eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZadłużone mieszkanie a spadek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2003-01-28 12:43:24
    Temat: Re: Zadłużone mieszkanie a spadek
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    "Deuter" <d...@o...pl> wrote in message news:b1b63s$egb$1@news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał w
    > wiadomości news:b1aqph$lmm$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > > Nie wiem czy moze wygrac, ale czy oplaca sie panu aby naleznosci
    > "narastaly"
    [...]
    > Szczerze powiedziawszy, opłaca. Z tego względu że, drogą uchwały wspólnoty
    > zadłużenia nie są obciążane odsetkami. Odrzucenie nie wchodzi w rachubę.
    > Zdaje sobie sprawę że będę musiał to zadłużenie spłacić tyle że nie teraz,
    > za 3-4 miesiące. Tyle czasu mi jest potrzebne.

    To niewiele czasu.
    Mysle, ze wystarczy poczekac na wezwanie do zaplaty i wyslac poleconym
    prosbe o rozlozenie na raty ...

    Boguslaw



  • 2. Data: 2003-01-29 17:48:54
    Temat: Zadłużone mieszkanie a spadek
    Od: "Deuter" <d...@o...pl>

    Witam szanownych grupowiczów. Może ktoś będzie mi w stanie wyjaśnić taką oto
    prostą sprawę.
    Po zmarłej niedawno Mamie mam do przejęcia spadek (jedyny spadkobierca, tu
    wszystko jasne) jest to mieszkanie własnościowe. Nie mogę na dzień
    dzisiejszy sądownie przejąć mieszkania ponieważ nie mam kilkunastu tysięcy
    do zapłacenia US z tytułu spadku i to w 30dni, a lokum własnościowe już
    posiadam. Mieszkanie nie było opłacane przez kilka miesięcy i narosła
    zaległość czynszu i funduszu remontowego. I tu mam pytanie, czy zarządca
    nieruchomości może oddać sprawę do sądu o zapłatę zaległości, jeżeli nie ma
    w tym momencie faktycznego właściciela? Czy wogóle może mnie pozywać w
    zaistniałej sytuacji?

    Dziękuję za wszelkie pomocne odpowiedzi.
    Pozdrawiam
    D



  • 3. Data: 2003-01-30 09:21:38
    Temat: Re: Zadłużone mieszkanie a spadek
    Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>


    "Deuter" <d...@o...pl> wrote in message news:b1945g$g5g$1@news.tpi.pl...
    > Witam szanownych grupowiczów. Może ktoś będzie mi w stanie wyjaśnić taką
    oto
    > prostą sprawę.
    > Po zmarłej niedawno Mamie mam do przejęcia spadek (jedyny spadkobierca, tu
    > wszystko jasne) jest to mieszkanie własnościowe. Nie mogę na dzień
    > dzisiejszy sądownie przejąć mieszkania ponieważ nie mam kilkunastu tysięcy
    > do zapłacenia US z tytułu spadku i to w 30dni, a lokum własnościowe już
    > posiadam. Mieszkanie nie było opłacane przez kilka miesięcy i narosła
    > zaległość czynszu i funduszu remontowego. I tu mam pytanie, czy zarządca
    > nieruchomości może oddać sprawę do sądu o zapłatę zaległości, jeżeli nie
    ma
    > w tym momencie faktycznego właściciela? Czy wogóle może mnie pozywać w
    > zaistniałej sytuacji?
    >
    > Dziękuję za wszelkie pomocne odpowiedzi.
    > Pozdrawiam

    Nie wiem czy moze wygrac, ale czy oplaca sie panu aby naleznosci "narastaly"
    ?
    Moze zastanowi sie Pan nad odrzuceniem spadku - wtedy spadek przechodzi
    (jesli Pan je ma) na innych - moze to panskie dzieci?
    A moze rozgladnie pan sie za pozyczka i zalatwi "nabycie", moze bardziej to
    sie oplaci?

    Boguslaw



  • 4. Data: 2003-01-30 12:34:19
    Temat: Re: Zadłużone mieszkanie a spadek
    Od: "Deuter" <d...@o...pl>


    Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl> napisał w
    wiadomości news:b1aqph$lmm$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > Nie wiem czy moze wygrac, ale czy oplaca sie panu aby naleznosci
    "narastaly"
    > ?
    > Moze zastanowi sie Pan nad odrzuceniem spadku - wtedy spadek przechodzi
    > (jesli Pan je ma) na innych - moze to panskie dzieci?
    > A moze rozgladnie pan sie za pozyczka i zalatwi "nabycie", moze bardziej
    to
    > sie oplaci?
    >
    > Boguslaw

    Szczerze powiedziawszy, opłaca. Z tego względu że, drogą uchwały wspólnoty
    zadłużenia nie są obciążane odsetkami. Odrzucenie nie wchodzi w rachubę.
    Zdaje sobie sprawę że będę musiał to zadłużenie spłacić tyle że nie teraz,
    za 3-4 miesiące. Tyle czasu mi jest potrzebne.
    Stąd też mój niepokój o ewentualne dodatkowe koszta związane z sądem lub z
    mieszkaniem.
    Pozdrawiam
    D


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1