Witam.
Mam problem i proszę o pomoc.
Zamówiłem okna z monażem w firmie handlowo-usługowej.W zamówieniu był
podany termin realizacji 3 tygodnie.Umowa podpisana 3-10 -2003.(Obietnica
ustna będzie wcześniej po 2 tygodniach)Mija czwarty tydzień a okien nie
ma.Sprzedawca na moje telefony zbywa mnie mówiąc, że "będą jutro" już jadą z
fabryki itp.Teraz zaproponował mi wykonanie usługi częściowej tzn. tylko
część okien i to okucia nie z tymi funkcjami co zamawiałem.(Okna z dostawy
gdzie klijent zrezygnował)Mam pytanie czy:
1. firma musi oddać zaliczkę.
2. należy mi się zadośćuczynienie (Nie będę miał okien zamontowanych przed
zimą)
3.telefony do firmy będą oznaczały ,że upominałem się o wykonanie usługi.

Będę wdzięczny z każdą odpowiedź.
Pozdrawiam Andrzej.

do góry

(...)Sprzedawca na moje telefony zbywa mnie mówiąc, że "będą jutro" już
jadą z
> fabryki itp.Teraz zaproponował mi wykonanie usługi częściowej tzn. tylko
> część okien i to okucia nie z tymi funkcjami co zamawiałem.(Okna z dostawy
> gdzie klijent zrezygnował)Mam pytanie czy:
> 1. firma musi oddać zaliczkę.
> 2. należy mi się zadośćuczynienie (Nie będę miał okien zamontowanych przed
> zimą)
> 3.telefony do firmy będą oznaczały ,że upominałem się o wykonanie usługi.
>
> Będę wdzięczny z każdą odpowiedź.

Miałem podobny przypadek, tzn. przyjechały okna bez jednego (miało być
za kilka dni). Piekny pan chciał pieniążki za to, co dostarczył - ja na
to, że zapłacę, ale za wszystko. Piękny pan na to, że musi w związku z
tym zabrać okna, bo jak nie płacę, to mi ich nie zostawi.
Ja mu na to, że się zgadzam. Pan zabrał, za kilka dni miałem resztę +
montaż.
Piękny pan bardzo się wk... (lit.: "wk... się" - w znaczeniu potocznym
"mocno się zdenerwować";
przykładowo: "zagraniczny parlamentarzysta wk.. się").
Zaliczkę moja miał, ale niezapłacone okna wg moich wymiarów też, więc
fikać za dużo nie mógł.

Może kombinować, by wicisnąć ci cudze okna - zastranów się, czy nie
warto wziąć za np. 60% ceny. Misio będzie miał problem z głowy a Ty
dodatkowe pieniądze na coś tam.

Nie mogłeś dopominać się o selektywne wykonanie usługi, w oderwaniu od
okien.

Pzdr: Catbert, EHRM

do góry

> > Może kombinować, by wicisnąć ci cudze okna - zastranów się, czy nie
> warto wziąć za np. 60% ceny. Misio będzie miał problem z głowy a Ty
> dodatkowe pieniądze na coś tam.
>
> Nie mogłeś dopominać się o selektywne wykonanie usługi, w oderwaniu od
> okien.
>
> Pzdr: Catbert, EHRM
>
Okna są typowe. Mieszkam w bloku.
Pomiaru okien wykonał właściciel firmy.
Zamowienie jest na okna,transport,demontaż i montaż - na wykonanie tego
wszystkiego firma dała termin trzech tygodni.
Teraz zaczynają mnie zwodzić - coraz bardzziej tracę zufanie do firmy.
Pozdrawiam Andrzej.

do góry

Z punktu widzenia prawa możesz im wyznaczyć na piśmie dodatkowy termin
7-miu dni, a po tym terminie od umowy odstąpić. Znaleźć inną firmę i nawet
na koszt tej pierwszej dokonać wymiany. Z tym, ze musiałbyś się z nimi
włóczyć pewnie po sądach za kilka złotych różnicy w cenie usługi, więc
pewnie nie warto. Ale pisemnie nałożony nowy termin może sprawę nieco
przyspieszyć.

do góry

Użytkownik "Andy" <a...@r...USUNTO.com> napisał w wiadomości
news:ygsnb.37670$OG.113@news.chello.at...


