-
1. Data: 2010-02-28 12:42:07
Temat: Zapowiedzi przedślubne
Od: "TomX" <t...@o...pl>
Witam!
Jak jest w Waszych kościołach odnośnie wywieszania zapowiedzi przedślubnych:
Czy wiszą na tablicy ogłoszeń dokładne adresy domowe osób które za 3
miesiące biorą ślub czy tylko jako adres domowy tylko nazwa ulicy i
miejscowość.
Wiadomo że oprócz tego jeszcze daty urodzin itp, imiona rodziców.
Czy z godne z prawem jest podawanie pełnego adresu domowego w miejscach
publicznych? Przeciez to jest raj dla złodziei i firm zajmujących sie
organizacja weseł i usługami weselnymi.
-
2. Data: 2010-02-28 12:47:33
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
TomX pisze:
> Witam!
> Jak jest w Waszych kościołach odnośnie wywieszania zapowiedzi
> przedślubnych: Czy wiszą na tablicy ogłoszeń dokładne adresy domowe
> osób które za 3 miesiące biorą ślub czy tylko jako adres domowy tylko
> nazwa ulicy i miejscowość.
> Wiadomo że oprócz tego jeszcze daty urodzin itp, imiona rodziców.
> Czy z godne z prawem jest podawanie pełnego adresu domowego w miejscach
> publicznych? Przeciez to jest raj dla złodziei i firm zajmujących sie
> organizacja weseł i usługami weselnymi.
Jak się zapisałeś do organizacji, która na mocy umowy międzynarodowej
(konkordat) jest częściowo wyłączona spod jurysdykcji niektórych
polskich przepisów, to teraz cierp ;)
-
3. Data: 2010-02-28 13:43:26
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
TomX napisal:
> Jak jest w Waszych kościołach odnośnie wywieszania zapowiedzi przedślubnych:
> Czy wiszą na tablicy ogłoszeń dokładne adresy domowe osób które za 3
> miesiące biorą ślub czy tylko jako adres domowy tylko nazwa ulicy i
> miejscowość.
> Wiadomo że oprócz tego jeszcze daty urodzin itp, imiona rodziców.
> Czy z godne z prawem jest podawanie pełnego adresu domowego w miejscach
> publicznych? Przeciez to jest raj dla złodziei i firm zajmujących sie
> organizacja weseł i usługami weselnymi.
1. USTAWA z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych
(Dz.U. 1997 Nr 133 poz. 883)
art.4. Przepisow ustawy nie stosuje sie, jezeli umowa miedzynarodowa,
ktorej strona jest Rzeczpospolita Polska, stanowi inaczej.
2. Konkordat
art. 1. Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzaja,
ze Panstwo i Kosciol katolicki sa - kazde w swej dziedzinie - niezalezne
i autonomiczne oraz zobowiazuja sie do pelnego poszanowania tej zasady
we wzajemnych stosunkach i we wspoldzialaniu dla rozwoju czlowieka i dobra
wspolnego.
Jak widzisz, jest to zgodne z prawem. No i mozesz przyjac dwa wyjscia:
a) jestes potulna owieczka, z ktora mozna zrobic doslownie wszystko,
b) przeprowadzasz formalna apostazje i zadasz usuniecia wszelkich
danyh dotyczacych twojej osoby z wszelkich rejestrow koscielnych.
Trzeciego, najbardziej rozsadnego wyjscia: kontroli parafialnej nad
rejestrami koscielnymi, nie masz, bo w katolicyzmie przyjeto zasade
absolutnej dominacji hierarchii koscielnej nad wyznawcami. W roku
1993 Suchocka, wykorzystujac okres, gdy jej rzad dzialal bez kontroli
parlamentarnej, przyjela ten anachroniczny system konkordatowy.
Ratyfikowane zostalo to w roku 1998 przez rownie serwilistyczny AWS.
System ten praktycznie stawia caly system koscielny poza jakakolwiek
kontrola prawna i finansowa panstwa, a dodatkowo naklada ciezary
finansowe zwiazane z finansowaniem dzialalnosci katechetow i tzw.
funduszu koscielnego. Pierwotnie finansowanie tego funduszu mialo
byc rekompensata za utracone przez kosciol katolicki majatki,
w praktyce, jak widac z dzialalnosci tzw. komisji majatkowej,
kosciol odzyskal majatki, a transfery budzetowe nie ustaly.
Koszty zwiazane z dotacja do funduszu to ok. 100 mln zl w roku 2008.
Koszty zwiazane z utrzymywaniem katechetow sa blizej nieokreslone,
gdyz 'przezornie' ani MEN, ani MSWiA nie gromadzi informacji
specyficznie dotyczacej tej grupy zawodowej. Udalo mi sie jedynie
znalezc informacje, ze w roku 2002 bylo to 43 tys. osob.
Uff, i jak tu nie traktowac konkordatu, jako kompletnego anachronizmu,
ktory sluzyl wylacznie zapewnieniu wladzy i dochodow.
