> Problem w tym, że zgodnie ze stanem licznika na koncie była... nadpłata.

zawsze mozesz zadzwonic do ZZE i podac aktualny stan licznika i nie stanowi
to problemu.

Regulaminu/umowy nie czytasz, dzwonic nie dzwonisz. Nie sadze, zeby oni
zdejmowali licznik bez uprzedzenia



Icek

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 19 maj 2009 09:31
(autor Herald
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fxw9ycvwsh7z$.7zjlinh8pmkp.dlg@40tude.net>):

>>>> Zdjęcie licznika nastąpiło na podstawie prognoz.
>>> Co to za powód?
>>> Możesz rozwinąć?
>>> Zerknij do Umowy o Sprzedaż Energii.
>>> Dostawa energii elektrycznej jest usługą 'powszechną" i musiałbyś np.
>>> mieć NPE, zaległości w płatnościach by doszło do 'zdjęcia licznika'.
>> No i miał zaległości.
> ??
> Napisał że ma *nadpłatę*.

Względem FAKTYCZNEGO stanu licznika. ZE nie prowadzi odczytu co miesiąc,
tylko raz do roku. Jeżeli przez rok korzystasz bardzo aktywnie, a w
kolejnym zmniejszasz, prognozy będą większe niż rzeczywiste zużycie i
możesz mieć nadpłatę w sensie rzeczywistym, a zaległości w zakresie
prognozowania.

>> Ale nie powiadomił dostawcy, że przestał używać[1].
> ROTFL
> Kładąc się spać zgłaszam dyspozytorowi wyłączenie oświetlenie i informuje
> że zostawiam jednak dzisiaj na noc włączoną lodówkę :)))

No cóż, tak działa elektrownia czy gazownia. Wystawiają faktury prognozowane
w przód. Albo się za nie płać i potem miej nadpłatę rozliczoną w kolejnym
roku albo zgłaszaj się miesięcznie i rozliczaj z rzeczywistym stanem.


>> więc dostawca przyszedł i dokonał odłączenia od prądu,
> To napisał, tylko czekam na KONKRETNĄ odpowiedz na jakiej podstawie.

Zaległości w płatnościach za faktury prognozowane.

>> ucinając kłódkę, którą on radośnie założył licząc na to, że mu nie
>> odetną.
> Pierdolisz.

PLONK na miesiąc.
Poniżej pewnego poziomu dyskusji nie schodzimy.


--
Tristan

Kupię płyty/kasety/mp3/cokolwiek z płyty Mydełko Fa 2

do góry

Użytkownik Tristan napisał:

> No cóż, tak działa elektrownia czy gazownia. Wystawiają faktury prognozowane
> w przód. Albo się za nie płać i potem miej nadpłatę rozliczoną w kolejnym
> roku albo zgłaszaj się miesięcznie i rozliczaj z rzeczywistym stanem.

Rejon energetyczny. Elektrownia to prąd produkuje. Rozprowadza go inny
podmiot. :-)

Tak swoją drogą, to mnie się też zdażyło opóźnić z zapłatą za energię
elektryczną. Najpierw przyszło pisemko, że chyba o czymś zapomniałem,
więc miałem czas na reakcję. Licznik zdejmują w dalszej kolejności.

--
Pozdrawiam,
Tapatik

do góry

On 19 Maj, 10:57, Tapatik <t...@b...adresu> wrote:
> Użytkownik Tristan napisał:
>
> > No cóż, tak działa elektrownia czy gazownia. Wystawiają faktury prognozowane
> > w przód. Albo się za nie płać i potem miej nadpłatę rozliczoną w kolejnym
> > roku albo zgłaszaj się miesięcznie i rozliczaj z rzeczywistym stanem.
>
> Rejon energetyczny. Elektrownia to prąd produkuje. Rozprowadza go inny
> podmiot.  :-)
>
> Tak swoją drogą, to mnie się też zdażyło opóźnić z zapłatą za energię
> elektryczną. Najpierw przyszło pisemko, że chyba o czymś zapomniałem,
> więc miałem czas na reakcję. Licznik zdejmują w dalszej kolejności.
>
> --
> Pozdrawiam,
>    Tapatik

A jak zdejmuja to i tak mozna albo dac kase do reki panom monterom
albo podpisac zobowiazanie ze np. w terminie 3 dni zaleglosc sie
zaplaci. Ja tak mialem jak zmienili rachunki z comiesiecznych na
dwumiesieczne powstalo zamieszanie ile trzeba zaplacic i do kiedy. A
InPost w tym czasie "gubil" listy.

do góry

Dnia Tue, 19 May 2009 05:09:13 -0700 (PDT), SzalonyKapelusznik napisał(a):


> A jak zdejmuja to i tak mozna albo dac kase do reki panom monterom

Chyba żartujesz, albo trafiłeś jakiegoś desperata.

> albo podpisac zobowiazanie ze np. w terminie 3 dni zaleglosc sie
> zaplaci.

