-
1. Data: 2003-06-22 20:56:10
Temat: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "H" <h...@w...pl>
Witam !
Otóż po przeszukania mieszkania i zabezpieczenia u mnie płyt CD prokuratura
postawiła mi zarzut pomagania w ukryciu rzeczy, o których na podstawie
towarzyszących okoliczności powinienem i mogłem przypuszczać, że zostały
uzyskane za pomocą czynu zabronionego tj art 292 KK.
W praktyce chodzi o to, iż po prostu, że posiadałem nielegalnego Windowsa,
Offica, gry i inne programy u siebie w mieszkaniu prywatnym.
Nie sprzedawałem tych programów ani nie używałem w firmie tylko domu.
Szczerze mówiąc nie wiedziałem, iż to jest przestępstwo ale pewno nikt w to
nie uwierzy, choć tak zeznałem. Nie słyszałem dotąd żeby ktoś za posiadanie
nielegalnego oprogramowania trafił do więzienia ale może się mylę. Dotąd nie
byłem nigdy karany i nie miałem żadnych kolizji z prawem. Zaraz po
zatrzymaniu zeznałem, iż ściągałem te programy z internetu i nagrywałem lub
kupowałem na targowiskach. Takie też złożyłem zeznania obecnie.
Zastanawiam się czy nie mógłbym np. powiedzieć iż to są kopie zapasowe a
oryginałów już nie mam, ale wiem iż było by to kłamstwo.
Jak myślicie, czy jest to duża szkodliwość społeczna czynu ?
Moja linia obrony skupia się na mojej niewiedzy iż popełniałem przestępstwo
(naprawdę nie wiedziałem) oraz na powszechności tego zjawiska. Ocenia się,
że ok 80 -90% użykowników domowych używa pirackich wersji.
Nie stać mnie na prawnika a z urzędu nie dostanę więc będę bronił się sam.
Bardzo proszę o wskazówki szanownych grupowiczów czy słyszeli o takich
sprawach i jak się bronić.
Pozdrawiam
H.
-
2. Data: 2003-06-22 21:46:38
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "WodnikJaqb" <w...@p...onet.pl>
mam pytanie.
weszli do ciebie ot tak sobie?
czy prowadzisz wlasna dzialalnosci gospod tym mieszkaniu?
swoja droga wielu (ok 13 osob) znajomych podostawalo listy od jaiejs
kancelarri prawnej w z wawy ktora wystepuje w imieniu kaazzy!!!
rzadaja 4.800 dolarow od lebka!!!
pozdr jakub
ps jak ktos bedzie wiedzial cos wiecej niech da znac w tym temacie
Użytkownik "H" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd554s$fc9$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Witam !
>
> Otóż po przeszukania mieszkania i zabezpieczenia u mnie płyt CD
prokuratura
> postawiła mi zarzut pomagania w ukryciu rzeczy, o których na podstawie
> towarzyszących okoliczności powinienem i mogłem przypuszczać, że zostały
> uzyskane za pomocą czynu zabronionego tj art 292 KK.
>
> W praktyce chodzi o to, iż po prostu, że posiadałem nielegalnego Windowsa,
> Offica, gry i inne programy u siebie w mieszkaniu prywatnym.
>
> Nie sprzedawałem tych programów ani nie używałem w firmie tylko domu.
>
> Szczerze mówiąc nie wiedziałem, iż to jest przestępstwo ale pewno nikt w
to
> nie uwierzy, choć tak zeznałem. Nie słyszałem dotąd żeby ktoś za
posiadanie
> nielegalnego oprogramowania trafił do więzienia ale może się mylę. Dotąd
nie
> byłem nigdy karany i nie miałem żadnych kolizji z prawem. Zaraz po
> zatrzymaniu zeznałem, iż ściągałem te programy z internetu i nagrywałem
lub
> kupowałem na targowiskach. Takie też złożyłem zeznania obecnie.
>
> Zastanawiam się czy nie mógłbym np. powiedzieć iż to są kopie zapasowe a
> oryginałów już nie mam, ale wiem iż było by to kłamstwo.
>
> Jak myślicie, czy jest to duża szkodliwość społeczna czynu ?
>
> Moja linia obrony skupia się na mojej niewiedzy iż popełniałem
przestępstwo
> (naprawdę nie wiedziałem) oraz na powszechności tego zjawiska. Ocenia się,
> że ok 80 -90% użykowników domowych używa pirackich wersji.
>
> Nie stać mnie na prawnika a z urzędu nie dostanę więc będę bronił się sam.
> Bardzo proszę o wskazówki szanownych grupowiczów czy słyszeli o takich
> sprawach i jak się bronić.
>
> Pozdrawiam
> H.
