eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zabawa a policjanta.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 126

  • 71. Data: 2020-11-15 15:16:04
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: Kviat

    W dniu 15.11.2020 o 13:27, A. Filip pisze:

    >
    > Władimir Władimirowicz prze naprzód aż do napotkania solidnego oporu.
    > Dlaczego jesteś pewny że bez "obrońców kościołów" protestujący
    > radykałowie nie posunęliby się _znacznie_ dalej? Tego że posunęliby
    > się dalej ja jestem pewny, mam tylko _średnią nadzieje_ że nie
    > _bardzo znacznie_ dalej.

    Kto sieje wiatr...
    Fundamentaliści religijni są zbyt tępi żeby przewidzieć skutki swoich
    poczynań. Właściciele niewolników też płakali, gdy im w końcu niewolnicy
    dobrali się do dupy. Też mieli "średnią nadzieję", "że nie bardzo
    znacznie dalej" i dlatego do ostatniej chwili nie zrobili nic,
    kompletnie nic, żeby temu zapobiec. A mogli. Byli bardzo zaskoczeni i
    zdziwieni, jak do tego mogło dojść, bo nie ogarniali różnicy między
    przyczyną i skutkiem.

    > IMHO Kościół "ciepłe kluchy" jest skazany na powolne zanikniecie.

    Obecnie marzą o powolnym zanikaniu, bo już wiedzą, że im się pod dupami
    zapaliło.

    > IMHO na dłuższą metę warto _zaryzykować_ i budować "twarde jądro".
    > "Kto (wcale) nie ryzykuje ten szampanem (wielkich) zwycięstw nie świętuje".

    Nie warto.

    "Światu grożą trzy plagi, trzy zarazy. Pierwsza to plaga nacjonalizmu.
    Druga to plaga rasizmu. Trzecia to plaga religijnego fundamentalizmu. Te
    trzy plagi mają tę samą cechę, wspólny mianownik. Jest nim agresywna,
    wszechwładna, totalna irracjonalność. Do umysłu porażonego jedną z tych
    plag nie sposób dotrzeć. W takiej głowie pali się święty stos, który
    tylko czeka ofiary. Wszelka próba spokojnej rozmowy będzie mijać się z
    celem. Nie o rozmowę mu chodzi, tylko o deklarację. Żebyś mu przytaknął,
    przyznał rację, podpisał akces. Inaczej w jego oczach nie masz
    znaczenia, nie istniejesz, ponieważ liczysz się tylko jako narzędzie,
    jako instrument, jako oręż. Nie ma ludzi - jest sprawa. Umysł tknięty
    taką zarazą to umysł zamknięty, jednowymiarowy, monotematyczny,
    obracający się wyłącznie wokół jednego wątku - swojego wroga. Myśl o
    wrogu żywi nas, pozwala nam istnieć. Dlatego wróg jest zawsze obecny,
    jest zawsze z nami."
    Imperium, Ryszard Kapuściński

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr




  • 72. Data: 2020-11-15 15:25:04
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: Kviat

    W dniu 15.11.2020 o 14:51, Smok Eustachy pisze:
    > W dniu 15.11.2020 o 14:42, Kviat pisze:
    > /.../
    >> Są. Po ostatnich zapowiedziach pislamistów, że zawetują budżet UE żeby
    >> Polska kasy nie dostała, to niektórzy nawet piszą, że nie zawahają się
    >> tych przepisów użyć.
    >
    >  Wetowanie budżetu to działalność legalna wynikająca z traktatów

    No i? Przecież nie za weto zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, a
    za działanie na szkodę państwa.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 73. Data: 2020-11-15 15:36:20
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 15.11.2020 o 15:25, Kviat pisze:
    > W dniu 15.11.2020 o 14:51, Smok Eustachy pisze:
    >> W dniu 15.11.2020 o 14:42, Kviat pisze:
    >> /.../
    >>> Są. Po ostatnich zapowiedziach pislamistów, że zawetują budżet UE
    >>> żeby Polska kasy nie dostała, to niektórzy nawet piszą, że nie
    >>> zawahają się tych przepisów użyć.
    >>
    >>   Wetowanie budżetu to działalność legalna wynikająca z traktatów
    >
    > No i? Przecież nie za weto zostaną pociągnięci do odpowiedzialności, a
    > za działanie na s
    A teraz się skup w sobie: mowa jest o odpowiedzialności za zamach stanu.


