eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZagubiona karta gwarancyjna
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 21. Data: 2010-06-20 06:57:04
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna
    Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>

    MZ napisal:
    > częstą długą pracę na baterii. Najnowszy nabytek to T400, matryca w
    > porównaniu do T61p kiepska, obudowa niestety już nie wytrzyma upadku z
    > półtora metra, ale za to bateria lepsza.

    Bo obecna seria T jest pozycjonowana tak, aby wejść 'w buty' dawnych
    modeli R. Jak chcesz mieć coś będącego kontynuacją dawnej serii T
    to niestety ale witamy w dość drogim świecie modeli W.

    --
    Pozdrawiam,

    Jacek


  • 22. Data: 2010-06-20 10:06:55
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna
    Od: "Czabu" <grupy_WYTNIJ_TO_@_WYTNIJ_TO_poczta.onet.pl>


    Użytkownik "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
    napisał w wiadomości news:op.vekrz62ebp2dyt@pavilion.opteris.pl...
    Dnia 20-06-2010 o 01:32:54 m4rkiz <a...@b...cpl> napisał(a):



    >Mam fakture zakupu, po nr laptopa, na stronie HP, ma jeszcze kilka mies
    >gwarancji. Jedyne czego mi brakuje to po prostu tego swistka zwanego
    >"karta gwaranyjna" :) I dlatego nie wiem, co dalej...


    Skoro figuruje w ich bazie, to idż do serwisu i się na to powołaj. Nie wiem
    jak HP, ale coraz więcej firm olewa papierki zwane kartą gwarancją i opiera
    się rejestracji elektronicznej.

    Pozdrawiam
    Czabu


  • 23. Data: 2010-06-20 10:08:22
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hvkdmd$oke$1@news.task.gda.pl qwerty
    <q...@p...fm> pisze:

    > Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w
    > wiadomości grup dyskusyjnych:hvjj5m$a41$...@n...dialog.net.pl...
    >> Toshiba też ma gówniane produkty.
    > Nie przesadzaj. Znajomi i ja mamy w sumie 4 toshiby - żadna się nie
    > popsuła, farba się nie wytarła, jedynie nieco mocniej się grzeje (nigdy
    > nie czyszczony).
    Witam współzwolennika Toshiby. :))
    Wady w lapkach tej marki to głównie zawiasy i (przede wszystkim) awaryjność
    niektórych modeli HDD (montowanych także przez innych producentów.

    > HP - 2/3 odwiedziły w ciągu pół roku od zakupu serwis.
    Hapeki dawniej nie były takie gówniane. Należały do czołówki (razem z IBM).
    Słabą stroną były mało kontrastowe, nieaktywne matryce. Ostatnimi laty coś
    się z nimi porobiło, nie wiem czemu...

    --
    Jotte


  • 24. Data: 2010-06-20 10:29:12
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna
    Od: "Konrad" <k...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Andrzej Kubiak" <n...@i...invalid> napisał w wiadomości
    news:1w77hdxbnaatl.1i6w5vlirdw1a$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Sat, 19 Jun 2010 22:39:16 +0200, MZ napisał(a):
    >
    >> Następnym razem kup jednak laptopa: IBM, Dell, Fujitsu-Simens.
    >
    > Kupuje się laptop, nie laptopa, a sugerowanie zakupu F-S wzbudza pusty
    > śmiech.
    >
    > Jurajski, skoro sam HP na swojej stronie podaje, że masz gwarancję, to
    > dzwoń po kuriera, żeby brał laptop do serwisu.

    Bez prawidłowo wypełnionego papierka może nawet nie próbować. HP robi nawet
    problemy kiedy jakaś cyfra jest nieczytelna. I zresztą ma do tego pełne
    prawo.

    Kon


  • 25. Data: 2010-06-20 10:52:36
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:op.veks1c2nbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
    Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:

    >> Grzeje się aż udko parzy? Od wczoraj, czy od razu? Jeśli od razu to czy
    >> reklamowałeś? Jeśli nie, to czy serwisowałeś układ chłodzenia?
    > To podobno nie podlega gwarancji...
    Pierwsze słyszę.

    > I o jakim ukladzie chlodzenia mowa?
    > ;-)
    O tym, co cię w udko parzy. :)
    W lapkach jest zwykle tylko jeden, zbiorczy, z takim ciepłowodem.