Ale tego nie "załatwiasz z monterami" tylko w rejonie dystrybucji. Jeżeli
'monter' dostał zlecenie to nie ma zmiłuj się - musi je wykonać, działa na
podobnej zasadzie jak komornik w trakcie egzekucji :)

do góry

> > A jak zdejmuja to i tak mozna albo dac kase do reki panom monterom
>
> Chyba żartujesz, albo trafiłeś jakiegoś desperata.
>
> > albo podpisac zobowiazanie ze np. w terminie 3 dni zaleglosc sie
> > zaplaci.
>
> Ale tego nie "załatwiasz z monterami" tylko w rejonie dystrybucji. Jeżeli
> 'monter' dostał zlecenie to nie ma zmiłuj się - musi je wykonać, działa na
> podobnej zasadzie jak komornik w trakcie egzekucji :)

nie, procedura deinstalacji licznika zaczyna sie od zostawienia kartki
"Uprzejmie informujemy, ze zdejmiemy licznik w dniu (tu najczesciej
jutrzejasza data) o godzinie XXX"

Nikt bez wezwania i upomnienia nie przychodzi demontowac licznika.

Mam znajomego co wynajmuje mieszkanie. Od czasu do czasu jest taka sytuacja,
ze ktos mieszkal np. rok. Po tym czasie przychodzi prognoza (jak juz nikt
nie mieszka i nie ma zuzycia). Dzwonis ie do ZE i powiadamia o stanie
licznika. Jak jest do zaplaty to przyhcodzi faktura, jak jest nadplata to
przychodzi tylko rozliczenie i wskazanie jaka jest nadplata.

Icek

do góry

Przegląd dokumentów wystawianych przez ZE wykazał co następuje:
-ZE wystawił dwie faktury, o tym samym numerze, jedna na kwotę 0zł, drugą,
kilka tygodni później na kwotę ok 100zł. Przysłanie nowej faktury
poprzedziło wezwanie do zapłaty. Nie znam się być może za dobrze, ale dwie
faktury na to samo z róążną datą i kwotą podpada chyba pod kodeks
karno-skarbowy (na żadnej nie pisało "korekta" ani nic w tym rodzaju...
-ZE przysłać potrzefi daw blankity przelewu na jednym arkuszu - nie różniące
się niczym. Tak, jakby liczyli, że osoba nie połapie się i zapłaci.
-Zainkasowali pewną kwotę pieniędzy, której nie ma na zbiorczym zestawieniu
wpłat (uzyskanym od ZE właśnie) - choć wystawili do niej blankiet przelewu.
Wiele wskazuje na to, że kwota gdzieś wyparowała.
-druki wpłat nie zawierają n-ry faktury, co znakomicie utrudnia połapanie
się we wpłatach
-te same wymagane wpłaty (co do daty) potrafią się różnić znacznie - w
zależności od tego jak się je uzyska (druczek wpłaty/wydruk z BOK/wezwanie
do zapłaty). Różnice nie mają nic wspólnego z wysokością kar/odsetek
-ZE potrafi w kilka dni po uregulowaniu w BOK wszystkich (zdaniem pani z
BOK) należności - przysłać żądanie zapłaty. Żeby było jasne - wystawione
kilka dni PO wpłacie.

Nie chodzi o moje rachunki. Ale współczuję osobom starszym, które muszą z
taką machiną walczyć - a raczej się jej poddawać.

Na zakończenie tytułem komentarza do wypowiedzi Tristana:
- nie każda lodówka służy działalności komercyjnej. Ale niemal każdą lodówkę
można skutecznie wyeliminować z eksploatacji jeżeli wyłączy się ją od tak,
po prostu. Choć niektórym pewnie to nie przeszkadza, zgadłem?
- czy w twoim domu/bloku każdy ma swobodny dostęp do szafki licznikowej? O
ile sią nie mylę, jest to sprzeczne z odpowiednimi przepisami. I mam
nadzieję, że za parkowanie ktoś utnie w twoim samochodzie śruby koła
szlierką kątową, bo nie będzie mógł odczytać daty z kwitu parkingowego.
Nawiasem mówiąc analogia niezbyt pełna, bo skrzynka nie była własnością
osoby, której zdjęto licznik, tylko właściciela budynku, a kłódka była
zwykłą kłódką nie wymagającą specjalnych nakładów.

do góry

Marcin [3M] pisze:

> Przegląd dokumentów wystawianych przez ZE wykazał co następuje:

<ciach>

A co wykazuje przegląd dokumentów odbiorcy? Jakie kroki podjął aby to
wyjaśnić?

--
spp

do góry

> Przegląd dokumentów wystawianych przez ZE wykazał co następuje:

gdybys poswiecil tyle czasu co zajelo Ci napisanie tego postu na wyjasnienie
kwestie w ZE to nie byloby problemu.



Icek

do góry

Użytkownik "spp" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:guvt5h$l3$1@news.onet.pl...
> Marcin [3M] pisze:
>
>> Przegląd dokumentów wystawianych przez ZE wykazał co następuje:
>
> <ciach>
>
> A co wykazuje przegląd dokumentów odbiorcy? Jakie kroki podjął aby to
> wyjaśnić?
>
Spędził sporo czasu w BOK. W sumie nie ustalono nic - poza złożeniem
propozycji zapłaty za prognozę (rozliczenie nie było mozliwe) oraz wycieczką
do innego BOK-u, bo tam dokonano niezaksięgowanej wpłaty.

do góry