> In the darkest hour on Mon, 20 Nov 2006 17:29:36 +0100,
> scream <n...@p...pl> screamed:
> >> Nie kupuj. Wystarczy TrueCrypt ;) (...)
> >
> > Tia, juz do niego dotarlem. Ale nadal istnieje pewien problem z niektorymi
> > programami, no ale to juz temat na inna grupe :)
> >
>
> No wiesz... zapisów w rejestrze nie przeskoczysz inaczej, niż szyfrując
> wszystko łącznie z systemem... <;

A czego dowodem są wpisy w rejestrze? Chyba tylko tego, że ktoś tam coś wpisał.
Równie mocny dowód jak nazwa pliku typu Najnowszy_Bond_PIRATE_RIP.avi.

A


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:45637b70$1@news.home.net.pl...
>
>> Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
>> news:45630db2$1@news.home.net.pl...
>>> Natomiast jemu wystarczy brak nalepki, a prawda jest taka, że tej
>>> nalepki wcale nie ma obowiązku być.
>>
>> jakis zeczowy dowod na ta teze?
> Jak już, to "rzeczowy", a poza tym u nas obowiązuje zasada, że co nie
> jest zabronione, jest dozwolone. Więc jeśli nie ma przepisu nakazującego
> umieszczenie takiej nalepki, to nie ma takiego obowiązku. Natomiast zapisy
> umowy/licencji nie są w gestii zainteresowania prawa karnego i policji.
> Tak samo jak i np. umowa na kablówkę.

a co powiesz na to iz wchodza do wynajmowanego mieszkania
gdzie wpuszcza cie wspołlokator, i zabiera ci twojego kompa?
bezprawie czy wladza moze?

do góry

Użytkownik "Hikikomori San" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:4563734C.B36FA7C3@gazeta.pl...
>
>
> Kris wrote:
>
>> moze czas napisac do Ziobro... ?:)

ziobro sie pogniewa?
moze wposlnie wyslemy mu jakas tam petycje o prawach obywatelskich itp?
i naduzywaniu prawa? z wlasnymi propozycjami?

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.0611212344070.1828@athlon64...
> Tak BTW: konieczność wypłacenia odszkodowania posiadaczowi (za
> zajmowanie mienia w formie np. zwrotu "za wynajem zastępczego") ze
> środków publicznych (kiedyś pisałem że tak uważam) nie spotkała
> się tu ze zrozumieniem.
> Ciekawe dlaczego.
> Każdy rozumie, że jak go (bez własnej winy) potrąci samochód,
> przyklapnie cegła lub sopel z dachu albo sąsiad zaleje mu mieszkanie
> to ma prawo do odszkodowania.
> A jak "machina prawna" się pomyli i uszkodzi jego prawa lub majątek
> - to nie. Bo nie.
> Powiem krótko: "nie rozumiem".
> Za trudne :)

dokladnie, nie jestesmy gnojami
kazdy prawie glina to tez pirat
kumpel prowadzi sklep komputerowy i wie kto co w miescie ma na dyskach
wiec moze by tak wytoczyc ta machine przeciwko nim?
sa tacy cfani gdy wchodza do domu, ciekawe ile ich by stracilo stolki ze
wizyte w ich domach?
no pokazcie mi czystego gliniarza nizszego ranga?

do góry

Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:Pine.WNT.4.64.0611220051160.1828@athlon64...

>> Nie mogę wykluczyć, że gdzieś ktoś jeszcze jakiejś "partyzantki" nie uprawia,
>> tym nie mniej na pewno nie jest to zjawisko na poziomie istotnym.
> Znaczy masz przekonanie, że na tych powynoszonych już z komend prywatnych
> kompach są teraz same legalne programy?
> :)
> Tak, to JEST trudne pytanie. Wiem.

Te powynoszone z komend komputery, to w większości trafiły na śmietnik. Nikt nie
przynosił nowego komputera do pracy. Tak więc problem generalnie nie istnieje w
takim ujęciu. Poza tym - jak już pisałem - z reguły te komputery miał legalne
oprogramowanie. Przypadki, gdy ktoś stawiał w pracy komuter z pirackim
oprogramowaniem to po prostu były przegięcia. Jakw każdej zbiorowości kilku
normalnych inaczej się znajdzie. Ale raczej nie byłbym skłonny tego uważać za
normę.
>
> Zgoda.
> I ten argument działa za piractwem w ogóle. Znaczy powoduje że jest
> społecznie akceptowane.

No bo po prostu jest. Możemy dla grandy zrobić tu głosowanie. Ale wynik raczej
jest z góry przesądzony. Cała rzecz w tym, by za przestępstwo potraktować to, co
nie jest społecznie akceptowane jako norma, a pozostałe naruszenia praw
autorskich pozostawić jako przedmiot ewentualnych roszczeń cywilnych.

