eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 731

  • 691. Data: 2024-05-04 22:29:12
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 04.05.2024 o 22:16, Shrek pisze:
    > W dniu 04.05.2024 o 22:13, Robert Wańkowski pisze:
    >
    >> Popatrzmy na ustawę.
    >> https://lexlege.pl/ustawa-o-zawodach-lekarza-i-lekar
    za-dentysty/art-39/
    >>
    >> Może powstrzymać się o świadczeń medycznych. Czym jest
    >> niepoinformowanie o wynikach badania, chyba powstrzymaniem się od
    >> świadczenia medycznego.
    >
    > Chyba nie bardzo...
    >

    No to czego może odmówić zasłaniając się klauzulą sumienia?


    Robert


  • 692. Data: 2024-05-04 23:18:22
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.05.2024 o 22:18, Robert Tomasik pisze:

    >> Nudne się to robi... KK widzi w chorobach psychicznych opętania albo
    >> objawienia. Może nie zawsze ale mu się zdarza. O badaniach
    >> prenatalnych antykoncepcji nei wspominając o aborcji miałeś w innym
    >> podwątku - jednym zdaniem taki katolicki ginekolog ogarnia wszsytko z
    >> tym że bez antylkoncepcji i prowadzenia ciąży jak coś pójdzie nie tak:P
    >
    > Ale to Kościół widzi, a nie ksiądz.

    Poważnie?

    >> Wysłałbyś żonę do położnika który jak badania wykażą ciężką wadę płodu
    >> ukryje przed wami wyniki? Widzisz teraz problem, czy dalej twierdzisz
    >> że problemu nie ma bo on sobie tak uważa?
    >
    > Pewnie nie, ale równe dobrze mógłby ją zabić albo okaleczyć. To
    > przestępstwa. Dlatego wątpię, by facet tak robił, natomiast może sobie
    > uważać, ze lepiej.

    Poważnie?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 693. Data: 2024-05-04 23:22:16
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 04.05.2024 o 22:29, Robert Wańkowski pisze:

    >>> Może powstrzymać się o świadczeń medycznych. Czym jest
    >>> niepoinformowanie o wynikach badania, chyba powstrzymaniem się od
    >>> świadczenia medycznego.
    >>
    >> Chyba nie bardzo...
    >>
    >
    > No to czego może odmówić zasłaniając się klauzulą sumienia?

    Na pewno nie oszukiwania przy wynikach.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 694. Data: 2024-05-05 01:02:57
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 04.05.2024 o 23:22, Shrek pisze:
    > W dniu 04.05.2024 o 22:29, Robert Wańkowski pisze:
    >
    >>>> Może powstrzymać się o świadczeń medycznych. Czym jest
    >>>> niepoinformowanie o wynikach badania, chyba powstrzymaniem się od
    >>>> świadczenia medycznego.
    >>>
    >>> Chyba nie bardzo...
    >>>
    >>
    >> No to czego może odmówić zasłaniając się klauzulą sumienia?
    >
    > Na pewno nie oszukiwania przy wynikach.
    >

    Nikt z KK nie każe oszukiwać rodziców.
    Sam znalazłeś ten cytat:
    "Lekarzowi natomiast
    _nie_wolno_przekazać_rodzicom_informacji_o_zdrowiu_d
    ziecka_, gdy wie, że
    następstwem tego będzie aborcja."


    Robert


  • 695. Data: 2024-05-05 02:35:09
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-05-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.05.2024 o 01:09, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> No ale jak się odnieść do argumentów związanych z wiarą, kiedy one z
    >>> definicji są odporne na argumenty?
    >>
    >> Nie mówimy o wierze jako takiej, tylko o działaniu osób wierzących w
    >> naszej obecnej rzeczywistości. Wybrałeś sobie jeden wąski zakres, omamy,
    >
    > No co ja poradzę, że właśnie ta osoba sobie wybrała psychiatrię jako
    > specjalizację?

