Witam,

Postanowiłem skorzystać z pomocy zacnego grona p.s.p ponieważ dokonałem
zakupu komputera przenośnego a który to komputer jest niezgodny ze
specyfikacją producenta o czym nie zostałem poinformowany podczas
dokonywania zakupu. 19.09.2007 r. kupiłem komputer marki HP Pavilion, model
dv6137ea. Na stronie internetowej sprzedawcy i producenta była podana zgodna
ze sobą specyfikacja sprzętowa. Niestety po zainstalowaniu systemu
operacyjnego okazało się, że parametry tego komputera nie są zgodne z
ofertą. Ponadto po sprawdzeniu numeru seryjnego i numeru produktu na
infolinii HP okazało się, że komputer ten nie jest przeznaczony na rynek
polski i serwis HP nie świadczy gwarancji na warunkach takich jak w
przypadku gdy komputer pochodzi od polskiego dystrybutora tej marki.
Sprzedawca wprawdzie dołączył kartę gwarancyjną sklepu ale uprawnia ona
jedynie do dokonania naprawy w serwisie sprzedawcy a nie w autoryzowanym
serwisie producenta, z odbiorem i dostawą do domu (tzw. door to door).
Ponadto nie mam możliwości rozszerzenia takiej gwarancji za dodatkową opłatą
na kolejne lata tak jak to się ma w przypadku zakupu sprzętu od polskiego
dystrybutora. O fakcie tym nie zostałem poinformowany w momencie dokonywania
zakupu i moim zdaniem było to celowe działanie które miało na celu
wprowadzenie mnie w błąd a tym samym nakłonienie do zakupu
niepełnowartościowego sprzętu. Kupując komputer na terenie kraju przyjąłem
założenie, że posiada on również na terenie kraju normalną gwarancję
producenta dającą możliwość dokonywania naprawy w autoryzowanym serwisie i
nie spodziewałem się takich kłopotów. Sprzedawca natomiast twierdzi, że nie
miał obowiązku informowania mnie, że mogę napotkać takie trudności i że ja
jako kupujący powinienem zapytać się sam i sam przewidzieć wszelkie
ewentualności. Moim zdaniem było to celowe i świadome wprowadzenie mnie w
błąd mające na celu pozyskanie klienta i sprzedaż tego przedmiotu. Dodatkowo
sytuację komplikuje fakt, że komputer ten został odebrany osobiście a nie
zakupiony wysyłkowo oraz kupiony w celu użycia w działalności gospodarczej
(faktura VAT) tak więc nie mogę zwrócić go w ciągu 10 dni oraz nie podlegam
ochronie wynikającej ze sprzedaży konsumenckiej. Mam więc bardzo poważny
problem ponieważ stałem się "szczęśliwym" posiadaczem bubla za prawie 3000
zł. Byłbym wdzięczny gdybyście zechcieli udzielić mi porady i nakierować na
właściwą drogę w jaki sposób mogę odstąpić od takiej umowy i zwrócić
zakupiony sprzęt.

Pozdrawiam,
Maciek

--
jedyny jedynie słuszny i prawdziwy Nocny Patrol z Lublina
http://nocnypatrol.org

do góry

> jedynie do dokonania naprawy w serwisie sprzedawcy a nie w autoryzowanym
> serwisie producenta, z odbiorem i dostawą do domu (tzw. door to door).

I to jedynie dobra wola sprzedawcy

> zakupu i moim zdaniem było to celowe działanie które miało na celu
> wprowadzenie mnie w błąd a tym samym nakłonienie do zakupu

Trudno bedzie Ci to udowodnic. Jak sprzedam Ci jajko, to nie
mozesz miec do mnie pretensji ze sie z niego kurczak nie wykluje.

> niepełnowartościowego sprzętu. Kupując komputer na terenie kraju przyjąłem
> założenie, że posiada on również na terenie kraju normalną gwarancję
> producenta dającą możliwość dokonywania naprawy w autoryzowanym serwisie i
> nie spodziewałem się takich kłopotów.

A link do sklepu/aukcji? Co jest napisane w warunkach i opisie?

Brak informacji nie jest jednoznaczny z wprowadzaniem w blad.

--
tomek nowak
http://rezist.com & http://anvilstrike.com
Notatki przeciwnika spamu: http://icic.pl
BURG Nieruchomości: http://www.burg.com.pl

do góry

Maciek[NP] pisze:

> Witam,

Hej.

