-
1. Data: 2006-03-14 12:19:56
Temat: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: "Wojtek" <z...@o...pl>
Witam
Miałem taką sytuację: uliczka dwukierunkowa w mieście. Załóżmy -tak żeby
zbyt wiele przypadków nie rozważać, że ulica "mało ruchliwa"-jakakolwiek
miała by tego nie być interpretacja, linia przerywana po środku. Na jej
początku z prawej strony stoi znak "Zakaz zatrzymywania" zwrócony w kierunku
do nadjeżdżającego kierowcy. Po lewej stronie takiego znaku nie ma.
Zaparkowałem więc po lewej. Gdy wróciłem do auta miałem założoną blokadę.
Jak się okazało w odległości ok. 200 m dla kierowców jadących z naprzeciwka
jest również ustawiony znak "Zakaz zatrzymywania".
Czy jest jakiś konkretny przepis wskazujący na to, że popełniłem
wykroczenie? Zakaz zatrzymywania obowiązuje po tej stronie, po której stoi,
czyli teoretycznie można się zatrzymać po lewej stronie jezdni?
Czy jest przepis mówiący o tym, że powinienem "zasuwać" te 200 metrów bądź
nieraz i dalej (może się zdarzyć, że znak jest ustawiony nawet ok. 1 km i
nic go nie odwołuje) i sprawdzić, co tam za znak stoi?
Czy ktoś spotkał się może z konkretnymi przepisami bądź interpretacją przez
sąd grodzki lub inny uprawniony organ prawny takiej sytuacji?
Może ktoś wie na pewno jak to jest w takim przypadku?
Poniżej jeszcze schemat sytuacji:
Z.S. : zaparkowany samochód
K.J. : mój kierunek jazdy
---(X) : zakaz zatrzymywania ustawiony przodem do mojego kierunku jazdy
(X)--- : zakaz zatrzymywania ustawiony tyłem do mojego kierunku jazdy
[Z.S.] ----200m----> (X)---
----------------------------------------------------
------------------
---- ----- ----- ---- ---- ---- ---- ----- ----- ----
--K.J.-->
----------------------------------------------------
------------------
---(X)
Z.S. -zaparkowany samochód
K.J. -kierunek jazdy
Pozdrawiam
Wojtek
-
2. Data: 2006-03-14 12:31:30
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: Nexus6 <n...@-...poczta.gazeta.pl>
Wojtek napisał(a):
> Witam
> Miałem taką sytuację: uliczka dwukierunkowa w mieście.
Witam
nie wiem jak w Polsce. W Niemczech uczulala mnie gospodyni u ktorej
mieszkalem, ze z parkowanie "pod prad" jest mandat. Dostala taki przed
wlasnym domem. Moze komus sie taka informacja przyda.
pozdrawiam fizyk
-
3. Data: 2006-03-14 12:44:17
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Wojtek napisał(a):
> Czy jest jakiś konkretny przepis wskazujący na to, że popełniłem
> wykroczenie? Zakaz zatrzymywania obowiązuje po tej stronie, po której stoi,
> czyli teoretycznie można się zatrzymać po lewej stronie jezdni?
No właśnie z przytoczonego przez Ciebie kawałka rozporządzenia o znakach:
§ 28. 3. Zakaz wyrażony znakiem B-35 lub B-36:
1) dotyczy tej strony drogi, po której znak się znajduje,
z wyjątkiem miejsc, gdzie za pomocą znaku dopuszcza
się postój lub zatrzymanie
Więc umieszczenie takiego znaku po prawej stronie z kierunku "z
przeciwka" powoduje że obowiązuje on po tamtej stronie drogi.
Niezależnie czy jedziesz z przeciwka, wyjedziesz w połowie drogi z lasu
czy pojawisz się tam w jeszcze inny sposób.
Jakoś dobitnie i wyraźnie nie jest to nigdzie napisane (jak zresztą
wiele rzeczy).
Takie już "zwyczaje" że np. B-21/22 obowiązują tylko stronę po której
stoją, a B-35/36 już nie, chociaż sformułowane są podobnie.
A np. ograniczenie prędkości po tym jak zawrócisz gdzieś na drodze nie
dojeżdżając do znaku też obowiązuje :)
> Czy jest przepis mówiący o tym, że powinienem "zasuwać" te 200 metrów bądź
> nieraz i dalej (może się zdarzyć, że znak jest ustawiony nawet ok. 1 km i
> nic go nie odwołuje) i sprawdzić, co tam za znak stoi?
> Czy ktoś spotkał się może z konkretnymi przepisami bądź interpretacją przez
> sąd grodzki lub inny uprawniony organ prawny takiej sytuacji?
Tak - za zatrzymanie w takim miejscu jest mandat, również przed sądem
grodzkim.
-
4. Data: 2006-03-14 12:46:37
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: "werter07" <x...@x...xx>
Użytkownik "Wojtek" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:dv6cgd$c40$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Miałem taką sytuację: uliczka dwukierunkowa w mieście. Załóżmy -tak żeby
> zbyt wiele przypadków nie rozważać, że ulica "mało ruchliwa"-jakakolwiek
> miała by tego nie być interpretacja, linia przerywana po środku. Na jej
> początku z prawej strony stoi znak "Zakaz zatrzymywania" zwrócony w
> kierunku do nadjeżdżającego kierowcy. Po lewej stronie takiego znaku nie
> ma. Zaparkowałem więc po lewej. Gdy wróciłem do auta miałem założoną
> blokadę. Jak się okazało w odległości ok. 200 m dla kierowców jadących z
> naprzeciwka jest również ustawiony znak "Zakaz zatrzymywania".
