-
1. Data: 2002-09-10 22:43:41
Temat: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Andrzej Nowak" <a...@w...pl>
Kupiłem aparat cyfrowy HP Photosmart 612 w firmie "SL Computer" w
Olsztynie. Aparat zepsuł się w ciągu 2 tygodni. Poszedłem do sprzedawcy
oddać aparat na gwarancji. Sprzedawca powiedział mi że swrwisem zajmuje się
inna firma komputerowa "Etos" w Olsztynie. Faktycznie firma ta wysłała
aparat na gwarancji do Warszawy. Po 10 dniach dostałem aparat. Okazało się
jednak że jest to używany aparat.Teraz serwis HP twierdzi, że mają prawo dać
mi w zamian inny aparat, nie koniecznie mój, byle sprawny. W praktyce
dostałem nieco zniszczony już porysowany sprzęt. Podobno zgodziłem się na to
akceptując ich kartę gwarancyjną.
Mówi o tym punkt 3 gwarancji.
" Gwarant zobowiązuje się do bezpłatnego usunięcia ujawnionych w okresie
gwarancyjnym wad materiału i wykonania zgodnie z zasadami zawartymi w
niniejszej Karcie Gwarancyjnej poprzez naprawę lub wymianę na urządzenie
wolne od wad. O sposobie usunięcia wady decyduje Gwarant."
I tu moje pierwsze pytanie. Faktycznie zgodziłem się na to nie podpisując
niczego i czy Gwarant może tak zrobić jak zrobił.
Jednakże okazało się iż aparat który dostałem był zupełnie niesprawny.
Pomyślałem sobie że czas skorzystać z rękojmi. Poszedłem więc do sprzedawcy.
Sprzedawca ( Sl Computer ) stwierdził iż aparat o tym numerze seryjnym nie
został sprzedany przez niego. Dlatego też nie przysługuje mi u niego
rękojmia.
I tu drugie pytanie. Tak łatwo można kogoś pozbawić tak ważnego prawa jak
prawo rękojmi ? Ktoś musiał tu zawinić. No przecież nie ja.
Aparat pojechał po raz drugi do Warszawy na gwarancji. Dostałem znowu
używany. Było to 2 tygodnie temu. Dziś znowu się zepsuł. Objawy podobne do
poprzednich. Co mam robić ?....
Dbam bardzo o ten sprzęt i doskonale wiem że nie jestem winien temu iż się
psuje. Poza tym mam wielu znajomych którzymają cyfraki i nie mają z nimi
problemów - a robią z nimi różne rzeczy.
-
2. Data: 2002-09-11 04:37:59
Temat: Odp: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Scorpion" <w...@w...pl>
Mam pytanko :
Co to jest rekojma ? Bardzo czesto ta nazwa sie przewija.
--
Scorpion
wuky(at)wp.pl
www.lang-c.prv.pl
" Doprawdy, jak to miło coś umieć."
-
3. Data: 2002-09-11 07:19:10
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Grzegorz L." <g...@p...onet.pl>
Sugeruję zadzwonić do PIH.
Z taką sytuację bowiem nie miałem do czynienia.
Grzegorz
-
4. Data: 2002-09-11 07:35:04
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Bax" <b...@n...pl>
Użytkownik "Andrzej Nowak" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
(...)
> Aparat pojechał po raz drugi do Warszawy na gwarancji. Dostałem
znowu
> używany. Było to 2 tygodnie temu. Dziś znowu się zepsuł. Objawy
podobne do
> poprzednich. Co mam robić ?....
Czy jeśli po 2 naprawie znowu się zapsuje, nie można żądać zwrotu
gotówki?
Wogóle ta historia nadaje się do prasy. Szczerze współczuję :-(((.
Pozdrawiam,
Krzysztof
-
5. Data: 2002-09-11 07:49:46
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Andrzej Nowak" <a...@w...pl>
Czyli tylko jż PIH zostaje ?
Mówią że zwrot gotówki po 5 naprawach :)
Ale jak ich znam to coś wymyślą jeszcze.
Użytkownik "Bax" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:alms3a$60i$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "Andrzej Nowak" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> (...)
>
> > Aparat pojechał po raz drugi do Warszawy na gwarancji. Dostałem
> znowu
> > używany. Było to 2 tygodnie temu. Dziś znowu się zepsuł. Objawy
> podobne do
> > poprzednich. Co mam robić ?....