>
>
-
3. Data: 2003-06-22 22:01:44
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "H" <h...@w...pl>
Użytkownik "WodnikJaqb" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bd5895$amr$1@news.onet.pl...
> mam pytanie.
> weszli do ciebie ot tak sobie?
> czy prowadzisz wlasna dzialalnosci gospod tym mieszkaniu?
>
NIE PROWADZĘ ŻADNEJ DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ !!!!!!
Weszli na podstawie "uzasadnionego podejrzenia" ale szukali czegoś innego.
Płyty wzięli ot tak ale zarzut mam paserstwa
-
4. Data: 2003-06-22 22:29:07
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: scream <s...@...pl>
Użytkownik WodnikJaqb napisał:
> swoja droga wielu (ok 13 osob) znajomych podostawalo listy od jaiejs
> kancelarri prawnej w z wawy ktora wystepuje w imieniu kaazzy!!!
> rzadaja 4.800 dolarow od lebka!!!
ale bzdury pierdolisz, moglbys chociaz nie straszyc czlowieka
to o czym piszesz to tzw. urban legend, cos co nigdy nie mialo miejsca,
zwyczajna plota.. Raz, ze cala rzecz "działa się" w Danii, a dwa, że
potem ktoś to sprytnie przerobił i rozpuścił plotke że działo sie to w
Toruniu.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?
-
5. Data: 2003-06-22 22:59:33
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: Kasek <k...@f...onet.pl>
On Sun, 22 Jun 2003 22:56:10 +0200, "H" <h...@w...pl> wrote:
>Witam !
>
>Otóż po przeszukania mieszkania i zabezpieczenia u mnie płyt CD prokuratura
>postawiła mi zarzut pomagania w ukryciu rzeczy, o których na podstawie
No ale sami nie wpadli aby wpasc do ciebie.
Kupowales oprogramowanie i pirat mial cie
w bazie danych, kolega powiedzial, ze cos u ciebie
zostawil, jakis powod musial byc... ?
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-06-23 10:03:12
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "H" <h...@w...pl>
No ale sami nie wpadli aby wpasc do ciebie.
Kupowales oprogramowanie i pirat mial cie
w bazie danych, kolega powiedzial, ze cos u ciebie
zostawil, jakis powod musial byc... ?
Jakie ma to znaczenie z jakiego powodu przyszli ????
To jest nieważne, mogą przyjść pod byle jakim pretekstem np. że zwinąłeś w
sklepie czkoladę a zabezpieczą ci wszystko.
-
7. Data: 2003-06-23 10:36:43
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "H" <h...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bd6j8j$pu3$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Jakie ma to znaczenie z jakiego powodu przyszli ????
IMHO może mieć...
> To jest nieważne, mogą przyjść pod byle jakim pretekstem
> np. że zwinąłeś w sklepie czkoladę a zabezpieczą ci wszystko.
Oj, coś kręcicie, obywatelu ;)
-
8. Data: 2003-06-23 10:54:06
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Marg" <m...@s...pl>
> > Jakie ma to znaczenie z jakiego powodu przyszli ????
>
> IMHO może mieć...
>
> > To jest nieważne, mogą przyjść pod byle jakim pretekstem
> > np. że zwinąłeś w sklepie czkoladę a zabezpieczą ci wszystko.
>
> Oj, coś kręcicie, obywatelu ;)
Ja pier**** - chlopak potrzebuje rady w sprawie co robic po fakcie, a wy
zadajecie mu pytania nie w temacie. Może akurat jego ojciec był podejrzany
niesłusznie o pędzenie alkoholu, a jakiś nadgorliwy policjant przy
przeszukaniu mieszkania natknął się na kolekcję płyt - miałem podobną
sytuację, gdy przeszukiwali moje mieszkanie, bo ojciec wynajął garaż
Rosjanom, co sobie z niego zrobili magazyn lewego alkoholu, butelek,
nakretek, etykiet itp. Przy przeszukiwaniu mieszkania natkneli sie na
cyfrową kamere wideo, na ktora nie posiadalem chwilowo dowodu zakupu.
Wezwano ojca celem złożenia wyjaśnień - na szczęście miałem gwarancję i
wystarczyło. Próbowali ojca wmieszać w paserstwo.
Więc jeśli ktoś nie ma nic twórczego do powiedzenia - niech lepiej nie
zaśmieca wątku. Ktoś w stresie szuka odpowiedzi, a założę się, że połowa
windowsów na których piszecie te odpowiedzi jest nielegalna.
A wogóle kim jest mój przedmówca - byłym oficerem UB?
Moja rada dla autora: spróbuj pójść na ugodę z prokuratorem - może nie
będzie wnosił oskarżenia - jeżeli nie masz nagrywarki i nie ma podejrzeń, że
jesteś piratem. Prawdop. ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu,
Twoją niekaralność i wzorową obywatelską postawę (przyznaj się do błędu)
sprawę i tak umorzą.
