-
1. Data: 2007-02-21 12:09:16
Temat: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: Stengah<b...@o...pl>
Witam wszystkich!
Jestem muzykiem. Gram na perkusji. Niestety mieszkam w bloku, dlatego też
zdecydowałem się na kupno perkusji elektronicznej. Dla nie wtajemniczonych
dodam, że typowe dźwięki bębnów i talerzy, czyli ten 'hałas' słyszany jest tylko
przeze mnie poprzez słuchawki. Bębny, czyli w tym przypadku pady wykonane są z
gumy i naciągu siateczkowego, którego prawie ni słychać. Dzwięki jakie
wydobywają się podczas gry, to takie głuche uderzenia drewna o gumę i nie jest
to głośne w ogóle. W porównaniu do bębnów akustycznych... nie ma porównania. Nie
mniej jednak problem się zaczął, gdyś nie wiem kto, ale ktoś stuka mi cały czas
w kaloryfer, gdy ja ćwiczę. Robię to za dnia, nigdy w nocy. Czy taka nadwrażliwa
do bólu osoba ma prawo wezwać policję i czy policja może mnie za to ukarać?
Powtarzam: gram w dzień, a hałas jest naprawdę znikomy.
Dziękuję i pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2007-02-21 12:20:46
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: "PabloGT" <p...@i...pl>
Użytkownik "Stengah" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:erhcpc$7l9$1@opal.futuro.pl...
> Witam wszystkich!
> Jestem muzykiem. Gram na perkusji. Niestety mieszkam w bloku, dlatego też
> zdecydowałem się na kupno perkusji elektronicznej. Dla nie wtajemniczonych
> dodam, że typowe dźwięki bębnów i talerzy, czyli ten 'hałas' słyszany jest
> tylko
> przeze mnie poprzez słuchawki. Bębny, czyli w tym przypadku pady wykonane
> są z
> gumy i naciągu siateczkowego, którego prawie ni słychać. Dzwięki jakie
> wydobywają się podczas gry, to takie głuche uderzenia drewna o gumę i nie
> jest
> to głośne w ogóle. W porównaniu do bębnów akustycznych... nie ma
> porównania. Nie
> mniej jednak problem się zaczął, gdyś nie wiem kto, ale ktoś stuka mi cały
> czas
> w kaloryfer, gdy ja ćwiczę. Robię to za dnia, nigdy w nocy. Czy taka
> nadwrażliwa
> do bólu osoba ma prawo wezwać policję i czy policja może mnie za to
> ukarać?
> Powtarzam: gram w dzień, a hałas jest naprawdę znikomy.
>
To wiesz co, Ty zadzwoń na policje że ktoś w kaloryfer stuka, bo to chyba
nie jest normalne zajęcie
i można to potaktować jako naruszenie regulaminu porzadku domowego czy cus
takiego nie jestem pewnien bo nie mieszkam w bloku.
PabloGt
-
3. Data: 2007-02-21 12:43:12
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: scream <n...@p...pl>
Dnia Wed, 21 Feb 2007 12:09:16 +0000 (UTC), Stengah napisał(a):
> Czy taka nadwrażliwa do bólu osoba ma prawo wezwać policję
> i czy policja może mnie za to ukarać?
Tak, z art. 51 KW. Jeśli ktoś się uprze oczywiście.
> Powtarzam: gram w dzień, a hałas jest naprawdę znikomy.
Nie ma znaczenia.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
4. Data: 2007-02-21 12:43:50
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: "mazda" <n...@n...pl>
Użytkownik "PabloGT" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:erhdlp$ble$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To wiesz co, Ty zadzwoń na policje że ktoś w kaloryfer stuka,
Dobre rozwiązanie.
