Witam!

Wlasnie mam zamiar ogladac pewne mieszkanie z ogloszenia wystawionego
przez agencję. Prawdopodobnie będę musiał zawrzeć umowę z agencją, że
nie będę kupował tego mieszkania poza nimi i że dostaną 3%prowizji +
vat.

Mam takie pytania:
- czy ma ktos moze przykladowy tekst takiej umowy?
- czy sa jakiekolwiek przeciwskazania, zebym po podpisaniu takiej
umowy (np. w mieszkaniu, po jego obejrzeniu) poprosil o telefon
wlasciciela, bo chcialbym sie osobiscie z nim spotkac w ciagu dnia (a
nie w nocy jak jestem umowiony przez agenta) i chcialbym spokojnie
sobie mieszkanie obejrzec i poczuc sie w nim (bez aury owego agenta,
sam na sam z wlascicielem).

Jakby nie bylo umowa mnie z agencją juz bedzie wiązala wiec osobiscie
nie widze przeciwskazan. Nawet powiedzialbym, ze ulatwiam prace
agencji bo nei musza za mną latać... pytanie czy jest mozliwe zeby
takich kontaktow zabronila (ale to chyba niezbyt zgodne z prawem, w
koncu moze chce pogadac o życiu przy kawce z wlascicielem :) ).
Ostatecznie moge go nawet zdybać poźniej pod blokiem... też żaden
problem.


Trochę mam obawy przed taką bezposrednią prosbą o telefon... ale moze
nie mam o co ?

pozdrawiam

Paweł M.

do góry

> Mam takie pytania:
> - czy ma ktos moze przykladowy tekst takiej umowy?
> - czy sa jakiekolwiek przeciwskazania, zebym po podpisaniu takiej
> umowy (np. w mieszkaniu, po jego obejrzeniu) poprosil o telefon
> wlasciciela, bo chcialbym sie osobiscie z nim spotkac w ciagu dnia (a
> nie w nocy jak jestem umowiony przez agenta) i chcialbym spokojnie
> sobie mieszkanie obejrzec i poczuc sie w nim (bez aury owego agenta,
> sam na sam z wlascicielem).

Nic nie podpisuj, powiedz agencji że ją olewasz, zajdź jeszcze raz do
tego mieszkania, zapukaj do sąsiadów, przedstaw się ładnie i zabajeruj,
poproś o numer kontaktowy z nimi, kup poza agencją... tada :)

do góry

> Nic nie podpisuj, powiedz agencji że ją olewasz, zajdź jeszcze raz do tego
> mieszkania, zapukaj do sąsiadów, przedstaw się ładnie i zabajeruj, poproś
> o numer kontaktowy z nimi, kup poza agencją... tada :)

Bo każda agencja najpierw idzie z klientem oglądać mieszkanie a później z
nim spisuje umowę. Zastanów się jakie bzdury wypisujesz.

do góry

>> Nic nie podpisuj, powiedz agencji że ją olewasz, zajdź jeszcze raz do tego
>> mieszkania, zapukaj do sąsiadów, przedstaw się ładnie i zabajeruj, poproś
>> o numer kontaktowy z nimi, kup poza agencją... tada :)
>
> Bo każda agencja najpierw idzie z klientem oglądać mieszkanie a później z
> nim spisuje umowę. Zastanów się jakie bzdury wypisujesz.

Jak ja raz byłem oglądać mieszkanie z agencji, to podpisałem podobną
umowę, ale już na klatce schodowej do tego mieszkania. Zatem gdybym się
wycofał, to bym mógł je sobie znaleźć na własną rękę, gdybym tylko
popytał sąsiadów.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

PlaMa wrote:
> Nic nie podpisuj, powiedz agencji że ją olewasz, zajdź jeszcze raz do
> tego mieszkania, zapukaj do sąsiadów, przedstaw się ładnie i zabajeruj,
> poproś o numer kontaktowy z nimi, kup poza agencją... tada :)

I tak dobrze, że mu nie doradziłeś ażeby - jak już umówi się z
właścicielem - wykorzystując chwilę nieuwagi ukradł coś wartościowego.
Zawsze mógłby później sprzedać na Allegro i mieszkanie kosztowałoby go
parę złotych taniej.

Żenada!

Piotrek

do góry

> Prawdopodobnie będę musiał zawrzeć umowę z agencją, że
> nie będę kupował tego mieszkania poza nimi i że dostaną 3%prowizji +
> vat.
Ale dlaczego 3%?
Tyle proponują na wejściu - ale spokojnie do 2.5 zejdziesz.
A jak się postarasz to i poniżej 2%+VAT.

PS Sprawdz na gratka.pl, szybko.pl, oferty.net, gumtree.pl i jakiejś
lokalnej ogłoszeniowej gazetce - czy właściciel bezpośrednio nie
próbuje sprzedać.
Poza tym - często jest tak, że kilka agencji ogłasza to samo
mieszkanie - jak z jedną nie zejdziesz z prowizji - to może w drugiej
Ci się uda.

--
Pozdrawiam
DarW

do góry

> I tak dobrze, że mu nie doradziłeś ażeby - jak już umówi się z
> właścicielem - wykorzystując chwilę nieuwagi ukradł coś wartościowego.
> Zawsze mógłby później sprzedać na Allegro i mieszkanie kosztowałoby go
> parę złotych taniej.

God idea :D

> Żenada!

Dramatyzujesz.

> Piotrek


pozdrawiam.
PlaMa

do góry

Poj...ło Cię?????
JaC


-----

> dostaną 3%prowizji + vat

do góry