-
151. Data: 2004-06-13 13:41:57
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Daniel H. wrote:
> sa rowniez tacy, ktorych po prostu nie stac,
> a powiedz mi jaka maja alternatywe? w szkolach windows, programy na windows,
> gazety windows, linux ile zajmuje procent rynku? 5%?
> a jak przyszly specjalista, obecnie studiujacy ma sie nauczyc swego fachu?
> (wlasciwie kazdej dziedziny: informatyk, ekonomista itd)
> gdyby mial kupic wszystkie te programy, aby moc legalnie przygotowywac sie
> do zajec w domu,
> to by musial przez pol zycia splacac kredyt za nie,
uczelnie mają możlwiość otrzymania licencji academic aliance, które
upoważnia każdego studenta do instalacji oprogramowania na swoim
komputerze w domu, pod warunkiem, że jest on używany do prac na uczelni.
tak, że nic nie musisz kupować.
porozglądaj się i popytaj na własnej uczelni.
Poczytaj na stronach microsoftu jak do działa.
> ja osobiscie uczylem sie programu statistica, ktorego piracka wersje dal mi
> wykladowca, bo inaczej nie byloby sposobu sie go nauczyc
http://www.statistica.pl/akad.html
przeczytaj sobie, szczególnie punkt:
-Centrum komputerowe jest dysponentem i administratorem oprogramowania.
Ma prawo do instalowania oprogramowania użytkownikom i kopiowania
nośników dla użytkowników.
- Pracownicy oraz studenci mają prawo do korzystania z oprogramowania na
podstawie zezwolenia (licencji) udzielonego przez centrum komputerowe.
> szkoly nie maja tylu komputerow, aby wszyscy mogli korzystac, wiec ci ktorzy
> maja w domu robia to w domu
i mają do tego prawo.
tak samo jak mają prawo wziąc z uczelni windowsa, offica, kompilatory i
inny programy, pod warunkiem, że uczelnia nie jest dupa i się o to stara.
-
152. Data: 2004-06-13 13:43:54
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: poilkj <u...@d...invalid>
scx wrote:
> Patryk się wziął i wyklepał:
>
>
>>Witam
>>Posiama dwa komputery, oba dostarczone z systemami operacyjnymi - jedne z
>>win98, drugi z winXP. Czy jesli zamienie miedzy nimi te systemy
>>(zainstaluje na komputerze zakupionym z win98 system winXP i na odwrot) -
>>bedzie to zgodne z prawem ? Innymi slowy zakupujac komputer z danym
>>systemem operacyjnym "uwiazuje go" tylko i wylacznie do tego komputera ?
>>Pozdrawiam
>
>
> Zależy z czym były kupione te łindołsy. Jeśli z myszką - to musisz używać
> tej myszki razem z systemem z którym została kupiona.
> A jeśli z płytą główną... no to sorry :)
nieprawda.
Kupując windowsa z myszką, może wykonać pierwszą instalację na dowolnym
komputerze, którego potem zmienić nie można.
-
153. Data: 2004-06-13 14:07:32
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: "Daniel H." <h...@o...pl>
> > ja osobiscie uczylem sie programu statistica, ktorego piracka wersje dal
mi
> > wykladowca, bo inaczej nie byloby sposobu sie go nauczyc
> http://www.statistica.pl/akad.html
> przeczytaj sobie, szczególnie punkt:
no tak, ale z tego wynika, ze za kazda kopie trzeba placic,
"Każda instalacja i kopia oprogramowania musi być rejestrowana i uważana
jest za nową licencję."
licencja=zaplata? jak sie myle to mnie popraw.
jesli dobrze mysle to fajnie bo za studentow placi uczelnia
ale czy kazda uczelnie stac na rozdawanie licencji na prawo i lewo?
> > szkoly nie maja tylu komputerow, aby wszyscy mogli korzystac, wiec ci
ktorzy
> > maja w domu robia to w domu
> i mają do tego prawo.
