W dniu 17-12-18 o 20:53, Budzik pisze:

>> Umowę zawierał nadawca, zatem to on może reklamować. To wynika z
>> przepisów DHL, ale większość operatorów pocztowych ma chyba to tak
>> rozwiązane.
> OK, ale:
> - w Polsce odpisano nam dokładnie to samo
> - osoba która nadawała paczke we Francji juz tam nie mieszka
> - paczka zagineła w Polsce
> I co, nic nie da sie zrobic?
> Nie mozna złozyc reklamacji w Polsce w imieniu nadawcy?

W dobie Internetu, to nadawca pewnie reklamację może złożyć z dowolnego
kraju. DHL jest firmą międzynarodową. Sądzę, że co do zasady może i w
Polsce tę reklamację złożyć. Może również udzielić komuś upoważnienia,
tylko jego forma, to email z upoważnieniem.

do góry

W dniu poniedziałek, 17 grudnia 2018 14:59:57 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Zagineła paczka przesyłana z Francji do Polski.
> Złozylismy reklamacje w Polskim DHLu, według trackingu paczka została
> odebrana jakis kilometr od naszego domu.
>
> DHL odpisał nam ze reklamacje mozna złozyc tylko tam gdzie była nadawana.
>
> Dlaczego? Czy rzeczywiście prawo tak wyglada?
>
> Czy jest jakis sposób zeby reklamacje złozyc w PL?
>
> Oczywiście mamy skan oryginalnego dowodu nadania i tak jak pisałem - z
> trackingu wynika ze paczka do Polski dotarła bezproblemowo.


Traking sraking. Ostatnio coś zamawiałem i nadawca popierdolił
adresy. Mój adres to xx/xx, a na nalepce było xxxx.
Piszę do łośka, łosiek mi pisze: najpierw sprawdź Pan co sam wklepałeś
w formularzu. No to daje mu poprawne dane i skan nalepki gdzie
łosiek pominął "/". Łosiek się kaja i przeprasza, sorry chujowy
mamy program i on musiał wyciąć z adresu "/".


Rozumicie Budziku? Jak macie np. adres Grzybowa 1/5, a nadawca wytnie
znak i pozostanie Grzybowa 15. Walcie do nadawcy.

do góry

Użytkownik b...@g...com ...

>> Zagineła paczka przesyłana z Francji do Polski.
>> Złozylismy reklamacje w Polskim DHLu, według trackingu paczka
>> została odebrana jakis kilometr od naszego domu.
>>
>> DHL odpisał nam ze reklamacje mozna złozyc tylko tam gdzie była
>> nadawana.
>>
>> Dlaczego? Czy rzeczywiście prawo tak wyglada?
>>
>> Czy jest jakis sposób zeby reklamacje złozyc w PL?
>>
>> Oczywiście mamy skan oryginalnego dowodu nadania i tak jak pisałem
>> - z trackingu wynika ze paczka do Polski dotarła bezproblemowo.
>
> Traking sraking. Ostatnio coś zamawiałem i nadawca popierdolił
> adresy. Mój adres to xx/xx, a na nalepce było xxxx.
> Piszę do łośka, łosiek mi pisze: najpierw sprawdź Pan co sam
> wklepałeś w formularzu. No to daje mu poprawne dane i skan nalepki
> gdzie łosiek pominął "/". Łosiek się kaja i przeprasza, sorry
> chujowy mamy program i on musiał wyciąć z adresu "/".
>
> Rozumicie Budziku? Jak macie np. adres Grzybowa 1/5, a nadawca
> wytnie znak i pozostanie Grzybowa 15. Walcie do nadawcy.
>
Ale ja wiem co było na nadaniu bo dostałem skan.
A tu tracking pokazuje odbior paczki na zupełnie innej ulicy, jakies 1-
1,5km ode mnie.

Ale to w sumie nie takie wazne - pytam jak załatwic te sprawe
(reklamacje) bezposrednio z Polski.
I tylko dlatego mowie o tym ze paczka dotarła do PL a wrecz do sortowni w
moim rejonie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jestem mały Talibanek, mam granatów cały dzbanek, nuklearną walizeczkę
i wąglika probóweczkę. Raz, dwa, trzy, dziś Allacha spotkasz Ty !

do góry

W dniu 2018-12-23 o 13:59, Budzik pisze:

> I tylko dlatego mowie o tym ze paczka dotarła do PL a wrec mi uprawnieńz do
sortowni w
> moim rejonie.
>

Moja na ten przykład, zginęła w centralnej sortowni.
I nadawca wziął odszkodowanie mimo, że to ja zapłaciłem za towar i pocztę.
Nie chciał przekazać mi uprawnień do reklamacji bo ubezpieczył wysoko
przesyłkę (za moje przecież pieniądze).