Ewentualnie podepnij na 15 minut perkusje pod dobre głośniki ;)
Rada nieprawna, ale od muzyka : podejrzewam, że to sąsiad/ka miekszająca
centralnie pod Tobą. Tupanie na pedał HH i centrali a także uderzenia
przenoszone z pada na statyw a ze statywu na podłogę mogą być mocno
słyszalne na suficie pietro nizej ;) Spróbuj ustawić gary na grubszym
dywanie ewentualnie na 2-3 warstwach koca.
ale i tak wolałbym podpiąc na 15 minut pod dobre nagłosnienie i zobaczyć co
się będzie działo ;) ;) ;)
Pozdrawiam
M
Pozdrawiam
M
-
5. Data: 2007-02-21 12:46:36
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "mazda" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:erhf1e$frq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> ale i tak wolałbym podpiąc na 15 minut pod dobre nagłosnienie i zobaczyć
> co się będzie działo ;) ;) ;)
jakie te muzykanty zlosliwe ;)
-
6. Data: 2007-02-21 14:57:37
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: "[edymon]" <m...@a...pl>
Dnia 202007-02-21 13:43 +0200, Użytkownik mazda napisał :
> ale i tak wolałbym podpiąc na 15 minut pod dobre nagłosnienie i zobaczyć co
> się będzie działo ;) ;) ;)
Hm. Moglabym zaprezentowac co sie dzialo u mnie. Skonczylo sie wygrana w
sądzie. Moją:-)
--
Edytka [edymon] - złodziejka telewizorów z psem w pierwszym pokoleniu
/SPRZĄTAM PO MOICH PSACH/
-
7. Data: 2007-02-21 15:18:24
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Stengah wrote:
> mniej jednak problem się zaczął, gdyś nie wiem kto, ale ktoś stuka mi cały czas
> w kaloryfer, gdy ja ćwiczę. Robię to za dnia, nigdy w nocy. Czy taka nadwrażliwa
> do bólu osoba ma prawo wezwać policję i czy policja może mnie za to ukarać?
> Powtarzam: gram w dzień, a hałas jest naprawdę znikomy.
IMHO Ty masz prawo wezwać policję - jakiś chuligan wali jak głupi w rury...
A póki co weź pod uwagę to, co mazda pisze :) Może faktycznie się coś
przenosi przez sufit.
-
8. Data: 2007-02-22 16:22:41
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 21.02.2007 Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał/a:
> IMHO Ty masz prawo wezwać policję - jakiś chuligan wali jak głupi w rury...
>
> A póki co weź pod uwagę to, co mazda pisze :) Może faktycznie się coś
> przenosi przez sufit.
A ja znalazłem coś takiego:
#v+
W anglosaskim systemie prawnym sędzia może skazać
młodego człowieka nawet za zbyt głośne słuchanie muzyki na ulicy. Tak
stało się niedawno w Stanach Zjednoczonych, gdzie młodego miłośnika
techno skazano na przymusowe słuchanie symfonii Beethovena.
#v-
Jak to jest, że tam można w sądzie walczyć z chamstwem - a u nas nie? Na
czym polega ta odmnienność ichniego systemu prawnego, że to tam jest
możliwe - a u nas "wolnoć Tomku w swoim domku"?
Może ktoś wie?
--
UPR - "Unia Polaków Rozumnych"
-
9. Data: 2007-02-22 19:03:19
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: Stengah<b...@o...pl>
> #v+
> W anglosaskim systemie prawnym sędzia może skazać
> młodego człowieka nawet za zbyt głośne słuchanie muzyki na ulicy. Tak
> stało się niedawno w Stanach Zjednoczonych, gdzie młodego miłośnika
> techno skazano na przymusowe słuchanie symfonii Beethovena.
> #v-
>
> Jak to jest, że tam można w sądzie walczyć z chamstwem - a u nas nie? Na
> czym polega ta odmnienność ichniego systemu prawnego, że to tam jest
> możliwe - a u nas "wolnoć Tomku w swoim domku"?
>
> Może ktoś wie?
> --
> UPR - "Unia Polaków Rozumnych"
>
Jeśłi chamstwem nazywasz rozwijanie swojej pasji, to ja serdecznie gratuluję.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
10. Data: 2007-02-22 19:45:03
Temat: Re: Zakłócanie ciszy nienocnej.
Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego>
Dnia 22.02.2007 Stengah <b...@o...pl> napisał/a:
> Jeśłi chamstwem nazywasz rozwijanie swojej pasji, to ja serdecznie gratuluję.
Swoją pasję rozwijaj nie przeszkadzając sąsiadom - i nie ubieraj chamstwa
w "okrągłe słówka". :] Ten miłośnik techno "skazany na klasykę" też
pewnie coś bredził o rozwijaniu zainteresowań.
A poza tym, to ja nie o to pytałem...
--
UPR - "Unia Polaków Rozumnych"