> Na stronie internetowej sprzedawcy i producenta była podana zgodna
> ze sobą specyfikacja sprzętowa. Niestety po zainstalowaniu systemu
> operacyjnego okazało się, że parametry tego komputera nie są zgodne z
> ofertą.

Ja bym się tego uczepił. Trzymałbym się tego że sprzedano Ci komputer HP
Pavilion dv6137ea, który ma taką a taką konfigurację (to jest chyba
standaryzowane?). skoro sprzedawca dokonał zmian w konfiguracji to nie
sprzedaje już w/w modelu.

> Ponadto po sprawdzeniu numeru seryjnego i numeru produktu na
> infolinii HP okazało się, że komputer ten nie jest przeznaczony na rynek
> polski i serwis HP nie świadczy gwarancji na warunkach takich jak w
> przypadku gdy komputer pochodzi od polskiego dystrybutora tej marki.
> Sprzedawca wprawdzie dołączył kartę gwarancyjną sklepu ale uprawnia ona
> jedynie do dokonania naprawy w serwisie sprzedawcy a nie w autoryzowanym
> serwisie producenta, z odbiorem i dostawą do domu (tzw. door to door).
> Ponadto nie mam możliwości rozszerzenia takiej gwarancji za dodatkową opłatą
> na kolejne lata tak jak to się ma w przypadku zakupu sprzętu od polskiego
> dystrybutora.

Tego nie przeskoczysz.. .warunki gwarancji są w jakimś stopniu dowolne...



pozdrawiam.
PlaMa

do góry

Użytkownik "Maciek[NP]" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fd0gtr$c30$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Postanowiłem skorzystać z pomocy zacnego grona p.s.p ponieważ dokonałem
> zakupu komputera przenośnego a który to komputer jest niezgodny ze
> specyfikacją producenta o czym nie zostałem poinformowany podczas
> dokonywania zakupu. 19.09.2007 r. kupiłem komputer marki HP Pavilion,
> model dv6137ea. Na stronie internetowej sprzedawcy i producenta była
> podana zgodna ze sobą specyfikacja sprzętowa. Niestety po zainstalowaniu
> systemu operacyjnego okazało się, że parametry tego komputera nie są
> zgodne z ofertą. Ponadto po sprawdzeniu numeru seryjnego i numeru produktu
> na infolinii HP okazało się, że komputer ten nie jest przeznaczony na
> rynek polski i serwis HP nie świadczy gwarancji na warunkach takich jak w
> przypadku gdy komputer pochodzi od polskiego dystrybutora tej marki.
> Sprzedawca wprawdzie dołączył kartę gwarancyjną sklepu ale uprawnia ona
> jedynie do dokonania naprawy w serwisie sprzedawcy a nie w autoryzowanym
> serwisie producenta, z odbiorem i dostawą do domu (tzw. door to door).
> Ponadto nie mam możliwości rozszerzenia takiej gwarancji za dodatkową
> opłatą na kolejne lata tak jak to się ma w przypadku zakupu sprzętu od
> polskiego dystrybutora. O fakcie tym nie zostałem poinformowany w momencie
> dokonywania zakupu i moim zdaniem było to celowe działanie które miało na
> celu wprowadzenie mnie w błąd a tym samym nakłonienie do zakupu
> niepełnowartościowego sprzętu. Kupując komputer na terenie kraju przyjąłem
> założenie, że posiada on również na terenie kraju normalną gwarancję
> producenta dającą możliwość dokonywania naprawy w autoryzowanym serwisie i
> nie spodziewałem się takich kłopotów. Sprzedawca natomiast twierdzi, że
> nie miał obowiązku informowania mnie, że mogę napotkać takie trudności i
> że ja jako kupujący powinienem zapytać się sam i sam przewidzieć wszelkie
> ewentualności. Moim zdaniem było to celowe i świadome wprowadzenie mnie w
> błąd mające na celu pozyskanie klienta i sprzedaż tego przedmiotu.
> Dodatkowo sytuację komplikuje fakt, że komputer ten został odebrany
> osobiście a nie zakupiony wysyłkowo oraz kupiony w celu użycia w
> działalności gospodarczej (faktura VAT) tak więc nie mogę zwrócić go w
> ciągu 10 dni oraz nie podlegam ochronie wynikającej ze sprzedaży
> konsumenckiej. Mam więc bardzo poważny problem ponieważ stałem się
> "szczęśliwym" posiadaczem bubla za prawie 3000 zł. Byłbym wdzięczny
> gdybyście zechcieli udzielić mi porady i nakierować na właściwą drogę w
> jaki sposób mogę odstąpić od takiej umowy i zwrócić zakupiony sprzęt.
>
> Pozdrawiam,
> Maciek
>
> --
> jedyny jedynie słuszny i prawdziwy Nocny Patrol z Lublina
> http://nocnypatrol.org
>


witam!