Dzięki za uwagę
-
9. Data: 2003-06-23 11:12:23
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "H" <h...@w...pl>
>
> Ja pier**** - chlopak potrzebuje rady w sprawie co robic po fakcie, a wy
> zadajecie mu pytania nie w temacie. Może akurat jego ojciec był podejrzany
> niesłusznie o pędzenie alkoholu, a jakiś nadgorliwy policjant przy
> przeszukaniu mieszkania natknął się na kolekcję płyt - miałem podobną
> sytuację, gdy przeszukiwali moje mieszkanie, bo ojciec wynajął garaż
> Rosjanom, co sobie z niego zrobili magazyn lewego alkoholu, butelek,
> nakretek, etykiet itp. Przy przeszukiwaniu mieszkania natkneli sie na
> cyfrową kamere wideo, na ktora nie posiadalem chwilowo dowodu zakupu.
> Wezwano ojca celem złożenia wyjaśnień - na szczęście miałem gwarancję i
> wystarczyło. Próbowali ojca wmieszać w paserstwo.
>
> Więc jeśli ktoś nie ma nic twórczego do powiedzenia - niech lepiej nie
> zaśmieca wątku. Ktoś w stresie szuka odpowiedzi, a założę się, że połowa
> windowsów na których piszecie te odpowiedzi jest nielegalna.
>
> A wogóle kim jest mój przedmówca - byłym oficerem UB?
>
> Moja rada dla autora: spróbuj pójść na ugodę z prokuratorem - może nie
> będzie wnosił oskarżenia - jeżeli nie masz nagrywarki i nie ma podejrzeń,
że
> jesteś piratem. Prawdop. ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu,
> Twoją niekaralność i wzorową obywatelską postawę (przyznaj się do błędu)
> sprawę i tak umorzą.
>
> Dzięki za uwagę
>
Dzięki, jako jedyny cokolwiek napisałeś na temat. Niestety prok. podjął
decyzję, iż skieruje sprawę do sądu.
-
10. Data: 2003-06-23 11:15:26
Temat: Re: Zarzut paserstwa programów komputerowych w praktyce orzeczniczej Jaka linia obrony ?
Od: "Andrzej Lawa" <a...@l...com>
Użytkownik "Marg" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:bd6m8c$icd$1@SunSITE.icm.edu.pl...
> Ja pier**** - chlopak potrzebuje rady w sprawie co robic po fakcie,
> a wy zadajecie mu pytania nie w temacie.
Jak "nie w temacie"? Jestem raczej laikiem w dziedzinie prawa, ale nawet ja
wiem, że okoliczności są ważne - zwłaszcza w takich sytuacjach. Tzw.
porządnemu (skądinąd) obywatelowi łatwiej się IMHO może 'upiec' niż komuś,
kto ma sporo ichhych (zwłaszcza podobnych) grzeszków 'na sumieniu'.
Jak ktoś chce kompletnej rady, niech da możliwie kompletne informacje. Przed
własnym obrońcą też będziesz zatajał fakty?
[ciach]
> Więc jeśli ktoś nie ma nic twórczego do powiedzenia - niech lepiej nie
> zaśmieca wątku. Ktoś w stresie szuka odpowiedzi, a założę się, że połowa
> windowsów na których piszecie te odpowiedzi jest nielegalna.
Czyżbyś coś mi imputował, serdeńko?
Poza tym jest to ewidentny argument klasy 'a u was biją Murzynów'.
> A wogóle kim jest mój przedmówca - byłym oficerem UB?
Nie - człowiekiem z poczuciem humoru, którego tobie ewidentnie brak. Czy
może jesteś jakąś internetową ostatnią lamą, która nie wie, co to są
"mordki" (określane także mianem 'smiley')? Albo może masz jakąś koszmarną
wadę wzroku i kombinacja średnik+nawias po mojej wypowiedzi jakoś uszła
twojej uwadze?
BTW: czy czasem takie pomówienie (o bycie oficerem UB) nie narusza moich
dóbr osobistych?
> Moja rada dla autora: spróbuj pójść na ugodę z prokuratorem - może nie
> będzie wnosił oskarżenia - jeżeli nie masz nagrywarki i nie ma podejrzeń,
że
> jesteś piratem.
Tyle że jemu przedstawili zarzut paserstwa, do którego nagrywarka właśnie
potrzebna nie jest.
Swoją szosą ciekaw jestem, co wymiar sprawiedliwości potraktowałby
łagodniej - posiadanie samodzielnie zrobionych nielegalnych kopii, za które
nikt nie dostał kasy, czy też nabywanie na stadionie i nakręcanie biznesu
tzw. 'prawdziwym przestępcom'?