>
> Czy jeśli po 2 naprawie znowu się zapsuje, nie można żądać zwrotu
> gotówki?
> Wogóle ta historia nadaje się do prasy. Szczerze współczuję :-(((.
>
> Pozdrawiam,
> Krzysztof
>
-
6. Data: 2002-09-11 08:00:11
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Bax" <b...@n...pl>
Użytkownik "Andrzej Nowak" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:almsie$8g0$1@news.tpi.pl...
> Czyli tylko jż PIH zostaje ?
> Mówią że zwrot gotówki po 5 naprawach :)
> Ale jak ich znam to coś wymyślą jeszcze.
Znalazłem cos takiego:
http://www.siedlce.um.gov.pl/um/rzecz_kons/porady.ht
m
Wynika z tego, ze pomimo wymianu towaru na inny egzemplarz przysluguje
CI nadal rejkojmia i mozliwosc zadania zwrotu gotowki.
Pozdrawiam,
Krzysztof
-
7. Data: 2002-09-11 08:42:45
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Grzegorz L." <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Nowak" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:almsie$8g0$1@news.tpi.pl...
> Czyli tylko jż PIH zostaje ?
> Mówią że zwrot gotówki po 5 naprawach :)
> Ale jak ich znam to coś wymyślą jeszcze.
>
Chodziło mi o to, że może udzielą Ci porady. Jest to instytucja, która na
codzien rozpatruje wiele podobnych spraw i pewnie słyszeli już o takich
przypadkach.
Grzegorz
-
8. Data: 2002-09-11 08:45:41
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Grzegorz L." <g...@p...onet.pl>
przepraszam za niepełną odpowiedź
jeżeli chodzi o te 5 napraw, to tylko w przypadku dalszych reklamacji na
zasadach gwarancji;
W twoim przypadku, wymieniając twój aparat na "nowy" w ramach gwarancji,
twoja reklamacja została przez nich rozpatrzona pozytywnie. Więc kolejną
wadę możesz reklamować na zasadach, jakie sobie wybierzesz - tzn. za zas.
rękojmi, lub gwarancji. Oczywiście polecam rękojmię.
Grzegorz
-
9. Data: 2002-09-11 09:08:47
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl>
Andrzej Nowak <a...@w...pl> napisał(a):
> Kupiłem aparat cyfrowy HP Photosmart 612 w firmie "SL Computer" w
> Olsztynie. Aparat zepsuł się w ciągu 2 tygodni. Poszedłem do sprzedawcy
> oddać aparat na gwarancji. Sprzedawca powiedział mi że swrwisem zajmuje się
> inna firma komputerowa "Etos" w Olsztynie. Faktycznie firma ta wysłała
> aparat na gwarancji do Warszawy. Po 10 dniach dostałem aparat. Okazało się
> jednak że jest to używany aparat.Teraz serwis HP twierdzi, że mają prawo dać
> mi w zamian inny aparat, nie koniecznie mój, byle sprawny. W praktyce
> dostałem nieco zniszczony już porysowany sprzęt. Podobno zgodziłem się na to
> akceptując ich kartę gwarancyjną.
> Mówi o tym punkt 3 gwarancji.
> " Gwarant zobowiązuje się do bezpłatnego usunięcia ujawnionych w okresie
> gwarancyjnym wad materiału i wykonania zgodnie z zasadami zawartymi w
> niniejszej Karcie Gwarancyjnej poprzez naprawę lub wymianę na urządzenie
> wolne od wad. O sposobie usunięcia wady decyduje Gwarant."
>
> I tu moje pierwsze pytanie. Faktycznie zgodziłem się na to nie podpisując
> niczego i czy Gwarant może tak zrobić jak zrobił.
>
>
> Jednakże okazało się iż aparat który dostałem był zupełnie niesprawny.
> Pomyślałem sobie że czas skorzystać z rękojmi. Poszedłem więc do sprzedawcy.
> Sprzedawca ( Sl Computer ) stwierdził iż aparat o tym numerze seryjnym nie
> został sprzedany przez niego. Dlatego też nie przysługuje mi u niego
> rękojmia.
>
> I tu drugie pytanie. Tak łatwo można kogoś pozbawić tak ważnego prawa jak
> prawo rękojmi ? Ktoś musiał tu zawinić. No przecież nie ja.