powiem tak:
doświadczyłem takiej sytuacji, ale kupowałem towar jako konsument i
bezpośrednio w sklepie Philipsa w moim mieście; kupowałem do domu TV;
wybrałem model X, albowiem miał pewną funkcję o której sprzedawca
zapewniał - to była funkcja DIGITAL SCAN; wziąłem za gotówkę uzyskując
jeszcze rabat ok.150zł i pojechałem do chaty; sklep dostarczył towar do domu
o umówionej godzinie; zaznaczam, że sprzedawca klął się na siebie że ta
funkcja jest; poprawia ona znacznie jakość obrazu - odświeża w pionie i
poziomie obraz na tyle często, że oczy nie bolą przy długim oglądaniu;
otwarłem pudło, wyjąłem TV, uruchomiłem, jednym przyciskiem ustawiłem
wszystko; rewelacja!; dorwałem jednak za moment instrukcję obsługi i
sprawdzam dostępne funkcje; w menu OBRAZ winna być funkcja DIGITAL SCAN; nie
było; włączałem i wyłączałem kilkakrotnie, szukałem pod innymi MENU - nie
było; według instrukcji, jak się okazało, ta funkcja winna być pod MENU
OBRAZ ale w tym modelu nie ma, gdyż jest on rozprowadzany na teren europy
wschodniej a ten z ww. funkcją - tylko dla krajów europy zachodniej oraz
krajów środziemnomorskich; od razu następnego dnia zgłosiłem ten fakt -
uprzednio sprawdziłem na internecie - tam producent pisał odmiennie, tzn. że
ta funkcja jednak jest, ale to była specyfikacja ogólna, niezależnie od
kraju; poszedłem do sklepu i zgłosiłem to; jednocześnie napisałem do
Centrali Philipsa w Polsce i w ciągu 24h sprawa została załatwiona po mojej
myśli; zapowiedziałem odstąpienie od umowy i wystąpienie do sądu na drogę
sądową celem uzyskania odszkodowania za szkody poniesione świadomym
wprowadzeniem mnie w błąd przez sprzedawcę i przez nich, przez Philipsa,
skoro błędy były także na ich stronie WWW; zadzwoniono ze sklepu i
zaproszono nas na wymianę towaru; centrala powiedziała, że mają nam dać inny
model z tą właśnie funkcją za cenę tego sprzedanego; różnica byłą spora gdyż
ten sprzedany mi kosztował po rabacie ok.2650zł a ten inny 3500zł;
ostatecznie zwróciłem im rabat i dostałem TV warte 3500 za cenę ok.2800zł; w
liście zapowiedziałem też że o całej sprawie odpowiednio powiadomie media a
już zapewne sprawa sądowa odciśnie się negatywnym piętnem na renomie
philipsa; podziałało jak wyżej opisałem

podkreślam - działałem jako konsument i bezpośrednio w autoryzowanym sklepie
philipsa nabywałem

pzdr
k

do góry

PlaMa napisał(a):


> Ja bym się tego uczepił. Trzymałbym się tego że sprzedano Ci komputer HP
> Pavilion dv6137ea, który ma taką a taką konfigurację (to jest chyba
> standaryzowane?).

Nie jest. Tak samo jak seria NX 7400 EY508 ES, która była dostępna w
bodajże trzech wariantach konfiguracyjnych o czym ani HP ani jakikolwiek
dystrybutor w tym kraju nie wspominał.




--
Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
ICQ: 79050392 m...@g...com
Tlen: msprungk
GG: 1447098

do góry

On Fri, 21 Sep 2007, Maciek[NP] wrote:

> Kupując komputer na terenie kraju przyjąłem
> założenie, że posiada on również na terenie kraju normalną gwarancję
> producenta dającą możliwość dokonywania naprawy w autoryzowanym serwisie

Przychylam się do zdania, że tu naciągasz.
Żadne *prawo* nie uprawnia do dedukowania, że warunki gwarancji są
inne niż... zaproponowane warunki gwarancji :)

> Sprzedawca natomiast twierdzi, że nie
> miał obowiązku informowania mnie, że mogę napotkać takie trudności i że ja
> jako kupujący powinienem zapytać się sam i sam przewidzieć wszelkie
> ewentualności.

