-
1. Data: 2004-07-28 13:30:17
Temat: Zakres Obowiazkow
Od: "Bogdan iBogdan" <b...@w...pl>
Witam
Jestem zatrudniony - umowa o prace, czas okreslony (5 lat).
Jest tam zakres obowiazkow - nazwijmy go A.
Po przepracowaniu okolo roku, moje obowiazki zwiekszly
sie o obowiazki B (taki lekki awans), dostalem podwyzke.
W umowie nadal jednak sa tylko obowiazki A, o B nie ma wzmianki.
Czy kiedy bede przedluzal umowe o prace zwrocic uwage szefowi
na obowiazki B?
--
Proszę mi wybaczyć. Przechadzałem się po parapecie, by się rozejrzeć.
gubernator William J. le Petomane
-
2. Data: 2004-07-28 16:36:28
Temat: Re: Zakres Obowiazkow
Od: "Hanskie" <h...@s...wp.pl>
Użytkownik "Bogdan iBogdan" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ce89v2$fup$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Jestem zatrudniony - umowa o prace, czas okreslony (5 lat).
> Jest tam zakres obowiazkow - nazwijmy go A.
> Po przepracowaniu okolo roku, moje obowiazki zwiekszly
> sie o obowiazki B (taki lekki awans), dostalem podwyzke.
> W umowie nadal jednak sa tylko obowiazki A, o B nie ma wzmianki.
> Czy kiedy bede przedluzal umowe o prace zwrocic uwage szefowi
> na obowiazki B?
Może się mylę ale ja bym nie zwracał uwagi na to.
Zakładając że przez zwiększenie obowiązków odpowiadasz za życie innych to w
przypadku śmierci któregoś z nich można by próbować się ratować tym że to
nie było w twoim zakresie obowiązków ?
Ciekawe czy byłaby to dobra linia obrony ?
Pozdrawiam, Hanskie
-
3. Data: 2004-07-28 19:31:59
Temat: Re: Zakres Obowiazkow
Od: Izza <i...@b...poczta.onet.pl>
Hanskie wrote:
> Użytkownik "Bogdan iBogdan" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ce89v2$fup$1@inews.gazeta.pl...
>> Witam
>> Jestem zatrudniony - umowa o prace, czas okreslony (5 lat).
>> Jest tam zakres obowiazkow - nazwijmy go A.
>> Po przepracowaniu okolo roku, moje obowiazki zwiekszly
>> sie o obowiazki B (taki lekki awans), dostalem podwyzke.
>> W umowie nadal jednak sa tylko obowiazki A, o B nie ma wzmianki.
>> Czy kiedy bede przedluzal umowe o prace zwrocic uwage szefowi
>> na obowiazki B?
>
> Może się mylę ale ja bym nie zwracał uwagi na to.
> Zakładając że przez zwiększenie obowiązków odpowiadasz za życie innych to
> w
> przypadku śmierci któregoś z nich można by próbować się ratować tym że to
> nie było w twoim zakresie obowiązków ?
> Ciekawe czy byłaby to dobra linia obrony ?
tak.
w pewnym warszawskim wydawnictwie, ktos nie dostal dyscyplinarnego wpisu
tylko dlatego, ze nie mial oficjalnej listy obowiazkow - a pracownik sporo
wczesniej o nia prosil szefostwo i jej nie dostal (zwolnienie pracownika
bylo spowodowane zlym humorem szefostwa).
Sami ubili sobie bicz:)
Pozdrawiam
Iza
--
Izza
i...@p...onet.pl