-
21. Data: 2019-12-16 17:51:51
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: m...@g...com
Somnambulizm psychiczny to dopiero choroba, sprobuj takiego obudzic to cie jeszcze
POgryzie bo przebudzenie boli:
https://strefa44.pl/anthony-de-mello-o-przebudzeniu/
"Ludzie najczęściej śpią, nie zdając sobie z tego sprawy. Rodzą się pogrążeni we
śnie. Żyją, śniąc. Nie budząc się, zawierają małżeństwa. Płodzą dzieci we śnie i
umierają, nie budząc się ani razu..."
---
Kasta Snietych Karpi ;P
-
22. Data: 2019-12-16 17:54:58
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: m...@g...com
Kasta Snietych Karpi ;P
---
Ida swieta...zjemy je na drugie snia-danie ;)))
-
23. Data: 2019-12-16 18:42:31
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: Kviat
W dniu 16.12.2019 o 15:33, A. Filip pisze:
> grzech <g...@g...com> pisze:
>> W dniu 2019-12-16 o 11:28, Liwiusz pisze:
>>> W dniu 2019-12-16 o 11:15, grzech pisze:
>>>> W dniu 2019-12-16 o 01:24, m...@g...com pisze:
>>>>> Kasta chyba wlasnie przelala czasze goryczy Narodu.
>>>>>
>>>> Moją czarę goryczy ciągle przelewa durnota takich jak ty. Gnojek
>>>> dla reklamy pomówił adwokata o popełnienie
>>>> przestępstwa. Wykorzystał fakt, że adwokatka jest córka osoby
>>>> publicznej. Podczas postępowania sadowego wyszło, że adwokatka
>>>> przestępstwa nie popełniła i popełnić nie mogła. Za to pomówienie
>>>> Śpiewak został skazany. Zamiast grzecznie przeprosić to robi z
>>>> siebie ofiarę a matołki wierzą w bzdury.
>>>
>>>
>>> Czy to, że reprezentowała osobę, która nie żyła, i wiedziała o tym,
>>> nie zmienia optyki sprawy?
>>>
>>
>> Jaja sobie robisz, czy na poważnie pytasz? Po co ustanawia się kuratora?
>
> Np. Po to żeby wysoki sąd nie musiał oglądać zmarłego osobiście?
>
> Działanie w "dobrej wierze" nie jest wykluczone ale IMHO jakoś to nie jest
> najbardziej narzucające się wyjaśnienie w przypadku _kompetentnego_
> prawnika/prawniczki, no chyba że to wysoka kompetencja w "plausible
> deniability". Wiec albo wal po konkretach albo jej reputacji
> "o której mówić publicznie nie wolno" nie wkopuj głębiej IMHO.
A to nie jest tak, że przy niektórych sprawach powołuje się kuratora,
nawet osoby zmarłej (bo ta akurat jest znana), ponieważ np. nie wiadomo
czy ta zmarła osoba ma czy nie ma spadkobierców? I wtedy taki kurator
nie tyle co pilnuje (ma pilnować...) spraw osoby zmarłej, co
zabezpieczyć ewentualne interesy prawdopodobnych spadkobierców, którzy
są nieujawnieni?
No i w związku z tym, czy do obowiązków takiego kuratora nie należy
również prowadzenie czynności zmierzających do znalezienia tych
spadkobierców (lub wykluczenia ich istnienia)?
Pozdrawiam
Piotr
-
24. Data: 2019-12-16 19:40:08
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Kviat pisze:
> W dniu 16.12.2019 o 15:33, A. Filip pisze:
>> grzech <g...@g...com> pisze:
>>> W dniu 2019-12-16 o 11:28, Liwiusz pisze:
>>>> W dniu 2019-12-16 o 11:15, grzech pisze:
>>>>> W dniu 2019-12-16 o 01:24, m...@g...com pisze:
>>>>>> Kasta chyba wlasnie przelala czasze goryczy Narodu.
>>>>>>
>>>>> Moją czarę goryczy ciągle przelewa durnota takich jak ty. Gnojek
>>>>> dla reklamy pomówił adwokata o popełnienie
>>>>> przestępstwa. Wykorzystał fakt, że adwokatka jest córka osoby
>>>>> publicznej. Podczas postępowania sadowego wyszło, że adwokatka
>>>>> przestępstwa nie popełniła i popełnić nie mogła. Za to pomówienie
>>>>> Śpiewak został skazany. Zamiast grzecznie przeprosić to robi z
>>>>> siebie ofiarę a matołki wierzą w bzdury.
