eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 52

  • 11. Data: 2008-08-27 13:49:41
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Olgierd pisze:
    > Dnia Wed, 27 Aug 2008 15:30:23 +0200, Liwiusz napisał(a):
    >
    >>> A czy nie jest tak, że taki zakaz konkurencji jest łatwiejszy do
    >>> obejścia? W końcu umowa jest pomiędzy dwoma firmami a nie Tobą i
    >>> pracodawcą. Zawsze możesz stworzyć nową firmę, która nie będzie miała
    >>> takich zobowiązań
    >> Działalność gospodarcza=osoba fizyczna. Pytający musiałby np. sp. z
    >> o.o. założyć, żeby tak się od tego oddzielić.
    >
    > Zresztą przy dobrze napisanej umowie nawet to by nic nie dało.


    Kiedyś się zastanawiałem, nie wiem czy nie poruszałem tutaj tego
    problemu, jak się ma zakaz konkurencji wynikający z umowy cywilnoprawnej
    do art. 65 konstytucji ("Każdemu zapewnia się wolność wyboru i
    wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy. Wyjątki określa ustawa.").

    W przypadku KP to właśnie ta ustawa daje możliwość nałożenia na
    pracownika pewnych ograniczeń w wyborze miejsca pracy po ustaniu
    zatrudnienia. A w przypadku umów cywilno-prawnych?

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz


  • 12. Data: 2008-08-27 13:55:00
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: "basti78" <b...@o...pl>



    generalnie jak piszesz to dla mnie ktos chce Cie dymac ;)


    poza większą pensją na ręke - ale policz dokladnie o ile bo sie mozesz
    rozczarowac - jestes w plecy przy:

    składkach emerytalnych
    jakichkolwiek kredytach - Twoja zdolnosc spadnie drastycznie ze Ci na
    mikrofale co najwyzej starczy
    ubezpieczeniu - wszystko jest cacy dopóki jesteś zdrowy, dopóki nie zlamiesz
    nogi itepe - a wtedy dostaniesz równo fige....
    latwiej Cie odstawic - pracodawca przy tym jak np zlamiesz noge i
    przestaniesz przychodzic do pracy moze po prostu zerwac kontrakt bo sie nie
    wywiązujesz..............
    urlopy - jakie urlopy - sam jestes sobie szefem - nie robisz, nie
    zarabiasz..........

    jeszcze by sie pewnie znalazło pare rzeczy, ale generalnie to zmiana na in
    minus...........

    25% - chyba raczysz zartowac........ chyba ze zarabiasz 40koła i za 10potem
    mozesz zyc. skoro tak szeroki zakres Twojej dzialalnosci, a nie jakis bardzo
    wąski, niszowy - to ten procent powinien byc duuuuzo wiekszy

    procent tym wiekszy im szerszy zakres wykluczeń dla Ciebie po rozstaniu z
    pracodawcą - to kolejna "perełka" tych zmian......



    ja bym sie na to nigdy nie zgodził, chyba ze sie boisz stracić prace bo
    innej nie znajdziesz - ale dymać Cie ktos chce......



    powodzenia


    --
    --

    Sebastian



  • 13. Data: 2008-08-27 13:59:06
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: Olgierd <n...@r...org>

    Dnia Wed, 27 Aug 2008 15:49:41 +0200, Liwiusz napisał(a):

    >> Zresztą przy dobrze napisanej umowie nawet to by nic nie dało.
    >
    > Kiedyś się zastanawiałem, nie wiem czy nie poruszałem tutaj tego
    > problemu, jak się ma zakaz konkurencji wynikający z umowy cywilnoprawnej
    > do art. 65 konstytucji ("Każdemu zapewnia się wolność wyboru i
    > wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy. Wyjątki określa ustawa.").
    >
    > W przypadku KP to właśnie ta ustawa daje możliwość nałożenia na
    > pracownika pewnych ograniczeń w wyborze miejsca pracy po ustaniu
    > zatrudnienia. A w przypadku umów cywilno-prawnych?

    Zasada swobody umów.

    Chociaż w Stanach było niedawno ciekawe rozstrzygnięcie

    http://www.techcrunch.com/2008/08/10/the-noncompete-
    ruling-wont-change-
    anything-anywhere/

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd
    Lege Artis http://olgierd.bblog.pl


  • 14. Data: 2008-08-27 13:59:31
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    basti78 pisze:

    > składkach emerytalnych

    To jest akurat zaleta, niech połowę tego, co zaoszczędzi na
    składkach, przeznaczy na inwestycje w prywatną emeryturę, a będzie ją
    miał 3 razy większą.


    > jakichkolwiek kredytach - Twoja zdolnosc spadnie drastycznie ze Ci na
    > mikrofale co najwyzej starczy

    Niekonecznie. Też kiedyś zakładałem firmę i po kilku miesiącach moja
    zdolność kredytowa w moim banku zwiększyła się 3-krotnie.

    > ubezpieczeniu - wszystko jest cacy dopóki jesteś zdrowy, dopóki nie zlamiesz
    > nogi itepe - a wtedy dostaniesz równo fige....

    Co ty pleciesz. Jeśli komuś zależy na ubezpieczeniu w ZUSie, zawsze
    może płacić więcej niż wynosi minimum dla przedsiębiorców. Nikt nikomu
    nie zabrania płacić 4000zł na ZUS, mając DG. Tylko zastanów się,
    dlaczego 99% przedsiębiorców płaci jak najmniej...

