Witam,
Stało się, po przeszło roku pracy stałem się problemem, a firma
wymyśla i wprowadza coraz to dziwniejsze zagrywki. Są dwie sprawy
[narazie] w związku z którymi potrzebowałbym porady/pomocy z Waszej
strony.

1. Czy pracodawca ma prawo narzucać z góry ustalony przez siebie
grafik [sztywny] taki jaki on chce?
Sprawa wygląda tak że do tej pory ja jako kierownik punktu wraz z
pracownikami układaliśmy grafik kto kiedy potrzebował mieć wolne to
miał [zjazdy studentów sprawy prywatne etc] wszystko było
uwzględnione aby każdy był zadowolony. Teraz firma wymyśla sobie
wprowadzenie grafików sztywnych bądz grafików układanych przez nas
a które i tak będą sprawdzane i zmieniane przez nich. Jeśli ktoś
ma powiedzmy szkołe czy wypadnie mu pogrzeb/ślub itp itd. nie może
się zamienić z innym pracownikiem [tak jak to było do tej pory]
tylko ma brać urlop. Po telefonicznej rozmowie z koordynatorem
dowiedziałem się że ma to na celu wykorzystanie przez nas urlopu do
końca [firma nie chce płacić za niewykorzystany urlop - zresztą
nigdy tego nie robiła]. Kolejna sprawa to fakt że jeśli ktoś idzie
na urlop inna osoba robi nadgodziny to nie ma za to wypłacanych
pieniędzy tylko odbiera sobie te godziny w przyszłym miesiącu de
fakto osoba będąca na urlopie miesiąc wcześniej musi teraz
przepracować więcej godzin za które też nie dostanie wynagrodzenia
tylko po to aby oddać godziny. Czy jest to dopuszczalne bo z wiedzy
jaką ja posiadam to chyba jakiś absurd ...
2 sprawa to zastępstwa w innych punktach. Czy pracodawca powiedzmy
przez koordynatora może kazać pracownikowi jechać np. na tydzień na
zastępstwo do innego punktu? Chciałem zaznaczyć że w umowie jasno
jest miejsce pracy nie ma mowy o żadnych innych punktach.

Jeszcze powiem [może się przyda] że chodzi o punkty jednej z sieci
gsm w marketach. Jutro będę rozmawiał z koordynatorem i zobaczymy co
ciekawego/nowego mi powie. Jednak te kwestie mnie interesują, będę
wdzięczny za każdą pomoc.

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Nitro" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:1159474353.716035.73170@h48g2000cwc.googlegroup
s.com...

> 1. Czy pracodawca ma prawo narzucać z góry ustalony przez siebie
> grafik [sztywny] taki jaki on chce?

Prawo takie ma, o ile tylko ów grafik jest zgodny z prawem pracy. Ale ograniczeń
tam niewiele i nie sądzę, by był niezgodny. Fakt, że z reguły sensu w tym za
grosz nie ma, ale to inna sprawa. Podejrzewam, że skoro się komuś chce tam w
takie rzeczy bawić, to jest jakieś drugie dno tej sprawy. Jedyny problem widzę
tu z tymi nadgodzinami. Ale teoretycznie nie powinno być go. Przecież urlopy
powinny być uwzględnione w ilości pracowników.

> 2. sprawa to zastępstwa w innych punktach. Czy pracodawca powiedzmy
> przez koordynatora może kazać pracownikowi jechać np. na tydzień na
> zastępstwo do innego punktu? Chciałem zaznaczyć że w umowie jasno
> jest miejsce pracy nie ma mowy o żadnych innych punktach.

Nazywa się to delegacja służbowa. Jest to dość droga forma zastępstwa,
zwłaszcza, jak pracownik "odpowiednio" rozliczy delegację, tym nie mniej
sprzeciwić się jej jest nie sposób.

do góry

On Thu, 28 Sep 2006, Nitro wrote:

> tylko ma brać urlop. Po telefonicznej rozmowie z koordynatorem
> dowiedziałem się że ma to na celu wykorzystanie przez nas urlopu do
> końca [firma nie chce płacić za niewykorzystany urlop - zresztą
> nigdy tego nie robiła].

Firma nie powinna dopuszczać do niewykorzystania urlopu, za przekroczenie
"imitu" osoba odpowiedzialna może załapać mandat z PIPu (do zapłacenia
osobiście, nie przez firmę) a podstaw do wypłacenia "niewybranego"
urlopu (za skrajnymi wyjątkami - np. przy zwolnieniu) nie widać.
Zaległy urlop pracownik *ma* i *ma wybrać* (a nie brac zapłatę).
Tak chciał Sejm!

> Kolejna sprawa to fakt że jeśli ktoś idzie
> na urlop inna osoba robi nadgodziny to nie ma za to wypłacanych
> pieniędzy tylko odbiera sobie te godziny w przyszłym miesiącu

Hm... No dobra - dotąd wszystko OK?

> de
> fakto osoba będąca na urlopie miesiąc wcześniej musi teraz
> przepracować więcej godzin za które też nie dostanie wynagrodzenia
> tylko po to aby oddać godziny. Czy jest to dopuszczalne bo z wiedzy
> jaką ja posiadam to chyba jakiś absurd ...

No tu czegoś nie rozumiem :(
Pracujący zeby "oddać godziny" jest w pracy i wynagrodzenie się
należy.

