-
1. Data: 2002-02-22 12:31:37
Temat: Zadaniowy tryb pracy
Od: "Rafal Majewski" <r...@s...pl>
Witam
Czy kodes pracy przewiduje "zadaniowy" tryb pracy ? Polegac by to mialo na
siedzeniu w pracy do bulu (nie standardowe osiem godzin) az sie wykona
przydzielone zadania. Oczywiscie czas powyzej 8 godzin nie jest juz niby
uwazany za nadgodziny. IMO to kompletny absurd ale ...
Gdzie mozna wiecej o tym poczytac. Bede wdzieczny za wszelkie informacje
Rafal
-
2. Data: 2002-02-22 14:59:15
Temat: Re: Zadaniowy tryb pracy
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Fri, 22 Feb 2002, Rafal Majewski wrote:
> Czy kodes pracy przewiduje "zadaniowy" tryb pracy ? Polegac by to mialo na
Przewiduje, art. 129.08. Musi być to wyraźnie zaznaczone w umowie o pracę
albo zakładowym regulaminie czasu pracy.
> siedzeniu w pracy do bulu (nie standardowe osiem godzin) az sie wykona
> przydzielone zadania. Oczywiscie czas powyzej 8 godzin nie jest juz niby
> uwazany za nadgodziny. IMO to kompletny absurd ale ...
Wcale nie "do bólu". Czas pracy nie może przekroczyć norm z art. 129.
Nadgodziny oblicza się standardowo. Zasada jest prosta - wykonasz swoją
robotę, idziesz do domu (i nie zużywasz czajnika pracodawcy na robienie
kawy).
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]
-
3. Data: 2002-02-25 07:36:38
Temat: Re: Zadaniowy tryb pracy
Od: "Rafal Majewski" <r...@s...pl>
>
> Przewiduje, art. 129.08. Musi być to wyraźnie zaznaczone w umowie o pracę
> albo zakładowym regulaminie czasu pracy.
A czy regulamin moze sie zmianic gdy umowa o prace jest juz podpisana ?
>
> > siedzeniu w pracy do bulu (nie standardowe osiem godzin) az sie wykona
> > przydzielone zadania. Oczywiscie czas powyzej 8 godzin nie jest juz niby
> > uwazany za nadgodziny. IMO to kompletny absurd ale ...
>
> Wcale nie "do bólu". Czas pracy nie może przekroczyć norm z art. 129.
> Nadgodziny oblicza się standardowo. Zasada jest prosta - wykonasz swoją
> robotę, idziesz do domu (i nie zużywasz czajnika pracodawcy na robienie
> kawy).
Chyba jednak w realnym swiecie to wyglada troszeczke inaczej. Bo ja
spotkalem sie z przypadkiem ze jak nie masz pracy to siedzisz 8h a jak masz
duzo to siedzisz az zrobisz :-). Pracodawca powoluje sie na wlasnie
"zadaniowy tryb pracy". Czy ma do tego prawo ? Czy przypadkiem to nie jest
naditerpretacja przepisu ? W ten sposob to mozna przydzielic zadania tak
zeby czlowiek siedzial 20h/dobe.
Rafal