Odstąpienie od umowy - art. 491 kc. Musisz im jednak dać dodatkowy termin -
szkoda, że tyle czekałeś- -trzeba to zrobic pierwszego dnia zwłokim, żeby
potem miec mocny argument. Termin ma byc "odpowiedni" - ja myślę, że góra
tydzień. Możesz tez spróbować art. 492 i odstąpić bez dawania terminu. Jest
to troszke bardziej ryzykowne no i nie ma waloru "przyspieszenia" dłużnika,
jeśłi jednak te okna chcesz mieć.

> 1. firma musi oddać zaliczkę.

Ktos tu prezentował pogląd, że zaliczke traktuje się jak kodeksowy zadatek,
Nie jestem przekonany do końca, ale brzmi to logicznie. W takim wypadku mają
Ci zwrócić dwukrotność zaliczki ( patrz art. 394 kc).

> 2. należy mi się zadośćuczynienie (Nie będę miał okien zamontowanych przed
> zimą)

Odszkodowanie - art. 471 kc i inne. Musisz jednak udowodnić jakąś szkodę -
nie ma u nas amerykańskiej konstrukcji odszkodowania karnego. Szkodą może
być np. wyższy rachunek za ogrzewanie. Nawet jeśli jest to 10 zł to jużożesz
dochodzić, a jak masz to dobrze udokumentowane, to Ty dostaniesz 10 zł +
odsetki ;-) a Misio będzie musiał beknąć ileś tam set, a jak weźmiesz
adwokata, to i tysięcy złotych. Może pójdzie na ugodę? :-)

Jeśli jednak uznasz, że chcesz te okna, to możesz żądać odsetek za zwłokę -
w wysokości ustawowej. W każdym wypadku zwłoki będzie też zobowiązany
naprawić szkodę- czyli chocby wspomniane wyższe koszty ogrzewania.

> 3.telefony do firmy będą oznaczały ,że upominałem się o wykonanie usługi.
>
Właściwie to powinny wystarczyć, choć praktyką jest wysyłanie tego typu pism
(szczególnie w przypadku art. 491) w formie pisemnej. Polecony jest bardzo
dobry, ale trwa długo. Kurier jest drogi. Mozna nawet iśc osobiści i nagrac
rozmowę na kamerę ;-) Telefon mam niestety nikła wartosć dowodowa w sądzie.


Pozdrawiam

--
Depi.

do góry

Andy wrote:
> Zamówiłem okna z monażem w firmie handlowo-usługowej.W zamówieniu był
> podany termin realizacji 3 tygodnie.Umowa podpisana 3-10 -2003.(Obietnica
> ustna będzie wcześniej po 2 tygodniach)Mija czwarty tydzień a okien nie
> ma.Sprzedawca na moje telefony zbywa mnie mówiąc, że "będą jutro" już jadą z
> fabryki itp.Teraz zaproponował mi wykonanie usługi częściowej tzn. tylko
> część okien i to okucia nie z tymi funkcjami co zamawiałem.(Okna z dostawy
> gdzie klijent zrezygnował)Mam pytanie czy:
> 1. firma musi oddać zaliczkę.
> 2. należy mi się zadośćuczynienie (Nie będę miał okien zamontowanych przed
> zimą)
> 3.telefony do firmy będą oznaczały ,że upominałem się o wykonanie usługi.

Masz okreslony termin, który został przekroczony - odstępujesz od umowy
na podstawie art.635 kodeksu cywilnego i żądasz zwrotu zaliczki
(wysyłasz to oświadczenie listem poleconym za potwierdzeniem odbioru).
Jeśli zwrot nie nastąpi - pozostanie dochodzenie przed sądem, nie
powinno to trwać zbyt długo.

Odszkodowanie (a nie zadośćuczynienie) - poniosłeś konkretną szkodę?

KG

do góry

Panowie... ochłońcie trochę :)
Jest koniec października. Od przyszłego roku vat na okna będzie wynosił 22%.
Czy macie pojęcie co dzieje się na rynku okien ?
Niektórzy producenci zamiast 3-4 dni czekają na profile po 20-30 dni !!!
Klienci walą drzwiami i oknami a moce produkcyjne po ostatnich 2 latach
super wzrostu gospodarczego zostały w wielu firmach dość znacznie
ograniczone. Więc spokojnie.
Jak znam życie to firma zaliczkę odda, ale gdzie teraz zamówisz okna ?
Myślisz, że inna firma nie będzie miała problemów z terminem ? Zapewniam
cię, że będzie miała.

pozdrawiam

do góry