Witam,

Nosze sie z zamiarem zakupu dzialki. Po przeanalizowaniu ksiegi wieczystej okazalo
sie, ze dzialka jest rolna. Jest jednak objeta planem zagospodarowania z ktorego
wynika, ze jest przeznacozna pod zabudowe jednorodzinna. O tym samym swiadczyc moze
okolica dzialki - wszedzie stoja domki.

Teoria jest taka, ze dzialka byla kiedys rolna, potem zostala odrolniona, a ksiegi
nie zostaly zaktualizowane.

Dzialka jest zatem budowlana, czy rolna? Moge ja kupowac (z zamiarem budowy domu),
czy lepiej poszukac innej?

Dziekuje z gory
f

do góry

feat wrote:
> Witam,
>
> Nosze sie z zamiarem zakupu dzialki. Po przeanalizowaniu ksiegi wieczystej okazalo
sie, ze dzialka jest rolna. Jest jednak objeta planem zagospodarowania z ktorego
wynika, ze jest przeznacozna pod zabudowe jednorodzinna. O tym samym swiadczyc moze
okolica dzialki - wszedzie stoja domki.
>
> Teoria jest taka, ze dzialka byla kiedys rolna, potem zostala odrolniona, a ksiegi
nie zostaly zaktualizowane.

no to gdzies sa na to papiery i trzeba uaktualnic kw.


>
> Dzialka jest zatem budowlana, czy rolna?
>

jak w kw stoi ze rolna to teraz jest rolna.


> Moge ja kupowac (z zamiarem budowy domu), czy lepiej poszukac innej?

Nie ma odpowiedzi.
Jak gdzies jest plan i decyzja od odrolnieniu to pewnie da sie to zrobic
w sensownym czasie. pytanie tylko czy mozesz to zrobic ty czy obecny
wlasciciel i czy decyzja ciagle jest wazna.
musisz zlapac prawnika, ktory siedzie w tym po uszy.

jak nie widziales papierow to po prostu kupujesz los na loterii.

moze ci sie tych papierow nigdy udac odnalezc, moze ich nie byc, albo
odrolnienie nie bedzie mozliwe bo.. i tu dluga lista.

do góry

Użytkownik "feat" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c412bcc8-37fa-404c-9407-749c57613d28@go
oglegroups.com...

>Dzialka jest zatem budowlana, czy rolna? Moge ja kupowac (z zamiarem
>budowy domu), czy lepiej poszukac innej?

Decydujący o prawie zabudowy działki jest miejscowy plan a jeśli go nie
ma to możesz w każdej chwili wystąpić do gminy o podanie warunków
zabudowy dla tej działki.
Tylko te dokumenty określają przeznaczenie działki.

Bogdan

do góry

Uzytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisal w wiadomosci
news:kchvvk$e9j$1@dont-email.me...
> feat wrote:
>> Witam,
>>
>> Nosze sie z zamiarem zakupu dzialki. Po przeanalizowaniu ksiegi
>> wieczystej okazalo sie, ze dzialka jest rolna. Jest jednak objeta planem
>> zagospodarowania z ktorego wynika, ze jest przeznacozna pod zabudowe
>> jednorodzinna. O tym samym swiadczyc moze okolica dzialki - wszedzie
>> stoja domki.
>>
>> Teoria jest taka, ze dzialka byla kiedys rolna, potem zostala odrolniona,
>> a ksiegi nie zostaly zaktualizowane.
>
> no to gdzies sa na to papiery i trzeba uaktualnic kw.
>
>
>>
>> Dzialka jest zatem budowlana, czy rolna?
>>
>
> jak w kw stoi ze rolna to teraz jest rolna.
>
>
> > Moge ja kupowac (z zamiarem budowy domu), czy lepiej poszukac innej?
>
> Nie ma odpowiedzi.
> Jak gdzies jest plan i decyzja od odrolnieniu to pewnie da sie to zrobic w
> sensownym czasie. pytanie tylko czy mozesz to zrobic ty czy obecny
> wlasciciel i czy decyzja ciagle jest wazna.
> musisz zlapac prawnika, ktory siedzie w tym po uszy.