No to teraz mysl, co wybierasz ;)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
4. Data: 2010-02-28 13:50:11
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: Johnson <j...@n...pl>
Jacek_P pisze:
>
> b) przeprowadzasz formalna apostazje i zadasz usuniecia wszelkich
> danyh dotyczacych twojej osoby z wszelkich rejestrow koscielnych.
Tylko że to mu nic nie pomoże, bo z tego co wiem i tak będzie tam
"figurował". No i wtedy nie będzie ślubu kościelnego, a więc zapowiedzi
będą bezprzedmiotowe.
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
5. Data: 2010-02-28 14:00:48
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "TomX" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hmdoau$th9$1@news.task.gda.pl...
> Witam!
> Jak jest w Waszych kościołach odnośnie wywieszania zapowiedzi
> przedślubnych: Czy wiszą na tablicy ogłoszeń dokładne adresy domowe
> osób które za 3 miesiące biorą ślub czy tylko jako adres domowy tylko
> nazwa ulicy i miejscowość.
> Wiadomo że oprócz tego jeszcze daty urodzin itp, imiona rodziców.
> Czy z godne z prawem jest podawanie pełnego adresu domowego w miejscach
> publicznych? Przeciez to jest raj dla złodziei i firm zajmujących sie
> organizacja weseł i usługami weselnymi.
Ja już dawno po ślubie. 20 lat temu nikomu się ochrona danych osobowychy
nie śniła, ale na zapowiedziach były tylko imiona i nazwiska. I do nie
przypominam sobie, by na którym kolwiek kościele adresy umieszczano.
Zapowiedzi są teoretycznie po to, by osoby posiadające wiadomości mogące
mieć znaczenie dla zawarcia małżeństwa mogły zgłosić uwagi. Co do zasady
takim osobom adres nie jest potrzebny, bo znają przyszłego małzonka.
Pozostałym osobom adres też nie jest potrzebny.
Wydaje mi się, że po prostu trzeba porozmawiać z księdzem, bo to jakieś
miejscowe głupoty. W ostateczności prośba o interwencję do Kurii Biskupiej.
-
6. Data: 2010-02-28 14:30:38
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: Johnson <j...@n...pl>
Robert Tomasik pisze:
> Ja już dawno po ślubie. 20 lat temu nikomu się ochrona danych osobowychy
> nie śniła, ale na zapowiedziach były tylko imiona i nazwiska.
Parafia jeszcze była.
A teraz gdzie nie gdzie to podobno nawet PESEL jest :)
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1371,page,2,title,Szok-K
sieza-wiedza-o-nas-wszystko,wid,11938869,wiadomosc.h
tml?ticaid=19b98
--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.
-
7. Data: 2010-02-28 16:24:06
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
TomX wrote:
> Witam!
> Jak jest w Waszych kościołach odnośnie wywieszania zapowiedzi
> przedślubnych:
----------------------------
Adam Kowalski syn Jana i Zofii zamieszkaly ul. Fiolkowa
oraz
Anna Nowak corka Adama i Jozefiny zamieszkala ul. Bratkow
ogloszenie: 1
----------------------------
-
8. Data: 2010-02-28 16:26:25
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: "Zygmunt" <...@o...eu>
> Ja już dawno po ślubie. 20 lat temu nikomu się ochrona danych osobowychy
> nie śniła, ale na zapowiedziach były tylko imiona i nazwiska. I do nie
> przypominam sobie, by na którym kolwiek kościele adresy umieszczano.
Kiedyś umieszczano nazwiska na liście lokatorów na klatkach schodowych i
nikomu
to nie przeszkadzało, dało się przynajmniej odszukać gdzie kto mieszka,
skojarzyć
sąsiada po nazwisku. Teraz jakaś psychoza strachu z tymi danymi osobowymi.
Co z tego,
że ksiądz powie gdzie młodzi mieszkają? - w sumie to bez adresu to może
obecnie i nic nie
zapowiadać bo nazwiska sąsiadów nigdzie nie figurują i prawie nikt ich nie
zna.
z
-
9. Data: 2010-02-28 16:28:31
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
Johnson napisal:
> Tylko że to mu nic nie pomoże, bo z tego co wiem i tak będzie tam
> "figurował". No i wtedy nie będzie ślubu kościelnego, a więc zapowiedzi
> będą bezprzedmiotowe.
No ale chyba wlasnie to go bolalo. Bo transakcja taka troche
'adhezyjna': slub koscielny i zapowiedzi albo brak zapowiedzi
i brak slubu koscielnego.
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
10. Data: 2010-02-28 17:34:20
Temat: Re: Zapowiedzi przedślubne
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Jacek_P pisze:
> b) przeprowadzasz formalna apostazje i zadasz usuniecia wszelkich
> danyh dotyczacych twojej osoby z wszelkich rejestrow koscielnych.
Z usunięciem to się chyba zapędziłeś - zarówno jeżeli chodzi o kościoły
jak i wszelkie inne instytucje.
Nikt z ksiąg kartek wyrywał nie będzie, ani Twojego nazwiska nie
zamazywał na fakturach itp. itd.
Nie mówiąc już o kopiach bezpieczeństwa w archiwach.
:)