak sobie legitymować każdego,
musi być pszyczyna, musi np. źle pszełazić pszez jezdnie itp.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
-
14. Data: 2010-10-08 08:29:30
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2010-10-08 09:53, Użytkownik Stokrotka napisał:
>> ...w miejscu akcji nie było
>> żadnego zdarzenia, policja nie była wzywana. Na pytanie o powód policjant
>> podaje, że w innej części miasta odległej o kilka km miało miejsce jakieś
>> przestepstwo. ....
> To już jest niezgodne z prawem,
> policjant nie ma prawa tak sobie legitymować każdego,
> musi być pszyczyna, musi np. źle pszełazić pszez jezdnie itp.
Z tym "nie ma prawa tak sobie wylegitymować" było już na grupie
przerabiane i wyszło że zgodnie z ich interpretacją ma prawo.
Pozdrawiam
-
15. Data: 2010-10-08 10:21:40
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:i8ma4n$rm1$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>>>
>>>> Nie jest. Jesli to legitymowanie, to nawet nie jest zatrzymanie.
>>>
>>> Mnie się wydawało, że już nawet na policji przestali twierdzić, że taka
>>> "pozakodeksowa czynność" nie jest zatrzymaniem.
>>
>> Ależ masz cały szereg zatrzymać, ktore w ogóle nie są zwiazane z
>> procesem karnym. Weź nawet wzór druku protokołu zatrzymania i zobacz
>> sobie na podstawy prawne. Nie znając szczegółów nie ma sensu w ogóle
>> zajmować stanowiska.
>
> Jakich szczegółów brakuje? Człowiek stoi sobie na ulicy, podchodzi do
> niego policjant, legitymuje, poleca wsiąść do radiowozu i wiezie na
> posterunek. Nie jest to żadna interwencja, w miejscu akcji nie było
> żadnego zdarzenia, policja nie była wzywana. Na pytanie o powód policjant
> podaje, że w innej części miasta odległej o kilka km miało miejsce jakieś
> przestepstwo. No, na takiej "podstawie" to można zwinąć każdego, zawsze.
> Ale ja nie pytam o zasadność działań tylko o stronę formalną. Czy
> zabranie człowieka i zawiezienie go na komisariat jest zatrzymaniem o
> jakim mówią ustawy. Czy z tego powinien byc sporządzony protokół, czy
> obywatel ma prawo do skorzystania z telefonu i pomocy prawnej, czy może
> taką czynność zaskarżyć itd. Czy obnażenie człowieka i przetrzepanie jego
> bielizny jest przeszukaniem osoby z którego powinien być sporządzony
> protokół.
>
No tych szczegółów brakowało. Napisz skargę i ktoś to wyjaśni. Tak, jak to
opisałeś, stanowi to ewidentne naruszenie prawa. Moim zdaniem w tej
sytuacji - zaznaczam na podstawie Twojego opisu - doszło do zatrzymania i
przysługiwały Ci prawa osoby zatrzymanej (adwokat, protokół, powiadomienie
kogoś o zatrzymaniu - nie telefon jak na amerykańskich filmach).. Natomiast
samo przeszukanie mogło sie być bez protokołu jako sprawdzenie.
-
16. Data: 2010-10-08 10:38:27
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:i8mah9$sd2$1@news.onet.pl...
>>> Mówię o rewizji osobistej czyli przeszukaniu osoby ze zdjęciem
>> Ja też. To kwestia dwóch róznych definicji prawnych niemal tak samo
>> wyglądających>
> Możesz wskazać niuanse różniące te dwie czynności?
>
Sprawdzenia można dokonać zawsze w razie podejrzenia, ze ktoś coś może mieć
(w praktyce niemal zawsze da się to uzasadnić) i wymaga sporządzenia
protokołu tylko na żądanie przeszukiwanego. Przeszukanie jest czynnością
procesową i zawsze jest dokumentowane protokołem, nawet jak nic nie
znajdziemy. Ponieważ protokół sie chwilę sporządza, to w większości
negatywnych sprawdzeń nikt nie jest zainteresowany czekaniem. Od strony
technicznej te czynności się od siebie niczym nie różnią.
