-
1. Data: 2006-11-12 09:42:57
Temat: Zakup od kogos lokatorskiego mieszkania
Od: "Enetri" <e...@g...pl>
Prosze mi pomoc jesli ktos zna rozwiazanie.
Znalezlismy mieszkanie w Warszawie 280 000, ktore chcielismy kupic, ale caly
proces sprzedazy okazal sie skomplikowany, gdy "wlasciciel" oswiadczyl, ze
musi najpierw wykupic mieszkanie, bo jest lokatorskie.
Wiec nie ma poblemu.
Jednakze on chce pieniadze na wykup (50 000) od nas jako forma zadatku na
poczet pozniejszej umowy przedwstepnej.
Sprawa jest wg mnie bardzo skomplikowana, bo :
- wykup mieszkania ma byc za nasze pieniadze
- umowa przedwstepna w tym roku
- akt notarialny w przyszlym roku (sprzedajacy chce uniknac podatku od
sprzedazy)
- opuszczenie mieszkania gdzies na przelomie maja/czerwca ( wowczas to ma
sie przeprowadzic do owego ktore sie jeszcze buduje)
Po rozmowie z prawnikami, doradcami finansowymi - wiekszosc stwiedza, zeby
sie w to nie pakowac, poniewaz jest to bardzo skomplikowane i pozniej
sprzedajacy sie moze rozmyslic, albo cokolwiek innego by tego mieszkania nie
sprzedac i wowczas odzykanie pieniedzy bedzie bardzo trudne.
Jest jeden pomysl, zeby cala sprawe pilotowal notariusz, tzn u niego jest
spisywana umowa wykupu mieszkania, u niego na koncie jest 50 000 zl, ktore w
momencie zalatwienia wszystkich dokmentow przelewa na konto spoldzielni i od
razu przystepujey do umowy przedwstepnej, w krorej jest zawarty termin
wplyniecia reszty pieniedzy i opuszczenie mieszkania i zdania kluczy.
Moze ktos mial doczynenia z czyms podobnym - przyzna, ze mieszkanie jest
bardzo fajnie polozne i zalezy nam, zeby je kupic, ale oczywiscie tez nie
chcemy sie wpakowac w ....
Pozdrawiam
-
2. Data: 2006-11-12 16:32:56
Temat: Re: Zakup od kogos lokatorskiego mieszkania
Od: "sternik" <s...@o...pl>
witaj
zastanow sie co robisz
to slowa Irka Dudka
bye
-
3. Data: 2006-11-12 18:47:50
Temat: Re: Zakup od kogos lokatorskiego mieszkania
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Enetri wrote:
> Znalezlismy mieszkanie w Warszawie 280 000, ktore chcielismy kupic, ale caly
> proces sprzedazy okazal sie skomplikowany, gdy "wlasciciel" oswiadczyl, ze
> musi najpierw wykupic mieszkanie, bo jest lokatorskie.
Zdarza się...
> Wiec nie ma poblemu.
> Jednakze on chce pieniadze na wykup (50 000) od nas jako forma zadatku na
> poczet pozniejszej umowy przedwstepnej.
50kPLN za "wykup" lokatorskiego za 280kPLN? Trochę dużo... Mi wychodzi
około 42kPLN.
> Sprawa jest wg mnie bardzo skomplikowana, bo :
> - wykup mieszkania ma byc za nasze pieniadze
Well?
> - umowa przedwstepna w tym roku
Notarialna, mam nadzieję?
> - akt notarialny w przyszlym roku (sprzedajacy chce uniknac podatku od
> sprzedazy)
I tak nie uniknie, bo na to potrzeba 5 lat od końca roku podatkowego.
> - opuszczenie mieszkania gdzies na przelomie maja/czerwca ( wowczas to ma
> sie przeprowadzic do owego ktore sie jeszcze buduje)
Hmmm...
> Po rozmowie z prawnikami, doradcami finansowymi - wiekszosc stwiedza, zeby
> sie w to nie pakowac, poniewaz jest to bardzo skomplikowane i pozniej
> sprzedajacy sie moze rozmyslic, albo cokolwiek innego by tego mieszkania nie
> sprzedac i wowczas odzykanie pieniedzy bedzie bardzo trudne.
To zależy, jak skonstruowana będzie umowa przedwstępna - i czy będzie
notarialna.
> Jest jeden pomysl, zeby cala sprawe pilotowal notariusz, tzn u niego jest
> spisywana umowa wykupu mieszkania, u niego na koncie jest 50 000 zl, ktore w
> momencie zalatwienia wszystkich dokmentow przelewa na konto spoldzielni i od
> razu przystepujey do umowy przedwstepnej, w krorej jest zawarty termin
> wplyniecia reszty pieniedzy i opuszczenie mieszkania i zdania kluczy.
Tylko poszukaj sam jakiegoś zaufanego i kompetentnego notariusza.