    >> Klawisze same się tak z siebie wyłamały? Farbka się wytarła?
    > A zebys sie zdziwil, ze po 2 mies sie farbka w niektorych miejcach
    > wytarla... i jakos od tego czasu wycierac juz wiecej sie nie chce :(( Bo
    > gdyby sie wycierala, to bym to naprawde zrozumial...
    To dziwne. Farba się starła po dwóch miesiącach(!). A pisałeś, że kupiłeś
    1,5 roku temu. To przez 15 miesięcy nie reklamowałeś? Mądre to jest?

    >> Nie chrzań chłopie. Każdy laptop ma jakieś wady, ale tyle zwalasz na
    >> jednego badziewia? Za długo w tym siedzę aby w takie bajki wierzyć.
    > Widocznie za krotko, skoro to dla Ciebie takie dziwne i niezrozumiale...
    Tak, tak... klawisze się same wyłamały od naciskania...

    > Wiesz, gdyby laptop nie mial gwarancji, to sam bym go sobie naprawil, bo
    > czasem sie zajmuje serwisem, ale skoro wydalem mase kasy na cos, co
    > powinno byc przynajmniej troche lepsze jakosciowo, to dlaczego mam sie
    > godzic na szrot gorszy, niz ten za 1000zl?
    Skoro się - jak zeznajesz - czasem podobno zajmujesz serwisem, to dlaczego
    nie wybrałeś jakiegoś porządnego sprzętu?

    > Ale w Toshibie mozesz grzebac w bebechach i jest to nawet wskazane wg.
    > najnowszych wytycznych Toshiby.
    Po skrócie wg nie stawia się kropki.

    > Mi zalezy na naprawie tego szrotu, bym juz nie
    > musial dykty o grubosci 1cm podkladac pod laptopa, zeby nie poparzyc
    > uda i zebym nie musial sluchac muzy w sluchawkach, zeby zagluszyc
    > wycie wiatraka Bym mogl korzystac z funkcji tableta!! Bym mogl bez
    > nerwow zrobic sobie upgrade syetemu i zrestartowac system, nie bojac
    > sie, ze ten po restarcie uruchomi sie za ktoryms... dziesiatym tam
    > razem [1]. Klawisze sam sobie dokupie za 10zl na allegro. Obudowe tez
    > jak juz sie gwarancja skonczy, pomaluje we wlasnym zakresie, zeby nie
    > straszyla...
    Jak dla mnie najbardziej prawdopodobne usterki to:
    - układ chłodzenia (czy zimny komp startuje bez problemu?);
    - układ zasilania na płycie głównej (wymiana płyty, poza gwarancją
    nieopłacalne).
    Ale to trochę jak diagnoza lekarska przez telefon.

    >JAK mialem przetestowac??
    Normalnie, poczytać opinie użytkowników, popytać znajomych, no i przecież
    się ponoć zajmujesz serwisem - tacy o sprzęcie sporo wiedzą.

    > Jak w Makro chcialem
    > uruchomic, to facet stwierdzil, ze mozemy jedynie do okna logowania,
    > bo po tym nastapi instalacja i legalizacja crapware HP.
    To po coś tam kupował?
    Kupiłbyś buty w sklepie, który przymierzać nie pozwalają?

    > Jak ty, idac do jakiegos sklepu testujesz cokolwiek??
    Cokolwiek? No, puszki coli nie testuję zwykle...
    Ale o lapkach wytłumaczę ci za zupełną darmochę (stacjonarnego nigdy w życiu
    jeszcze nie kupiłem gotowego, ani dla siebie, ani dla firmy - zawsze sam
    robiłem).
    Po pierwsze korzystam z własnego doświadczenia zdobytego przez ładnych parę
    lat pracy. Przeglądam ofertę.
    Potem dużo czytam opinii innych. Następnie szukam sprzedawców i sprawdzam
    oferowane warunki zakupu oraz - uwaga - serwisu (w przypadku lapków bardzo
    ważne!). Sprzęt testuję bez problemu, płytka startowa jakiegoś linucha
    (zwykle cd linux bądź knoppix) i jakieś wymagające pliki danych. Wiadomo, że
    nie puścisz memtesta na kilkanaście godzin ale to już kwestia gwarancji.
    Na koniec jedno - raczej nie znajdziesz nigdy takiego, który by ci całkiem
    odpowiadał i/lub nie ujawnił potem jakichś wad.

    > Wiesz - siedzac przy kompie, zajadajac
    > chipsy, kazdy potrafi sie wymadrzac, tak jak Ty...
    Nie każdy. Np. ty nie umiesz.

