eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 11. Data: 2002-01-21 18:32:40
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Piotr/piciu/Krzyżański" <p...@f...net.pl>

    "oswald" <o...@i...pl> wrote:
    > >
    > > Szybki procesor oznacza, że komputer jest 'zaawansowany'???
    >
    > A czy nie oznacza?

    Dla mnie nie.

    > > Taki wydruk bardzo łatwo można spreparować . . . .
    > >
    >
    > Ciekawe, w jakim celu ?

    Wyjaśniam niżej.

    > > Może warto zmienić firmę kurierską na taką, która nie będzie
    > > stresować klienta?
    > >
    >
    > Bardzo chętnie. Znasz taką ?

    Jest tego bez liku na rynku.

    > > Co to jest gniazdo płyty głównej?
    > >
    > Chodzi o procesor, czytałeś dokładnie cały tekst, czy tylko wyrywkowo ?
    >
    > > Ja nie wiem skąd się to mogło wziąć.
    > > _Możliwe_, że w takim stanie komputer
    > > opuścił magazyn.
    > >
    >
    > No tak. To przeciez oczywiste, nasi serwisanci najchetniej lutuja procesory
    > i niszcza plyty glowne.

    Nie wiem czy to jest oczywiste, ale czasami serwisanci
    nudzą się, i różne rzeczy im przychodzą do głowy.
    Choćby--> ciekawe na ile pójdzie 2 GHz . . . . . .

    > > > Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    > > > procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci
    > 800
    > > > zl. Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    > > > obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    > > > solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.
    > >
    > > To już nie pierwszy 'zły' sygnał o działalności firmy Komputronik,
    > > choć nie na tym forum.
    > >
    >
    >
    > Zlym sygnalem jest, ze proponujemy korzystne rozwiazanie sprawy?

    Zależy dla kogo jest to korzystne.
    Jeśli zapłacilem za szybszy procesor,
    a w efekcie dostaję wolniejszy??
    Chyba, że 'spaliłem' procesor, a firma Komputronik
    funduje mi ten trochę wolniejszy, to jak najbardziej.


    Piciu



  • 12. Data: 2002-01-21 18:59:02
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "ksmx" <k...@p...pl>

    Użytkownik "Jan Tetzlaff" <j...@k...pl> napisał w wiadomości
    news:a2hbgp$9s5$1@sunflower.man.poznan.pl...

    > Sprawa wyglada rzeczywiscie zle z perspektywy Pana Olka
    > (o...@w...com.pl).
    > Prawda jest jednak zupelnie odmienna od tego, co nakreslil w powyzszym
    > poscie.

    Prawda jest jedna. Roznia sie tylko punkty widzenia.

    [...]

    > Zgodnie z przekazana informacja 17 grudnia 2001 r komputer zostal
    przekazany
    > do magazynu i wyslany do osoby zamawiajacej (byc moze dzien pózniej).
    > Komputer przed wyslaniem zostal dokladnie sprawdzony co potwierdza wydruk
    z
    > programu testujacego "Check it", który wykorzystujemy do testowania
    > wszystkich wyprodukowanych komputerów (wydruk z programu dolaczamy zawsze
    do
    > komputera !!).

    Oczywiscie nie jest to zaden dowod a wydukiem mozna za przeproszeniem :-)
    podetrzec ...

    > Dalej zawinilo Servisco. W okresie przedswiatecznym otrzymywalo
    > pieciokrotnie wiecej zlecen niz w normalnym okresie operacyjnym, stad
    > powstajace opóznienia nawet kilkudniowe. Fakt, ze dwie paczki z jednej
    > przesylki rozdzielono to równiez wina Servsico. Dodatkowe wyjasnienia :
    > - kurierzy Servisco nie przyjmuja podbrania na kwoty wyzsze niz 5.000 zl,
    > stad koniecznosc albo przelania pieniedzy przed odebraniem sprzetu albo
    > zaplata pieniedzy w bazie Servisco

    Skoro zawinilo Servisco, dlaczego klient ma za to ponosic za to
    odpowiedzialnosc.
    Wogole nie bierzecie pod uwage, ze klient po prostu zostal "nabity w
    butelke".