do góry

W dniu 17.12.2018 o 14:59, Budzik pisze:
> Zagineła paczka przesyłana z Francji do Polski.
> Złozylismy reklamacje w Polskim DHLu, według trackingu paczka została
> odebrana jakis kilometr od naszego domu.
>

A tak z ciekawości:
paczka odebrana 1km od Ciebie, jest też pewnie nazwisko osoby odbierającej.
Czy można wiedzieć co Cię powstrzymuje przed wizytą tam gdzie została
doręczona?
No chyba że kurier nawet tego nie wie

do góry

W dniu 2019-01-01 o 15:38, pilocik pisze:
> W dniu 17.12.2018 o 14:59, Budzik pisze:
>> Zagineła paczka przesyłana z Francji do Polski.
>> Złozylismy reklamacje w Polskim DHLu, według trackingu paczka została
>> odebrana jakis kilometr od naszego domu.
>>
>
> A tak z ciekawości:
> paczka odebrana 1km od Ciebie, jest też pewnie nazwisko osoby odbierającej.
> Czy można wiedzieć co Cię powstrzymuje przed wizytą tam gdzie została
> doręczona?
> No chyba że kurier nawet tego nie wie

Najlepiej to od razu iść na policję.

--
animka

do góry

Animka pisze:
> W dniu 2019-01-01 o 15:38, pilocik pisze:
>> W dniu 17.12.2018 o 14:59, Budzik pisze:
>>> Zagineła paczka przesyłana z Francji do Polski.
>>> Złozylismy reklamacje w Polskim DHLu, według trackingu paczka została
>>> odebrana jakis kilometr od naszego domu.
>>>
>>
>> A tak z ciekawości:
>> paczka odebrana 1km od Ciebie, jest też pewnie nazwisko osoby
>> odbierającej.
>> Czy można wiedzieć co Cię powstrzymuje przed wizytą tam gdzie została
>> doręczona?
>> No chyba że kurier nawet tego nie wie
>
> Najlepiej to od razu iść na policję.
>

Nie tak od razu, choć trop jest słuszny.
Wypadałoby tego kto odebrał przesyłkę najpierw wezwać do jej oddania, a
jak odmówi to wtedy na policję o kradzież paczki.

do góry

W dniu 03-01-19 o 10:07, cyklista pisze:

> Nie tak od razu, choć trop jest słuszny.
> Wypadałoby tego kto odebrał przesyłkę najpierw wezwać do jej oddania, a
> jak odmówi to wtedy na policję o kradzież paczki.
>
Tylko obawiam się, że mamy miejsce doręczenia, a nie osobę odbierającą.

do góry

Robert Tomasik pisze:
> W dniu 03-01-19 o 10:07, cyklista pisze:
>
>> Nie tak od razu, choć trop jest słuszny.
>> Wypadałoby tego kto odebrał przesyłkę najpierw wezwać do jej oddania, a
>> jak odmówi to wtedy na policję o kradzież paczki.
>>
> Tylko obawiam się, że mamy miejsce doręczenia, a nie osobę odbierającą.
>

Na pewno komplikuje, ale ja wróżką nie jestem i tam nie byłem.
Przecież tak samo mam z reklamacjami na poczcie, przesyłki giną a potem
okazuje się że jakiś sąsiad odebrał i dochodzi się który po podpisie.
Wiem, wiem zmusić np. policję żeby się sprawą zajęła i przesłuchała
wszystkich mieszkańców danego budynku może być ciężko.

do góry

W dniu 04-01-19 o 09:14, cyklista pisze:

>>> Nie tak od razu, choć trop jest słuszny.
>>> Wypadałoby tego kto odebrał przesyłkę najpierw wezwać do jej oddania, a
>>> jak odmówi to wtedy na policję o kradzież paczki.
>> Tylko obawiam się, że mamy miejsce doręczenia, a nie osobę odbierającą.
> Na pewno komplikuje, ale ja wróżką nie jestem i tam nie byłem.
> Przecież tak samo mam z reklamacjami na poczcie, przesyłki giną a potem
> okazuje się że jakiś sąsiad odebrał i dochodzi się który po podpisie.
> Wiem, wiem zmusić np. policję żeby się sprawą zajęła i przesłuchała
> wszystkich mieszkańców danego budynku może być ciężko.
>
No i znowu sie okazało, że to Policja powinna paczek pilnować i jak
doręczyciel nie wie, komu dał, to sprawdzać w całym powiecie, kto ma
podobny podpis.

do góry