-
21. Data: 2010-07-16 18:09:18
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: DanW <m...@g...pl>
W dniu 16-07-2010 08:23, Henry(k) pisze:
> Dnia Thu, 15 Jul 2010 12:25:44 +0200, PesTYcyD napisał(a):
>
>> Są też takie firmy, że zanim pójdziesz srać musisz odstać na czerwonej
>> kropce. Co oznacza, że zanim wybierze się pracę, trzeba poważnie
>> przemyśleć decyzję.
>
> Wystarczy wybrać pracę w telecentrum i zgłaszanie chęci odejścia od biurka
> będzie koniecznością wynikającą ze specyfiki pracy. A o wejściu z nie
> wyciszoną komórką na salę można w ogóle zapomnieć - nawet służbową.
> Są też inne zawody gdzie komórkę się zostawia w szatni i nie jest to nic
> dyskryminującego czy zniewalającego.
>
> Pozdrawiam,
> Henry
U mnie w biurze można rozmawiać z kim się chce i ile się chce a to
wszystko na koszt firmy. Wierzcie mi że jak słyszę chcąc nie chcąc o
czym rozmawiają koleżanki z biurek obok to najzwyczajniej rzygać mi się
chce. Marzy mi się by ktoś to ukrócił ale co zrobić jak kierowniczka
cały dzień zajęta romansowaniem przez telefon daje taki przykład... no
cóż, budżetówka rządzi się swoimi prawami.
-
22. Data: 2010-07-16 21:10:37
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
maurycy123 wrote:
>> Jak rozumiem szef od Waszych prywatnych rozmów odprowadza podatek?
>
> 1. Nie na temat.
Na temat
ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych. Kodeks karno-skarbowy.
> 2. Idąc twoim tokiem myślenia to powinniśmy płacić podatki od srania i
> oddychania ;-)
nie ja siedze w sejmie
-
23. Data: 2010-07-16 22:34:09
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: "maurycy123" <m...@p...onet.pl>
>>> Jak rozumiem szef od Waszych prywatnych rozmów odprowadza podatek?
>>
>> 1. Nie na temat.
> Na temat
> ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych. Kodeks karno-skarbowy.
Przeczytaj jeszcze pierwszy post. Ja czytałem przed chwilą 5 razy.
I nadal nie widzę tam nic o podatkach.
>
>> 2. Idąc twoim tokiem myślenia to powinniśmy płacić podatki od srania i
>> oddychania ;-)
>
> nie ja siedze w sejmie
A szkoda. Może wreszcie ten nasz "kraj" byłby normalny?
-
24. Data: 2010-07-17 19:40:37
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>> Mogę sobie z telefonu służbowego gadać z kim chce, o czym chcę i kiedy
>> chce.
> ja sie nie czepiam, ale czy US o tym wie?
> Bo niby jakoś tak wypadałoby podatek zapłacić.
Nawet w sytuacji, gdy pracownik nie wychodzi poza kwotę stałego abonamentu,
która to kwota bez względu na to, czy rozmowy (służbowe i prywatne) się
odbędą, może zostać wrzucona w KUP?
Pozdr.
K
-
25. Data: 2010-07-19 19:26:18
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 17 Jul 2010, Krzysztof wrote:
> "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał
>
>>> Mogę sobie z telefonu służbowego gadać z kim chce, o czym chcę i kiedy
>>> chce.
>
>> ja sie nie czepiam, ale czy US o tym wie?
>> Bo niby jakoś tak wypadałoby podatek zapłacić.
>
> Nawet w sytuacji, gdy pracownik nie wychodzi poza kwotę stałego abonamentu,
> która to kwota bez względu na to, czy rozmowy (służbowe i prywatne) się
> odbędą, może zostać wrzucona w KUP?
O ile w przypadku VAT można znaleźć jakieś korzystne wyroki ETS (oparte
o logikę: "zasada podatku VAT wymaga używania do DG, a nie nieużywania do
innych celów"), o tyle regulacje co do podatku dochodowego są ekhm....
"lokalne", a ustawa o podatku dochodowym nie wnika "czy świadczenie
powoduje zmianę wydatków" itede, lecz (dobrowolne świadczenia) każe
opodatkować i basta. Być może Twoje logika spotkałaby się nawet ze
zrozumieniem kontrolera US :), ale podstawy ustawowej nie widać.
pzdr, Gotfryd
-
26. Data: 2010-07-19 20:07:46
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2010-07-15 11:47, uid pisze:
> Z autopsji: takie bzdurne zakazy narzucają ci, którzy moją coś do ukrycia
> (teraz byle telefon posiada "aparat", który może uwiecznić *coś*).
Z autopsji - tym czymś może być tajemnica spółki, dane osobowe
... cokolwiek ...
