-
1. Data: 2016-07-22 08:46:31
Temat: Zaparkował przed warsztatem zadłużonego mechanika. Komornik zajął mu auto
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com>
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,20434497,
zaparkowal-przed-warsztatem-zadluzonego-mechanika-ko
mornik.html
Komornik zajął auto mężczyźnie, który nie miał długów i tylko
zaparkował przed warsztatem zadłużonego mechanika. Prokuratura
uznała, że nic się nie stało.
(...)
Jednak, ku rozczarowaniu mężczyzny, prokuratura po kilku
miesiącach śledztwa umorzyła postępowanie. Uznała, że komornik
miał prawo sądzić, iż ford zaparkowany przed warsztatem
samochodowym należy do mechanika, czyli dłużnika. Był to
zdaniem śledczych wystarczający argument do tego, by zająć
samochód.
A z celnych komentarzy:
A dlaczego komornik nigdy nie zajmuje SWOJEGO auta? Przecież
stoi na/przy posesji dłużnika. Czy w takim przypadku nie można
go oskarżyć o niedopełnienie obowiązków? Przecież majątek jest
a go nie zajmuje?
Tomasz Chmielewski
https://wpkg.org
-
2. Data: 2016-07-22 11:03:40
Temat: Re: Zaparkował przed warsztatem zadłużonego mechanika. Komornik zajął mu auto
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Chmielewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nmsfg8$v97$...@g...aioe.org...
http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,20434497,
zaparkowal-przed-warsztatem-zadluzonego-mechanika-ko
mornik.html
>Komornik zajął auto mężczyźnie, który nie miał długów i tylko
>zaparkował przed warsztatem zadłużonego mechanika. Prokuratura
>uznała, że nic się nie stało.
Ale pytanie - "przed" na publicznej ulicy, czy tak "na podworku
warsztatu" ..
>Jednak, ku rozczarowaniu mężczyzny, prokuratura po kilku
>miesiącach śledztwa umorzyła postępowanie. Uznała, że komornik
>miał prawo sądzić, iż ford zaparkowany przed warsztatem
>samochodowym należy do mechanika, czyli dłużnika. Był to
>zdaniem śledczych wystarczający argument do tego, by zająć
>samochód.
>A z celnych komentarzy:
>A dlaczego komornik nigdy nie zajmuje SWOJEGO auta? Przecież
>stoi na/przy posesji dłużnika.
Prokuratorowi zajac auto na ulicy na poczet cudzego dlugu.
Po czym zlicytowac i stwierdzic, ze zgodnie z przepisami nic mu sie
nie nalezy, bo pieniadze juz wyplacono wierzycielowi.
J.
-
3. Data: 2016-07-22 11:08:46
Temat: Re: Zaparkował przed warsztatem zadłużonego mechanika. Komornik zajął mu auto
Od: "A. Filip" <a...@b...pl>
Tomasz Chmielewski <t...@n...example.com> pisze:
> http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,35771,20434497,
zaparkowal-przed-warsztatem-zadluzonego-mechanika-ko
mornik.html
>
> Komornik zajął auto mężczyźnie, który nie miał długów i tylko
> zaparkował przed warsztatem zadłużonego mechanika. Prokuratura
> uznała, że nic się nie stało.
>
> (...)
>
> Jednak, ku rozczarowaniu mężczyzny, prokuratura po kilku
> miesiącach śledztwa umorzyła postępowanie. Uznała, że komornik
> miał prawo sądzić, iż ford zaparkowany przed warsztatem
> samochodowym należy do mechanika, czyli dłużnika. Był to
> zdaniem śledczych wystarczający argument do tego, by zająć
> samochód.
>
>
> A z celnych komentarzy:
>
> A dlaczego komornik nigdy nie zajmuje SWOJEGO auta? Przecież
> stoi na/przy posesji dłużnika. Czy w takim przypadku nie można
> go oskarżyć o niedopełnienie obowiązków? Przecież majątek jest
> a go nie zajmuje?
>
>
> Tomasz Chmielewski
> https://wpkg.org
A czemu nie piszesz na co to wygląda? Komornik skutecznie odstraszył
klientów spod warsztatu metodami quasi-mafijnymi i nie poniósł za to
kary. Nie powtórzy?
--
A. Filip
Po ciemku każda krowa czarna. (Przysłowie czeskie)