eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakup mieszkania i meldunek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 29

  • 1. Data: 2008-09-07 18:58:23
    Temat: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: Buster <b...@t...net.pl>

    Witam.
    Kupujemy wraz z żoną mieszkanie na rynku wtórnym. Nasuwa mi się w
    związku z tym kilka pytań. Po pierwsze, czy musimy się w nim meldować w
    sensie administracyjnym, czyli w urzędzie miasta? Czy jeśli dziecko nie
    będzie zameldowane w tym mieszkaniu, to czy będzie problem z posłaniem
    go do przedszkola/szkoły w tym rejonie? Kolejna sprawa, to sprawa
    testamentowa. Otóż zarówno ja jak i moja małżonka mam zapisane w
    testamentach mieszkania. Jesteśmy w tych mieszkaniach zameldowani. Czy
    będą później jakieś problemy przy przejmowaniu tych mieszkań, gdy
    zameldujemy się w tym mieszkaniu, które kupimy??

    --
    Pozdrowienia
    Radek Dobrowolski


  • 2. Data: 2008-09-07 19:01:53
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    Meldunek <> miejsce zamieszkania. Prosty przykład - co ma zrobić taki Gudzowaty, co
    ma z 5 domów w PL i z 5 za granicą?

    *piotr'ek*


  • 3. Data: 2008-09-07 19:27:34
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    *piotr'ek* pisze:
    > Meldunek <> miejsce zamieszkania. Prosty przykład - co ma zrobić taki

    Piszesz nieprawdę.

    > Gudzowaty, co ma z 5 domów w PL i z 5 za granicą?

    Mieć a mieszkać na stałe to dwie różne rzeczy.


  • 4. Data: 2008-09-07 19:31:03
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Buster pisze:
    > Witam.
    > Kupujemy wraz z żoną mieszkanie na rynku wtórnym. Nasuwa mi się w
    > związku z tym kilka pytań. Po pierwsze, czy musimy się w nim meldować w
    > sensie administracyjnym, czyli w urzędzie miasta? Czy jeśli dziecko nie

    W chwili kupienia? Nie. W chwili zamieszkania? Oczywiście.

    > będzie zameldowane w tym mieszkaniu, to czy będzie problem z posłaniem
    > go do przedszkola/szkoły w tym rejonie? Kolejna sprawa, to sprawa

    HGW.

    > testamentowa. Otóż zarówno ja jak i moja małżonka mam zapisane w
    > testamentach mieszkania. Jesteśmy w tych mieszkaniach zameldowani. Czy
    > będą później jakieś problemy przy przejmowaniu tych mieszkań, gdy
    > zameldujemy się w tym mieszkaniu, które kupimy??

    Przejmowaniu? Od kogo, skoro macie dostać mieszkania w spadku? Jeśli to
    komunalne to zapisy testamentowe są i tak nieważne.


  • 5. Data: 2008-09-07 19:57:14
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Buster wrote:
    > Witam.
    > Kupujemy wraz z żoną mieszkanie na rynku wtórnym. Nasuwa mi się w
    > związku z tym kilka pytań. Po pierwsze, czy musimy się w nim meldować w
    > sensie administracyjnym, czyli w urzędzie miasta?

    Macie mieć (jeszcze) meldunek tam gdzie faktycznie mieszkacie. Fakt
    kupowania, posiadania mieszkań nie ma tu żadnego znaczenia.

    Czy jeśli dziecko nie
    > będzie zameldowane w tym mieszkaniu, to czy będzie problem z posłaniem
    > go do przedszkola/szkoły w tym rejonie?

    Tak, bo nie jest w rejonie. . Myślenie bierze się stąd, że skoro mieszka
    to powinno być zameldowane. Więc meldunek jest kryterium przynalezności
    do rejonu.
    Dzieci spoza rejonu są przyjmowane w ramach wolnych mocy przerobowych.
    Zorientujcie sie w szkole, na ile szkoła jest zatłoczona i czy może to
    być problem.
    Zresztą nie wiem czemu się pred tym meldunkiem tak bronicie.



    Kolejna sprawa, to sprawa
    > testamentowa. Otóż zarówno ja jak i moja małżonka mam zapisane w
    > testamentach mieszkania. Jesteśmy w tych mieszkaniach zameldowani. Czy
    > będą później jakieś problemy przy przejmowaniu tych mieszkań, gdy
    > zameldujemy się w tym mieszkaniu, które kupimy??
    >

    Nie. Meldunek służy potwierdzeniu stanu faktycznego miejsca zamieszkania.
    Bycie właścicielem mieszkania nie ma nic wspólnego z meldunkiem.