> tak samo jak mają prawo wziąc z uczelni windowsa, offica, kompilatory i
> inny programy, pod warunkiem, że uczelnia nie jest dupa i się o to stara.
czy kazdy student moze wziac kazdy program i sobie go legalnie uzywac w
domu? (oczywiscie do celow edukacyjnych)
ps poilkj przedstaw sie prosze, okazesz szacunek dla mnie i innych
grupowiczow, bo tak anonimowo jest niegrzecznie
i sorry, ze poszlo na priv
-
154. Data: 2004-06-13 14:12:13
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: "Daniel H." <h...@o...pl>
>ps poilkj przedstaw sie prosze, okazesz szacunek dla mnie i innych
>grupowiczow, bo tak anonimowo jest niegrzecznie
chodzi o imie, zebym wiedzial chociaz czy jestes facetem czy kobieta,
gdyz dyskusja z Toba jest naprawde imponujaca :)
-
155. Data: 2004-06-13 14:27:43
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Daniel H. wrote:
>
>
> no tak, ale z tego wynika, ze za kazda kopie trzeba placic,
> "Każda instalacja i kopia oprogramowania musi być rejestrowana i uważana
> jest za nową licencję."
> licencja=zaplata? jak sie myle to mnie popraw.
mylisz się
nie wiem jak to robi StatSoft, ale zwykle jest to licencja on-site i nie
płaci się za każdą licencję. Rejestrowanie to tylko zlieczanie ile kopi
było rozpowszechnionych.
> jesli dobrze mysle to fajnie bo za studentow placi uczelnia
> ale czy kazda uczelnie stac na rozdawanie licencji na prawo i lewo?
za licencję płaci uczelnia. licencja obejmuje prawo instalcji przez
studentów.
Nie na prawo i lewo, tylko dla swoich studentów.
>
> czy kazdy student moze wziac kazdy program i sobie go legalnie uzywac w
> domu? (oczywiscie do celow edukacyjnych)
to zależy od licencji zakupionych przez uczelnię.
na temat microsoftu więcej jest tutaj
http://www.microsoft.com/poland/edukacja/uczelnie/de
fault.htm
800 USD na rok dla wydziału (kompuetery na wydziale, plus studenci do
domu) to chyba nie jest kosmiczna kwota.
na temat innego oprogramowania szukaj na stronie producenta.
>
> ps poilkj przedstaw sie prosze, okazesz szacunek dla mnie i innych
> grupowiczow, bo tak anonimowo jest niegrzecznie
> i sorry, ze poszlo na priv
>
Moje dane niczego nie zmieniają w tej dyskusji.
Na potrzeby listy dyskusyjnych jestem poilkj.
Co ci przyjdzie z tego jak ci powiem, ze jestem adam kowalski.
-
156. Data: 2004-06-13 14:28:52
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Daniel H. wrote:
>>ps poilkj przedstaw sie prosze, okazesz szacunek dla mnie i innych
>>grupowiczow, bo tak anonimowo jest niegrzecznie
>
>
>
> chodzi o imie, zebym wiedzial chociaz czy jestes facetem czy kobieta,
> gdyz dyskusja z Toba jest naprawde imponujaca :)
zeńskie imiona kończą się na a. (z drobnymi wyjątkami)
-
157. Data: 2004-06-13 14:59:44
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: "Daniel H." <h...@p...fm>
> Moje dane niczego nie zmieniają w tej dyskusji.
> Na potrzeby listy dyskusyjnych jestem poilkj.
> Co ci przyjdzie z tego jak ci powiem, ze jestem adam kowalski.
dobre wychowanie, kultura, szacunek dla innych,
nie ma powodu do wstydzenia sie imienia, jakieby ono nie bylo
> > chodzi o imie, zebym wiedzial chociaz czy jestes facetem czy kobieta,
> > gdyz dyskusja z Toba jest naprawde imponujaca :)
>
> zeńskie imiona kończą się na a. (z drobnymi wyjątkami)
poilkj to Twoje imie?