    > Odnosnie rady - tak, to akurat wiem, aczkolwiek... podczas zakupow, nie
    > mialem czasu na testowania i namysly
    To teraz masz czego chciałeś.

    > Wczesniej mialem Acera, tak powszechnie krytykowanego...
    Musisz umieć odróżnić bulwarowe opinie użyszkodników od opinii osób choć
    trochę znających się na rzeczy.
    Acer miał niegdyś wpadki, może większe niż czołowi producenci, ale to już
    przeszłość. I nie mówię tu o Acerze Ferrari. ;)
    Gdybyś wiedział jakiej obecnie marki lapka z zadowoleniem używam, to byś się
    potężnie zdziwił.

    --
    Jotte



  • 26. Data: 2010-06-20 11:17:03
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:op.vekrszivbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
    Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:

    > kojaze
    Wątpię.

    > bede z Toba wchodzil w dyskusje.
    Przecież właśnie to robisz, zdecyduj się, a nie gadasz jak Korwin-Mikke.

    > Poza tym, z
    > tego co mi wiadomo, to nawet nie posiadajac karty gwarancyjnej, a
    > majac paragon/fakture - sprzedawca podobno jest zobowiazany do
    > przyjecia towaru.
    Pomyśl logicznie, a przynajmniej spróbuj.
    To po co byłaby ta karta? Dla jaj?
    Gwarancja jest zobowiązaniem dobrowolnym sprzedawcy (producenta) i karta
    określa w swej treści warunki jej realizacji/świadczenia.
    Nie jest natomiast wykluczone, że gwarant uwzględni roszczenie klienta nawet
    bez tego dokumentu, bo tak mu sie podoba.

    > Piszesz, ze ja jestem kombinatorem, ale czy
    > kombinatorem nie nalezy nazwac samego HP, ktory sprzedaje szrot i nie
    > chce sie do tego przyznac??
    Z pewnością.

    > Pal licho obudowe i dwa klawisze oraz zla
    > konstrukcje obudowy(zle odprowadzanie ciepla z obudowy)... Ale wiadoma
    > wada, wystepujaca w wiekszosci tabletow TX powinna dac do myslenia
    Co masz na myśli z tą "wiadomą wadą"? Jak taka wiadoma, to czemu go kupiłeś?
    BTW - to w końcu tablet czy laptop, możesz podać model?

    > HP... Poza tym, HP jako taki "porzadny" producent, powinien juz dawno
    > temu oglosic wymiane/naprawe tego sprzetu, tak jak robili to inni,
    > chocby w sprawie baterii... HP jednak unika tego jak woda ognia. Malo
    > tego - nadal produkuje te tablety z ta sama wada!! Chcialbym po prostu
    > by laptop dzialal, ale jesli jest jakakolwiek szansa na zwrot tego
    > bubla H, to z checia bym to zrobil, tylko nie wiem, jak - w tym jest
    > moj problem. Zawierzylem "marce" HP. Oszukano mnie, a pozniej czytajac
    > Ciebie, czuje sie jak oszust, ktory "kombinuje"??
    Oszustem cię nie nazwałem, nie konfabuluj. Ale aż tyle usterek/uszkodzeń w
    stosunkowo krótkim okresie użytkowania trochę mnie dziwi. Chyba nie używałeś
    tego sprzętu w roli kastetu? ;)

    > Szczerze, to sprzet,
    > gdyby nie te wady, ktore wymienilem, bylby wrecz zbyt idealny...
    Są dziewczyny, które gdyby nie 70-ka na karku też byłyby idealne :)

    > Niech
    > po prostu dziala jak nalezy, bedzie cichy (producent mogl uprzedzic,
    > ze ten zlom grzeje sie jak farelka i jest glosny jak F1). Niczego
    > wiecej nie pragne. A ze zgubilem karte gwarancyjna, to po prostu chcialem
    > sie dowiedziec, jakie mam w takiej sytuacji prawa. Ty natomiast
    > do tego od razu dorabiasz filozofie i cala terapie psychologiczna...
    > Odpisz mi na temat,
    1. Negocjuj ze sprzedawcą.
    2. Olej gwarancję, napraw co możesz/potrafisz sam albo zleć serwisowi
    odpłatnie.
    3. Wyrzuć do śmieci/sprzedaj na części, wyciągnij wnioski z błędów przy
    zakupie.

    > a nie oskarzaj, bo tego nie lubie.
    Nie szkodzi.