    > Teraz uwagi co do plomb :
    > - plomby zakladamy wylacznie po to, zeby móc stwierdzic, ze komputer byl
    > otwierany czy nie
    > - zerwanie plomby nie powoduje utraty gwarancji, jednakze w takim
    przypadkom
    > reklamowany sprzet podlega dokladnym ogledzinom

    Patrz punkt 6 i 9 warunkow gwarancji (detalicznej). Czyz nie jest tam
    wyraznie powiedziane,
    ze zerwanie plomby powoduje cofniecie gwarancji? www.komputronik.com.pl

    > - na wszystkich przesylkach przyklejamy mocna tasme, która stanowi plombe
    > nienaruszalnosci przesylki, jezeli tasma ta zostala przerwana, nosila
    slady
    > odklejania itp to odbierajacy ja klient powinien natychmiast spisac
    > odpowiedni protokól, o czym informujemy na specjalnej nalepce na
    przesylkce
    > !!

    Pod warunkiem, ze klient zostanie o tym poinformowany. Ale klient jest
    naiwny
    i wierzy w uczciwosc ;-(

    > No i najwazniejsze, czyli stan komputera po przeslaniu do reklamacji:
    > - zerwana zostala plomba z tej strony obudowy, z której mozna dostac sie
    do
    > wnetrza odkrecajac blaszene boki obudowy
    > - gniazdo plyty glównej bylo czesciowo stopione
    > - procesor nie posiadal jednej nózki, kilka innych nózek nosi slady
    > cynowania i "doklejania"

    Czyli co? Ktos wyciagal sobie dla jaj procesor, potem go zle wlozyl, zlamal
    nuzke a potem chcial ja przylutowac. Bez "jaj"!!!
    Czy normalny pracujacy czlowiek, kupujacy dla dzieci komputer (rozumiem
    szczeniak,
    ktory chcial z ciekawosci chce obejrzec) za 8000 zl ryzykowalby wyrzucenie
    tych pieniedzy
    w bloto!!!!??? Chcial zrobic niespodzianke na swieta i pierwsze co zrobil to
    zepsul
    sobie komputer ??!!!
    Absurd. Nie wierze w to.

    A moze komus upadla paczka !!! Procesor wylecial poniewaz zostal
    niedokladnie
    zainstalowany. Jak sami panstwo zauwazyli panowal w waszej firmie
    przedswiateczny pospiech.
    Biedny pracownik serwisu musi sie spieszyc poniewaz danego dnia trzeba
    jeszcze wyslac conajmniej
    100-200 takich paczek. Wiec co robi aby go firma nie zwolnila dyscyplinarnie
    z pracy?
    Spieszy sie. Wklada procesor, niedokladnie zamyka procesor w gniezdzie,
    zapina zatrzaski
    radiatowa i juz. Tescik, wydruk, dziala.
    Paczka spada, zatrzaski puszczaja, procesor lata, nogi sie lamia. I ktos za
    to poleci a napewno
    ktos za to zaplaci!!!

    > Skad sie to wszystko wzielo ? Czy podczas transportu ktos niewidzialna
    reka
    > wszedl do karonu, odkleil plombe, prawdopodbnie nieudolnie kombinowal
    "cos"
    > z procesorem, a kiedy pewne podzespoly ulegly zniszczeniu próbowal domowym
    > sposobem "naprawic" procesor ? To chyba niemozliwe.

    Wszystko jest mozliwe. Tylko po co majstrowac przy nowym komputerze.
    W swieta. Moze po to aby byl szybszy? PIV 2GHz???
    Sam mam takie sklonnosci do rozbierania (od dziecka) ale zawsze czekalem
    minimum miesiac :-)

    > Nie chce nikogo o nic oskarzac i podzespoly komputera bysmy wymienili bez
    > zmruzenia oka, jednak fakt przeróbek procesora i nawet brak jednej nózki
    > (wcale nie zadnej krancowej a jednej z srodkowych) oraz przedluzanie nózek
    > poprzez cynowanie (jak sadzimy) dyskwalifikuje mozliwosc jakiejkolwiek
    > wymiany tegoz procesora.

