-
1. Data: 2004-03-06 15:15:36
Temat: Zabezpieczenie umowy.
Od: "Feanor" <n...@p...onet.pl>
Pytanie teoretyczne :> :
Załóżmy , że zamierzam pożyczyć innej osobie około 50000zł na pół roku z
oprocentowaniem 800%(czyli po pół roku zwraca mi 200000) zabezpieczeniem ma
być kamienica(warta około 600000zł).
Jestem niemal pewny że osoba ta nie będzie w stanie mnie spłacić , ale osoba
ta stoi pod murem i pieniądze są jej pilnie potrzebne(np: na operację żony),
więc zamierzam to wykorzystać.
Pytanie czy jest to bezpieczne , czy osoba ta może się jakoś "wymigać" od
zobowiązań???
Ja to widzę tak : jezeli ta osoba nie będzie mnie wstanie spłacić to
przejmuje kamienicę , jezeli będzie wstanie spałacić to też dobrze bo
zarobie 150000zł :).Dobrze myśle??
Pozdr.
-
2. Data: 2004-03-06 15:24:49
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Sat, 6 Mar 2004 16:15:36 +0100, na pl.soc.prawo, Feanor napisał(a):
> Pytanie teoretyczne :> :
> Załóżmy , że zamierzam pożyczyć innej osobie około 50000zł na pół roku z
> oprocentowaniem 800%(czyli po pół roku zwraca mi 200000) zabezpieczeniem ma
> być kamienica(warta około 600000zł).
> Jestem niemal pewny że osoba ta nie będzie w stanie mnie spłacić , ale osoba
> ta stoi pod murem i pieniądze są jej pilnie potrzebne(np: na operację żony),
> więc zamierzam to wykorzystać.
> Pytanie czy jest to bezpieczne , czy osoba ta może się jakoś "wymigać" od
> zobowiązań???
>
> Ja to widzę tak : jezeli ta osoba nie będzie mnie wstanie spłacić to
> przejmuje kamienicę , jezeli będzie wstanie spałacić to też dobrze bo
> zarobie 150000zł :).Dobrze myśle??
>
> Pozdr.
Myslisz może i dobrze *dla siebie*.
Ale poczytaj sobie przepisy o *Lichwie*. Gdzie - sam sobie poszukaj.
Nie wiem jak inni ale ja nie starm się pomagać osobom chcącym skorzystać z
czyjegoś nieszczęscia.
nie pozdrawiam
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
If you're going to do something, do it right.
-
3. Data: 2004-03-06 15:26:13
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: "Feanor" <n...@p...onet.pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@p...onet.pl.#X> napisał w wiadomości
news:c2cqbk$f1j$1@inews.gazeta.pl...
> Feanor wrote:
> > Ja to widzę tak : jezeli ta osoba nie będzie mnie wstanie spłacić to
> > przejmuje kamienicę , jezeli będzie wstanie spałacić to też dobrze bo
> > zarobie 150000zł :).Dobrze myśle??
>
> i idę siedzieć za lichwę...
Nie bardzo rozumiem , mam siedzieć za to że komuś pożyczyłem pieniądze.
Załózmy jeszcze , ze to ta osoba sama prosiła(wręcz błagała) zebym pożyczył
pieniądze. Była zupełnie świadoma tego co podpisuje, umowa była sformułowana
jasno i precyzyjnie , bez żadnych kruczków.
I proszę się nie podniecać ,jak mówiłem pytanie jest teoretyczne:)
Pozdr.
-
4. Data: 2004-03-06 15:30:54
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
Feanor wrote:
> Ja to widzę tak : jezeli ta osoba nie będzie mnie wstanie spłacić to
> przejmuje kamienicę , jezeli będzie wstanie spałacić to też dobrze bo
> zarobie 150000zł :).Dobrze myśle??
i idę siedzieć za lichwę...
KG
-
5. Data: 2004-03-06 15:30:59
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: "Feanor" <n...@p...onet.pl>
> Myslisz może i dobrze *dla siebie*.
Oczywiście , myśle tylko i wyłącznie o sobie.
> Ale poczytaj sobie przepisy o *Lichwie*. Gdzie - sam sobie poszukaj.