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
6008
-
27. Data: 2010-07-20 07:22:56
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
> O ile w przypadku VAT można znaleźć jakieś korzystne wyroki ETS (oparte
> o logikę: "zasada podatku VAT wymaga używania do DG, a nie nieużywania do
> innych celów"), o tyle regulacje co do podatku dochodowego są ekhm....
> "lokalne", a ustawa o podatku dochodowym nie wnika "czy świadczenie
> powoduje zmianę wydatków" itede, lecz (dobrowolne świadczenia) każe
> opodatkować i basta.
Ale co konkretnie i jak należałoby opodatkować? :)
Założmy abonament = 100 zł.
1/ pracownik_w_ogóle_nie skorzystał z telefonu w danym miesiącu => firma
wrzuca w KUP 100 zł
2/ pracownik korzystał tylko do rozmów służbowych, ale mieści się w
abonamencie, więc => firma wrzuca w KUP 100 zł
3/ pracownik korzystał zarówno do rozmów służbowych jak i prywatnych, ale
mieści się w abonamencie => firma wrzuca w KUP 100 zł, a co w tej sytuacji
traktuje się jako przychód pracownik? Rozmowy są warte 0 zł, ponieważ nie
wyszły poza abonament.
Pozdr.
K.
-
28. Data: 2010-07-20 07:29:25
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-07-20 09:22, Krzysztof pisze:
> 3/ pracownik korzystał zarówno do rozmów służbowych jak i prywatnych,
> ale mieści się w abonamencie => firma wrzuca w KUP 100 zł, a co w tej
> sytuacji traktuje się jako przychód pracownik? Rozmowy są warte 0 zł,
> ponieważ nie wyszły poza abonament.
A co to ma za znaczenie?
Formalnie pracodawca jest w takiej sytuacji zobowiązany do prowadzenia
ewidencji rozmów a na jej podstawie (+ ew. biling) US w razie
konieczności wyliczy sobie co chce. :)
--
spp
-
29. Data: 2010-07-20 07:40:24
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: "Krzysztof" <k...@i...pl>
"spp" <s...@o...pl> napisał
> A co to ma za znaczenie?
> Formalnie pracodawca jest w takiej sytuacji zobowiązany do prowadzenia
> ewidencji rozmów a na jej podstawie (+ ew. biling) US w razie
> konieczności wyliczy sobie co chce. :)
A na bilingu jak byk będzie widniało, że koszt wszystkich rozmów = 0 zł :)
I co w takim wypadku?
Ale nawet założmy, że wyliczą sobie jakąś "średnią krajową" kosztu tych
prywatnych rozmów i pracownik odda kasę na zasadzie zapłaty za wypożyczenie
telefonu. W takiej z kolei sytuacji pracodawca niesłusznie imho się
wzbogaci (jak to w ogóle zaksięgować? jako pozostałe przychody
operacyjne?), ponieważ niezależnie od tego, czy rozmowy prywatne na bilingu
by się pojawiły czy nie, to abonament w dokładnie takiej samej wysokości
musiałby zapłacić.
No chyba, że ugryzą to inaczej, ale jak?
Pozdr.
K.
-
30. Data: 2010-07-20 07:51:00
Temat: Re: Zakaz uzywania telefonu w pracy [OT]
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2010-07-20 09:40, Krzysztof pisze:
>> Formalnie pracodawca jest w takiej sytuacji zobowiązany do prowadzenia
>> ewidencji rozmów a na jej podstawie (+ ew. biling) US w razie
>> konieczności wyliczy sobie co chce. :)
>
> A na bilingu jak byk będzie widniało, że koszt wszystkich rozmów = 0
zł :)
> I co w takim wypadku?
Ile minut obejmuje abonament też nietrudno sprawdzić. :)
> Ale nawet założmy, że wyliczą sobie jakąś "średnią krajową" kosztu tych
> prywatnych rozmów i pracownik odda kasę na zasadzie zapłaty za
> wypożyczenie telefonu. W takiej z kolei sytuacji pracodawca niesłusznie
> imho się wzbogaci (jak to w ogóle zaksięgować? jako pozostałe przychody
> operacyjne?), ponieważ niezależnie od tego, czy rozmowy prywatne na
> bilingu by się pojawiły czy nie, to abonament w dokładnie takiej samej
> wysokości musiałby zapłacić.
To są naprawdę pierdołki.
US będzie interesowało raczej czy pracownik zapłacił za rozmowy a jeżeli
nie to czy ta wartość została wliczona do podstawy opodatkowania jego
wynagrodzenia. ;)
> No chyba, że ugryzą to inaczej, ale jak?
Być może w ogóle nie będzie się im chciało? ;)
--
spp