wybacz, ale jest dosc oryginalne i nie wiedzialem
czy jest meskie czy damskie
damskie byloby poilkja (ladnie)
-
158. Data: 2004-06-13 15:11:17
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: "Daniel H." <h...@p...fm>
poilkj wydaje mi sie, ze czas zakonczyc te nic niewnoszaca dyskusje,
na moje konkretne pytania nie znasz odpowiedzi (inni sie juz pewnie znudzili
tym watkiem i go juz nie czytaja)
a na temat subiektywnego postrzegania swiata mozna pisac w nieskonczonosc
a juz nawet serwer odrzuca mi moje posty:
Program Outlook Express nie mógł ogłosić Twojej wiadomości. Temat 'Re:
Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami', Konto: 'news.tpi.pl', Serwer:
'news.tpi.pl', Protokół: NNTP, Odpowiedź serwera: '441 Line 3 too long',
Port: 119, Zabezpieczenie (SSL): Nie, Błąd serwera: 441, Numer błędu:
0x800CCCA9
wie ktos dlaczego?
do nastepnej dyskusji
pozdrawiam
Daniel H.
-
159. Data: 2004-06-13 15:13:48
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: "Radek" <r...@l...plniespamuj>
> no tak, ale z tego wynika, ze za kazda kopie trzeba placic,
> "Każda instalacja i kopia oprogramowania musi być rejestrowana i
uważana
> jest za nową licencję."
> licencja=zaplata? jak sie myle to mnie popraw.
>mylisz się
>nie wiem jak to robi StatSoft, ale zwykle jest to licencja on-site i
nie
>płaci się za każdą licencję. Rejestrowanie to tylko zlieczanie ile
kopi
>było rozpowszechnionych.
> jesli dobrze mysle to fajnie bo za studentow placi uczelnia
> ale czy kazda uczelnie stac na rozdawanie licencji na prawo i lewo?
>za licencję płaci uczelnia. licencja obejmuje prawo instalcji przez
>studentów.
>Nie na prawo i lewo, tylko dla swoich studentów.
>
> czy kazdy student moze wziac kazdy program i sobie go legalnie
uzywac w
> domu? (oczywiscie do celow edukacyjnych)
>to zależy od licencji zakupionych przez uczelnię.
>na temat microsoftu więcej jest tutaj
>http://www.microsoft.com/poland/edukacja/uczelnie/d
efault.htm
>800 USD na rok dla wydziału (kompuetery na wydziale, plus studenci do
>domu) to chyba nie jest kosmiczna kwota.
>na temat innego oprogramowania szukaj na stronie producenta.
i jaki z tego moral ??
jak sie chce to mozna byc legalnym , tylko trzeba troche checi i
troche pieniedzy, chyba ze bazujemy na bezplatnym oprogramowaniu np.
freeware to wystarcza tylko checi a jak sie dobrze poszuka i popatrzy
jak widac na zalaczonych wyzej przykladach to nie trzeba duzo kasy.
czy sie myle poilkj ?
legalny.pl
-
160. Data: 2004-06-13 15:16:47
Temat: Re: Zamiana OS typu OEM miedzy dwoma komputerami
Od: Arek <a...@e...net>
Dnia 2004-06-12 22:18, Falkenstein rzecze:
> "pośrednio" to znaczy jak? Nijak! Wyrok NSA odnosił się *tylko i
> wyłącznie* do kwestii opodatkowania nośników. Stworzył interpretację na
> potrzeby prawa podatkowego - na potrzeby jednej konkretnej sytuacji. Czy
Znaczy chcesz powiedzieć, że TA SAMA czynność na potrzeby podatkowe JEST
sprzedażą EGZEMPLARZA programu, a na inne potrzeby sprzedażą LICENCJI?
Bez jaj!
> potrafisz wskazać jakiegokolwiek *prawnika*, który popiera twoją
> interpretację tego wyroku? Czy potrafisz wskazać na jakikolwiek wyrok
> sądu polskiego wskazujący *wprost* że umowa licencyjna OEM nie wiąże
> klienta?
