eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zameldowanie - problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 236

  • 141. Data: 2009-07-01 12:13:48
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:h2fhb6$900$1@news.onet.pl...

    > Nie piszę o odebraniu prawa własności, tylko prawa do posiadania.
    > Jakim cudem decyzja o wyjeździe zagranicę miałaby być równoznaczna z
    > odebraniem takiego prawa?

    takim, ze zgodnie z prawem i za jego zgoda zamieszkuje tam teraz obca mu
    osoba

    > I od kiedy konsekwencją wyjazdu jest utrata prawa do posiadania?

    tu nie chodzi tylko o wyjazd, czego raczysz nie zauwazac

    > Na podstawie czego tak twierdzisz?

    miedzy innymi na podstawie lektury tej grupy i identycznej sytuacji w
    najblizszym otoczeniu

    > Z jakiego konkretnie prawa? Dlaczego uważasz, że sąd miałby rozpatrzyć
    > wniosek tego mężczyzny, o przywrócenie posiadania, na jego niekorzyść?

    dlatego, ze posiadaczem aktualnym calego mieszkania jest jego zona, sa po
    rozwodzie, bedzie, a wlasciwie powinna byc rozprawa o zniesienie wlasnosci i
    splate z uwzglednieniem zaleglych alimentow, wraz z odsetkami, i wcale bym
    sie nie zdziwil ze i czesci oplat za mieszkanie, bo gdyby nie zona to on
    mialby dlugi w spoldzielni/wspolnocie


  • 142. Data: 2009-07-01 12:15:35
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: spp <s...@o...pl>

    szerszen pisze:

    > dlatego, ze posiadaczem aktualnym calego mieszkania jest jego zona, sa
    > po rozwodzie, bedzie, a wlasciwie powinna byc rozprawa o zniesienie
    > wlasnosci i splate z uwzglednieniem zaleglych alimentow, wraz z
    > odsetkami, i wcale bym sie nie zdziwil ze i czesci oplat za mieszkanie,
    > bo gdyby nie zona to on mialby dlugi w spoldzielni/wspolnocie

    Będzie, powinna być ...
    A jak nie było?

    --
    spp


  • 143. Data: 2009-07-01 12:30:31
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4a4b5367$1@news.home.net.pl...

    > Będzie, powinna być ...
    > A jak nie było?

    a jak nie bylo, to sad uzna czy on sie tam moze wprowadzic czy nie, nie
    policja, nie on tylko sad

    wszystko zalezy od tego kto jakiego prawnika bedzie mial i co bedzie
    pierwsze
    dlatego twierdze ze zona powinna jak najszybciej wniesc sprawe do sadu o
    zniesienie wspolwlasnosci, i zalegle alimenty, troche zaspala temat


  • 144. Data: 2009-07-01 12:33:58
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: spp <s...@o...pl>

    szerszen pisze:

    > a jak nie bylo, to sad uzna czy on sie tam moze wprowadzic czy nie, nie
    > policja, nie on tylko sad
    >
    > wszystko zalezy od tego kto jakiego prawnika bedzie mial i co bedzie
    > pierwsze
    > dlatego twierdze ze zona powinna jak najszybciej wniesc sprawe do sadu o
    > zniesienie wspolwlasnosci, i zalegle alimenty, troche zaspala temat

    No właśnie. Nie zmienia to faktu iż groźba wprowadzenia się męża jest
    bardzo realna. A jak znam życie suma zaległych alimentów z odsetkami
    będzie znacznie niższa niż wartość połowy mieszkania, do tego problem ze
    spłatą. Naprawdę trudna sytuacja.

    --
    spp


  • 145. Data: 2009-07-01 12:49:18
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: "Emka" <e...@o...eu>

    "szerszen" <s...@t...pl> napisał

    >> Nie piszę o odebraniu prawa własności, tylko prawa do posiadania.
    >> Jakim cudem decyzja o wyjeździe zagranicę miałaby być równoznaczna z
    >> odebraniem takiego prawa?

    > takim, ze zgodnie z prawem i za jego zgoda zamieszkuje tam teraz obca mu
    > osoba

    Nie rozumiesz pytania, więc spytam inaczej :)
    Jaki zapis prawny jednoznacznie określa, że wyjazd zagranicę = odebranie
    facetowi prawa do posiadania.

    >> I od kiedy konsekwencją wyjazdu jest utrata prawa do posiadania?

    > tu nie chodzi tylko o wyjazd, czego raczysz nie zauwazac

    Ale pisałeś właśnie o wyjeździe, jako przyczynku do utraty prawa do
    posiadania.
    A o co jeszcze chodzi? O rozwód? Też nie widzę korelacji między rozwodem, a
    utratą prawa do posiadania.

    >> Na podstawie czego tak twierdzisz?

    > miedzy innymi na podstawie lektury tej grupy i identycznej sytuacji w
    > najblizszym otoczeniu.

    Aha. Myślałam, że posługujesz się jakimiś konkretnymi przepisami.
    Więc pozwól, że uznam Twoje zdanie za niewystarczające w tej kwestii :)

    >> Z jakiego konkretnie prawa? Dlaczego uważasz, że sąd miałby rozpatrzyć
    >> wniosek tego mężczyzny, o przywrócenie posiadania, na jego niekorzyść?

    > dlatego, ze posiadaczem aktualnym calego mieszkania jest jego zona,

    No dobrze, ale co to ma do rzeczy?