    > latwiej Cie odstawic - pracodawca przy tym jak np zlamiesz noge i
    > przestaniesz przychodzic do pracy moze po prostu zerwac kontrakt bo sie nie
    > wywiązujesz..............

    Wszystko jest kwestią umowy.


    > urlopy - jakie urlopy - sam jestes sobie szefem - nie robisz, nie
    > zarabiasz..........

    W takim przypadku urlopy powinny już być wliczone w cenę usługi.

    > ja bym sie na to nigdy nie zgodził, chyba ze sie boisz stracić prace bo
    > innej nie znajdziesz - ale dymać Cie ktos chce......


    Największe dymanie jest na etacie, gdzie fiskus i ZUS zabiera 100%
    wynagrodzenia netto.

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz


  • 15. Data: 2008-08-27 14:00:14
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    uosiu wrote:

    > Pracuje obecnie na umowę o prace, mój obecny pracodawca chce żebym
    > założył własną działalność i nadal pracował dla niego ale już jako
    > firma/osoba prawna.
    > Dał mi nawet do przejrzenia umowę

    Czy po tej zamianie Twój zysk będzie większy o
    kilka tysięcy netto czy to tylko kosmetyka dla pracodawcy?


  • 16. Data: 2008-08-27 14:02:20
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    uosiu pisze:


    > Dał mi nawet do przejrzenia umowę i zakres obowiązków jaki by nas obu
    > obowiązywał.

    Jaki łaskawca ;)

    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz


  • 17. Data: 2008-08-27 14:06:13
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: "cef" <c...@i...pl>

    Liwiusz wrote:

    > Wszystko jest kwestią umowy.

    O jakiej umowie mówisz?
    Większość tych, którzy stają przed tym problemem
    mają często alternatywę: 1000 na rękę na etacie
    i po zmianie na DG - 1300 na rękę.
    A nawet jeśli kwoty są trzy razy wyższe, to i tak nie warto.


  • 18. Data: 2008-08-27 14:06:51
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:g93l0g$eji$2@news.onet.pl Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

    >>>> Istnieje jeszcze inna ewentualność. Pracodawca próbuje starego
    >>>> kanciarstwa - ukryć stosunek pracy pod przykrywką "samozatrudnienia".
    >>>> Polecam art. 22 §1, 1^1 i 1^2 KP. Jeśli okaże się, że pracodawca
    >>>> próbuje cię wykołować będziesz mógł dochodzić na jego podstawie
    >>>> stwierdzenia przez sąd pracy faktycznie istniejącego stosunku pracy ze
    >>>> wszystkimi tego konsekwencjami. Ale będziesz musiał mieć dowody, bo to
    >>>> ty będziesz ew. powodem.
    >>>> Radziłbym więc dobrze przekalkulować, czy się opłaca.
    >>> Proszę, proszę, a ja pamiętam jak jeszcze niedawno próbowałeś wmówić
    >>> ogółowi, że jak komuś się nie podoba KP, to nie musi z niego
    >>> korzystać ;)
    >> No i co?
    > Używałeś argumentów mniej więcej takich:
    > - KP jest potrzebny, a jak się nie podoba, to nie trzeba z niego
    > korzystać. Co jest nieprawdą w świetle tego, że nie można omijać KP przy
    > pewnych rodzajach prac.
    Lepiej byś zacytował, pamięć, widzę, już nie ta... ;)
    A z tym światłem, to już w ogóle bez związku i sensu. Nie tyle przy pewnych
    rodzajach, co na pewnych warunkach. KP jest potrzebny gdy praca ma być
    wykonywana na pewnych określonych warunkach (o tym we wspomnianym artykule).
    Nigdzie nie znajduję przymusu zatrudniania w tych warunkach. Jak ktoś chce,
    to może w innych. No, chyba, że komuś się marzy kierownictwo, wydawanie
    poleceń służbowych, wyznaczanie miejsca i czasu wykonywania pracy, kary
    dyscyplinarne itp., itd. Wtedy won pod kodeks.

    --
    Jotte


  • 19. Data: 2008-08-27 14:07:30
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    cef pisze:
    > Liwiusz wrote:
    >
    >> Wszystko jest kwestią umowy.
    >
    > O jakiej umowie mówisz?
    > Większość tych, którzy stają przed tym problemem
    > mają często alternatywę: 1000 na rękę na etacie
    > i po zmianie na DG - 1300 na rękę.
    > A nawet jeśli kwoty są trzy razy wyższe, to i tak nie warto.


    Masz rację.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz


  • 20. Data: 2008-08-27 14:10:56
    Temat: Re: Zakaz konkurencj w przypadku działalności gospodaczej.
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:g93mk0$ksv$1@news.onet.pl Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

    >> składkach emerytalnych
    > To jest akurat zaleta, niech połowę tego, co zaoszczędzi na składkach,
    > przeznaczy na inwestycje w prywatną emeryturę, a będzie ją miał 3 razy
    > większą.
    Albo i nie. Jakiś dowód, czy tak tylko dywagujesz?

    > Największe dymanie jest na etacie, gdzie fiskus i ZUS zabiera 100%
    > wynagrodzenia netto.
    Nie ma przymusu pracy na etacie jak się komu nie podoba.
    Nie ma przymusu pracy w ogóle.
    A z tymi 100% netto to jakaś bzdura, jak ty liczysz?

    --
    Jotte


strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1