    A po co nuzki byly przedluzane? Moze procesor bedzie dalej skakac?

    > Zaproponowalismy klientowi zaplate za nowy, wymieniony procesor w
    najnizszej
    > mozliwej cenie hurtowej, propozycje te jednak odrzucil.

    Smiech na sali.

    >Klient zgodzil sie
    > na "niech on odliczy tyle ile chce od sumy 7900 zl i przeleje reszte na
    moje
    > konto". Czy to nie dziwne? Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    > zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora od sumy zaplaconej za
    > komputer ?

    Tez bym tak zrobil. A odzyskane pieniadze wydal w innej firmie.

    > Rozsadzcie to prosze sami. Mam nadzieje, ze nie kazdy wierzy w to co ktos
    > napisze.
    > Dla zainteresowanych przygotowalismy zdjecia uszkodzonej plyty i
    procesora.
    > (prosze o maile w...@k...pl)

    > Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    > procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci 800
    > zl. Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    > obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    > solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.

    Wolalbym pieniadze. Chocby te 7000zl.

    > Kilka faktów o firmie :
    > - najwiekszy wielkopolski dystrybutor sprzetu komputerowego (obrót netto w
    > 2001 roku wyniósl 65 mln zl)
    > - producent uznanej marki komputerów Geo-PC (w 2001 roku wyprodukowalismy
    > okolo 5000 komputerów)
    > - jeden z najwiekszych sprzedawców sprzetu komputerowego przez Internet w
    > Polsce

    SPAM!!!!

    pozdrawiam,
    ksmx



  • 13. Data: 2002-01-21 19:24:39
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>

    IMHO pod wzgledem prawnym nie iestnieje :
    Sprzedaz wysylkowa -> Klient moze zwrocic w ciagu 10 dni towar ->Klient
    wysyla go Serviskiem ->Producent przyjmuje od kuriera-> A co on adalej sobie
    z nim robil, to juz jego problem, np. jakis pracownik wsadzial zlom, a dobry
    procesor sprzedal na lewo, albo wlasciel dla swoim dzieciakom i te zepsuly.
    W kazdym razie IMHO firma musi zwrocic pieniadze i ja bym na Twoim miejscu
    nie popuscil - < napisal do orgaznizacji konsumenckich, gazet komputerowych,
    a w ostatecznosci sie sadzil. Nie wolno draniom popuscic !


    --
    Jacek



  • 14. Data: 2002-01-21 19:30:10
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Piotr/piciu/Krzyżański" <p...@f...net.pl>


    "Jacuo" <z...@p...onet.pl> wrote:

    > a w ostatecznosci sie sadzil. Nie wolno draniom popuscic !

    Nie 'zagalopowałeś' się troszkę?
    Te epitety nie są potrzebne.

    Piciu


  • 15. Data: 2002-01-21 19:50:52
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: KLoSS <K...@g...pl>

    CZeŚĆ Jan Tetzlaff

    > Witam, ponizej zalaczam wypowiedz wlasciciela firmy w tej sprawie.
    >
    > "Jako wlasciciel firmy Komputronik chcialbym zlozyc pewne wyjasnienia do
    [ble ble ble]
    > No i najwazniejsze, czyli stan komputera po przeslaniu do reklamacji:
    > - zerwana zostala plomba z tej strony obudowy, z której mozna dostac sie
    > do wnetrza odkrecajac blaszene boki obudowy

    Czy Pan Włąściciel był osobiście przy pakowaniu komputera i sprawdał
    osobiście w/w plomby.
    A nawet jeśli by był to czy nie spuszczał tej paczki z oczu aż do
    zabrania przez kuriera.

    > - gniazdo plyty glównej bylo czesciowo stopione
    > - procesor nie posiadal jednej nózki, kilka innych nózek nosi slady
    > cynowania i "doklejania"

    Wskazuje na slady działania "fachowca" przynajmniej takiego co wie jak
    wygląda procesor i gdzie się go wkłada a taki "fachowiec" raczej nie
    kupowałby przez internet.