  • 74. Data: 2020-11-15 16:11:41
    Temat: Re: Zabawa a policjanta.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 15.11.2020 o 14:33, Kviat pisze:
    > W dniu 15.11.2020 o 12:35, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Nikt tam nic nie klepie. Tyle, że czasem w sprawach
    >> politycznych prokurator idzie z wnioskiem o areszt po to, by przełożeni
    >> się nie czepiali.
    >
    > I samodzielnie nie wpadnie na to, żeby nie iść do sądu, jeżeli nie ma
    > podstawy?

    Może wpadnie. Może nie jest pewien. W każdym razie jak sąd wniosek
    odrzuci, to nie jego problem.

    > Idzie, bo mu przełożony kazał? Dzieci w tej prokuraturze zatrudniają?

    Widzisz. Terazs, to Ty piszesz, jak dziecko.
    >
    > Dorosły człowiek idzie do sądu żeby komuś spieprzyć życie, tylko dlatego
    > żeby przełożony się nie czepiał... Fajnie.

    Skoro wiadomo, że aresztu nie będzie, to po prostu, by mieć na to
    potwierdzenie i tyle. Może się mylił?


    --
    Robert Tomasik


  • 75. Data: 2020-11-15 16:13:25
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 15.11.2020 o 14:27, Smok Eustachy pisze:

    >> I co by niby zrobili? Ale tak w praktyce. Byłoby trochę wrzasków w
    >> kościele.
    > Dewastacja, zniszczenia, połamania, malowania, wyrwania,
    > profanowania. Kąsania.
    >
    Jak dotąd, to poza pokrzykiwaniem nik nic nie palił i nie łamał.
    >
    > Ludzie mają prawo być niezadowoleni i walka z niezadowolonymi
    >> nie zmniejszy poziomu tego niezadowolenia.
    > Niech se zbudują wlasny kościół i se go dewastują do woli.

    Kościół własnych środków nie ma. Dostaje je od wiernych.

    --
    Robert Tomasik


  • 76. Data: 2020-11-15 16:37:26
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
    > W dniu 15.11.2020 o 14:27, Smok Eustachy pisze:
    >
    >>> I co by niby zrobili? Ale tak w praktyce. Byłoby trochę wrzasków w
    >>> kościele.
    >> Dewastacja, zniszczenia, połamania, malowania, wyrwania,
    >> profanowania. Kąsania.
    >>
    > Jak dotąd, to poza pokrzykiwaniem nik nic nie palił i nie łamał.
    >>
    >> Ludzie mają prawo być niezadowoleni i walka z niezadowolonymi
    >>> nie zmniejszy poziomu tego niezadowolenia.
    >> Niech se zbudują wlasny kościół i se go dewastują do woli.
    >
    > Kościół własnych środków nie ma. Dostaje je od wiernych.

    Wierni łożą na to by niewierni mieli co dewastować?

    --
    A. Filip
    | Jak za króla Sasa. Jedz, pij i popuszczaj pasa.
    | (Przysłowie polskie)


  • 77. Data: 2020-11-15 16:49:01
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 15.11.2020 o 16:13, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 15.11.2020 o 14:27, Smok Eustachy pisze:
    >
    >>> I co by niby zrobili? Ale tak w praktyce. Byłoby trochę wrzasków w
    >>> kościele.
    >> Dewastacja, zniszczenia, połamania, malowania, wyrwania,
    >> profanowania. Kąsania.
    >>
    > Jak dotąd, to poza pokrzykiwaniem nik nic nie palił i nie łamał.

    Kufnia. W TVNie nie pokazują to nie znaczy że nie było akcji.

    https://twitter.com/DariuszMatecki/status/1327193788
    628996097
    https://twitter.com/DariuszMatecki/status/1321773555
    311431682
    https://twitter.com/MaciekDobrowol2/status/132086150
    4338644993
    https://twitter.com/DariuszMatecki/status/1326158270
    910836737


    >>
    >> Ludzie mają prawo być niezadowoleni i walka z niezadowolonymi
    >>> nie zmniejszy poziomu tego niezadowolenia.
    >> Niech se zbudują wlasny kościół i se go dewastują do woli.
    >
    > Kościół własnych środków nie ma. Dostaje je od wiernych.
    >
    A wierni to co? Kościół.