Znalazłem tylko jakieś prace licencjackie "PROBLEM LICHWY A JUDAIZM"
> Nie wiem jak inni ale ja nie starm się pomagać osobom chcącym skorzystać z
> czyjegoś nieszczęscia.
Czyli mogę powiedzieć tej osobie , że jego żona ma iść do piachu bo ja nie
mogę pozyczyć pieniędzy na lichwiarski procent , trudno.
>nie pozdrawiam
Pozdr.
-
6. Data: 2004-03-06 15:32:51
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: "Feanor" <n...@p...onet.pl>
Oki już znalazłem , dziękuje za pomoc.
Pozdr.
-
7. Data: 2004-03-06 15:39:03
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: "Feanor" <n...@p...onet.pl>
>
> To zamiast pożyczać na *lichwiarski* procent od razu spisz umowę o kupnie
> kamienicy. Wtedy dla wszystkich wszystko będzie jasne. I nie będziesz
> musiał iść siedzieć.
Czy kupno owej kamienicy za znaczenie zanizoną cene np:100000 też podchodzi
pod lichwę?
Pozdr.
-
8. Data: 2004-03-06 15:40:03
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Sat, 6 Mar 2004 16:30:59 +0100, na pl.soc.prawo, Feanor napisał(a):
>> Myslisz może i dobrze *dla siebie*.
> Oczywiście , myśle tylko i wyłącznie o sobie.
>> Ale poczytaj sobie przepisy o *Lichwie*. Gdzie - sam sobie poszukaj.
>
> Znalazłem tylko jakieś prace licencjackie "PROBLEM LICHWY A JUDAIZM"
>
>> Nie wiem jak inni ale ja nie starm się pomagać osobom chcącym skorzystać z
>> czyjegoś nieszczęscia.
>
> Czyli mogę powiedzieć tej osobie , że jego żona ma iść do piachu bo ja nie
> mogę pozyczyć pieniędzy na lichwiarski procent , trudno.
>
>>nie pozdrawiam
>
> Pozdr.
To zamiast pożyczać na *lichwiarski* procent od razu spisz umowę o kupnie
kamienicy. Wtedy dla wszystkich wszystko będzie jasne. I nie będziesz
musiał iść siedzieć.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
Experience is that marvellous thing that enables you recognise a mistake
when you make it again.
-
9. Data: 2004-03-06 15:43:46
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: "Feanor" <n...@p...onet.pl>
> To zamiast pożyczać na *lichwiarski* procent od razu spisz umowę o kupnie
> kamienicy. Wtedy dla wszystkich wszystko będzie jasne. I nie będziesz
> musiał iść siedzieć.
Acha jeszcze jedno pytanie
Czy umowa jest na lichwiarski procent jest ważna ??
Rozumiem że grozi mi odpowiedzialnosć od 3mies do 5lat , ale czy mimo to
przejmę kamienicę , czy umowa w taki przypadku traci ważnosć i przepadają
moje pieniądze?
Pozdr.
-
10. Data: 2004-03-06 15:52:42
Temat: Re: Zabezpieczenie umowy.
Od: Mieczyslaw <m...@o...pl>
Sat, 6 Mar 2004 16:43:46 +0100, na pl.soc.prawo, Feanor napisał(a):
>> To zamiast pożyczać na *lichwiarski* procent od razu spisz umowę o kupnie
>> kamienicy. Wtedy dla wszystkich wszystko będzie jasne. I nie będziesz
>> musiał iść siedzieć.
> Acha jeszcze jedno pytanie
> Czy umowa jest na lichwiarski procent jest ważna ??
> Rozumiem że grozi mi odpowiedzialnosć od 3mies do 5lat , ale czy mimo to
> przejmę kamienicę , czy umowa w taki przypadku traci ważnosć i przepadają
> moje pieniądze?
>
> Pozdr.
IMO umowa traci ważność ( chodzi o lichwiarski procent ).
Przy kupnie - o cenie decyduje wola obojga stron. Jedynie US może
zakwestionować cenę i pobrać PCC od wartości rynkowej. Natomiast umowa jest
niepodważalna.
--
Mieczysław
----
Zbiór przepisów:
www.bim.home.pl\sigow\prawo.htm
It is not the failure of others to appreciate your abilities that should
trouble you, but rather your inability to appreciate theirs.