-
1. Data: 2005-05-02 20:10:50
Temat: Zasiedzenie.
Od: piotrek <k...@w...pl>
Witam.
Mam pytanie.
Czy jeśli ktoś czuje się posiadaczem działki leśnej, tzn stawia wokół
niej płot, buduje altankę, kosi trawę między drzewami odwiedza ją raz na
miesiąc itd. Załóżmy że robi to w złej wierze przez 30 lat. ( W złej
wierze, bo kupił działkę 30lat temu i nie dokonał odpowiednich wpisów
notarialnych).
Przez te 30 lat nie płaci jednak podatków od tej nieruchomości.
Czy może przejąć tę działkę na drodze zasiedzenia?
Chodzi mi o to, czy niepłacenie podatków jest wystarczającą przesłanką o
odrzucenie wniosku o zasiedzenie nieruchomości?
PS
Właściciel figurujący w dokumentach oraz jego późniejsi spadkobiercy,
pomimo że nie odwiedzali działki, płacili podatki, wykazywali tę działkę
jako swoją własność w dokumentach, które tego wymagały.
-
2. Data: 2005-05-03 06:23:29
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: Mieczysław <m...@o...pl>
Dnia Mon, 02 May 2005 22:10:50 +0200, piotrek napisał(a):
> Witam.
>
> Mam pytanie.
>
> Czy jeśli ktoś czuje się posiadaczem działki leśnej, tzn stawia wokół
> niej płot, buduje altankę, kosi trawę między drzewami odwiedza ją raz na
> miesiąc itd. Załóżmy że robi to w złej wierze przez 30 lat. ( W złej
> wierze, bo kupił działkę 30lat temu i nie dokonał odpowiednich wpisów
> notarialnych).
>
> Przez te 30 lat nie płaci jednak podatków od tej nieruchomości.
>
> Czy może przejąć tę działkę na drodze zasiedzenia?
> Chodzi mi o to, czy niepłacenie podatków jest wystarczającą przesłanką o
> odrzucenie wniosku o zasiedzenie nieruchomości?
> PS
>
> Właściciel figurujący w dokumentach oraz jego późniejsi spadkobiercy,
> pomimo że nie odwiedzali działki, płacili podatki, wykazywali tę działkę
> jako swoją własność w dokumentach, które tego wymagały.
To zdecyduj się kupił ją czy tlko użytkował.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.prawofirm.tk
-
3. Data: 2005-05-03 06:29:09
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: piotrek <k...@w...pl>
> To zdecyduj się kupił ją czy tlko użytkował.
Masz rację, przepraszam źle się wyraziłem, chodzi o użytkowanie.
Piotrek
-
4. Data: 2005-05-03 10:55:20
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: "Heming" <h...@w...gazeta.pl>
Użytkownik "piotrek" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:427717ac$0$27742$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> > To zdecyduj się kupił ją czy tlko użytkował.
> Masz rację, przepraszam źle się wyraziłem, chodzi o użytkowanie.
> Piotrek
Uzytkownik nie jest posiadaczem samoistnym tylko zaleznym, a posiadanie
zalezne nie uprawnia do zasiedzenia.
-
5. Data: 2005-05-03 11:09:46
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: "B4st3k" <B...@p...onet.pl>
>> To zdecyduj się kupił ją czy tlko użytkował.
> Masz rację, przepraszam źle się wyraziłem, chodzi o użytkowanie.
> Piotrek
to nie moze byc zasiedzenia bo nie ma przeslanki samoistnego posiadania
(art.172 kc - wyraznie mowa o posiadaniu samoistnym).
w takim przypadku jestes posiadaczem zaleznym (art. 337 kc)
-
6. Data: 2005-05-03 19:10:44
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: DorotaW <p...@c...pl>
Heming napisał(a):
> Użytkownik "piotrek" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:427717ac$0$27742$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>>>To zdecyduj się kupił ją czy tlko użytkował.
>>
>>Masz rację, przepraszam źle się wyraziłem, chodzi o użytkowanie.
>>Piotrek
>
>
> Uzytkownik nie jest posiadaczem samoistnym tylko zaleznym, a posiadanie
> zalezne nie uprawnia do zasiedzenia.
>
>
--
-
7. Data: 2005-05-03 21:30:04
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: piotrek <k...@w...pl>
Dziękuję wszystkim za informacje.