-
17. Data: 2010-10-08 15:58:42
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "PapoSmurf" <b...@i...pl>
Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
> Sprawdzenia można dokonać zawsze w razie podejrzenia, ze ktoś coś może
> mieć (w praktyce niemal zawsze da się to uzasadnić) i wymaga sporządzenia
> protokołu tylko na żądanie przeszukiwanego. Przeszukanie jest czynnością
> procesową i zawsze jest dokumentowane protokołem, nawet jak nic nie
> znajdziemy. Ponieważ protokół sie chwilę sporządza, to w większości
> negatywnych sprawdzeń nikt nie jest zainteresowany czekaniem. Od strony
> technicznej te czynności się od siebie niczym nie różnią.
przesłuchanie też wymaga protokołu, a i tak wiadomo że często sie ich nie
spożondza, i co mi pan zrobisz?:O(
wezwani, interwencji i inne też wymagają i to samo co wyżej:O(
-
18. Data: 2010-10-08 16:15:31
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: r...@m...com
> przesłuchanie też wymaga protokołu, a i tak wiadomo że często sie ich nie
> spożondza, i co mi pan zrobisz?:O(
Zatrzymania nie da się uniemozliwić, ale przesłuchanie tak - można milczeć.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2010-10-08 17:15:04
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "PapoSmurf" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:i8nf1r$saa$4@news.onet.pl...
> Órzytkownik "Robert Tomasik" napisał:
>> Sprawdzenia można dokonać zawsze w razie podejrzenia, ze ktoś coś może
>> mieć (w praktyce niemal zawsze da się to uzasadnić) i wymaga
>> sporządzenia
>> protokołu tylko na żądanie przeszukiwanego. Przeszukanie jest czynnością
>> procesową i zawsze jest dokumentowane protokołem, nawet jak nic nie
>> znajdziemy. Ponieważ protokół sie chwilę sporządza, to w większości
>> negatywnych sprawdzeń nikt nie jest zainteresowany czekaniem. Od strony
>> technicznej te czynności się od siebie niczym nie różnią.
>
> przesłuchanie też wymaga protokołu, a i tak wiadomo że często sie ich nie
> spożondza, i co mi pan zrobisz?:O(
Nic. To problem policjanta, a nie Twój. Co mu z przesłuchania bez protokołu
przyjdzie?
> wezwani, interwencji i inne też wymagają i to samo co wyżej:O(
>
Interwencje nie, a co masz na myśli pod "wezwani" czy "inne", to nie wiem,
więc się nie odniosę.
-
20. Data: 2010-10-08 17:40:39
Temat: Re: Zatrzymanie?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>>
>> Jakich szczegółów brakuje? Człowiek stoi sobie na ulicy, podchodzi
>> do niego policjant, legitymuje, poleca wsiąść do radiowozu i wiezie
>> na posterunek. Nie jest to żadna interwencja, w miejscu akcji nie
>> było żadnego zdarzenia, policja nie była wzywana. Na pytanie o
>> powód policjant podaje, że w innej części miasta odległej o kilka
>> km miało miejsce jakieś przestepstwo. No, na takiej "podstawie" to
>> można zwinąć każdego, zawsze. Ale ja nie pytam o zasadność działań
>> tylko o stronę formalną. Czy zabranie człowieka i zawiezienie go na
>> komisariat jest zatrzymaniem o jakim mówią ustawy. Czy z tego
>> powinien byc sporządzony protokół, czy obywatel ma prawo do
>> skorzystania z telefonu i pomocy prawnej, czy może taką czynność
>> zaskarżyć itd. Czy obnażenie człowieka i przetrzepanie jego
>> bielizny jest przeszukaniem osoby z którego powinien być
>> sporządzony protokół.
>>
>
> No tych szczegółów brakowało. Napisz skargę i ktoś to wyjaśni. Tak,
> jak to opisałeś, stanowi to ewidentne naruszenie prawa. Moim zdaniem
> w tej sytuacji - zaznaczam na podstawie Twojego opisu - doszło do
> zatrzymania i przysługiwały Ci prawa osoby zatrzymanej (adwokat,
> protokół, powiadomienie kogoś o zatrzymaniu - nie telefon jak na
> amerykańskich filmach).. Natomiast samo przeszukanie mogło sie być
> bez protokołu jako sprawdzenie.
Dla porządku: zdarzenie spotkało nie mnie, ale znaną mi osobę i
obserwuję sprawę z bliska. Została złożona skarga do komendanta. Jego
odpowiedź jest taka, że wszystko odbyło się prawidłowo, to nie było
zatrzymanie i nie ma sprawy. Będzie zażalenie do prokuratury,
zobaczymy co ona na to.