Stałem się dzisiaj szczęśliwym posiadaczem mandatu za przejście na
czerwonym świetle wysokości 250 zł :) Googlałem sobie i wygooglałem że
grzywny można zamieniać na areszt czy pracę użyteczną społecznie. Jak to
jest z mandatami?
--
Adam "Prawda jest prosta - gdyby było inaczej
każdy głupiec mógłby ją zrozumieć".

do góry

Adam Mikuta wrote:
> Stałem się dzisiaj szczęśliwym posiadaczem mandatu za przejście na
> czerwonym świetle wysokości 250 zł :) Googlałem sobie i wygooglałem że
> grzywny można zamieniać na areszt czy pracę użyteczną społecznie. Jak to
> jest z mandatami?

A wpadłeś pod samochód albo stworzyłeś zagrożenie?

Jak nie to ja bym się z nimi kłucił... bo inaczej dojdzie do sytuacji
np. takiej - prosze otworzyć plecak!
ale ja nie mam plecaka.
- otworzyć plecak - przepis to przepis.

(chyba, ze komus zalezy na braku logiki w prawie :) ).

a jeszcze ostatnio słyszałem - i przekonałem się na skorze własnej,
ze pozamieniali policjantów. Ci co razem siedzieli (w radiowozie ma się
rozumieć) zostali porozbijani - i został im dodany nowy zawodnik albo
stary... nie znaja się miedzy soba więc obydwaj egzekwują przepisy. Młody
boi sie tego starego... a stary tego młodego, żeby go nie zameldował.


--
Kudłaty

do góry

Użytkownik "Kudłaty" <k...@b...adresu.email> napisał w wiadomości
news:dqj2tj$ktk$1@nemesis.news.tpi.pl...

> A wpadłeś pod samochód albo stworzyłeś zagrożenie?

Wtedy do art.92 doszedł by 86 K.W.


> Jak nie to ja bym się z nimi kłucił...

"Kłucić" to się możesz. Ale kłócić nie masz z kim, bo taryfikator opiewający na
250zł za przejście na czerwonym jest bezosobowy;))


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."

do góry

Użytkownik "Adam Mikuta" <a...@g...wyt.nij.com> napisał w
wiadomości news:dqh9j8$ges$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Stałem się dzisiaj szczęśliwym posiadaczem mandatu za przejście na
> czerwonym świetle wysokości 250 zł :) Googlałem sobie i wygooglałem że
> grzywny można zamieniać na areszt czy pracę użyteczną społecznie. Jak to
> jest z mandatami?
> --
> Adam "Prawda jest prosta - gdyby było inaczej
> każdy głupiec mógłby ją zrozumieć".

do góry

Użytkownik "Adam Mikuta" <a...@g...wyt.nij.com> napisał w
wiadomości news:dqh9j8$ges$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Stałem się dzisiaj szczęśliwym posiadaczem mandatu za przejście na
> czerwonym świetle wysokości 250 zł :) Googlałem sobie i wygooglałem że
> grzywny można zamieniać na areszt czy pracę użyteczną społecznie. Jak to
> jest z mandatami?


Ano tak,że można nie przyjmować i iść do sądu który możliwość zamiany grzywny na
pracę ma.
Teraz "po ptokach'.


--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:dqln5l$doi$1@opal.icpnet.pl...
>
> Ano tak,że można nie przyjmować i iść do sądu który możliwość zamiany
> grzywny na pracę ma.
> Teraz "po ptokach'.

A może czas już pisać do prezydenta o ułaskawienie ;) Wszak coś na temat
wciskania mandatów za przechodzenie na czerwonym świetle mówił podczas
kampanii. :)

do góry

Dnia 18.01.2006 Leszek <l...@p...fm> napisał/a:

>> Stałem się dzisiaj szczęśliwym posiadaczem mandatu za przejście na
>> czerwonym świetle wysokości 250 zł :) Googlałem sobie i wygooglałem że
>> grzywny można zamieniać na areszt czy pracę użyteczną społecznie. Jak to
>> jest z mandatami?
> Ano tak,że można nie przyjmować i iść do sądu który możliwość zamiany grzywny na
> pracę ma.
> Teraz "po ptokach'.

Cóż człowiek się liczy na błędach. Tak z ciekawości ile odsetek mi
naliczą za nie zapłacenie w terminie? Z ciekawości bo trzeba chyba
zapłacić z tego co czytałem i tak by ściągnęli z odsetkami właśnie przy
zwrotach potatku...
--
Adam "Prawda jest prosta - gdyby było inaczej
każdy głupiec mógłby ją zrozumieć".

do góry

Dnia 17.01.2006 Kudłaty <k...@b...adresu.email> napisał/a:

> A wpadłeś pod samochód albo stworzyłeś zagrożenie?

Nie. Szedłem wieczorem, żadnych aut a światła czerwone.

> Jak nie to ja bym się z nimi kłucił...

A jest szansa że można w ten sposób coś osiągnąć (nie licząc tego że się
ulitują albo zwątpią;))?

--
Adam "Prawda jest prosta - gdyby było inaczej
każdy głupiec mógłby ją zrozumieć".

do góry