-
11. Data: 2004-08-22 13:49:35
Temat: Re: Zaczepka
Od: "miedza" <n...@p...pl>
W takim razie zgłoś oficjalnie przestępstwo na policji - muszą je przyjąć. W
najgorszym przypadku sąd umorzy sprawę. Policja gościa namierzy, ty nie
poniesiesz żadnych kosztów. Pogadaj osobiście z dzielnicowym lub komendantem
i upieraj się żeby przyjęli zgłoszenie o przestępstwie - wszak była to
czynna napaść, a nie same wyzwiska. Moim zdaniem policja musi coś takiego
przyjąć i skierować sprawę do Sądu sama z urzędu.
Nie daj się sterydom i policji - walcz!
-
12. Data: 2004-08-22 14:09:43
Temat: Re: Zaczepka
Od: "miedza" <n...@p...pl>
> 1) Nie ruszaj G. bo smierdzi.
albo jest się człowiekiem albo rzeczą bo nią rzucać i pomiatać, więc gość ma
prawo wyboru...
> 2) Jak bedziesz mial pecha, to po zdobyciu Twoich danych ow facet moze Cie
> oskarzyc o zniszczenie samochodu, przedstawic swiadkow. Stawiajac sie na
> jego miejscu, to Ty ten samochod mogles uszkodzic.
Właśnie nie - kto pierwszy ten lepszy. Przecież możesz komuś obić mordę, ten
cię raz uderzy i w naszym kraju może TY JEGO za to zaskarżyć i to TY
będziesz oskarżycielem a on oskarżonym... Żyjemy w Polsce, więc gdy on złoży
wniosek pierwszy na policję, tamtem za rzekome zniszczenie auta może sobie
pogwizdać, bo nic nigdzie nie zgłaszał. Prawo mamy chore i jak ktoś potrafi
to je wykorzystuje, choć często dostajemy po dupie my za ten burdel...
>
> Daj sobie spokoj i ciesz sie ze zyjesz, albo, ze to nie on poszedl na
> Policje.....
>
No bo życie jest piękne wszak....!!!
Pozdrawiam
-
13. Data: 2004-08-22 14:27:19
Temat: Re: Zaczepka
Od: "::: Solana :::" <s...@h...com>
"miedza" <n...@p...pl> skrev i meddelandet
news:cga9g1$2tm$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > 1) Nie ruszaj G. bo smierdzi.
>
> albo jest się człowiekiem albo rzeczą bo nią rzucać i pomiatać, więc gość
ma
> prawo wyboru...
Tak, powiedz to tym, ktorzy zostali zabici, bo nie chcieli dac 5 zlotych na
piwo.
> Właśnie nie - kto pierwszy ten lepszy.
Gdzie tak jest napisane? Moze nie zglosil, bo nie wiedzial na kogo?
Jesli facet zlapal go od razu, to niestety, ale wolalabym z takim nie
zadzierac.
> tamtem za rzekome zniszczenie auta może sobie
> pogwizdać
Ale jesli tamtemu rzeczywiscie sie wydawalo, ze ktos mu celowo walnal w
samochod?
magda
-
14. Data: 2004-08-22 14:45:13
Temat: Re: Zaczepka
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> 1) Nie ruszaj G. bo smierdzi.
> 2) Jak bedziesz mial pecha, to po zdobyciu Twoich danych ow facet moze Cie
> oskarzyc o zniszczenie samochodu, przedstawic swiadkow. Stawiajac sie na
> jego miejscu, to Ty ten samochod mogles uszkodzic.
>
> Daj sobie spokoj i ciesz sie ze zyjesz, albo, ze to nie on poszedl na
> Policje.....
>
jak najbardziej popieram.
P.
-
15. Data: 2004-08-22 16:11:48
Temat: Re: Zaczepka
Od: "KG" <b...@k...pl>
Użytkownik "scx" <s...@w...ciach.pl> napisał w wiadomości
news:cg8ci5$26e$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Jest sprawa, niby błaha ale coś czuję że nie odpuszczę.
>
> Szedłem sobie spokojnie ulicą z dziewczyną, w godzinach wieczornych.
Pogoda
> pod psem. Z bocznej uliczki wyjeżdża samochód. Oczywiście zastawił
przejście
> więc musieliśmy go obłazić dookoła.
> Rusza i po chwili się zatrzymuje, wyskakuje z niego facet o 1,5 głowy
wyższy
> i z 2 razy szerszy ode mnie, zaczyna mnie szarpac i na całe gardło określa
> mnie niemiłymi epitetami.
> Otóż okazało się że ja niby puknąłem mu ręką w samochód (co oczywiście nie
> miało miejsca) - być może zahaczył o gałąź jak wyjeżdżał.
> Strasznie się wkurzyłem, więc zakomunikowałem mu uprzejmie że tuż-tuż jest
> komisariat, gdzie zaraz się udam, przy okazji głośno powtarzając numer
> rejestracyjny. Szczena mu opadła i zmył się do samochodu, a ja szybkim
> krokiem udałem się na Policję.
