-
1. Data: 2002-01-21 11:15:17
Temat: Zachowanie w sadzie
Od: "wm" <i...@w...com.pl>
Sprawy sadowe znam tylko z amerykanskich filmow. Moja sprawe opisywalam w
poscie Kodesk Rodzinny. Spodziewam sie, ze podczas sprawy uslysze stek bzdur
i klamstw. Czy moge reagowac na goraco, czy mam czekac, az sad mnie poprosi
o ustosunkowanie sie? I moze glupie pytanie, ale mam do sedziny zwracac sie
"wysoki sadzie"????????????
Pozdrawiam
R.
-
2. Data: 2002-01-21 11:24:40
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "KRZEM" <m...@s...pl000>
Czy moge reagowac na goraco, czy mam czekac, az sad mnie poprosi
| o ustosunkowanie sie?
Można mówić tylko wtedy gdy sąd o to poprosi, mówiąc do sądu strona stoi
I moze glupie pytanie, ale mam do sedziny zwracac sie
| "wysoki sadzie"????????????
Sędzi - sędzina to żona sędziego - tak - Wysoki Sądzie
Marcin.
-
3. Data: 2002-01-21 11:28:57
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "Leszek" <l...@m...icpnet.pl>
Użytkownik "wm" <i...@w...com.pl> napisał w wiadomości
news:a2gt7i$ee0$1@news.tpi.pl...
> Sprawy sadowe znam tylko z amerykanskich filmow. Moja sprawe opisywalam w
> poscie Kodesk Rodzinny. Spodziewam sie, ze podczas sprawy uslysze stek
bzdur
> i klamstw. Czy moge reagowac na goraco, czy mam czekac, az sad mnie
poprosi
> o ustosunkowanie sie? I moze glupie pytanie, ale mam do sedziny zwracac
sie
> "wysoki sadzie"????????????
Na sali sadowej sedzia(sedzina) jest "bogiem".Jesli do zdyscyplinowania cie
nie wystarczy grzywna to pojdziesz do aresztu(zaprowadzi cie tam w trybie
natychmiastowym policja sadowa)z mozliwoscia odwolania do prawdziwego
Boga.Za pierwszym razem sad zwroci ci tylko uwage jak masz sie zwracac
do"wysokiego sadu".Nie licz na przyjacielska pogaduszke.
Leszek
>
-
4. Data: 2002-01-21 14:26:21
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "wm" <i...@w...com.pl>
> Na sali sadowej sedzia(sedzina) jest "bogiem".
Dzieki dla Marcina i Leszka za pomoc. Nie zamierzam robix zadymy, nie chce
tylko wyjsc na glupka.
Czy mozna zglaszac sprzeciwy? Np. jesli druga strony opowiada o sprawach nic
nie wnoszacych do sprawy?
Pozdrawiam
R.
-
5. Data: 2002-01-21 15:02:08
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "KRZEM" <m...@s...pl000>
> Czy mozna zglaszac sprzeciwy? Np. jesli druga strony opowiada o sprawach
nic
> nie wnoszacych do sprawy?
O tym decyduje Sąd. Można zawsze odnieść się do twierdzeń drugiej strony,
także ocenić ich związek ze sprawą - wtedy gdy Sąd udzieli głosu.
Marcin.
-
6. Data: 2002-01-21 16:58:15
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "Roy d'Angoulmois" <t...@p...onet.pl>
Użytkownik "KRZEM" <m...@s...pl000> napisał w wiadomości
news:YTS28.200244$gX1.1545074@news.chello.at...
>
> I moze glupie pytanie, ale mam do sedziny zwracac sie
> | "wysoki sadzie"????????????
>
> Sędzi - sędzina to żona sędziego - tak - Wysoki Sądzie
A czy zwracajac sie czy odpowiadajac na pytania nie można unikać tej
tytułomanii
i mówić wprost na dany temat... np: 'to nieprawda, było zupełnie
inaczej...'?
Roy
> Marcin.
>
>
-
7. Data: 2002-01-21 17:03:35
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "KRZEM" <m...@s...pl000>
> A czy zwracajac sie czy odpowiadajac na pytania nie można unikać tej
> tytułomanii
> i mówić wprost na dany temat... np: 'to nieprawda, było zupełnie
> inaczej...'?
Pewnie że można - ale chyba pytanie dotyczyło tego, jak strona ma tytułować
Sąd.
Marcin.
-
8. Data: 2002-01-21 21:08:12
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "[ piotr sut ]" <U...@t...pl>
Użytkownik "wm" <i...@w...com.pl> napisał w wiadomości
news:a2gt7i$ee0$1@news.tpi.pl...
, ale mam do sedziny zwracac sie
| "wysoki sadzie"????????????
a jaki ten sad wysoki/niski???
w pewnym gronie uwaza sie (poglad dosyc sensowny), ze zwrot "wysoki
sadzie" zarezerwowany jest _tylko_ dla Sadu Najwyzszego...
Moim zdaniem sa lepsze sposoby, by wyrazic szacunek dla sadu (zarowno
jako instytucji, jak i samego skladu), np. poprzez kulture,
rzeczowosc......
zdecydowanie wystarczy "PROSZE SADU"...
aha, nie mowic "pani sedzio", "panie sedzio" (nawet gdy sad wystepuje
w jednoosobowym skladzie)....
warto pamietac o zwrotach: dzien dobry, do widzenia, dziekuje,
przepraszam, prosze.....serio!! tylko nie robic tego z przesadna
uprzejmoscia - "na kolanach"...
warto przyjsc pare minut wczesniej, by nie byc na ostatnia chwile...
ubranie zostawic w szatni (czesto widzialem strony/swiadkow, ktorzy
sie doslownie gotowali na sali)...
MOWIC WYRAZNIE! (nie mamrotac:-))
A jak nie pasuje Tobie co mowi druga strona, to nie przerywaj, tylko
spisuj sobie uwagi na kartce i jak bedzie Twoja kolej, wtedy odnies
sie do tamtych wypowiedzi.....
unikaj lania wody i ODPOWIADAJ NA TEMAT...
powodzenia/pozdrowienia
->piotr
-
9. Data: 2002-01-22 09:10:40
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "wm" <i...@w...com.pl>
> powodzenia/pozdrowienia
> ->piotr
Dziekuje wszystkim za bardzo rzeczowe rady.
Rozprawa jutro. Pewnie bedzie cd.
Pozdrawiam
R.
-
10. Data: 2002-01-22 12:30:32
Temat: Re: Zachowanie w sadzie
Od: "Wiktor Górski" <w...@w...pl>
Użytkownik "Leszek" :
<cie
> nie wystarczy grzywna to pojdziesz do aresztu(zaprowadzi cie tam w trybie
> natychmiastowym policja sadowa)z mozliwoscia odwolania do prawdziwego
> Boga.Za pierwszym razem sad zwroci ci tylko uwage jak masz sie zwracac
> do"wysokiego sadu".Nie licz na przyjacielska pogaduszke.
Od orzeczeń o nałożeniu kar porządkowych przysługuje zażalenie, złożenia
zażalenia na postanowieniu o zastosowaniu aresztu jako kary porządkowej
wstrzymuje wykonanie tej kary - nowe usp.
Wiktor