-
31. Data: 2008-03-20 14:29:32
Temat: Re: "Zachęta" dla dłużnika
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:frtihg$5m8$1@news.onet.pl...
> On jak najbardziej jest dłużnikiem. Wierzytelność istnieje. Można go
> pozwać. Można nawet wygrać sprawę. Istnieje tylko jedna mała różnica:
> dłużnik może podnieść zarzut przedawnienia. Ale nie musi.
no właśnie.
pzdr,
dkzzzzzzzzzzzzzzzz.
-
32. Data: 2008-03-20 15:38:48
Temat: Re: "Zachęta" dla dłużnika
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
dekazzze pisze:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
> news:frtihg$5m8$1@news.onet.pl...
>
>> On jak najbardziej jest dłużnikiem. Wierzytelność istnieje. Można go
>> pozwać. Można nawet wygrać sprawę. Istnieje tylko jedna mała różnica:
>> dłużnik może podnieść zarzut przedawnienia. Ale nie musi.
>
> no właśnie.
Cóż, tak samo można wygrać sprawę produkując fakturę kompletnie z sufitu ;->
Jak pozwany "oleje" sprawę, to może się spotkać z tytułem wykonawczym za
fałszywą fakturę...
-
33. Data: 2008-03-20 17:53:04
Temat: Re: "Zachęta" dla dłużnika
Od: "dekazzze" <d...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:mvcab5-591.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> dekazzze pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:frtihg$5m8$1@news.onet.pl...
>>
>>> On jak najbardziej jest dłużnikiem. Wierzytelność istnieje. Można go
>>> pozwać. Można nawet wygrać sprawę. Istnieje tylko jedna mała różnica:
>>> dłużnik może podnieść zarzut przedawnienia. Ale nie musi.
>>
>> no właśnie.
>
> Cóż, tak samo można wygrać sprawę produkując fakturę kompletnie z sufitu
> ;->
>
> Jak pozwany "oleje" sprawę, to może się spotkać z tytułem wykonawczym za
> fałszywą fakturę...
bez wątpienia:) jednak na szczęście tytuł nie legalizuje tej faktury..
pzdr,
dkzzzzzzzzzzzzz.
-
34. Data: 2008-03-20 21:19:26
Temat: Re: "Zachęta" dla dłużnika
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
dekazzze pisze:
>> Jak pozwany "oleje" sprawę, to może się spotkać z tytułem wykonawczym za
>> fałszywą fakturę...
>
> bez wątpienia:) jednak na szczęście tytuł nie legalizuje tej faktury..
Niby nie, ale jak wyrok (prawomocny) zapadnie, to jak to potem
odkręcisz, hmm?