Skoro jest w tym miejscu plan zagospodarowania przestrzennego, ktory mowi ze
to teren zabudowy jednorodzinnej, to nie ma problemu. Odrolnienie w tej
sytuacaji to drobna formalnosc. Chyba nawet plan z automatu odralnia dzialke
i pozostaje tylko wylaczenie z produkcji rolnej.

do góry

> Skoro jest w tym miejscu plan zagospodarowania przestrzennego, ktory
> mowi ze to teren zabudowy jednorodzinnej, to nie ma problemu.
> Odrolnienie w tej sytuacaji to drobna formalnosc. Chyba nawet plan z
> automatu odralnia dzialke i pozostaje tylko wylaczenie z produkcji rolnej.

Napisz dla pewności do gminy tak jak radzi Bogdan, będziesz miał na
papierze.
Ja mam od 11 lat rolna, w gminie mi napisali, że dopuszcza się zabudowę
siedliskową, więc postawiłem dom, gospodarczych nie stawiałem.
Nie odralniam, bo podatek mam zerowy (VI kl)

do góry

Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:50ecaf6b$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
>> Skoro jest w tym miejscu plan zagospodarowania przestrzennego, ktory
>> mowi ze to teren zabudowy jednorodzinnej, to nie ma problemu.
>> Odrolnienie w tej sytuacaji to drobna formalnosc. Chyba nawet plan z
>> automatu odralnia dzialke i pozostaje tylko wylaczenie z produkcji
>> rolnej.
>
> Napisz dla pewności do gminy tak jak radzi Bogdan, będziesz miał na
> papierze.
> Ja mam od 11 lat rolna, w gminie mi napisali, że dopuszcza się zabudowę
> siedliskową, więc postawiłem dom, gospodarczych nie stawiałem.
> Nie odralniam, bo podatek mam zerowy (VI kl)

Siedliskowa zabudowa jest mozliwa jak masz odpowiednio duza ilosc ziemi.

do góry

W dniu 08.01.2013 21:26, feat pisze:

> Teoria jest taka, ze dzialka byla kiedys rolna, potem zostala
> odrolniona, a ksiegi nie zostaly zaktualizowane.

> Dzialka jest zatem budowlana, czy rolna? Moge ja kupowac
> (z zamiarem budowy domu), czy lepiej poszukac innej?

Ale to jest normalna sytuacja dla każdej działki, która była rolna i od
czasu jej odrolnienia nikt nic na niej nie budował.

To jest działka budowlana, ale jeszcze rolna. W geodezji też pewnie mają
zapisane że "rolna" (póki nie wyłączysz).

PS: zawijaj wiersze.

do góry

Dnia Tue, 8 Jan 2013 23:02:31 -0000, Przemek Lipski napisał(a):

> Skoro jest w tym miejscu plan zagospodarowania przestrzennego, ktory mowi ze
> to teren zabudowy jednorodzinnej, to nie ma problemu. Odrolnienie w tej
> sytuacaji to drobna formalnosc. Chyba nawet plan z automatu odralnia dzialke
> i pozostaje tylko wylaczenie z produkcji rolnej.

Nie zależy to też od klasy ziemi? Przy klasach I-III chyba jest więcej
formalności.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

do góry

W dniu 09.01.2013 18:08, Borys Pogoreło pisze:

> Nie zależy to też od klasy ziemi? Przy klasach I-III chyba jest więcej
> formalności.

Ociupinkę - większy problem to więcej opłat (ponad zero ;) )

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:50eda4d5$1@news.home.net.pl...
>W dniu 09.01.2013 18:08, Borys Pogoreło pisze:
>
>> Nie zależy to też od klasy ziemi? Przy klasach I-III chyba jest więcej
>> formalności.
>
> Ociupinkę - większy problem to więcej opłat (ponad zero ;) )

Ale przypominam, że jest plan zagospodarowania przestrzennego i ta ziemia
jest przewidziana pod zabudowę.

do góry