    > Skad sie to wszystko wzielo ? Czy podczas transportu ktos niewidzialna
    > reka wszedl do karonu, odkleil plombe, prawdopodbnie nieudolnie kombinowal
    > "cos" z procesorem, a kiedy pewne podzespoly ulegly zniszczeniu próbowal
    > domowym sposobem "naprawic" procesor ? To chyba niemozliwe.

    Czy pan SZEF daje 100% gwarancji że komputer wyszedł sprawny.
    Bo sądząć po częstch zmianach twarzy w magazynie i zachowaniu niektórych
    panów magazynierów traktujących delikatny sprzęt jak worek ziemniaków to
    sam się czasem dziwie że zakupiony sprzęt działa.
    Coś Mi chodzi po głowie że Komputronik poszukiwał na grudzień dodatkowych
    składaczy (ale mogę się mylic) więc Pan SZEF oglądając na miejscu jak
    pracuje personel ma 100% zauwania pomimo że postronna osoba po 10 min ma
    dokładnie odwrotne sugestie.

    > Nie chce nikogo o nic oskarzac i podzespoly komputera bysmy wymienili bez
    > zmruzenia oka, jednak fakt przeróbek procesora i nawet brak jednej nózki
    > (wcale nie zadnej krancowej a jednej z srodkowych) oraz przedluzanie nózek
    > poprzez cynowanie (jak sadzimy) dyskwalifikuje mozliwosc jakiejkolwiek
    > wymiany tegoz procesora.
    > Zaproponowalismy klientowi zaplate za nowy, wymieniony procesor w
    > najnizszej mozliwej cenie hurtowej, propozycje te jednak odrzucil. Klient
    > zgodzil sie na "niech on odliczy tyle ile chce od sumy 7900 zl i przeleje
    > reszte na moje
    > konto". Czy to nie dziwne?

    Jak ktoś ma słabe nerwy to po 10 min rozmowy z serwisem zgodzi się na
    wszystko byle już do końca życia nie mieć z nim do czynienia.

    > Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    > zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora od sumy zaplaconej za
    > komputer ?
    > Rozsadzcie to prosze sami. Mam nadzieje, ze nie kazdy wierzy w to co ktos
    > napisze.
    > Dla zainteresowanych przygotowalismy zdjecia uszkodzonej plyty i
    > procesora. (prosze o maile w...@k...pl)
    >
    > Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    > procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci 800
    > zl.

    Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora i wymienił go bezpłatnie
    bez winy.

    > Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    > obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    > solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.
    >
    > Kilka faktów o firmie :
    > - najwiekszy wielkopolski dystrybutor sprzetu komputerowego (obrót netto w
    > 2001 roku wyniósl 65 mln zl)
    > - producent uznanej marki komputerów Geo-PC (w 2001 roku wyprodukowalismy
    > okolo 5000 komputerów)
    > - jeden z najwiekszych sprzedawców sprzetu komputerowego przez Internet w
    > Polsce

    - w serwisie wisiała/wisi (dawno nie byłem) kartka:
    "NIe uznajemy reklamacji na procesory firmy AMD"
    co świadczy wybitnie o uczciwych zamiarach.

    --
    KLoSS +++++++++++++++++++++++++
    Komentarz Owena do praw Murphy'ego:
    "Murphy był optymistą"


  • 16. Data: 2002-01-21 23:07:41
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Piotr/piciu/Krzyżański" <p...@f...net.pl> napisał w wiadomości
    news:a2hq80$3da$1@news.tpi.pl...
    >
    > "Jacuo" <z...@p...onet.pl> wrote:
    >
    > > a w ostatecznosci sie sadzil. Nie wolno draniom popuscic !
    >
    > Nie 'zagalopowałeś' się troszkę?
    > Te epitety nie są potrzebne.

    Moze troche :-) Tzn, jezeli facet ma racje - a na to z listu wyglada - to to
    jest b. lagodnie ( wiem jak to jest z tzw. handlowcami - mi chcieli wcisnac
    samochod bez radia )
    Ale zawsze istnieje pewna szansa, ze nie maracji, wiec rzeczywiscie sie
    zagalopowalem - emocje przewazyly nad rozsadkiem.