> 2 sprawa to zastępstwa w innych punktach. Czy pracodawca powiedzmy
> przez koordynatora może kazać pracownikowi jechać np. na tydzień na
> zastępstwo do innego punktu? Chciałem zaznaczyć że w umowie jasno
> jest miejsce pracy nie ma mowy o żadnych innych punktach.

Jak trzeba to trzeba. Wyjazd służbowy nie jest traktowany jako "kara" :)

pzdr, Gotfryd

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Nitro" <n...@g...com> napisał w wiadomości
> news:1159474353.716035.73170@h48g2000cwc.googlegroup
s.com...
>
>
> Nazywa się to delegacja służbowa. Jest to dość droga forma zastępstwa,
> zwłaszcza, jak pracownik "odpowiednio" rozliczy delegację, tym nie mniej
> sprzeciwić się jej jest nie sposób.

a czy do tej delegacji jakieś dokumenty trzeba wypełniać i jak
dokładnie sprawa z tym wygląda z rozliczeniem itd. możnaby prosić o
rozwinięcie tematu?

do góry

Użytkownik "Nitro" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:1159508617.532051.287500@b28g2000cwb.googlegrou
ps.com...

> a czy do tej delegacji jakieś dokumenty trzeba wypełniać i jak
> dokładnie sprawa z tym wygląda z rozliczeniem itd. możnaby prosić o
> rozwinięcie tematu?

Do delegacji służbowej wypełnia się ... delegacje służbową. Druk raczej dość
powszechnie znany. Pracodawca płaci za koszty przejazdu (bilety lub cena
najtańszego środka), wyżywienie (ryczałt bodaj 22 zł), ryczałt na dojazdy.

do góry

>
>> de
>> fakto osoba będąca na urlopie miesiąc wcześniej musi teraz
>> przepracować więcej godzin za które też nie dostanie wynagrodzenia
>> tylko po to aby oddać godziny. Czy jest to dopuszczalne bo z wiedzy
>> jaką ja posiadam to chyba jakiś absurd ...
>
> No tu czegoś nie rozumiem :(
> Pracujący zeby "oddać godziny" jest w pracy i wynagrodzenie się
> należy.
Lub zwrot godzin w wymiarze 1:1.5 najpozniej do 3 miesiecy , lub jak sie
zgodzisz pisemnie 1:1. Nie ma co "oddawac" - pokrycie za ten czas jest w
urlopie.



K.

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Użytkownik "Nitro" <n...@g...com> napisał w wiadomości
> news:1159508617.532051.287500@b28g2000cwb.googlegrou
ps.com...
>
> Do delegacji służbowej wypełnia się ... delegacje służbową. Druk raczej dość
> powszechnie znany. Pracodawca płaci za koszty przejazdu (bilety lub cena
> najtańszego środka), wyżywienie (ryczałt bodaj 22 zł), ryczałt na dojazdy.

Co do druków to tak wiem w czym rzecz chodziło mi raczej o forme
wydania polecenia delegacji - czy powinno to być na piśmie czy
słownie też może zostać wydane. I pytanko czym się różni
ryczałt za dojazdy a koszty przejazdu? Co do diety to zgadza się
22zł w tym roku (w poprzednim jak dobrze pamiętam było 21zl).

pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Nitro" <n...@g...com> napisał w wiadomości
news:1159561930.743437.260630@k70g2000cwa.googlegrou
ps.com...

> Co do druków to tak wiem w czym rzecz chodziło mi raczej o forme
> wydania polecenia delegacji - czy powinno to być na piśmie czy
> słownie też może zostać wydane. I pytanko czym się różni
> ryczałt za dojazdy a koszty przejazdu? Co do diety to zgadza się
> 22zł w tym roku (w poprzednim jak dobrze pamiętam było 21zl).

Forma może być tylko jedna. Na awersie druku delegacji jest miejsce na podpis.

Ryczałt od kosztów dojazdu różni się tym, ze to dwie zupełnie różne rzeczy.
Ryczał należy się w wysokości 20% diety (sprawdź!) za każdy dzień, chyba, że z
racji wykonywanych obowiązków nigdzie nie jeździsz albo masz samochód służbowy.

do góry

Nitro napisał(a):
> Witam,
> Stało się, po przeszło roku pracy stałem się problemem, a firma
> wymyśla i wprowadza coraz to dziwniejsze zagrywki. Są dwie sprawy
> [narazie] w związku z którymi potrzebowałbym porady/pomocy z Waszej
> strony.
>
I już wsyztsko rozwiązane - przynajmniej na ten czas. Informacje
przekazałem także do centrali gdzie dyrekcja była mocno zaskoczona
tym co chcieli wprowadzić koordynatorzy regionalni. Sprawa się
zakończyła tym iż wszystko ma funkcjonować tak jak do tej pory. Co
prawda jestem teraz wrogiem nr.1 koordynatorów i już kombinują co tu
wymyślić dalej ale to się rozwinie z czasem.
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi i porady - naprawdę się przydały.
Teraz pozostaje poczekać kiedy będę potrzebował kolejnych... :)

pozdrawiam

do góry

Witam serdecznie
Czy jest tu ktoś kto może mi odpowiedzieć na kilka pytań związanych z
rozwodem i podziałem majątku?

Pozdrawiam
K.

do góry