Witam.

Moj znajomy oficjalnym jest wlascicielem gruntu.
Ja na zasadzie ustenj umowy mam prawo do osmej
czesci tego gruntu.
Chcielibysmy te kwestie uregulowac formalnie, ale
podzial gruntu i darowizna czy sprzedaz nie bardzo
wchodza w rachube bo to spore koszty.
Czy mozna dokonac w ksiedze wieczystej tego typu zapisu,
ze taki to a taki ma prawo do takiej to a takiej czesci
danego gruntu???
Ilo by to kosztowalo???

Pzdr

do góry

> Chcielibysmy te kwestie uregulowac formalnie, ale
> podzial gruntu i darowizna czy sprzedaz nie bardzo
> wchodza w rachube bo to spore koszty.
> Czy mozna dokonac w ksiedze wieczystej tego typu zapisu,
> ze taki to a taki ma prawo do takiej to a takiej czesci
> danego gruntu???

Nie, bo przeniesienie wlasnosci nieruchomosci musi byc dokonane w formie
aktu notarialnego. tak wiec w tej chwili nie jestes w ogóle wlascicielem i
nie bedziesz, póki nie udacie sie do notariusza.

Marcin.

do góry

KRZEM wrote:
>
> > Chcielibysmy te kwestie uregulowac formalnie, ale
> > podzial gruntu i darowizna czy sprzedaz nie bardzo
> > wchodza w rachube bo to spore koszty.
> > Czy mozna dokonac w ksiedze wieczystej tego typu zapisu,
> > ze taki to a taki ma prawo do takiej to a takiej czesci
> > danego gruntu???
>
> Nie, bo przeniesienie wlasnosci nieruchomosci musi byc dokonane w formie
> aktu notarialnego. tak wiec w tej chwili nie jestes w ogóle wlascicielem i
> nie bedziesz, póki nie udacie sie do notariusza.
>
> Marcin.

No dobrze, ale czy mozna u notariusza wprowadzic mnie jako
wspolwlasciciela
jakiejs czesci nieruchomosci???
Iloe to moze kosztowac u notariusza i w sadzei???

Pzdr

do góry

> No dobrze, ale czy mozna u notariusza wprowadzic mnie jako
> wspolwlasciciela
> jakiejs czesci nieruchomosci???
> Iloe to moze kosztowac u notariusza i w sadzei???

Tzn. umowa dotyczylaby sprzedazy udzialu w nieruchomosci.

Taksa zalezy od wartosci udzialu, orientacyjnie 3%, ale to zalezy od kilku
innych rzeczy - najlepiej sie przejsc do notariusza i spytac, ponegocjowac
...

Co do kosztów zwiazanych z wpisem do ksiegi wieczystej - max. 1/5 wpisu
stosunkowego, czyli 2/125 wartosci przenoszonego udzialu (ale to nie jest
pewne, bo wysokosc wpisu zalezy od wielu okolicznosci - w kazdym razie moze
byc on wtedy raczej tylko mniejszy)

Marcin.

do góry

Użytkownik "KRZEM" <m...@s...pl000> napisał w wiadomości
news:U0Fl8.16686$4h6.139728@news.chello.at...
> > Chcielibysmy te kwestie uregulowac formalnie, ale
> > podzial gruntu i darowizna czy sprzedaz nie bardzo
> > wchodza w rachube bo to spore koszty.
> > Czy mozna dokonac w ksiedze wieczystej tego typu zapisu,
> > ze taki to a taki ma prawo do takiej to a takiej czesci
> > danego gruntu???
>
> Nie, bo przeniesienie wlasnosci nieruchomosci musi byc dokonane
w formie
> aktu notarialnego. tak wiec w tej chwili nie jestes w ogóle
wlascicielem i
> nie bedziesz, póki nie udacie sie do notariusza.
>
> Marcin.

Dokladnie jak napisal przedpisca.
Dla zabezpieczenia swoich interesow mozesz zawrzec umowe
pierwokupu z wlascicielem, tzn. gdyby wlasciciel chcial pozbyc
sie wlasnosci (lub czesci), bedziesz mial prawo odkupic jako
pierwszy.
Zwykla forma pisemna chyba wystarczy (?)
Zawsze to lepsze niz nic.

--
Piotr Skaba

do góry

Użytkownik Piotr Skaba <s...@p...nospam.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a77qem$r52$...@n...tpi.pl...
>
> Użytkownik "KRZEM" <m...@s...pl000> napisał w wiadomości
> news:U0Fl8.16686$4h6.139728@news.chello.at...
> > > Chcielibysmy te kwestie uregulowac formalnie, ale
> > > podzial gruntu i darowizna czy sprzedaz nie bardzo
> > > wchodza w rachube bo to spore koszty.
> > > Czy mozna dokonac w ksiedze wieczystej tego typu zapisu,
> > > ze taki to a taki ma prawo do takiej to a takiej czesci
> > > danego gruntu???
> >
> > Nie, bo przeniesienie wlasnosci nieruchomosci musi byc dokonane
> w formie
> > aktu notarialnego. tak wiec w tej chwili nie jestes w ogóle
> wlascicielem i
> > nie bedziesz, póki nie udacie sie do notariusza.
> >
> > Marcin.
>
> Dokladnie jak napisal przedpisca.
> Dla zabezpieczenia swoich interesow mozesz zawrzec umowe
> pierwokupu z wlascicielem, tzn. gdyby wlasciciel chcial pozbyc
> sie wlasnosci (lub czesci), bedziesz mial prawo odkupic jako
> pierwszy.
> Zwykla forma pisemna chyba wystarczy (?)

nie sadze...
wystarczalaby dla umowy przedwstepnej,
ale skutkowalaby skutkiem slabszym (tzn. mozliwoscia dochodzenia
odszkodowania,
a nie mocniejszym - mozliwoscia zadania zawarcia umowy przyrzeczonej)..

pozdrawiam
mateusz
> Zawsze to lepsze niz nic.
>
> --
> Piotr Skaba
>
>
>
>

do góry