Moim zdaniem uznał bym za czyn zabroniony rozpowszechnianie w celu uzyskanai
korzyści majątkowej nielegalnego oprogramowania. Resztę, czyli przede wszystkim
posiadanie programów bez dokumentów uznawanych przez licencjodawcę za konieczne
do jego legalnego używania pozostawił bym jako sparwy cywilne. Wydaje mi się, że
takie podejście do tej sparwy było by najbardziej zbliżone do spoęłcznej
akceptacji, togo co dobre albo złe.

> Tylko popatrz tak: wprost prowadzi do myślenia, że policjantowi w imię
> "skuteczności" wolno łamać prawo. Że również coś co kwalifikuje się
> normalnie jako "rozbój" czynione w imieniu prawa jest właściwe.

NIe. Zdecydowanie nie. Ja tylko i wyłącznie zwróciłem uwagę na to, ze ciężar
gatunkowy tego samego czynu zabronionego może być rózny w zależności od
sytuacji. NAtomiast policjant za piractwo ma wiecej dos tracenia, niż reszta
grupowiczów. Wiekszość grupowiczów zapłąci grzywnę na poziomie kilkuset złotych.
Policjant straci pracę.

do góry

Osobnik posiadający mail a...@p...onet.pl napisał(a) w poprzednim
odcinku co następuje:


>> > Tia, juz do niego dotarlem. Ale nadal istnieje pewien problem z
>> > niektorymi programami, no ale to juz temat na inna grupe :)

>> No wiesz... zapisów w rejestrze nie przeskoczysz inaczej, niż
>> szyfrując wszystko łącznie z systemem... <;
>
> A czego dowodem są wpisy w rejestrze? Chyba tylko tego, że ktoś tam
> coś wpisał. Równie mocny dowód jak nazwa pliku typu
> Najnowszy_Bond_PIRATE_RIP.avi.
>
zwłaszcza jezeli ktos kasuje programy metoda klawiszem "del" a nie
deinstalatorem...

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie
liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu."
Winston Churchill

do góry

a...@p...onet.pl napisał(a):
>> No wiesz... zapisów w rejestrze nie przeskoczysz inaczej, niż szyfrując
>> wszystko łącznie z systemem... <;
>
> A czego dowodem są wpisy w rejestrze?

aha, dobre pytanie, ale je odwróćmy: co jest dowodem na to, że na dysku
delikwenta jest zainstalowany program (chciałem napisać "piracki" ale
nie, nie "piracki" tylko dowolny).

np. czy jeżeli na pulpicie jest np. ikonka PS i po kliknięciu w nią
system odszczekuje, że brak jakiegoś tam duper_sznyter.dll (DS czyli
system domyślny) i program się nie uruchomi to biegły/policjant/sąd
przyjmuje, że program jest zainstalowany czy też nie.

andy_nek

do góry

> np. czy jeżeli na pulpicie jest np. ikonka PS i po kliknięciu w nią
> system odszczekuje, że brak jakiegoś tam duper_sznyter.dll (DS czyli
> system domyślny) i program się nie uruchomi to biegły/policjant/sąd
> przyjmuje, że program jest zainstalowany czy też nie.
>
> andy_nek

Trudno powiedzieć. Logicznie patrząc, jeśli jest tylko ikonka to nie jest to
program PS. Z drugiej strony jeśli brakuje tylko 1 DLL to chyba jest.
Biegły się wypowie ;)

S.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>> Policjantom kazano natychmiast usunąć wszystkie nielegalne programy i
>> zabrać
>> do domu własne komputery.
>
> Rozumiem że to normalna praktyka, i po wykryciu nielegalnych programów
> "każe się je usunąć i zabrać"?

co wolno wojewodzie ... ;-)

> pzdr, Gotfryd
> (z legalnym TotalCommanderem :>)

boisz sie, ze odwiedza tych co pisali w powyzszym wątku ? ;-)

do góry

Gotfryd Smolik news wrote:

> On Wed, 22 Nov 2006, Sowiecki Agent wrote:
>
>> animka wrote:
>>> Jakubowska wyczyściła dysk, a i tak wszystko co było przedtem
>>> odtworzyli.
>>
>> ciekawe czy by odwtorzyli gdyby to usunnela programem ereaser
>
> "nie sądzę" :>
> Oczywiście jedno kasowanie bez wątpliwości daje *praktyczne* możliwości
> odczytania. Kilka... może te praktyczne położyć na łopatki.
> A kilkanaście kładzie te co bardziej teoretyczne.
> No chyba, że ktoś z całą śmiałością twierdzi że umie przeskoczyć
> prawa fizyki, w szczególności twierdzenie o nieoznaczoności :>
> i zmierzyć dowolnie mały poziom pozostałości, mówią że tak powstają
> wynalazki ;)
>
> pzdr, Gotfryd


no ten program troche wieicej razy nadpiisuje usiunietet dane, podobnine
jak ninszczcarka apod linnuxem 35 razy :)


--
--------------------------------------------------
uważam się za człowieka inteligentnego dlatego
ja na PiS juz więcej (!) nie zagłosuje!
>>> ŁŻE ELITA !!!!!!!!!!!!! <<<
http://www.zbigniewziobro.org -> Obrona Konienczna

do góry