    --
    Jacek



  • 17. Data: 2002-01-21 23:25:50
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Shoovie" <S...@b...pl>


    Użytkownik "KLoSS" <K...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:a2hrf2$nos$1@korweta.task.gda.pl...
    > CZeŚĆ Jan Tetzlaff
    >
    > > Witam, ponizej zalaczam wypowiedz wlasciciela firmy w tej sprawie.
    > >
    > > "Jako wlasciciel firmy Komputronik chcialbym zlozyc pewne wyjasnienia do
    > [ble ble ble]
    > > No i najwazniejsze, czyli stan komputera po przeslaniu do reklamacji:
    > > - zerwana zostala plomba z tej strony obudowy, z której mozna dostac sie
    > > do wnetrza odkrecajac blaszene boki obudowy
    >
    > Czy Pan Włąściciel był osobiście przy pakowaniu komputera i sprawdał
    > osobiście w/w plomby.
    > A nawet jeśli by był to czy nie spuszczał tej paczki z oczu aż do
    > zabrania przez kuriera.
    >
    > > - gniazdo plyty glównej bylo czesciowo stopione
    > > - procesor nie posiadal jednej nózki, kilka innych nózek nosi slady
    > > cynowania i "doklejania"
    >
    > Wskazuje na slady działania "fachowca" przynajmniej takiego co wie jak
    > wygląda procesor i gdzie się go wkłada a taki "fachowiec" raczej nie
    > kupowałby przez internet.
    >
    > > Skad sie to wszystko wzielo ? Czy podczas transportu ktos niewidzialna
    > > reka wszedl do karonu, odkleil plombe, prawdopodbnie nieudolnie
    kombinowal
    > > "cos" z procesorem, a kiedy pewne podzespoly ulegly zniszczeniu próbowal
    > > domowym sposobem "naprawic" procesor ? To chyba niemozliwe.
    >
    > Czy pan SZEF daje 100% gwarancji że komputer wyszedł sprawny.
    > Bo sądząć po częstch zmianach twarzy w magazynie i zachowaniu niektórych
    > panów magazynierów traktujących delikatny sprzęt jak worek ziemniaków to
    > sam się czasem dziwie że zakupiony sprzęt działa.
    > Coś Mi chodzi po głowie że Komputronik poszukiwał na grudzień dodatkowych
    > składaczy (ale mogę się mylic) więc Pan SZEF oglądając na miejscu jak
    > pracuje personel ma 100% zauwania pomimo że postronna osoba po 10 min ma
    > dokładnie odwrotne sugestie.
    >
    > > Nie chce nikogo o nic oskarzac i podzespoly komputera bysmy wymienili
    bez
    > > zmruzenia oka, jednak fakt przeróbek procesora i nawet brak jednej nózki
    > > (wcale nie zadnej krancowej a jednej z srodkowych) oraz przedluzanie
    nózek
    > > poprzez cynowanie (jak sadzimy) dyskwalifikuje mozliwosc jakiejkolwiek
    > > wymiany tegoz procesora.
    > > Zaproponowalismy klientowi zaplate za nowy, wymieniony procesor w
    > > najnizszej mozliwej cenie hurtowej, propozycje te jednak odrzucil.
    Klient
    > > zgodzil sie na "niech on odliczy tyle ile chce od sumy 7900 zl i
    przeleje
    > > reszte na moje
    > > konto". Czy to nie dziwne?
    >
    > Jak ktoś ma słabe nerwy to po 10 min rozmowy z serwisem zgodzi się na
    > wszystko byle już do końca życia nie mieć z nim do czynienia.
    >
    > > Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    > > zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora od sumy zaplaconej
    za
    > > komputer ?
    > > Rozsadzcie to prosze sami. Mam nadzieje, ze nie kazdy wierzy w to co
    ktos
    > > napisze.
    > > Dla zainteresowanych przygotowalismy zdjecia uszkodzonej plyty i
    > > procesora. (prosze o maile w...@k...pl)
    > >
    > > Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    > > procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci
    800
    > > zl.
    >
    > Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    > zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora i wymienił go
    bezpłatnie
    > bez winy.
    >

    Myślę, że firma o tak dużych obrotach (a co za tym idzie nie musiałaby się
    przejmować klientem, który wnosi reklamację rzędu 2-3 tys. zł. Jednak widać,
    że zależy im na każdym kliencie, nawet na tym najmniejszym.


    > > Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    > > obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    > > solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.
    > >
    > > Kilka faktów o firmie :
    > > - najwiekszy wielkopolski dystrybutor sprzetu komputerowego (obrót netto
    w
    > > 2001 roku wyniósl 65 mln zl)
    > > - producent uznanej marki komputerów Geo-PC (w 2001 roku
    wyprodukowalismy
    > > okolo 5000 komputerów)
    > > - jeden z najwiekszych sprzedawców sprzetu komputerowego przez Internet
    w
    > > Polsce
    >
    > - w serwisie wisiała/wisi (dawno nie byłem) kartka:
    > "NIe uznajemy reklamacji na procesory firmy AMD"
    > co świadczy wybitnie o uczciwych zamiarach.
    >

    Nie wiem, czy takie coś maiło miejsce, nie byłem tam nigdy... Ale AMD to nie
    Intel, chyba każdy się zgodzi?
    > --
    > KLoSS +++++++++++++++++++++++++
    > Komentarz Owena do praw Murphy'ego:
    > "Murphy był optymistą"



  • 18. Data: 2002-01-22 00:09:26
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Jacuo" <z...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Shoovie" <S...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:3c4ca396@news.vogel.pl...

    > Nie wiem, czy takie coś maiło miejsce, nie byłem tam nigdy... Ale AMD to
    nie
    > Intel, chyba każdy się zgodzi?

    Krowa to nie kon, ale czy z tego wynika wyzszosc jednego zwierzecia nad
    drugim :-)
    Nie ma powodu merytorycznego, aby mowic , ze AMD jest gorsze ( chyab, ze to
    bylo w zamierzchlych czasach ), a prawnie taki napisa to chyba calkowita
    bzdura.


    --
    Jacek





  • 19. Data: 2002-01-22 05:09:55
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: s...@p...wirtualnej_polski.pl (-k a m i l)


    skandal!
    Podpisanie kwitu przez zone bylo rzeczywiscie niezbyt szczesliwe, ale
    nie mialbym do niej o to zbyt duzych pretensji, bo swoj komputer
    odbieralem przez osobe trzecia i w razie problemow takze zostalbym z
    reka w nocniku. Kwit kwitem, a zaufanie zaufaniem. W tym wypadku firma
    KompuTronik naduzyla zaufania. I naplula sobie w talerz (lub - jak kto
    woli - nasr... sobie w papiery)

    Jezeli Twoja historia jest nieprawdziwa, to Ty mozesz miec przesr...

    pozdr.
    -k a m i l
    suhacz3ki-NASERWERZE-wp.pl

    --
    What I tell you three times is true.
    - Lewis Carroll


  • 20. Data: 2002-01-22 10:16:37
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Jan Tetzlaff" <j...@k...pl>

    >

    > Dla mnie nie.

    >

    >

    > Wyjaśniam niżej.

    >

    >

    > Jest tego bez liku na rynku.

    Ogólniki, ogólniki, i jeszcze raz ogólniki. Może konkretniej ? Że firm jest
    bez liku, to wiem.



    >

    > Nie wiem czy to jest oczywiste, ale czasami serwisanci

    > nudzą się, i różne rzeczy im przychodzą do głowy.

    Najpierw piszesz, że mieliśmy zatrudnić dodatkowych ludzi na święta, a
    teraz, że serwisanci się nudzili.



    >

    > Zależy dla kogo jest to korzystne.

    > Jeśli zapłacilem za szybszy procesor,

    > a w efekcie dostaję wolniejszy??

    > Chyba, że 'spaliłem' procesor, a firma Komputronik

    > funduje mi ten trochę wolniejszy, to jak najbardziej.

    >

    >

    Tu masz rację. Skoro człowiek napisał list na pl.soc.prawo, a my, jako firma
    odpowiadamy, rację - oczywiście - ma on, chociaż nie posiadacie ŻADNYCH
    dowodów na to, że może być inaczej.

    J.T.



strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1