>>>>
>>>>
>>>> Czy to, że reprezentowała osobę, która nie żyła, i wiedziała o tym,
>>>> nie zmienia optyki sprawy?
>>>>
>>>
>>> Jaja sobie robisz, czy na poważnie pytasz? Po co ustanawia się kuratora?
>>
>> Np. Po to żeby wysoki sąd nie musiał oglądać zmarłego osobiście?
>>
>> Działanie w "dobrej wierze" nie jest wykluczone ale IMHO jakoś to nie jest
>> najbardziej narzucające się wyjaśnienie w przypadku _kompetentnego_
>> prawnika/prawniczki, no chyba że to wysoka kompetencja w "plausible
>> deniability". Wiec albo wal po konkretach albo jej reputacji
>> "o której mówić publicznie nie wolno" nie wkopuj głębiej IMHO.
>
> A to nie jest tak, że przy niektórych sprawach powołuje się kuratora,
> nawet osoby zmarłej (bo ta akurat jest znana), ponieważ np. nie
> wiadomo czy ta zmarła osoba ma czy nie ma spadkobierców? I wtedy taki
> kurator nie tyle co pilnuje (ma pilnować...) spraw osoby zmarłej, co
> zabezpieczyć ewentualne interesy prawdopodobnych spadkobierców, którzy
> są nieujawnieni?
>
> No i w związku z tym, czy do obowiązków takiego kuratora nie należy
> również prowadzenie czynności zmierzających do znalezienia tych
> spadkobierców (lub wykluczenia ich istnienia)?
Na korzyść prawniczki domniemał wysoki sąd. My nie musimy o ile
"starannie dobieramy słowa" albo stosujemy się do zasady jeszcze z
czasów komuny "Myślisz, nie mów (publicznie). ...".
Ja z wysoką kastą osiągnąłem etap że w takich sprawach wyrok sądu jest
znaczący ale nie decydujący dla mojej opinii bez wyjaśnień *dlaczego*
sąd tak zdecydował. Ktoś się tu rzuci z konkretną odpowiedzią na
pytanie DLACZEGO w tej konkretnej sprawie a nie tylko "gdybologią ogólną"?
--
A. Filip
| Dziś żyje, jutro gnije. (Przysłowie polskie)
-
25. Data: 2019-12-16 20:48:56
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: grzech <g...@g...com>
>>>>
>>>> Czy to, że reprezentowała osobę, która nie żyła, i wiedziała o tym,
>>>> nie zmienia optyki sprawy?
>>>>
>>>
>>> Jaja sobie robisz, czy na poważnie pytasz? Po co ustanawia się
>>> kuratora?
>>
>> Np. Po to żeby wysoki sąd nie musiał oglądać zmarłego osobiście?
>>
>> Działanie w "dobrej wierze" nie jest wykluczone ale IMHO jakoś to nie
>> jest
>> najbardziej narzucające się wyjaśnienie w przypadku _kompetentnego_
>> prawnika/prawniczki, no chyba że to wysoka kompetencja w "plausible
>> deniability". Wiec albo wal po konkretach albo jej reputacji
>> "o której mówić publicznie nie wolno" nie wkopuj głębiej IMHO.
>
> A to nie jest tak, że przy niektórych sprawach powołuje się kuratora,
> nawet osoby zmarłej (bo ta akurat jest znana), ponieważ np. nie wiadomo
> czy ta zmarła osoba ma czy nie ma spadkobierców? I wtedy taki kurator
> nie tyle co pilnuje (ma pilnować...) spraw osoby zmarłej, co
> zabezpieczyć ewentualne interesy prawdopodobnych spadkobierców, którzy
> są nieujawnieni?
>
> No i w związku z tym, czy do obowiązków takiego kuratora nie należy
> również prowadzenie czynności zmierzających do znalezienia tych
> spadkobierców (lub wykluczenia ich istnienia)?
>
> Pozdrawiam
> Piotr
Jednak są ludzie którzy mają trochę pojęcia. Szkoda, że tak ich mało.
W prawie spadkowym powołuje się kuratorów i nie jest to żadna tajemnica.
Nie znam dokładnie szczegółów tej sprawy, ale z kontekstu wynika, że nie
było dokumentów poświadczających zgon. W tej sytuacji osoba prawnie żyje.