    A co to ma do rzeczy co wybrała?

    >> i z jakiegoś powodu uważasz, że jak ktoś wierzy to w tym zakresie będzie
    >> uważał, że jest to interwencja boska,
    >
    > Nie wiem co będzie uważała. Wiem że nauka kościoła w tym zakresie różni
    > się od wiedzy medycznej. I wiem, że pani przychodzi do pracy jako lekarz
    > w mundurze kościoła, więc pokazuje która nauka jest dla niej nadrzędna.

    Dlaczego od razu ma to być jakaś manifestacja nadrzędności? Nie, no ja
    rozumiem, że nie powinna ale to nie oznacza od razu, że będzie
    kamieniować cudzołóżców, jak to zdaje się stoi w ST.

    > W tym samym wątku miałeś dyskusję o tym czemu niby zakonnica nie miała
    > być ginekologiem - przy czym (pomijając antykoncepcję) była dyskusja na
    > temat badań prenatalnych. Przeciwnik mnie zmusił do znalezienia
    > stanowiska kościelnych ginekologów - otóż jeden całkiem bez żenady
    > stwierdził, że jak wynik jest zły i mógłby prowadzić do aborcji, to
    > należy go przed rodzicami... ukryć. W jakimś "artykule naukowym" o tym
    > pisał. Więc tentego...

    Jeśli coś takiego się zdarzy to powinni go wypierdolić z zawodu. Zdaje
    się, Robert też pisał, że jest to przestępstwo. Tak samo powinni z
    zawodu wypierdolić wyznawcę potwora spagetti jeśli będzie leczył
    policystyczne jajniki makaronem.

    >> objawienie i cud, a pierdyliona
    >> innych zakresów już nie. Gdzie tu sens, gdzie logika?
    >
    > Mnie pytasz o sens i logikę religii? ;)

    Nie, Twoją.

    >> Psychiatria ma takie same naukowe podstawy co mechanika,
    >
    > Trochę żeś chyba pojechał;)

    Taaaaak?

    >> Schizofrenia i większość
    >> "opętań" wytłumaczyć się da, więc Twoja ulubiona zakonnica nie będzie
    >> tego widziała jako objawienia.
    >
    > Niekoniecznie cud. Wystarczy opętanie - zdaje się że egzorcystów dalej
    > mają na stanie. Więc jeśli mają i wierzą w ich skuteczność, to znaczy że
    > wierzą i w opętania.

    Podałem Ci linka w sąsiednim poscie. Jakbyś zerknął to byś zobaczył, że
    pan ksiądz terapeuta nie podchodzi do problemu z grubsza jak tu
    napisałęm. Daleko im do uznawania każdego przejawu choroby psychicznej
    za opętanie.

    >> Żeby aktyklerykał musiał tłumaczyć takie rzeczy ateiście :)
    >
    > Myślę że akurat my się lepiej dogadamy niż którykolwiek z nas z
    > katofaszystą;)

    Zapewne, ale trochę mnie w tej swojej fiksacji niepokoisz. Generalnie
    to MZ nie polega na tym, ze wszystko i wszyscy są źli lub idioci, tak że
    to problemu należy podchodzić bez zbytnich uogólnień. Nie ma MZ
    najmniejszego ani sensu ani uzasadnienia aby walić we wszystkich
    wierzących bo w coś tam wierzą. Tym bardziej, że praktyka pokazuje, że
    ta wiara nie ma nic wspołnego z literalną interpretacją Bibli czy innego
    Koranu.