  • 6. Data: 2008-09-07 20:37:10
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: "*piotr'ek*" <p...@g...pl>

    > Piszesz nieprawdę.

    Bo?

    > Mieć a mieszkać na stałe to dwie różne rzeczy.

    Co to znaczy "mieszkać na stałe"? Świadków, sąsiadów mam ze sobą przyprowadzać, żeby
    potwierdzili me zamieszkanie? Nikt nie zna tej definicji, zresztą jak już kiedyś
    napisałem nie ma czegoś takiego jak obowiązek meldunkowy!!! Nie ma, bo często nie ma
    takiej możliwości. A że gdzieś tam pisze... w fakcie też pisze. Papier wszystko
    przyjmie.

    *piotr'ek*


  • 7. Data: 2008-09-07 20:39:16
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    *piotr'ek* pisze:

    > Co to znaczy "mieszkać na stałe"? Świadków, sąsiadów mam ze sobą przyprowadzać,
    żeby potwierdzili me zamieszkanie? Nikt nie zna tej definicji, zresztą jak już kiedyś
    napisałem nie ma czegoś takiego jak obowiązek meldunkowy!!! Nie ma, bo często nie ma
    takiej możliwości. A że gdzieś tam pisze... w fakcie też pisze. Papier wszystko
    przyjmie.


    Możesz podać przykład, kiedy "nie ma możliwości"?


    --
    Pozdrawiam,
    Liwiusz
    Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
    egzekucji => http://www.kwm.net.pl


  • 8. Data: 2008-09-07 21:05:05
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: "Easy" <e...@m...nospam.org>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ga1e5f$5j4$1@news.onet.pl...
    > *piotr'ek* pisze:
    >
    >> Co to znaczy "mieszkać na stałe"? Świadków, sąsiadów mam ze sobą
    >> przyprowadzać, żeby potwierdzili me zamieszkanie? Nikt nie zna tej
    >> definicji, zresztą jak już kiedyś napisałem nie ma czegoś takiego jak
    >> obowiązek meldunkowy!!! Nie ma, bo często nie ma takiej możliwości. A że
    >> gdzieś tam pisze... w fakcie też pisze. Papier wszystko przyjmie.
    >
    >
    > Możesz podać przykład, kiedy "nie ma możliwości"?


    układy rodzinne??

    Easy


  • 9. Data: 2008-09-07 21:32:54
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    *piotr'ek* pisze:
    >> Piszesz nieprawdę.
    >
    > Bo?

    Bo ustawa o ewidencji ludności.

    >> Mieć a mieszkać na stałe to dwie różne rzeczy.
    >
    > Co to znaczy "mieszkać na stałe"?

    To znaczy mieć tam swoje główne miejsce pobytu, centralny punkt, do
    którego się powraca.

    > Świadków, sąsiadów mam ze sobą przyprowadzać, żeby
    > potwierdzili me zamieszkanie? Nikt nie zna tej

    Generalnie wystarczy oświadczenie. Ale przy trybie administracyjnym
    (wymeldowania) tak to właśnie działa - osoba wnioskująca o wymeldowanie
    administracyjne przyprowadza świadków oznajmiających, że ta osoba tu nie
    mieszka. A osoba, która chce być nadal zameldowana przyprowadza świadków
    którzy twierdzą, że mieszka.

    > definicji, zresztą jak już kiedyś napisałem nie
    > ma czegoś takiego jak obowiązek meldunkowy!!!

    Kłamiesz.

    > Nie ma, bo często nie ma takiej możliwości.

    Tylko jeśli mieszkasz w miejscu, które nie jest formalnie miejscem
    przeznaczonym do mieszkania (np. garaż).

    > A że gdzieś tam pisze... w fakcie też pisze.

    Z prawem masz problemy. Z polską gramatyką masz problemy.

    > Papier wszystko przyjmie.

    Możesz sobie olewać przepisy, ale kiedyś może ci się to odbić czkawką,
    jak trafisz na skrupulanta. Albo ktoś będzie szukał na ciebie "haka" -
    choćby z zemsty.


  • 10. Data: 2008-09-07 21:33:28
    Temat: Re: Zakup mieszkania i meldunek
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Easy pisze:

    >> Możesz podać przykład, kiedy "nie ma możliwości"?
    >
    > układy rodzinne??

    Masz na myśli ubezwłasnowolnienie?

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1