Wiesz, część rzeczy leży po stronie sprzedawcy, część po stronie
kupującego.
To nie jest tak, że kupujący może *nic* nie wiedzieć i zakładać, że
co sobie wymyśli, tak ma być (bez urazy poproszę) - to przepisy
określają, że np. "niezgodność konsumencka" jest przymusowym
zobowiazaniem sprzedawcy.
Dla gwarancji tak nie jest i już.

Mniej więcej na tej samej zasadzie, że jak kupujesz bilet na tramwaj
możesz sobie "przyjąć że zapewni on miejsce siedzące".
Przyjąć możesz, zapewnić nikt nie musi.

> sytuację komplikuje fakt, że komputer ten został odebrany osobiście a nie
> zakupiony wysyłkowo oraz kupiony w celu użycia w działalności gospodarczej
> (faktura VAT) tak więc nie mogę zwrócić go w ciągu 10 dni oraz nie podlegam
> ochronie wynikającej ze sprzedaży konsumenckiej. Mam więc bardzo poważny
> problem ponieważ stałem się "szczęśliwym" posiadaczem bubla za prawie 3000
> zł.

A czy umowa wyłączyła *rękojmię*?
Sprzedawcy detaliczni raczej o uregulowaniu tej sprawy nie pamietają,
więc wysoce prawdopodobne że wszystkie zapisy ustawowe (również te
"tylko default") mają zastosowanie.
Ale na 558.1 zwróć uwagę...

> Byłbym wdzięczny gdybyście zechcieli udzielić mi porady

Wykluczone, musiałbym być adwokatem :)

> i nakierować na właściwą drogę

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
Od art.556 :)

pzdr, Gotfryd

do góry

"Maciek[NP]" <z...@i...pl> writes:

> Witam,
>
> Postanowiłem skorzystać z pomocy zacnego grona p.s.p ponieważ
> dokonałem zakupu komputera przenośnego a który to komputer jest
> niezgodny ze specyfikacją producenta o czym nie zostałem
> poinformowany podczas dokonywania zakupu.

No właśnie, a czy komukolwiek udało się wywalczyć w sądzie wymianę
wadliwego procesora? Chodzi mi o wczesne egzemplarze najnowszych
procesorów znanych producentów, w których to procesorach znajdują
się błędy.

--
http://www.piotr.dembiński.prv.pl

do góry

Maciek[NP] pisze:
> Witam,
>
> Postanowiłem skorzystać z pomocy zacnego grona p.s.p ponieważ dokonałem
> zakupu komputera przenośnego a który to komputer jest niezgodny ze
> specyfikacją producenta o czym nie zostałem poinformowany podczas
> dokonywania zakupu. 19.09.2007 r. kupiłem komputer marki HP Pavilion, model
> dv6137ea. Na stronie internetowej sprzedawcy i producenta była podana zgodna
> ze sobą specyfikacja sprzętowa. Niestety po zainstalowaniu systemu
> operacyjnego okazało się, że parametry tego komputera nie są zgodne z
> ofertą. Ponadto po sprawdzeniu numeru seryjnego i numeru produktu na
> infolinii HP okazało się, że komputer ten nie jest przeznaczony na rynek
> polski i serwis HP nie świadczy gwarancji na warunkach takich jak w
> przypadku gdy komputer pochodzi od polskiego dystrybutora tej marki.
> Sprzedawca wprawdzie dołączył kartę gwarancyjną sklepu ale uprawnia ona
> jedynie do dokonania naprawy w serwisie sprzedawcy a nie w autoryzowanym
> serwisie producenta, z odbiorem i dostawą do domu (tzw. door to door).
> Ponadto nie mam możliwości rozszerzenia takiej gwarancji za dodatkową opłatą
> na kolejne lata tak jak to się ma w przypadku zakupu sprzętu od polskiego
> dystrybutora. O fakcie tym nie zostałem poinformowany w momencie dokonywania
> zakupu i moim zdaniem było to celowe działanie które miało na celu
> wprowadzenie mnie w błąd a tym samym nakłonienie do zakupu
> niepełnowartościowego sprzętu. Kupując komputer na terenie kraju przyjąłem
> założenie, że posiada on również na terenie kraju normalną gwarancję
> producenta dającą możliwość dokonywania naprawy w autoryzowanym serwisie i
> nie spodziewałem się takich kłopotów. Sprzedawca natomiast twierdzi, że nie
> miał obowiązku informowania mnie, że mogę napotkać takie trudności i że ja
> jako kupujący powinienem zapytać się sam i sam przewidzieć wszelkie
> ewentualności. Moim zdaniem było to celowe i świadome wprowadzenie mnie w
> błąd mające na celu pozyskanie klienta i sprzedaż tego przedmiotu. Dodatkowo
> sytuację komplikuje fakt, że komputer ten został odebrany osobiście a nie
> zakupiony wysyłkowo oraz kupiony w celu użycia w działalności gospodarczej
> (faktura VAT) tak więc nie mogę zwrócić go w ciągu 10 dni oraz nie podlegam
> ochronie wynikającej ze sprzedaży konsumenckiej. Mam więc bardzo poważny
> problem ponieważ stałem się "szczęśliwym" posiadaczem bubla za prawie 3000
> zł. Byłbym wdzięczny gdybyście zechcieli udzielić mi porady i nakierować na
> właściwą drogę w jaki sposób mogę odstąpić od takiej umowy i zwrócić
> zakupiony sprzęt.
>
> Pozdrawiam,
> Maciek
>
Witam