> Dyżurny spisał moje dane i polecił złożyć wniosek o sprawę cywilną. Wiem,
że
> poniosę początkowe koszty procesowe - ile one wyniosą? Jak oceniacie
szanse
> na wygraną?
>
> Kilka uściśleń:
> Gościa nie znam, rejestracja poznańska, zdarzenie miało miejsce w Wałczu.
> Jechał (chyba) z żoną i dzieckiem. Ja szedłem z moją dziewczyną, nikogo
> więcej nie było widać. Żadnych widocznych obrażeń nie mam, chociaż dość
> mocno mnie wytelepał i wytarmosił.
> Aha: możliwe że pomyliłem numer rejestracyjny (co wtedy?). Chodzi mi po
> głowie kilka kombinacji - wiadomo, trochę się zdenerwowałem.
> Będę żądał zwrotu kosztów procesowych, i jakiejś porządnej sumki na konto
> Orkiestry Owsiaka, tak żeby sąd na mnie łaskawie popatrzył bo mi to
> osobiście zwisa. Ale chamstwa nie zniese ;)
>
Moim zdaniem, jesli faktycznie nic mu nie zrobiles odnosnie jego samochodu a
wyskoczyl na Ciebie z lapsakim scigaj ch..a.
Masz racje, chamtwo trzeba tepic. A takie tam gadanie ze sady maja duzo
roboty to mozna miedzy bajki wlozyc, od tego jest ta instytucja.
Jesli racja jest po Twojej stronie - walcz.
Pomijam tutaj watek cos sie stanie jak gosc bedzie mial Twoje namiary.
Pozdrawiam
-
16. Data: 2004-08-23 09:31:20
Temat: Re: Zaczepka
Od: "Vicky" <v...@h...com>
> > Daj sobie spokoj i ciesz sie ze zyjesz, albo, ze to nie on poszedl na
> > Policje.....
> >
>
> jak najbardziej popieram.
>
Proponuję żeby piskorze wpełzły pod swoje kamienie, a Ty
"scx" weź się za gościa tak, żeby miał łzy w oczach.
Vicky.
-
17. Data: 2004-08-23 11:47:03
Temat: Re: Zaczepka
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> >
>
> Proponuję żeby piskorze wpełzły pod swoje kamienie,
no to co tu jeszcze robisz?
a Ty
> "scx" weź się za gościa tak, żeby miał łzy w oczach.
>
no i k. co on powie , ze zlapal go facet za koszule?
Tamten zezna ze gosciu rzucal czyms w strone samochodu, mogl spowodowac
wypadek,
chcial go zawiezc na policje. Ale ze sie za bardzo rzucal nie chcial uzyc
wiekszej sily by nie miec
z tego powodu klopotow, wiec puścil typa.
A pozniej jeszcze po ryju dostanie, takze powodzenia.
> Vicky.
P.
-
18. Data: 2004-08-23 19:53:55
Temat: Re: Zaczepka
Od: slrn <s...@o...pl>
Użytkownik ::: Solana ::: napisał:
> Tak, powiedz to tym, ktorzy zostali zabici, bo nie chcieli dac 5 zlotych na
> piwo.
Dawaj kazdemu na piwo, daj sie pobic, daj sie zabic... i przypadkiem nie
ruszaj gowna bo smierdzi.
Jak najmniej takich ludzi w tym kraju...
slrn
-
19. Data: 2004-08-24 07:43:19
Temat: Re: Zaczepka
Od: krys <k...@p...onet.pl>
slrn wrote:
> Użytkownik ::: Solana ::: napisał:
> Jak najmniej takich ludzi w tym kraju...
W tym kraju Solany nie ma... Ona mieszka w normalnym.
--
pozdrawiam
krys
-
20. Data: 2004-08-28 21:27:47
Temat: Re: Zaczepka
Od: "::: Solana :::" <s...@h...com>
"krys" <k...@p...onet.pl> skrev i meddelandet
news:cgerin$60b$1@localhost.localdomain...
> slrn wrote:
> > Jak najmniej takich ludzi w tym kraju...
>
> W tym kraju Solany nie ma... Ona mieszka w normalnym.
Odpowiedzialam tak, jakbym mieszkala w Polsce. Nie mscilabym sie na takich
kolesiach, nie walczylabym o zadoscuczynienie, nawet jesli mialoby isc na
szlachetny cel. Nie warto. Tu gdzie mieszkam sytuacja jest zupelnie inna.
Sprawdzenie wlasciela samochodu to kwestia 30 sekund (wyslanie SMSa i
otrzymanie zwrotnej odpowiedzi). Inne dane moglabym miec w przeciagu paru
godzin. I od nich uzaleznilabym dalsze kroki. Prawdopodobnie zglosilabym to
na Policje, tak jak wiekoszosc osob sugeruje. Ale jak napisalas, mieszkam w
"normalnym" kraju.
magda