> Moze ktos mial doczynenia z czyms podobnym - przyzna, ze mieszkanie jest
> bardzo fajnie polozne i zalezy nam, zeby je kupic, ale oczywiscie tez nie
> chcemy sie wpakowac w ....
IMHO największym problemem jest to, że tam mieszkają. Bo co z tego, jak
mieszkanie będzie Twoje, jak będziesz musiał się pitolić z eksmisją,
jeśli coś im się odwidzi.
Oczywiście jeśli dom będą już mieli wybudowany - eksmisja jest właściwie
pewna, ale trwa.
Dlatego przekazanie reszty pieniędzy powinno byś ustalone równolegle z
przekazaniem kluczy do pustego mieszkania.
-
4. Data: 2006-11-13 21:56:48
Temat: Re: Zakup od kogos lokatorskiego mieszkania
Od: "Enetri" <e...@g...pl>
...
> Enetri wrote:
>
>> Znalezlismy mieszkanie w Warszawie 280 000, ktore chcielismy kupic, ale
>> caly
>> proces sprzedazy okazal sie skomplikowany, gdy "wlasciciel" oswiadczyl,
>> ze
>> musi najpierw wykupic mieszkanie, bo jest lokatorskie.
>
> Zdarza się...
>
>> Wiec nie ma poblemu.
>> Jednakze on chce pieniadze na wykup (50 000) od nas jako forma zadatku na
>> poczet pozniejszej umowy przedwstepnej.
>
> 50kPLN za "wykup" lokatorskiego za 280kPLN? Trochę dużo... Mi wychodzi
> około 42kPLN.
>
>> Sprawa jest wg mnie bardzo skomplikowana, bo :
>> - wykup mieszkania ma byc za nasze pieniadze
>
> Well?
>
>> - umowa przedwstepna w tym roku
>
> Notarialna, mam nadzieję?
>
>> - akt notarialny w przyszlym roku (sprzedajacy chce uniknac podatku od
>> sprzedazy)
>
> I tak nie uniknie, bo na to potrzeba 5 lat od końca roku podatkowego.
>
>> - opuszczenie mieszkania gdzies na przelomie maja/czerwca ( wowczas to ma
>> sie przeprowadzic do owego ktore sie jeszcze buduje)
>
> Hmmm...
>
>> Po rozmowie z prawnikami, doradcami finansowymi - wiekszosc stwiedza,
>> zeby
>> sie w to nie pakowac, poniewaz jest to bardzo skomplikowane i pozniej
>> sprzedajacy sie moze rozmyslic, albo cokolwiek innego by tego mieszkania
>> nie
>> sprzedac i wowczas odzykanie pieniedzy bedzie bardzo trudne.
>
> To zależy, jak skonstruowana będzie umowa przedwstępna - i czy będzie
> notarialna.
>
>> Jest jeden pomysl, zeby cala sprawe pilotowal notariusz, tzn u niego jest
>> spisywana umowa wykupu mieszkania, u niego na koncie jest 50 000 zl,
>> ktore w
>> momencie zalatwienia wszystkich dokmentow przelewa na konto spoldzielni i
>> od
>> razu przystepujey do umowy przedwstepnej, w krorej jest zawarty termin
>> wplyniecia reszty pieniedzy i opuszczenie mieszkania i zdania kluczy.
>
> Tylko poszukaj sam jakiegoś zaufanego i kompetentnego notariusza.
>
>> Moze ktos mial doczynenia z czyms podobnym - przyzna, ze mieszkanie jest
>> bardzo fajnie polozne i zalezy nam, zeby je kupic, ale oczywiscie tez nie
>> chcemy sie wpakowac w ....
>
> IMHO największym problemem jest to, że tam mieszkają. Bo co z tego, jak
> mieszkanie będzie Twoje, jak będziesz musiał się pitolić z eksmisją,
> jeśli coś im się odwidzi.
>
> Oczywiście jeśli dom będą już mieli wybudowany - eksmisja jest właściwie
> pewna, ale trwa.
>
> Dlatego przekazanie reszty pieniędzy powinno byś ustalone równolegle z
> przekazaniem kluczy do pustego mieszkania.
Temat jest straznie skomplikowany i moze nas narazic na strate moze nie 50k,
ale napewno na mase czasu, zalatwianiu i mase stresu. Zarowno znajomi jaki i
na grupie ludzie nam odradzaja tego typu zakupu, wiec nie bedzie tego
realizowac - dziekuje za opinie
-
5. Data: 2006-11-15 11:06:26
Temat: Re: Zakup od kogos lokatorskiego mieszkania
Od: " 666" <j...@w...eu>
Można coś pokombinować.
Np. kupić jakies taniutkie mieszkanie za powiedzmy 20 tys. zł (może być w innym
mieście) i nastepnie z błogosławieństwem
prawa dokonać zamiany na lokatorskie...
JaC
----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 2459 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!