Druga sprawa to Śpiewak pomówił adwokatkę o przejęcie kamienicy (lub jej
części) na własność. Z informacji które są dostępne wynika, że
postępowanie jeszcze się nie zakończyło w związku z tym nie miała
możliwości przejąć kamienicy na własność. Mogła być kuratorem osoby o
której miejscu pobytu lub zgonu nic nie jest wiadome. Art. 144 § 1 KPC i
inne się kłania. Nadzór kuratorski to nie przejęcie na własność.
Szkoda, że nie jest znane uzasadnienie. Ono by wiele wyjaśniło.
-
26. Data: 2019-12-16 22:50:22
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 16.12.2019 o 20:48, grzech pisze:
>> A to nie jest tak, że przy niektórych sprawach powołuje się kuratora,
>> nawet osoby zmarłej (bo ta akurat jest znana), ponieważ np. nie
>> wiadomo czy ta zmarła osoba ma czy nie ma spadkobierców? I wtedy taki
>> kurator nie tyle co pilnuje (ma pilnować...) spraw osoby zmarłej, co
>> zabezpieczyć ewentualne interesy prawdopodobnych spadkobierców, którzy
>> są nieujawnieni?
>>
>> No i w związku z tym, czy do obowiązków takiego kuratora nie należy
>> również prowadzenie czynności zmierzających do znalezienia tych
>> spadkobierców (lub wykluczenia ich istnienia)?
>>
>> Pozdrawiam
>> Piotr
>
> Jednak są ludzie którzy mają trochę pojęcia. Szkoda, że tak ich mało.
> W prawie spadkowym powołuje się kuratorów i nie jest to żadna tajemnica.
> Nie znam dokładnie szczegółów tej sprawy, ale z kontekstu wynika, że nie
> było dokumentów poświadczających zgon. W tej sytuacji osoba prawnie żyje.
> Druga sprawa to Śpiewak pomówił adwokatkę o przejęcie kamienicy (lub jej
> części) na własność. Z informacji które są dostępne wynika, że
> postępowanie jeszcze się nie zakończyło w związku z tym nie miała
> możliwości przejąć kamienicy na własność. Mogła być kuratorem osoby o
> której miejscu pobytu lub zgonu nic nie jest wiadome. Art. 144 § 1 KPC i
> inne się kłania. Nadzór kuratorski to nie przejęcie na własność.
> Szkoda, że nie jest znane uzasadnienie. Ono by wiele wyjaśniło.
ano, wyszłyby na jaw grzeszki nadzwyczajnej kasty, do czego nadzwyczajna
kasta nie mogła dopuścić
twierdzenie, że Śpiewak pomówił mecenaskę wymaga dowodów, a te również
są utajnione, mroczny klimat jak u Kafki, z danych publicznie dostępnych
brakuje na to dowodów, a wypowiedzi Śpiewaka są ogólnie dostępne
-
27. Data: 2019-12-17 09:20:51
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-12-16 o 15:22, grzech pisze:
> W dniu 2019-12-16 o 11:28, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2019-12-16 o 11:15, grzech pisze:
>>> W dniu 2019-12-16 o 01:24, m...@g...com pisze:
>>>> Kasta chyba wlasnie przelala czasze goryczy Narodu.
>>>>
>>> Moją czarę goryczy ciągle przelewa durnota takich jak ty. Gnojek dla
>>> reklamy pomówił adwokata o popełnienie przestępstwa. Wykorzystał
>>> fakt, że adwokatka jest córka osoby publicznej. Podczas postępowania
>>> sadowego wyszło, że adwokatka przestępstwa nie popełniła i popełnić
>>> nie mogła. Za to pomówienie Śpiewak został skazany. Zamiast grzecznie
>>> przeprosić to robi z siebie ofiarę a matołki wierzą w bzdury.
>>
>>
>> Czy to, że reprezentowała osobę, która nie żyła, i wiedziała o tym,
>> nie zmienia optyki sprawy?
>>
>
> Jaja sobie robisz, czy na poważnie pytasz? Po co ustanawia się kuratora?
Na pewno nie po to, aby reprezentował osobę nieżyjącą.
--
Liwiusz
-
28. Data: 2019-12-17 09:25:26
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2019-12-16 o 20:48, grzech pisze:
> Nie znam dokładnie szczegółów tej sprawy, ale z kontekstu wynika, że nie
> było dokumentów poświadczających zgon. W tej sytuacji osoba prawnie żyje.
A zadaniem kuratora jest odnalezienie jej. Górnikowska nie dość, że tego
nie zrobiła, co zrobił w ciągu 3 miesięcy wynajęty przez inną stronę
archiwista, to jeszcze przez wiele miesięcy po ujawnieniu tego faktu, że
osoba, którą reprezentuje, nie żyje, Górnikowska reprezentowała jego
interesy, mimo że już nie powinna - tako rzecze Jan Śpiewak.