Uświadomiliście mi jak bardzo ważne jest jasne i klarowne przedstawienie
sprawy, aby można było uzyskać właściwą informację.
Posiadacz, o którym mowa w poście nabył rzeczoną działkę w 74 roku, lecz
nie ma potwierdzenia notarialnego umowy. Stąd moje pytanie o
zasiedzenie. Wg mnie bieg okresu zasiedzenia (jeśli takowe ma miejsce)
rozpocznie się z dniem, nazwę to, nieformalnego nabycia nieruchomości.
Oprócz pytania postawionego w pierwszym poście (o możliwość stwierdzenie
zasiedzenia), nurtuje mnie jeszcze jedno pytanie:
Czy przeprowadzona w sądzie rozprawa dotycząca przejęcia masy spadkowej
oraz jej podziału na poszczególnych spadkobierców (oczywiście w skład
masy spadkowej wchodzi omawiana działka) przerywa bieg okresu zasiedzenia?
Czy ktoś ma jakieś doświadczenie w tym zakresie?
Będę bardzo wdzięczny za informację.
Jeszcze raz dziękuję za dotychczasowe opinie.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich grupowiczów.
Piotrek
-
8. Data: 2005-05-03 23:37:28
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki <p...@p...name>
Dnia 03/05/2005 23:30, piotrek wrote :
> Dziękuję wszystkim za informacje.
>
> Uświadomiliście mi jak bardzo ważne jest jasne i klarowne przedstawienie
> sprawy, aby można było uzyskać właściwą informację.
>
> Posiadacz, o którym mowa w poście nabył rzeczoną działkę w 74 roku, lecz
> nie ma potwierdzenia notarialnego umowy. Stąd moje pytanie o
> zasiedzenie. Wg mnie bieg okresu zasiedzenia (jeśli takowe ma miejsce)
> rozpocznie się z dniem, nazwę to, nieformalnego nabycia nieruchomości.
>
Moim zdaniem bieg zasiedzenia zaczyna biec od momentu faktycznego
objęcia w posiadanie samoistne. Skoro umowa (rozumiem, że sprzedaży) nie
była w formie aktu notarialnego, to tak jakby jej w ogóle nie było. Moim
zdaniem fakt nieformalnego nabycia działki w roku 1974 roku nie ma
znaczenia co do zasiedzenia. Istotne jest, kto uprawiał ziemię,
mieszkał, kto płacił podatek od nieruchomości, a także od jakiego czasu
dokonywał tych czynności. Ponadto, ważne jest czy poprzednio była
zawarta jakaś umowa co do tego gruntu. (Jeśli A wydzierżawia B na czas
nieokreślony w 1970, a w 1974 "sprzedaje nieformalnie", to w 1975 B
nadal jest dzierżawcą gruntu).
--
Przemyslaw 'Pshemekan' Plaskowicki
What is truth? (Pontius Pilate)
-
9. Data: 2005-05-04 14:53:38
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: "B4st3k" <B...@p...onet.pl>
>
> Moim zdaniem bieg zasiedzenia zaczyna biec od momentu faktycznego objęcia
> w posiadanie samoistne. Skoro umowa (rozumiem, że sprzedaży) nie była w
> formie aktu notarialnego, to tak jakby jej w ogóle nie było. Moim zdaniem
> fakt nieformalnego nabycia działki w roku 1974 roku nie ma znaczenia co do
> zasiedzenia.
moim zdaniem ma znaczenie o tyle ze moze byc przydatne do stwierdzenia czy
posiadacz byl w dobrej wierze w momencie "kupna".
wiadomo ze "nieznajomoasc prawa szkodzi" ale jak wskazuje literatura takie
nieformalne nabycie wlasnosci moze byc poczytywane jako dobra wiara
istnienie dobrej wiary domniemywa sie i to zla wiare trzeba udowodnic.
-
10. Data: 2005-05-04 18:30:10
Temat: Re: Zasiedzenie.
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
B4st3k napisał(a):
> wiadomo ze "nieznajomoasc prawa szkodzi" ale jak wskazuje literatura takie
> nieformalne nabycie wlasnosci moze byc poczytywane jako dobra wiara
raczej nie
> istnienie dobrej wiary domniemywa sie i to zla wiare trzeba udowodnic.
KG