  • 78. Data: 2020-11-15 17:16:06
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 15.11.2020 o 13:08, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 15.11.2020 o 12:57, Smok Eustachy pisze:
    >
    >>> Jak zapłacą za kilka remontów, to zrozumieją.
    >> Zacznijmy odpłacenia za dewastacje kościołów
    > Póki co o paleniu kościołów nie słyszałem.

    Skuteczna obrona zapobiegła. Gdzieś tak do 28 października był
    realizowany plan obalenia Kaczora: dewastacja kościołów, wdzieranie się
    do biur pisiorów etc. Były to działania rozwojowe. Szybko się okazało że
    Julki są niesprawne bojowo i wystarczy parunastu gości żeby nie
    przechodzili. Policja wówczas faktycznie początkowo pomogła.
    Obrona Jasnej Góry była symptomatyczna, tam tysiące szły i grozili
    obrońcom bijatyką a ci nie pękali.
    Przełomem był ten atak na kościół w Poznaniu, którego A. Filip nie może
    obejrzeć, z nożami i trzonkami od siekier.
    Potem Julki miały się zając wygłupianiem a akcje miały robić
    zorganizowane grupy przestępcze (Antifa) które poruszając się autobusami
    miały kasować grupki obrońców na prowincji. Po jednej takiej akcji
    okazało się, że to może nie pyknąć. Czy tam po dwóch.

    Były też dewastacyjne zorganizowane działania: furgonetki
    podjeżdżające pod kościoły i dewastujące.

    Potem powołanie Rady Konwulsacyjnej wygasiło słabnące zadymy.

    Kaczor wezwał do obrony kościołów jak było już pozamiatane.

    Czy Lempart wierzyła, że w ten sposób Kaczora obali, czy cynicznie
    wysłała Julki na rzeź żeby pokazywać ich masakre w TVN i Onecie i w
    Niemczech? Trudno powiedzieć. Raz wydaje mi się że tak a raz że siak.
    Dodatkowo mamy bun Policji i jest jak jest.


  • 79. Data: 2020-11-15 17:19:46
    Temat: Re: Zabawa a policjanta [pożar od petardy co w cel nie trafiła]
    Od: Smok Eustachy <s...@w...pl>

    W dniu 15.11.2020 o 16:13, Robert Tomasik pisze:
    /.../
    >> Niech se zbudują wlasny kościół i se go dewastują do woli.
    >
    > Kościół własnych środków nie ma. Dostaje je od wiernych.
    >
    No niech założa włąsny kościół wqurwienia i świątynie niech se postawią.
    A Lempart wzywająca do robienie dymu w kościołach ma na myśli palenie
    kadzidła.
    Mamy jeszcze terroryzowanie poprzez ujawnianie adresów i robienie spędów
    pod domami.


  • 80. Data: 2020-11-15 17:42:56
    Temat: Re: Zabawa a policjanta.
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 15.11.2020 o 16:11, Robert Tomasik pisze:

    >> I samodzielnie nie wpadnie na to, żeby nie iść do sądu, jeżeli nie ma
    >> podstawy?
    >
    > Może wpadnie. Może nie jest pewien. W każdym razie jak sąd wniosek
    > odrzuci, to nie jego problem.

    A powinien być jego. Skoro działa wiedząc że nie ma podstawy prawnej.

    >> Dorosły człowiek idzie do sądu żeby komuś spieprzyć życie, tylko dlatego
    >> żeby przełożony się nie czepiał... Fajnie.
    >
    > Skoro wiadomo, że aresztu nie będzie, to po prostu, by mieć na to
    > potwierdzenie i tyle. Może się mylił?

    Jprdl. Znów jak ze stawianiem zarzutów z dupy rodzicom których dziecko
    zginęło. Najwyżej się umorzy. A potem się dziwić, że kuslony mają opinie
    bezmózgów...


    --
    Shrek

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1