>
1. Na szczęście, gwarant nie określił expressis verbis, że nie gwarantuje w
razie stwierdzenia wady wymiany rzeczy na nową. Co prawda przepisy prawa
cywilnego nie regulują dokładnie tej kwestii, ale Sąd Najwyższy w wyroku z
27. 08. 1970 r. (II CR 340/70, publ. OSNC 1971/5/92) stwierdził "przy czym w
razie wątpliwości poczytuje się (art. 577 § 1 k.c.), że gwarant jest
obwiązany do usunięcia wad fizycznych rzeczy lub do dostarczenia NOWEJ
rrzeczy".
2. Jeśli przyjąłeś dokument gwarancyjny do domniemywa się, że w sposób
dorozumiany go zaakceptowałeś i została między Tobą a gwarantem zawiązana
umowa gwarancji.
3. Inną kwestią są klauzule niedozwolone, które zawsze można podważać -
jednakże zacytowany przez Ciebie punkt regulaminu nie wygląda mi na sprzeczny
z prawem. Należy niestety pamiętać, że prawo cywilne nie reguluje minimalnych
wymagań umowy gwarancyjnej, w odóżnieniu od regulowania minimów rękojmi.
4. Skorzystanie z gwarancji wyłącza możliwość korzystania z rękojmi CO DO
WADY, KTÓRA BYŁA ZGŁASZANA W RAMACH GWARANCJI - nie wyłącza możliwości
skorzystania z rękojmi w przypadku ujawnienia się innych wad.
Tu mam pewną wątpliwość czy to działa także w razie wymiany rzeczy na nową.
Można jednak sądzić, że gdyby w tym wypadku wyłączyć możliwość stosowania
rekojmi to pozbawiono by tak na prawdę doniosłości prawnej art. 579 k.c.
Warto przywołać tu tez prof. Łętowską, która twierdzi m.in.
"Jeśli nabywca otrzymuje rzecz po naprawie gwarancyjnej, która okazuje
się nieskuteczna, to wprost może zgłosić istniejącą wadę w ramach rękojmi z
roszczeniem o obniżkę ceny lub odstępując od umowy. Istnienie wady - czy to
nowej czy nie usuniętej skutecznie - uzasadnia bowiem rękojmię."
Niestety, tu padają tylko słowa o sytuacji po bezskutecznej naprawie.
5. Nie musisz koniecznie zgłaszać się do PIHu. W każdym powiecie powinien być
Rzecznik Praw Konsumenta, który może wspomóc Twoje działania.
Mam nadzieję, że wyjaśniłem nieco w tym zakresie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Paweł Hajdys
h...@l...msk.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2002-09-11 09:42:45
Temat: Re: Zabrali mi prawo rękojmii, a serwis mnie oszukał
Od: Jacek <g...@p...onet.pl>
Bax wrote:
>
> Użytkownik "Andrzej Nowak" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:almsie$8g0$1@news.tpi.pl...
> > Czyli tylko jż PIH zostaje ?
> > Mówią że zwrot gotówki po 5 naprawach :)
> > Ale jak ich znam to coś wymyślą jeszcze.
>
> Znalazłem cos takiego:
> http://www.siedlce.um.gov.pl/um/rzecz_kons/porady.ht
m
>
> Wynika z tego, ze pomimo wymianu towaru na inny egzemplarz przysluguje
> CI nadal rejkojmia i mozliwosc zadania zwrotu gotowki.
Mam pytanie dotyczace dzialow CENY i OPAKOWANIE z podanego linku.
Kupuje w samoobslugowym hipermarkecie od dluzszego czasu i na wielu
artykulach nie ma zadnych
cen. Sa nieraz metki na polkach, a nieraz ich nie ma i obsluga radzi
korzystac z czytnika,
ktory bywa zepsuty.
Wczoraj kupilem drobne artykuly i w gablocie byla cena 4 zl, a policzono
mi 6,99 zl
na opakowaniu nie bylo oczywiscie zadnej ceny.
Reklamacje pozniej uzwgledniono, ale ile osob zapomni i straci te 5-10
zl na zawyzonym rachunku.
Inna hurtownia, nigdy nie udostepnia zadnego opakowania, zadnych
woreczkow.
Teoretycznie to hurtownia i opakowania zbiorcze, ale i tak polowa
klientow kupuje detal, mieso, kielbase, itd.
i trzeba to wrzucac z koszyczka do samochodu, bez opakowania.
Zatem prawa konsumentow/klientow to niestety jedynie teoria.