-
11. Data: 2008-02-04 19:03:56
Temat: Re: Zastepstwo procesowe
Od: Roman Rumpel <r...@g...pl>
diok pisze:
>
> A gdybym prowadził własną działalność gospodarczą i wystawił żonie fakturę?
> Mógłbym w ramach tej działalności zajmować się np. handlem warzywami na
> targu i świedczeniem usług polegających na zastępowaniu kogoś na
> rozporawach sądowych (nie mając wykształcenia prawniczego)?
>
Przeczytaj sobie art 87 kpc, tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.
ATSD, chcesz być pełnomocnikiem procesowym i nie znasz takich rudymentów?
--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.ip.biz.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak
-
12. Data: 2008-02-14 21:24:59
Temat: Re: Zastepstwo procesowe
Od: "diok" <d...@d...pl>
Użytkownik "Roman Rumpel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fo7nio$j78$1@inews.gazeta.pl...
> Przeczytaj sobie art 87 kpc, tam znajdziesz odpowiedzi na swoje
> pytania.
Wielkie dzięki Wszystkim za pomoc.
> ATSD, chcesz być pełnomocnikiem procesowym i nie znasz takich
> rudymentów?
Takie życie. Razem z żoną prowadzimy firmę, do tej pory zlecaliśmy
ściąganie długów różnym firmom zewnętrznym (kancelariom prawnym) i
jeszcze nigdy na tym dobrze nie wyszliśmy. Przecież nie będę zatrudniał
prawnika aby mi doradził jak mam rozmawiać z innym prawnikiem i nie
napytać sobie biedy. Musiałbym zatrudnić jakąś kancelarię aby ta
obejrzała umowę którą podsunęła mi inna kancelaria i aby przetłumaczyli
mi język prawniczy na potoczny. Firmy z którymi miałem do czynienia, ich
przedstawiciele handlowi to oszuści, a potem słyszę "Przykro mi, jeżeli
nasz pracownik coś panu obiecał albo źle wytłumaczył, ale w umowie jest
napisane, że ...".
W każdym razie napisałem pierwszy w życiu pozew i właśnie dostałem nakaz
zapłaty, udało się, dzięki informacjom zawartym w internecie i dzięki
Wam. Obeszło się bez zastępstwa, nakaz wydany zaocznie.
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam,
diok
-
13. Data: 2008-02-15 20:42:46
Temat: Re: Zastepstwo procesowe
Od: causa1980 <p...@g...com>
> Takie życie. Razem z żoną prowadzimy firmę, do tej pory zlecaliśmy
> ściąganie długów różnym firmom zewnętrznym (kancelariom prawnym) i
> jeszcze nigdy na tym dobrze nie wyszliśmy. Przecież nie będę zatrudniał
> prawnika aby mi doradził jak mam rozmawiać z innym prawnikiem i nie
> napytać sobie biedy. Musiałbym zatrudnić jakąś kancelarię aby ta
> obejrzała umowę którą podsunęła mi inna kancelaria i aby przetłumaczyli
> mi język prawniczy na potoczny. Firmy z którymi miałem do czynienia, ich
> przedstawiciele handlowi to oszuści, a potem słyszę "Przykro mi, jeżeli
> nasz pracownik coś panu obiecał albo źle wytłumaczył, ale w umowie jest
> napisane, że ...".
>
> W każdym razie napisałem pierwszy w życiu pozew i właśnie dostałem nakaz
> zapłaty, udało się, dzięki informacjom zawartym w internecie i dzięki
> Wam. Obeszło się bez zastępstwa, nakaz wydany zaocznie.
>
> Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam,
> diok
Gratuluję!!!
Mam takie pytanie - skąd ta wrogość w stosunku do kancelarii?
Jestem prawnikiem, pracuje w kancelarii adwokackiej, niedługo będę
adwokatem (mam nadzieję) i jestem zaskoczony Twoimi stwierdzeniami.
Być może miałeś pecha i trafiłeś na takich mecenasów, którzy mają w
nosie klientów.
Jak jesteś z Dolnego Śląska to zapraszam do siebie:))) Nie ograniczam
się bynajmniej do Dolnego Śląska...
Pozdrawiam