> Druga sprawa to Śpiewak pomówił adwokatkę o przejęcie kamienicy (lub jej
> części) na własność. Z informacji które są dostępne wynika, że
> postępowanie jeszcze się nie zakończyło w związku z tym nie miała
> możliwości przejąć kamienicy na własność. Mogła być kuratorem osoby o
> której miejscu pobytu lub zgonu nic nie jest wiadome. Art. 144 § 1 KPC i
> inne się kłania. Nadzór kuratorski to nie przejęcie na własność.
> Szkoda, że nie jest znane uzasadnienie. Ono by wiele wyjaśniło.
Tak, zamiast powiedzieć "Górnikowska przejęła" powinien powiedzieć
"Górnikowska, w imieniu nieżyjącego 118-letniego pana Piekary przejęła".
Wówczas byłoby ok, a tak sąd wykorzystał użycie mowy potocznej i dosolił
karę, aby nikt kaście więcej nie podskakiwał.
--
Liwiusz
-
29. Data: 2019-12-17 09:38:58
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: Kviat
W dniu 16.12.2019 o 20:48, grzech pisze:
>
>>>>>
>>>>> Czy to, że reprezentowała osobę, która nie żyła, i wiedziała o tym,
>>>>> nie zmienia optyki sprawy?
>>>>>
>>>>
>>>> Jaja sobie robisz, czy na poważnie pytasz? Po co ustanawia się
>>>> kuratora?
>>>
>>> Np. Po to żeby wysoki sąd nie musiał oglądać zmarłego osobiście?
>>>
>>> Działanie w "dobrej wierze" nie jest wykluczone ale IMHO jakoś to nie
>>> jest
>>> najbardziej narzucające się wyjaśnienie w przypadku _kompetentnego_
>>> prawnika/prawniczki, no chyba że to wysoka kompetencja w "plausible
>>> deniability". Wiec albo wal po konkretach albo jej reputacji
>>> "o której mówić publicznie nie wolno" nie wkopuj głębiej IMHO.
>>
>> A to nie jest tak, że przy niektórych sprawach powołuje się kuratora,
>> nawet osoby zmarłej (bo ta akurat jest znana), ponieważ np. nie
>> wiadomo czy ta zmarła osoba ma czy nie ma spadkobierców? I wtedy taki
>> kurator nie tyle co pilnuje (ma pilnować...) spraw osoby zmarłej, co
>> zabezpieczyć ewentualne interesy prawdopodobnych spadkobierców, którzy
>> są nieujawnieni?
>>
>> No i w związku z tym, czy do obowiązków takiego kuratora nie należy
>> również prowadzenie czynności zmierzających do znalezienia tych
>> spadkobierców (lub wykluczenia ich istnienia)?
>>
>
> Jednak są ludzie którzy mają trochę pojęcia. Szkoda, że tak ich mało.
> W prawie spadkowym powołuje się kuratorów i nie jest to żadna tajemnica.
> Nie znam dokładnie szczegółów tej sprawy, ale z kontekstu wynika, że nie
> było dokumentów poświadczających zgon. W tej sytuacji osoba prawnie żyje.
> Druga sprawa to Śpiewak pomówił adwokatkę o przejęcie kamienicy (lub jej
> części) na własność. Z informacji które są dostępne wynika, że
> postępowanie jeszcze się nie zakończyło w związku z tym nie miała
> możliwości przejąć kamienicy na własność. Mogła być kuratorem osoby o
> której miejscu pobytu lub zgonu nic nie jest wiadome. Art. 144 § 1 KPC i
> inne się kłania. Nadzór kuratorski to nie przejęcie na własność.
> Szkoda, że nie jest znane uzasadnienie. Ono by wiele wyjaśniło.
Tutaj ktoś zebrał to do kupy:
https://oko.press/sprawa-spiewaka-piec-odpowiedzi/
Pozdrawiam
Piotr
-
30. Data: 2019-12-17 10:49:37
Temat: Re: Za ujawnianie prawdy można trafić do więzienia
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
No i słusznie, brak dokumentu poświadczającego zgon Marii i Jezusa.
A nawet tych wielu, co jechali Titanikiem.
-----
> z kontekstu wynika, że nie było dokumentów poświadczających zgon.
> W tej sytuacji osoba prawnie żyje.