    --
    Marcin


  • 696. Data: 2024-05-05 02:43:44
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-05-04, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.05.2024 o 21:32, Shrek pisze:
    >> On kurwa uważa że powinno się ukrywać wyniki badań przed pacjentami bp
    >> może to prowadzić do rozwiązań nie po jego myśli. I jest lekarzem i
    >> zakonnikiem. Jakoś nie znalazłem dementi kościola.
    >>
    >
    > Popatrzmy na ustawę.
    > https://lexlege.pl/ustawa-o-zawodach-lekarza-i-lekar
    za-dentysty/art-39/
    >
    > Może powstrzymać się o świadczeń medycznych. Czym jest niepoinformowanie
    > o wynikach badania, chyba powstrzymaniem się od świadczenia medycznego.
    > Ale powinien odnotować to w papierach.
    > Gdzie jest zapis o tym, że musi wskazać innego lekarza, placówkę? W
    > rozporządzeniu?

    Świadczenie medyczne to jest np. diagnostyka. Niepoinformowanie o
    wynikach to, nie wiem co to jest, ale wyobrażam sobie dość szeroki
    zakres problemów z odpowiedzialnością karną włącznie. To jest dużo
    większy MZ kaliber niż odmowa badań, gdy w grę wchodzi coś, co rodzi
    poważne skutki prawne, medyczne, materialne i społeczne, dla
    zainteresowanej osoby.

    --
    Marcin


  • 697. Data: 2024-05-05 03:53:21
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-05-04, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 04.05.2024 o 01:09, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> No ale jak się odnieść do argumentów związanych z wiarą, kiedy one z
    >>> definicji są odporne na argumenty?
    >>
    >> Nie mówimy o wierze jako takiej, tylko o działaniu osób wierzących w
    >> naszej obecnej rzeczywistości. Wybrałeś sobie jeden wąski zakres, omamy,
    >
    > No co ja poradzę, że właśnie ta osoba sobie wybrała psychiatrię jako
    > specjalizację?

    A co to ma do rzeczy co wybrała?

    >> i z jakiegoś powodu uważasz, że jak ktoś wierzy to w tym zakresie będzie
    >> uważał, że jest to interwencja boska,
    >
    > Nie wiem co będzie uważała. Wiem że nauka kościoła w tym zakresie różni
    > się od wiedzy medycznej. I wiem, że pani przychodzi do pracy jako lekarz
    > w mundurze kościoła, więc pokazuje która nauka jest dla niej nadrzędna.

    Dlaczego od razu ma to być jakaś manifestacja nadrzędności? Nie, no ja
    rozumiem, że nie powinna ale to nie oznacza od razu, że będzie
    kamieniować cudzołóżców, jak to zdaje się stoi w ST.

    > W tym samym wątku miałeś dyskusję o tym czemu niby zakonnica nie miała
    > być ginekologiem - przy czym (pomijając antykoncepcję) była dyskusja na
    > temat badań prenatalnych. Przeciwnik mnie zmusił do znalezienia
    > stanowiska kościelnych ginekologów - otóż jeden całkiem bez żenady
    > stwierdził, że jak wynik jest zły i mógłby prowadzić do aborcji, to
    > należy go przed rodzicami... ukryć. W jakimś "artykule naukowym" o tym
    > pisał. Więc tentego...

    Jeśli coś takiego się zdarzy to powinni go wypierdolić z zawodu. Zdaje
    się, Robert też pisał, że jest to przestępstwo. Tak samo powinni z
    zawodu wypierdolić wyznawcę potwora spagetti jeśli będzie leczył
    policystyczne jajniki makaronem.

    >> objawienie i cud, a pierdyliona
    >> innych zakresów już nie. Gdzie tu sens, gdzie logika?
    >
    > Mnie pytasz o sens i logikę religii? ;)

    Nie, Twoją.

    >> Psychiatria ma takie same naukowe podstawy co mechanika,
    >
    > Trochę żeś chyba pojechał;)

    Taaaaak?

    >> Schizofrenia i większość
    >> "opętań" wytłumaczyć się da, więc Twoja ulubiona zakonnica nie będzie
    >> tego widziała jako objawienia.
    >
    > Niekoniecznie cud. Wystarczy opętanie - zdaje się że egzorcystów dalej
    > mają na stanie. Więc jeśli mają i wierzą w ich skuteczność, to znaczy że
    > wierzą i w opętania.