    > sa po rozwodzie,

    Jak wyżej. Rozwód nie powoduje utraty prawa do posiadania.
    No chyba, że istotnie powoduje, ale poproszę w takim razie o przepisy :)

    > bedzie, a wlasciwie powinna byc rozprawa o zniesienie wlasnosci

    Zniesienie własności czyjej? Jego czy żony? I skąd taki pomysł?

    > splate z uwzglednieniem zaleglych alimentow, wraz z odsetkami,

    A co ma piernik do wiatraka? Rozmawiamy na razie o kwestii mieszkania, a nie
    alimentów.

    E.


  • 146. Data: 2009-07-01 13:05:55
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: "Tadeusz" <...@s...onet.pl>


    Użytkownik "Emka" <> napisał w wiadomości pl...
    > "szerszen" <> napisał
    >
    >>> Na podstawie czego tak twierdzisz?
    >
    >> miedzy innymi na podstawie lektury tej grupy i identycznej sytuacji w
    >> najblizszym otoczeniu.
    >
    > Aha. Myślałam, że posługujesz się jakimiś konkretnymi przepisami.
    > Więc pozwól, że uznam Twoje zdanie za niewystarczające w tej kwestii :)

    Emka, szkoda twojego zdrowia - nie przekonasz go bo "nie bo nie"...
    a lektura tej grupy może tylko dowodzić że ignorantów niesłusznie
    przekonanych
    o swoich racjach jest zatrważająco dużo :)


  • 147. Data: 2009-07-01 13:07:54
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: "Tadeusz" <...@s...onet.pl>


    Użytkownik "spp" <> napisał w wiadomości ne.pl...

    > No właśnie. Nie zmienia to faktu iż groźba wprowadzenia się męża jest
    > bardzo realna.

    w kwestii formalnej: to nie jest groźba, nawet gdyby był chory na świńską
    grypę :)
    co najwyżej okoliczność czy zdarzenie wprowadzenia się


  • 148. Data: 2009-07-01 13:11:49
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: spp <s...@o...pl>

    Tadeusz pisze:

    >> No właśnie. Nie zmienia to faktu iż groźba wprowadzenia się męża jest
    >> bardzo realna.
    >
    > w kwestii formalnej: to nie jest groźba, nawet gdyby był chory na
    > świńską grypę :)
    > co najwyżej okoliczność czy zdarzenie wprowadzenia się

    Wytłumacz to jego eks-żonie. ;)
    Dla niej to coś znacznie gorszego. :(

    --
    spp


  • 149. Data: 2009-07-01 13:56:42
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:4a4b57b6$1@news.home.net.pl...

    > No właśnie. Nie zmienia to faktu iż groźba wprowadzenia się męża jest
    > bardzo realna.

    nie tak znowyu bardzo, znajac opieszalosc naszych sadow, moze to dosc dlugo
    potrwac a wynik i tak niepewny

    > A jak znam życie suma zaległych alimentów z odsetkami będzie znacznie
    > niższa niż wartość połowy mieszkania, do tego problem ze spłatą.

    a tu juz niebylbym taki pewny, wszystko zalezy od tego co to zamieszkanie i
    gdzie, zalegle alimenty z odsetkami moga siegnac 80-100 tysiecy, a to juz na
    polowe mieszkania nawet w warszawie moze byc


  • 150. Data: 2009-07-01 14:01:40
    Temat: Re: Zameldowanie - problem
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Emka" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
    news:h2fm1b$na9$1@news.onet.pl...

    > Jaki zapis prawny jednoznacznie określa, że wyjazd zagranicę = odebranie
    > facetowi prawa do posiadania.

    w tym wypadku taki sam, jak w kwestii wynajmu mieszkania

    > Ale pisałeś właśnie o wyjeździe, jako przyczynku do utraty prawa do
    > posiadania.
    > A o co jeszcze chodzi? O rozwód? Też nie widzę korelacji między rozwodem,
    > a utratą prawa do posiadania.

    nie pisalem o wszystkich tych czynnikach jednoczesnie

    > Aha. Myślałam, że posługujesz się jakimiś konkretnymi przepisami.
    > Więc pozwól, że uznam Twoje zdanie za niewystarczające w tej kwestii :)

    alez pozwalam ci, to wolny kraj, tylko jestes w bledzie

    > No dobrze, ale co to ma do rzeczy?

    to to, ze jego wprowadzenie sie tam bez jej zgody bedzie naruszeniem miru
    domowego

    > Jak wyżej. Rozwód nie powoduje utraty prawa do posiadania.
    > No chyba, że istotnie powoduje, ale poproszę w takim razie o przepisy :)

    rozwod, jesli sie wczesniej dobrowolnie z mieszkania nie wyniosl, tak,
    wespol z wyprowadzka juz daje takie efekty

    > Zniesienie własności czyjej? Jego czy żony? I skąd taki pomysł?

    niczyjej, po prostu zniesienie wspowlasnosci oraz okreslenie splaty jednej
    strony na rzecz drugiej
    a pomysl skad, bo to jest jedyne racjonalne rozwiazanie, razem w tym
    miekszaniu nie beda mieszkac

    > A co ma piernik do wiatraka? Rozmawiamy na razie o kwestii mieszkania, a
    > nie alimentów.

    zasadniczo duzo, w kwesti mieszkaniowej on sie tam bez zgody zony nie
    wprowadzi i tyle


strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1