Postaram się udzielić w miarę jasnej porady. Po pierwsze umowa
gwarancyjna to zupełna dowolność. Gwarancji udzielił ci sprzedający w
tym wypadku nie producent. Mając umowę gwarancyjną w ręku trzeba było
sprawdzić kto udziela ci gwarancji na ten sprzęt. Myślę, że tutaj nie
jesteś w stanie powalczyć o cokolwiek. Natomiast co do samego komputera
to zastanowiłbym się nad rękojmią za wady rzeczy sprzedanej.

Art. 556 KC stanowi o odpowiedzialności sprzedającego z tytułu rękojmi
za wady fizyczne rzeczy sprzedanej. W definicji pojęcia zawarto
"...jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił
(sprzedawca przyp. K.) kupującego. Jeżeli tak było to zgodnie z art. 560
KC przysługują ci dwa uprawnienia:

1) możesz od umowy odstąpić, chyba że sprzedający wymieni rzecz wadliwą
lub wady usunie (co chyba nie wchodzi w rachubę w tym wypadku). Patrz
też par. 2 tego artykułu oraz art. 563 par.2 KC a także 564 (jeżeli
udałoby ci się wykazać podstępne zatajenie wad)

2) możesz żądać obniżenia ceny (patrz par. 3 art. 560 KC

Pozdrawiam

do góry

Kuba pisze:
> Maciek[NP] pisze:
>> Witam,
>>
>> Postanowiłem skorzystać z pomocy zacnego grona p.s.p ponieważ
>> dokonałem zakupu komputera przenośnego a który to komputer jest
>> niezgodny ze specyfikacją producenta o czym nie zostałem poinformowany
>> podczas dokonywania zakupu. 19.09.2007 r. kupiłem komputer marki HP
>> Pavilion, model dv6137ea. Na stronie internetowej sprzedawcy i
>> producenta była podana zgodna ze sobą specyfikacja sprzętowa. Niestety
>> po zainstalowaniu systemu operacyjnego okazało się, że parametry tego
>> komputera nie są zgodne z ofertą. Ponadto po sprawdzeniu numeru
>> seryjnego i numeru produktu na infolinii HP okazało się, że komputer
>> ten nie jest przeznaczony na rynek polski i serwis HP nie świadczy
>> gwarancji na warunkach takich jak w przypadku gdy komputer pochodzi od
>> polskiego dystrybutora tej marki. Sprzedawca wprawdzie dołączył kartę
>> gwarancyjną sklepu ale uprawnia ona jedynie do dokonania naprawy w
>> serwisie sprzedawcy a nie w autoryzowanym serwisie producenta, z
>> odbiorem i dostawą do domu (tzw. door to door). Ponadto nie mam
>> możliwości rozszerzenia takiej gwarancji za dodatkową opłatą na
>> kolejne lata tak jak to się ma w przypadku zakupu sprzętu od polskiego
>> dystrybutora. O fakcie tym nie zostałem poinformowany w momencie
>> dokonywania zakupu i moim zdaniem było to celowe działanie które miało
>> na celu wprowadzenie mnie w błąd a tym samym nakłonienie do zakupu
>> niepełnowartościowego sprzętu. Kupując komputer na terenie kraju
>> przyjąłem założenie, że posiada on również na terenie kraju normalną
>> gwarancję producenta dającą możliwość dokonywania naprawy w
>> autoryzowanym serwisie i nie spodziewałem się takich kłopotów.
>> Sprzedawca natomiast twierdzi, że nie miał obowiązku informowania
>> mnie, że mogę napotkać takie trudności i że ja jako kupujący