    Podałem Ci linka w sąsiednim poscie. Jakbyś zerknął to byś zobaczył, że
    pan ksiądz terapeuta podchodzi do problemu z grubsza jak tu napisałęm.
    Daleko im do uznawania każdego przejawu choroby psychicznej za opętanie.

    >> Żeby aktyklerykał musiał tłumaczyć takie rzeczy ateiście :)
    >
    > Myślę że akurat my się lepiej dogadamy niż którykolwiek z nas z
    > katofaszystą;)

    Zapewne, ale trochę mnie w tej swojej fiksacji niepokoisz. Generalnie
    to MZ nie polega na tym, ze wszystko i wszyscy są źli lub idioci, tak że
    to problemu należy podchodzić bez zbytnich uogólnień. Nie ma MZ
    najmniejszego ani sensu ani uzasadnienia aby walić we wszystkich
    wierzących bo w coś tam wierzą. Tym bardziej, że praktyka pokazuje, że
    ta wiara nie ma nic wspołnego z literalną interpretacją Bibli czy innego
    Koranu.

    --
    Marcin


  • 698. Data: 2024-05-05 07:42:37
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.05.2024 o 01:02, Robert Wańkowski pisze:

    >>> No to czego może odmówić zasłaniając się klauzulą sumienia?
    >>
    >> Na pewno nie oszukiwania przy wynikach.
    >>
    >
    > Nikt z KK nie każe oszukiwać rodziców.
    > Sam znalazłeś ten cytat:
    > "Lekarzowi natomiast
    > _nie_wolno_przekazać_rodzicom_informacji_o_zdrowiu_d
    ziecka_, gdy wie, że
    > następstwem tego będzie aborcja."

    Nie no - poważnie?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 699. Data: 2024-05-05 08:32:14
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 05.05.2024 o 02:35, Marcin Debowski pisze:

    >> No co ja poradzę, że właśnie ta osoba sobie wybrała psychiatrię jako
    >> specjalizację?
    >
    > A co to ma do rzeczy co wybrała?

    To że nauka psychiatrii i KK stanowią w pewnych zakresach zbiory rozbieżne.

    >> Nie wiem co będzie uważała. Wiem że nauka kościoła w tym zakresie różni
    >> się od wiedzy medycznej. I wiem, że pani przychodzi do pracy jako lekarz
    >> w mundurze kościoła, więc pokazuje która nauka jest dla niej nadrzędna.
    >
    > Dlaczego od razu ma to być jakaś manifestacja nadrzędności?

    To niech przyjdzie do swojego zakonu w burce zamiast w habicie.
    Przychodzi do pracy w "mundurze" drugiej organizacji. Skoro to ubranie
    nic nie znaczy to niech założy normalne. Lekarzy jednak obowiązuje jakiś
    drescode - skoro ona upiera się żeby zamiast zgodnie lekarskim drescodem
    ubierać się po kościelnemu to daje jasny sygnał które zasady są dla niej
    ważniejsze.

    > Nie, no ja
    > rozumiem, że nie powinna ale to nie oznacza od razu, że będzie
    > kamieniować cudzołóżców, jak to zdaje się stoi w ST.

    No nie oznacza (swoją drogą w starym testamencie to brewik przy bogu to
    spoko facet). Natomiast oznacza że można się po niej spodziewać, że w
    przypadku kątpliwości będzie się kierować zasadami KK a nie medycyny.
    Przypomnę że jedną świętą zakonnice blisko powiązaną z medycyną już mamy
    i to całkiem niedawno... i w sumie coś czuję że za chwilę bedą o niej
    mówili jak o starym testamencie - "mondrzejsze o tym nie wspominać, to
    wcale nie jest podobna, wcale niepodobana jest".

