Od czterech lat posiadam mieszkanie z miejscem parkingowym, które to miejsce
znajduje się w garażu podziemnym. Garaż jest wentylowany mechanicznie.
Dziś Zarząd wspólnoty (bez głosowania) postanowił sobie że postawi znak
zakazujący wjazdu samochodów z instalacją gazową (nie tylko LPG) do garażu
podziemnego.
Czy taki znak / zakaz jest ważny (skoro nie ma go w PoRD)?
Jakie sankcje mogą grozić mi za nieprzestrzeganie zakazu?

pzdr
Piotr

do góry

P.H. napisał(a):

> Czy taki znak / zakaz jest ważny (skoro nie ma go w PoRD)?
> Jakie sankcje mogą grozić mi za nieprzestrzeganie zakazu?

Temat rzeka. Od dekady na grupie. Nie roztrzygniety. Zapraszam do
lektury archiwum :)

j.

do góry

Wychodzi na to ze w zarzadzie macie bande idiotow ?

do góry

P.H. pisze:
> Od czterech lat posiadam mieszkanie z miejscem parkingowym, które to
> miejsce znajduje się w garażu podziemnym. Garaż jest wentylowany
> mechanicznie.
> Dziś Zarząd wspólnoty (bez głosowania) postanowił sobie że postawi znak
> zakazujący wjazdu samochodów z instalacją gazową (nie tylko LPG) do
> garażu podziemnego.
> Czy taki znak / zakaz jest ważny (skoro nie ma go w PoRD)?

"Taki" to znaczy jaki?

> Jakie sankcje mogą grozić mi za nieprzestrzeganie zakazu?

Wywiezienie na twój kosz.

W razie wybuchu i stwierdzenia, że spowodował to gaz ulatniający się z
instalacji samochodowej - duuuuuuuużo gorzej.

Generalnie zarząd uznał, że garaż nie nadaje się do bezpiecznego
parkowania samochodów z instalacją gazową.

Może zarząd ma paranoję, ale taki zarząd macie i albo go zmieńcie, albo
przekonajcie, że przesadzają.

do góry

news wrote:
> Wychodzi na to ze w zarzadzie macie bande idiotow ?
>
>
>
tez mam taka tabliczke przy wjezdzie, ale z racji tego, ze samochody
znikaja czesciej z garazu niz z chodnikow wiec nigdy sie tym nie
interesowalem.

do góry

Dnia Tue, 10 Jun 2008 17:50:42 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):

> W razie wybuchu i stwierdzenia, że spowodował to gaz ulatniający się z
> instalacji samochodowej - duuuuuuuużo gorzej.

Z instalacji gazowej nie ulatnia sie gaz, jest ona szczelna. Gdyby nie
byla, niemozliwe byloby zachowanie odpowiedniego cisnienia i po prostu by
nie dzialala. W instalacji gazowej nie ma przeciez zadnej pompy ktora by
ten gaz zasysala...
Smrod gazu czasem spotykany podczas pracy silnika samochodu zasilanego LPG
bierze sie ze zle wyregulowanej mieszanki i drobin gazu, ktore nie zostaja
spalone w komorze silnika i wydostaja sie przez wydech.
Generalnie zeby spowodowac wybuch w garazu podziemnym (w sensie ze jest to
przestrzen nieprzedzielona sciankami dzialowymi i stale wentylowana)
potrzeba by bylo pewnie z tysiac samochodow ze zle wyregulowana instalacja,
i wszystkie jednoczesnie musialyby wydalac ten niespalony gaz :)

Konkludujac - tak, w zarzadzie wspolnoty sa idioci.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

scream pisze:
> Dnia Tue, 10 Jun 2008 17:50:42 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> W razie wybuchu i stwierdzenia, że spowodował to gaz ulatniający się z
>> instalacji samochodowej - duuuuuuuużo gorzej.
>
> Z instalacji gazowej nie ulatnia sie gaz, jest ona szczelna.

To mało instalacji gazowych widziałeś. Nie mówię, to o jakiś większych
nieszczelnościach, ale chociażby wydobywającego się gazu z rurki
łączącej wlew z butlą.


pozdr.
stebi

do góry

scream pisze:

>
> Z instalacji gazowej nie ulatnia sie gaz, jest ona szczelna.

zapomniałeś dopisać "że zazwyczaj", lub "powinna być"

Nie dalej jak tydzień temu, zmieniałem szybko miejsce postoju mojego
auta, z powodu ulatniającego się gazu z samochodu zaparkowanego obok.


> Generalnie zeby spowodowac wybuch w garazu podziemnym (w sensie ze jest to
> przestrzen nieprzedzielona sciankami dzialowymi i stale wentylowana)

Nie wszystkie garaże podziemne są pozbawione ścianek działowych.
Stale działająca wentylacja mechaniczna, może niepostrzeżenie przestać
działać, a ulatniający się gaz jako cięższy od powietrza osiądzie w
najniższych miejscach budynku tworząc mieszankę wybuchową.


> Konkludujac - tak, w zarzadzie wspolnoty sa idioci.
>

a nawet jeśli, to kto ich wybrał?

do góry

Dnia Tue, 10 Jun 2008 19:16:25 +0200, stebi napisał(a):

> To mało instalacji gazowych widziałeś. Nie mówię, to o jakiś większych
> nieszczelnościach, ale chociażby wydobywającego się gazu z rurki
> łączącej wlew z butlą.

Ale ile go tam jest? Tyle co w zapalniczce, którą nosisz w kieszeni...

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

W odpowiedzi na pismo z wtorek 10 czerwiec 2008 15:49
(autor P.H.
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g2m0pm$sl2$1@inews.gazeta.pl>):

> Czy taki znak / zakaz jest ważny (skoro nie ma go w PoRD)?
> Jakie sankcje mogą grozić mi za nieprzestrzeganie zakazu?

a) jaki znak?

b) znaków w PoRD nie ma żadnych :D

c) teren jest poza drogami publicznymi, więc zarządca chyba se może
cokolwiek napisać, skoro to jego teren.


--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com

do góry