>> powinienem zapytać się sam i sam przewidzieć wszelkie ewentualności.
>> Moim zdaniem było to celowe i świadome wprowadzenie mnie w błąd mające
>> na celu pozyskanie klienta i sprzedaż tego przedmiotu. Dodatkowo
>> sytuację komplikuje fakt, że komputer ten został odebrany osobiście a
>> nie zakupiony wysyłkowo oraz kupiony w celu użycia w działalności
>> gospodarczej (faktura VAT) tak więc nie mogę zwrócić go w ciągu 10 dni
>> oraz nie podlegam ochronie wynikającej ze sprzedaży konsumenckiej. Mam
>> więc bardzo poważny problem ponieważ stałem się "szczęśliwym"
>> posiadaczem bubla za prawie 3000 zł. Byłbym wdzięczny gdybyście
>> zechcieli udzielić mi porady i nakierować na właściwą drogę w jaki
>> sposób mogę odstąpić od takiej umowy i zwrócić zakupiony sprzęt.
>>
>> Pozdrawiam,
>> Maciek
>>
> Witam
>
> Postaram się udzielić w miarę jasnej porady. Po pierwsze umowa
> gwarancyjna to zupełna dowolność. Gwarancji udzielił ci sprzedający w
> tym wypadku nie producent. Mając umowę gwarancyjną w ręku trzeba było
> sprawdzić kto udziela ci gwarancji na ten sprzęt. Myślę, że tutaj nie
> jesteś w stanie powalczyć o cokolwiek. Natomiast co do samego komputera
> to zastanowiłbym się nad rękojmią za wady rzeczy sprzedanej.
>
> Art. 556 KC stanowi o odpowiedzialności sprzedającego z tytułu rękojmi
> za wady fizyczne rzeczy sprzedanej. W definicji pojęcia zawarto
> "...jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił
> (sprzedawca przyp. K.) kupującego. Jeżeli tak było to zgodnie z art. 560
> KC przysługują ci dwa uprawnienia:
>
> 1) możesz od umowy odstąpić, chyba że sprzedający wymieni rzecz wadliwą
> lub wady usunie (co chyba nie wchodzi w rachubę w tym wypadku). Patrz
> też par. 2 tego artykułu oraz art. 563 par.2 KC a także 564 (jeżeli
> udałoby ci się wykazać podstępne zatajenie wad)
>
> 2) możesz żądać obniżenia ceny (patrz par. 3 art. 560 KC
>
> Pozdrawiam

Po przemyśleniu sprawy z gwarancją dodam jeszcze tylko, że gdybyś żądał
obniżenia ceny to podniósłbym na twoim miejscu fakt, że poprzez
sprzedanie ci towaru, który nie podlega autoryzowanemu serwisowi
zmniejszyła się jego wartość o tę dodatkową cechę.

Uzasadniłbym to tym, że informacja o tym fakcie nie została ci
przekazana przez sprzedawcę. Będzie się on bronił zarzutem, że nie miał
takiego obowiązku. Pytanie brzmi czy sprzedający może sam decydować o
tym jakie informacje podaje kupującemu i czy są one dla niego istotne??
Wątpliwym jest też, żeby powyższa informacja była dla ciebie na tyle
istotna żeby decydowała o zawarciu umowy sprzedaży. Poza tym ty jako
klient kupujący sprzęt HP, nieważne czy jako konsument czy
przedsiębiorca możesz chyba liczyć na to, że zakupiony przez ciebie
sprzęt jest objęty autoryzowanym serwisem HP.

Nie ukrywam, że jest to trochę naciągany pomysł, ale moim zdaniem
informacja czy sprzęt podlega takiemu serwisowi jest istotna dla
kupującego. A przynajmniej dla mnie by była.

Jeśli ktoś się nie zgadza to zapraszam do dyskusji

do góry