    > Wskaz moje bledy,
    To już zrobiłem.

    > podaj paragraw/ustawe
    Kodeks cywilny, dział 2.

    > cokolwiek,
    Cokolwiek? No, piwa to ci na pewno nie podam.

    > ale swoje pozostake madrosci
    > zachowaj dla siebie...
    Ja o tym decyduję.

    --
    Jotte


  • 27. Data: 2010-06-20 11:26:04
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:op.vekti7osbp2dyt@pavilion.opteris.pl jurajski
    Jaskiniowiec <j...@j...na.jurze> pisze:

    > Chodzi o to, ze laptop uruchamia sie normalnie - wszystko dziala, oprocz
    > ekranu. Ekran jest po prostu czarny (nawet podswietlenie nie dziala).
    To jest _normalne_ uruchomienie?!

    > Losowo, aczkolwiek dopiero za ktorymstam nastym/dziesiatym
    > razem ekran zalacza se normalnie. Podlaczajac do zewnetrznego ekranu
    > obraz na nim jest, ale nadal nie ma na LCD tabletu.
    Nie rozumiem tego opisu.
    Karta grafiki zintegrowana czy samodzielna?

    > O tyle dziwna
    > sytuacja, ze dzieje sie tylko podczas startu/restartu.
    Na zimno, na ciepło czy bez różnicy?

    > Przy
    > hibernacji/usypianiu ten objaw nie wystepuje - obraz pojawia sie
    > momentalnie po "wstaniu" maszyny.
    Sprawdź wszystko pod innym SO.

    --
    Jotte


  • 28. Data: 2010-06-20 12:26:56
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna
    Od: "qwerty" <q...@p...fm>

    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hvkqnj$seb$...@n...dialog.net.pl...
    > Witam współzwolennika Toshiby. :))
    > Wady w lapkach tej marki to głównie zawiasy i (przede wszystkim) awaryjność
    > niektórych modeli HDD (montowanych także przez innych producentów.

    Do zawiasów nie mogę się przyczepić, ale co jakiś czas (raz na 2 tygodnie)
    słyszę pisk z dysku. Programy diagnostyczne nic nie wykrywają, ale ma prawa się
    psuć - laptop był noszony podczas pracy, przechylany i nawet rzucany na łóżko.
    :)

    >> HP - 2/3 odwiedziły w ciągu pół roku od zakupu serwis.
    > Hapeki dawniej nie były takie gówniane. Należały do czołówki (razem z IBM).
    > Słabą stroną były mało kontrastowe, nieaktywne matryce. Ostatnimi laty coś się
    > z nimi porobiło, nie wiem czemu...

    Kiedyś hp były dobre, ale jak wspomniałeś producent za bardzo ciął koszty i
    będzie trudno odzyskać zaufanie kupujących.

    --
    Petycja przeciw GMO: http://www.avaaz.org/en/eu_health_and_biodiversity


  • 29. Data: 2010-06-20 12:43:54
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hvl1dn$btf$1@news.task.gda.pl qwerty
    <q...@p...fm> pisze:

    > co jakiś czas (raz na 2
    > tygodnie) słyszę pisk z dysku.
    Pisk? Dysk zwykle podzwania albo postukuje, niekiedy szumi.
    To go wykończ, jeśli jest jeszcze na gwarancji (wyłącz oszczędzanie energii
    przez satrzxymywanie HDD, puść jakimś progsem kompletną, agresywną
    defragmentację i wtedy go słuchaj).

    > Programy diagnostyczne nic nie wykrywają,
    Bo one z reguły wykrywaja jak jest za późno na domowe sposoby.

    > ale ma prawa się psuć - laptop był noszony podczas pracy,
    > przechylany i nawet rzucany na łóżko. :)
    Czy w celach prokreacyjnych? :)))

    --
    Jotte


  • 30. Data: 2010-06-20 12:45:20
    Temat: Re: Zagubiona karta gwarancyjna [OT]
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:hvl2hh$sn$1@news.dialog.net.pl Jotte
    <t...@w...spam.wypad.polska> pisze:

    > To go wykończ, jeśli jest jeszcze na gwarancji (wyłącz oszczędzanie
    > energii przez satrzxymywanie HDD, puść jakimś progsem kompletną,
    > agresywną defragmentację i wtedy go słuchaj).
    Aha, tylko backup najpierw (i jak najszybciej) koniecznie.

    --
    Jotte

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1