Jak w temacie - czy takie zakazy sa legalne ? Czy moge zostac legalnie
zatrzymany przez ochrone/policje poniewaz zrobilem zdjecie w sklepie
tudziez muzeum nie stosujac sie do zakazu ?
Jest to jakos prawnie uregulowane badz zna ktos jakies przypadki z
zycia wziete ?

Marek_X

do góry

Marek_X napisał(a):
> Jak w temacie - czy takie zakazy sa legalne ?

W sklepach - nie.
W muzeach - tak, ale dotyczą tylko utworów tam prezentowanych (w sensie,
że nie możesz zrobić zdjęcia obrazowi, itp).

> Czy moge zostac legalnie
> zatrzymany przez ochrone/policje poniewaz zrobilem zdjecie w sklepie
> tudziez muzeum nie stosujac sie do zakazu ?

W sklepie - absolutnie nie.

> Jest to jakos prawnie uregulowane badz zna ktos jakies przypadki z
> zycia wziete ?

Poszukaj w archiwum grupy, temat był dziesiątki razy.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Uzytkownik "Marek_X" <t...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:41snq1lc3pj47bh7d834v295c5ovmtnbdp@4ax.com...
> Jak w temacie - czy takie zakazy sa legalne ? Czy mego zostac
legalnie
> zatrzymany przez ochrone/policje poniewaz zrobilem zdjecie w sklepie
> tudziez muzeum nie stosujac sie do zakazu ?
> Jest to jakos prawnie uregulowane badz zna ktos jakies przypadki z
> zycia wziete ?


Marku! Bylo to po wielokroc tu walkowane, wiec rzuc okiem w googlach
chocby na archiwum. Wlasciciel sklepu moze sobie zakazy wprowadzac,
ale nie ma mechanizmów prawnych pozwalajacych mu na wyegzekwowanie
tego od fotografujacego. Przestepstwa to nie stanowi, totez zatrzymac
nikogo za to nie mozna. Moze pozwac kogos na drodze cywilnej, choc
uwazam, ze przegra.

do góry

> W sklepach - nie.
==========
niby dlaczego?
włściciel chyba może zabronić robiena pewnych rzeczy w sklepie, a jak ktoś
się nie stosuje to wyprosić...

--
======
lux

www.atest.prv.pl

do góry

lux napisał(a):
> niby dlaczego?

A jak sobie wyobrażasz wyegzekwowanie takiego zakazu?

> włściciel chyba może zabronić robiena pewnych rzeczy w sklepie, a jak ktoś
> się nie stosuje to wyprosić...

Owszem, może poprosić Cię o opuszczenie sklepu. A Ty wtedy możesz
podziękować za sugestię i kazać mu spadać na drzewo.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Marek_X napisał(a):
> Jak w temacie - czy takie zakazy sa legalne ? Czy moge zostac legalnie
> zatrzymany przez ochrone/policje poniewaz zrobilem zdjecie w sklepie
> tudziez muzeum nie stosujac sie do zakazu ?
> Jest to jakos prawnie uregulowane badz zna ktos jakies przypadki z
> zycia wziete ?

Nie ma zadnych zakazow, a to co Ci wmawiaja w sklepach/muzeach itp to sa
zwykle bujdy na resorach i tyle.

Poczytaj archiwum

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

lux napisał(a):

> niby dlaczego?

Chocby dlatego ze masz prawo zapoznac sie z oferta - ta oferte masz
prawo utrwalic na zdjeciu i na spokojnie zastanawiac sie w domu

> włściciel chyba może zabronić robiena pewnych rzeczy w sklepie, a jak ktoś
> się nie stosuje to wyprosić...

Ty rowniez mozesz go poprosic o to aby sie rozebral

--
Pozdrawiam
Jacek

do góry

Robert Tomasik wrote:


> Uzytkownik "Marek_X" <t...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
> news:41snq1lc3pj47bh7d834v295c5ovmtnbdp@4ax.com...
>
>>Jak w temacie - czy takie zakazy sa legalne ? Czy mego zostac
>
> legalnie
>
>>zatrzymany przez ochrone/policje poniewaz zrobilem zdjecie w sklepie
>>tudziez muzeum nie stosujac sie do zakazu ?
>>Jest to jakos prawnie uregulowane badz zna ktos jakies przypadki z
>>zycia wziete ?
>
>
>
> Marku! Bylo to po wielokroc tu walkowane, wiec rzuc okiem w googlach
> chocby na archiwum. Wlasciciel sklepu moze sobie zakazy wprowadzac,
> ale nie ma mechanizmów prawnych pozwalajacych mu na wyegzekwowanie
> tego od fotografujacego. Przestepstwa to nie stanowi, totez zatrzymac
> nikogo za to nie mozna. Moze pozwac kogos na drodze cywilnej, choc
> uwazam, ze przegra.
>


Jaka podstawa roszczenia? Garnek zerdzewial, bo go ktos sfotograffowal?

do góry

Uzytkownik "ww34" <w...@k...net> napisal w wiadomosci
news:TaYqf.39$7S2.24@trndny09...

> Jaka podstawa roszczenia? Garnek zerdzewial, bo go ktos
sfotograffowal?

Osobiscie uwazam, ze nie ma zadnej, tym nie mniej na tej grupie
wypracowalismy kompromis, ze jesli juz ktos bardzo chce, to pozwac
cywilnie moze.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> Uzytkownik "ww34" <w...@k...net> napisal w wiadomosci
> news:TaYqf.39$7S2.24@trndny09...
>
>
>>Jaka podstawa roszczenia? Garnek zerdzewial, bo go ktos
>
> sfotograffowal?
>
> Osobiscie uwazam, ze nie ma zadnej, tym nie mniej na tej grupie
> wypracowalismy kompromis, ze jesli juz ktos bardzo chce, to pozwac
> cywilnie moze.
>

Nie moze, bo to pieniaczy pozew bez podstaw.

do góry