-
41. Data: 2014-07-26 14:20:19
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 25 Jul 2014, Kapibara wrote:
> Sprawdziłem teraz na stronie poczty i faktycznie jest coś takiego jak "list
> wartościowy". Wcześniej takiej usługi chyba nie było.
Co najwyżej nazywała się inaczej, ale była.
Było od PRLu - przecież czeku nie wysłałbyś normalnym listem :)
(no dobra, nikt normalny nie wysłałby normalnym listem)
pzdr, Gotfryd
-
42. Data: 2014-07-26 14:43:58
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-07-26 08:10, Użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> Pedały - tak, topposting - nie.
> Smacznego.
>
>
> -----
>> Ja zrozumiałem
>
To widzę że jednak nie rozumiesz co piszesz i na co odpowiadasz.
Pozdrawiam
-
43. Data: 2014-07-26 14:44:15
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2014-07-26 14:20, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 25 Jul 2014, Kapibara wrote:
>
>> Sprawdziłem teraz na stronie poczty i faktycznie jest coś takiego jak
>> "list
>> wartościowy". Wcześniej takiej usługi chyba nie było.
>
> Co najwyżej nazywała się inaczej, ale była.
> Było od PRLu - przecież czeku nie wysłałbyś normalnym listem :)
> (no dobra, nikt normalny nie wysłałby normalnym listem)
Akurat czek i weksel to nie jest dobry przykład, bo gubiąc czek lub
weksel nie tracimy roszczenia, a jedynie ponosimy koszty postępowania
umarzającego.
Ergo: nie ma podstaw do wypłaty przez pocztę nominału czeku/wekslu po
jego zgubieniu.
--
Liwiusz
-
44. Data: 2014-07-28 09:50:39
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2014-07-26 14:20, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 25 Jul 2014, Kapibara wrote:
>
>> Sprawdziłem teraz na stronie poczty i faktycznie jest coś takiego jak
>> "list
>> wartościowy". Wcześniej takiej usługi chyba nie było.
>
> Co najwyżej nazywała się inaczej, ale była.
> Było od PRLu - przecież czeku nie wysłałbyś normalnym listem :)
> (no dobra, nikt normalny nie wysłałby normalnym listem)
>
Akurat czeki zawsze (w tych krajach, gdzie istniał/istnieje powszechny
obrót czekami) wysyłało się zwykłym listem.
MJ
-
45. Data: 2014-07-29 10:41:07
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 26 Jul 2014, Liwiusz wrote:
> Akurat czek i weksel to nie jest dobry przykład,
No dobra, wycofuję się rakiem z przykładu, nie ze zdania że "było" :)
pzdr, Gotfryd
-
46. Data: 2014-07-29 23:19:01
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
BTW wielokrotnie wysyłałem gotówkę za granicę (głównie do Niemiec, ale
bywało i do innych krajów) listami wartościowymi (w czasach sprzed
europrzelewów i paypala).
Na Poczcie Głównej spisywali liczbę i nominały banknotów.
Jak policzyć, to taniej wychodziło, niz późniejsze przelewy ;-)
Tym niemniej potrzebna elementarna uczciwość po stronie adresata (na
kilkudziesięciu Niemców tylko jeden wyciął numer "idź sobie Polaku na
niemiecką policję" - za 20 euro czy jakoś podobnie wiadomo sens był marny).
-----
> Akurat czek i weksel to nie jest dobry przykład
-
47. Data: 2014-08-04 18:10:32
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: poszukiwacz <o...@g...com>
wromek wrote:
> I ubezpieczyć na najmniejszą możliwą kwotę czyli koszt 1 zł. Paczka na pewno
> nie zginie, bo jest inaczej traktowana ;)
>
To wtedy już na pewno zginie, a nadawca otrzyma zadeklarowaną
kwotę ubezpieczenia czyli 1 zł.
Hahaha...
-
48. Data: 2014-08-04 19:01:21
Temat: Re: Zaginiona przesylka/list - Poczta Polska - uznanie reklamacji - mala kwota zwrotu
Od: poszukiwacz <o...@g...com>
Vikku wrote:
> słuchawki. Z tym, że one były ciężkie i pewnie to wzbudziło
> zainteresowanie.
> Samo pudełko nie było duże.
Czytałem o takim zdarzeniu że osoba kupowała złote monety
bulionowe na fakturę w sklepie (mennica/jubiler). I wysyłała to
do swoich niby klientów pozyskanych w sklepie internetowym
(własny cms) do różnych cześci polski. Wszystko w takim ładnym
opakowaniu że aż kapało złotem i kusiło do kradzieży. Oczywiście
ubezpieczona przesyłka - ale w środku był złom ołowiany.