Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:fppbjg$g7$1@news.dialog.net.pl...

>>> O, a to interesujący punkt widzenia.
>>> Ciekawe dlaczego wobec pracowników miałby być skuteczny?
>> Bo pracodawca ma prawo wydawać pracownikom polecenia, do których oni pod
>> groźbą kar wynikających z prawa pracy mają obowiązek się stosować.
> Nieprawda. Nie do każdego polecenia pracodawcy pracownik musi się
> stosować.
> Wynika to z prawa pracy, na które się sam powołujesz
> Jest o tym masa w necie więc łatwo znajdziesz i poczytasz.

Pewnie, ze nie do każdego. Ale przynajmniej ma prawo jakieś tam polecenia
wydawać.
>
>>> A dla pracowników po godzinach pracy, przychodzących np. w celach
>>> turystyczno-towarzyskich też?
>> Też.
> Nie. Poza czasem pracy (kiedy pozostaje w dyspozycji pracodawcy) jest on
> osoba prywatną i nie istnieje zależność służbowa.

Na terenie zakładu pracy również poza godzinami pracy.

do góry

W wiadomości news:fppf0e$o4p$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:

>>> Bo pracodawca ma prawo wydawać pracownikom polecenia, do których oni
>>> pod groźbą kar wynikających z prawa pracy mają obowiązek się stosować.
>> Nieprawda. Nie do każdego polecenia pracodawcy pracownik musi się
>> stosować.
>> Wynika to z prawa pracy, na które się sam powołujesz
>> Jest o tym masa w necie więc łatwo znajdziesz i poczytasz.
> Pewnie, ze nie do każdego. Ale przynajmniej ma prawo jakieś tam polecenia
> wydawać.
No, nie takie jakieś. Konkretnie wiadomo jakie.

>>>> A dla pracowników po godzinach pracy, przychodzących np. w celach
>>>> turystyczno-towarzyskich też?
>>> Też.
>> Nie. Poza czasem pracy (kiedy pozostaje w dyspozycji pracodawcy) jest on
>> osoba prywatną i nie istnieje zależność służbowa.
> Na terenie zakładu pracy również poza godzinami pracy.
Uprzejmie proszę o podanie podstawy tego twierdzenia.

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:fppf8q$33d$1@news.dialog.net.pl...

>>>>> A dla pracowników po godzinach pracy, przychodzących np. w celach
>>>>> turystyczno-towarzyskich też?
>>>> Też.
>>> Nie. Poza czasem pracy (kiedy pozostaje w dyspozycji pracodawcy) jest
>>> on osoba prywatną i nie istnieje zależność służbowa.
>> Na terenie zakładu pracy również poza godzinami pracy.
> Uprzejmie proszę o podanie podstawy tego twierdzenia.

Moze tak na przykładzie: Sądzisz, że jak pracodawca znajdzie na terenie
zakładu pracy pijanego w sztok pracownika po godzinach, to nie może
wyciągnąć żadnych konsekwencji służbowych? W końcu jest w czasie prywatnym.

do góry

W wiadomości news:fppgb3$ei4$1@atlantis.news.tpi.pl Robert Tomasik
<r...@g...pl> pisze:

>>>>>> A dla pracowników po godzinach pracy, przychodzących np. w celach
>>>>>> turystyczno-towarzyskich też?
>>>>> Też.
>>>> Nie. Poza czasem pracy (kiedy pozostaje w dyspozycji pracodawcy) jest
>>>> on osoba prywatną i nie istnieje zależność służbowa.
>>> Na terenie zakładu pracy również poza godzinami pracy.
>> Uprzejmie proszę o podanie podstawy tego twierdzenia.
> Moze tak na przykładzie: Sądzisz, że jak pracodawca znajdzie na terenie
> zakładu pracy pijanego w sztok pracownika po godzinach, to nie może
> wyciągnąć żadnych konsekwencji służbowych? W końcu jest w czasie
> prywatnym.
Sądzę, że nie widzę w podanym przykładzie podstawy prawnej postawionego
przez ciebie uprzednio twierdzenia.

--
Jotte

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisali:
> fotografować i szkicować. Pozostałe osoby równie dobrze mogą uznać, że to
> punkt widokowy.

Albo boisko do squasha, bo czemu nie?

>

do góry

Robert Tomasik pisze:

> Moze tak na przykładzie: Sądzisz, że jak pracodawca znajdzie na terenie
> zakładu pracy pijanego w sztok pracownika po godzinach, to nie może
> wyciągnąć żadnych konsekwencji służbowych? W końcu jest w czasie prywatnym.

Podstawę prawną poproszę.

PS: a jak spotka go pijanego na urlopie? ;)

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fppgb3$ei4$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Moze tak na przykładzie: Sądzisz, że jak pracodawca znajdzie na terenie
> zakładu pracy pijanego w sztok pracownika po godzinach, to nie może
> wyciągnąć żadnych konsekwencji służbowych? W końcu jest w czasie
> prywatnym.

Dlatego konsekwencje może wyciągnąc takie, jak wobec każdej prywatnej osoby,
która by pijana w sztok chodzila po terenie zakładu pracy.

Pozdrawiam Przemek

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:fppgjh$45g$1@news.dialog.net.pl...

> Sądzę, że nie widzę w podanym przykładzie podstawy prawnej postawionego
> przez ciebie uprzednio twierdzenia.

Bo go tu nie ma. Już tyle razy podawałem, że zlituj się. Wpisz w Google mój
mail i "zakaz fotografowania". Z tego forum wyrzuci Ci kilka postów. Równie
na forum kolejowym będzie tyle, z tym, że tam znajdziesz kogoś innego post,
gdzie nawet jest odnośnik do oficjalnego wystąpienia urzędu, ze te zakazy
nie maja mocy prawnej. Jaki jest sens, bym raz na trzy miesiące
przeprowadzał tu wywód na ten sam temat?

Jeśli już koniecznie szukasz podstawy prawnej, to nie szukaj jej u mnie,
tylko u tych, którzy stawiają te zakazy. Nie ma przepisu zakazującego
wieszania sobie obrazka na drzwiach. Natomiast, by on odnosił jakikolwiek
skutek, to musi być do tego przepis wykonawczy.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:b40695-018.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> PS: a jak spotka go pijanego na urlopie? ;)

Na terenie zakładu pracy?

do góry

Robert Tomasik pisze:

> Na terenie zakładu pracy?

A jak ten ktos mieszka na terenie zakladu pracy, np w mieszkaniu
zakladowym jakims i w ten sposob spedza sobie urlop? :)


--
Pozdrawiam
Jacek

do góry