OEM bez wątpienia nie wiąże klienta bo jest umową pomiędzy dystrybutorem sprzętu a
oprogramowania. Ale pewnie chodziło Ci o "umowę" czyli stek pobożnych życzeń
i zaklęć wyświetlanych przy instalacji.
Nie - nie mam na razie takiego wyroku sądu polskiego i pewnie przez kilka lat
takiego nie zobaczymy bo M$ już się przejachał na swoich pobożnych życzeniach
w Niemczech i nie powtórzy tego błędu nigdzie indziej w Europie doprowadzając
do rozprawy sądowej, bo jej wynik jest oczywisty i sprzeczny z chęciami M$
Pragnę Ci tylko zwrócić uwagę, że polskie i niemieckie prawo jest takie samo
w tej kwestii - żyjemy od 1 maja we wspólnym obszarze gospodarczym i jeżeli
tam jest legalna wtórna sprzedaż OEM to także u nas.
> Kliknął "tak" bo chciał zainstalować program ale umowy nie akceptuje, bo
> jej postanowienia mu nie odpowiadają.
> Powiedział "tak", bo chciał przelecieć tę panienkę, ale nie chce się z
> nią ożenić bo postanowienia KRO odnośnie małżeństwa mu nie odpowiadaja.
Nie wiem po co wyskakujesz mi z tym małżeństwem, tym bardziej w czasach
gdy dziewica przy ołtarzu to chyba by był wpis do księgi rekordów [głupoty].
Tak dla Twojej wiadomości - małżeństwa też się unieważnia jeśli przedstawi się,
że zostały zawarte w innym celu niż deklarowany.
[..]
> zawiera kilka takich postanowień. Ale żadno z nich nie wyłącza
> możliwości sprzedaży programów OEM.
A i ja nigdzie nie twierdzę, że nie można sprzedawać OEMów.
Stwierdzam tylko to co stanowi ustawa, że w momencie wprowadzenia
egzemplarza do obrotu twórca wyczerpuje swoje prawo do kontrolowania
tego obrotu poza najmem i dzierżawą.
Ustawa mówi to wyraźnie i dobitnie dając przy okazji konkretne dwa wyjątki - najem
i dzierżawa. I wszystko na temat!
Jeżeli ktoś więc wmawia ludziom, że nie mogą ze swojej własności używać jak chcą -
poza najmem i dzierżawą - to jest zwykłym kłamcą i oszustem.
> A teraz tak na koniec. Wiesz czym skończy się walka o delegalizację OEM?
> Tym że wszystkie sprzedawane w Polsce programy będą wersjami BOX. Dwa
> razy droższymi. O to ci chodzi?
Bez jaj. M$ dobrze wie, że za 1400 złotych system kupią tylko frajerzy,
więc obłudnie rżnie filantropa sprzedając OEMy za połowę tej ceny.
Czy w Niemczech skończyły się OEMy? Nie. No to czego się boisz?
Czasem nie rozumiem jak inteligentni ludzie - za jakiego uważam Ciebie - nie
dostrzegają, że producenci próbują rżnąć z nich głupa wmawiając, że program
kosztuje 1000 zeta, ale oni ŁASKAWIE go sprzedadzą za 500 zeta..
Przecież wiadomo, że ten program sprzedaliby i za 100 zeta z pocałowaniem po
stopach, gdyby tylko mieli świadomych klientów a nie stado zastraszonych baranów.
Przykład? Niektóre kraje Azjatyckie gdzie rządy się postawiły i zarządały
PRZYZWOITYCH cen na lekarstwa, filmy DVD i oprogramowanie. I co? I nagle się
okazywało, że kuracja może kosztować 20 dolców miesięcznie a nie 20 tys., że płyty
DVD mogą kosztować 3-4 dolce a nie 40-80 a soft 20-50 dolców a nie 300-500.
Trzeba tylko sobie uświadomić, że rynek tworzony jest tak przez TWÓRCÓW jak i
KLIENTÓW i że twórcy nie są bóstwami a my kliencie ich niewolnikami.
pozdrawiam
Arek
--
http://www.losowania.net