> Czy jest jakiś konkretny przepis wskazujący na to, że popełniłem
> wykroczenie? Zakaz zatrzymywania obowiązuje po tej stronie, po której
> stoi, czyli teoretycznie można się zatrzymać po lewej stronie jezdni?
> Czy jest przepis mówiący o tym, że powinienem "zasuwać" te 200 metrów bądź
> nieraz i dalej (może się zdarzyć, że znak jest ustawiony nawet ok. 1 km i
> nic go nie odwołuje) i sprawdzić, co tam za znak stoi?
sa na to przepisy.... parkujac po przeciwniej stronie ulicy musisz sie
upewnic ze w danym miejscu wolno parkowac....
pozdrawiam
Werter07
-
5. Data: 2006-03-14 14:15:23
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: mac <mac@.pl>
Tobi napisał(a):
> werter07 wrote:
>
>> sa na to przepisy.... parkujac po przeciwniej stronie ulicy musisz sie
>> upewnic ze w danym miejscu wolno parkowac....
>
>
> Czyli kolego Wojtku - powinieneś był pojechać tam gdzie taki znak mógł
> zostać ustawiony czyli w większości przypadków do najbliższego
> skrzyżowania, zawrócić i zobaczyć czy po drugiej stronie nie ma
> przypadkiem takiego znaku. Blokada została założona słusznie.
>
> Tobi
A jak najblizsze skrzyzowanie bedzie 2 km dalej to sie przejedzie i
zawroci wracajac na miejsce parkowania. Przy okazji zwiedzi okolice i
zrobi 4km-owy spacerek.
-
6. Data: 2006-03-14 14:18:38
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: Tobi <t...@p...onet.pl>
werter07 wrote:
> sa na to przepisy.... parkujac po przeciwniej stronie ulicy musisz sie
> upewnic ze w danym miejscu wolno parkowac....
Czyli kolego Wojtku - powinieneś był pojechać tam gdzie taki znak mógł
zostać ustawiony czyli w większości przypadków do najbliższego
skrzyżowania, zawrócić i zobaczyć czy po drugiej stronie nie ma
przypadkiem takiego znaku. Blokada została założona słusznie.
Tobi
-
7. Data: 2006-03-14 14:44:20
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: buraxta <b...@g...com>
mac wrote:
> A jak najblizsze skrzyzowanie bedzie 2 km dalej to sie przejedzie i
> zawroci wracajac na miejsce parkowania. Przy okazji zwiedzi okolice i
> zrobi 4km-owy spacerek.
Ciężko o taki przypadek w mieście, a poza miastem raczej nie ma zakazu
zatrzymywania się :)
--
// \\
// // // http://www.buraxta.int.pl \\ \\ \\
\\ \\ \\ GG:421503 | JID:b...@c...pl // // //
\\ //
-
8. Data: 2006-03-14 14:51:52
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: "Wojtek" <z...@o...pl>
Użytkownik "Tobi" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dv6j2c$q6v$1@news.onet.pl...
> werter07 wrote:
>> sa na to przepisy.... parkujac po przeciwniej stronie ulicy musisz sie
>> upewnic ze w danym miejscu wolno parkowac....
>
> Czyli kolego Wojtku - powinieneś był pojechać tam gdzie taki znak mógł
> zostać ustawiony czyli w większości przypadków do najbliższego
> skrzyżowania, zawrócić i zobaczyć czy po drugiej stronie nie ma
> przypadkiem takiego znaku. Blokada została założona słusznie.
>
Sytuacja miała miejsce w Krakowie ok 16.00
Już sobie wyobrażam, jak każdy jeździ po mieście do najbliższego
skrzyżowania , zawraca na nim i wraca na ewentualne miejsce postoju. Czy nie
wydaje Ci się to troszkę idiotyczny pomysł ? Miasto i tak jest
nieprzejezdne, a takie manewry na pewno je udrożnią ;)
Co do słuszności to - być może i słusznie a może nie-moim zdaniem jednak
powinno to być precyzyjnie określone w kodeksie a nie jest. Poza tym ktoś
przyjezdny powinien być odpowiednio informowany o zasadach ruchu na drogach
danego miasta, chyba że się chce na nim trochę kasy nabić do budżetu :) A
postawienie znaków po obu stronach chyba by nikomu nie zaszkodziło.
Pozdrawiam
Wojtek
-
9. Data: 2006-03-14 15:59:54
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:dv6dti$t41$1@news.task.gda.pl...
>> Takie już "zwyczaje" że np. B-21/22 obowiązują tylko stronę po której
> stoją, a B-35/36 już nie, chociaż sformułowane są podobnie.
Możesz to sprecyzować ? Coś tu nie gra.
-
10. Data: 2006-03-14 16:01:24
Temat: Re: Zakaz zatrzymywania po prawej stronie jezdni a postoj po lewej
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "mac" <mac@.pl> napisał w wiadomości
news:dv6j9k$flo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Tobi napisał(a):
> > werter07 wrote:
> >
> >> sa na to przepisy.... parkujac po przeciwniej stronie ulicy musisz sie
> >> upewnic ze w danym miejscu wolno parkowac....
> >
> >
> > Czyli kolego Wojtku - powinieneś był pojechać tam gdzie taki znak mógł
> > zostać ustawiony czyli w większości przypadków do najbliższego
> > skrzyżowania, zawrócić i zobaczyć czy po drugiej stronie nie ma
> > przypadkiem takiego znaku. Blokada została założona słusznie.
> >
> > Tobi
> A jak najblizsze skrzyzowanie bedzie 2 km dalej to sie przejedzie i
> zawroci wracajac na miejsce parkowania. Przy okazji zwiedzi okolice i
> zrobi 4km-owy spacerek.
Przejedzie i zobaczy, że miejsce do parkowania jest już zajęte.