    >> W tym samym wątku miałeś dyskusję o tym czemu niby zakonnica nie miała
    >> być ginekologiem - przy czym (pomijając antykoncepcję) była dyskusja na
    >> temat badań prenatalnych. Przeciwnik mnie zmusił do znalezienia
    >> stanowiska kościelnych ginekologów - otóż jeden całkiem bez żenady
    >> stwierdził, że jak wynik jest zły i mógłby prowadzić do aborcji, to
    >> należy go przed rodzicami... ukryć. W jakimś "artykule naukowym" o tym
    >> pisał. Więc tentego...
    >
    > Jeśli coś takiego się zdarzy to powinni go wypierdolić z zawodu.

    Takie rzeczy się zdarzały - ukrywanie wyników do czasu przekroczenia
    czasu legalnej aborcji. A tutaj masz zakonnika który o tym otwarcie
    pisze i namawia do tego innych. I jest lekarzem. I jakoś nie widzę
    oburzenia kościoła (wklepałem nazwisko w googlach). Na grupie też masz
    ananasa, który twierdzi że ukrycie wyników badań to nic innego jak
    odmówienie usługi.

    Powiedź tak szczerze - posłałbyś żonę do katolickiego gina?

    >> Mnie pytasz o sens i logikę religii? ;)
    >
    > Nie, Twoją.

    Dla mnie wiara jest nielogiczna w całości. Choć rozumiem, że niektórym
    jest potrzebna, bo jak ktoś to zauważył mają wysoką potrzebę, żeby
    niewyjaśnione jakoś sobie wyjaśnić.

    >>> Psychiatria ma takie same naukowe podstawy co mechanika,
    >>
    >> Trochę żeś chyba pojechał;)
    >
    > Taaaaak?

    Taaak:P

    > Podałem Ci linka w sąsiednim poscie. Jakbyś zerknął to byś zobaczył, że
    > pan ksiądz terapeuta nie podchodzi do problemu z grubsza jak tu
    > napisałęm. Daleko im do uznawania każdego przejawu choroby psychicznej
    > za opętanie.

    No i chałwa mu za to. A chodzi o ornacie do publicznej placówki
    lecziczej jako doktor?

    >> Myślę że akurat my się lepiej dogadamy niż którykolwiek z nas z
    >> katofaszystą;)
    >
    > Zapewne, ale trochę mnie w tej swojej fiksacji niepokoisz. Generalnie
    > to MZ nie polega na tym, ze wszystko i wszyscy są źli lub idioci, tak że
    > to problemu należy podchodzić bez zbytnich uogólnień.

    Rozdzał tronu od kościoła jest bardzo dobrą ideą. A jak babka nie jest w
    stanie zawiesić habitu na kołku na czas pełnienia obowiązków świeckich,
    które powinny być od kościoła odzielone, to znaczy że ma poważny problem
    w odzieleniu tych domen. A jak ma problem to powinna sobie wybrać czym
    się chce zajmować i tego sie trzymać.

    > Tym bardziej, że praktyka pokazuje, że
    > ta wiara nie ma nic wspołnego z literalną interpretacją Bibli czy innego
    > Koranu.

    To już temat na inną dysusję.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 700. Data: 2024-05-05 13:32:54
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 04.05.2024 o 22:12, Shrek pisze:

    > "Jeśli rodzice deklarują stanowczą wolę przerwania ciąży, tracą tym
    > samym prawo do poznania prawdy o stanie zdrowia dziecka. Lekarzowi
    > natomiast _nie_wolno_przekazać_rodzicom_informacji_o_zdrowiu_d
    ziecka_,
    > gdy wie, że następstwem tego będzie aborcja. W sytuacji odwrotnej, gdy
    > to porada lekarza skutecznie doprowadziła do aborcji, staje się on
    > formalnym współsprawcą zbrodni.14(...)"

    > To co w cudzysłowie to oryginał, dwa ostatnie akapity to mój komentarz.

    Fakt, że niezbyt mądre.

    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 69 . [ 70 ] . 71 ... 74


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1