-
1. Data: 2002-09-05 20:45:08
Temat: Za oknem- jeszcze mieszkanie? (czyli wolnoć Tomku...)
Od: "Klaudia Zybert" <d...@w...pl>
Witam.
Czy jeśli wychylam się przez okno, to jestem jeszcze u siebie w domu, czy
już nie? Pytam, bo mam problem z sąsiadem, nałogowym palaczem. Nie mogę u
siebie okna otworzyć (a gorąco, że zdechnąć można :-), bo sąsiad - miłośnik
świeżego powietrza, wygląda sobie przez okno paląc papierosy kilka razy
dziennie. Zanim się zorientuję i zamknę okno, już w całym pokoju cuchnie.
(sąsiad pali w dodatku jakiś tani chłam).
Czy mam prawo zwrócić mu uwagę? Czy on jest u siebie i robi co mu się
podoba.
Ale ponoć grilla na balkonie tez nie wolno urządzać...
Nie pytam o to co wypada, bo mój sąsiad kulturą osobistą nie grzeszy - to
jasne. Chodzi mi tylko o to, czy, prócz odwoływania się do jego kultury,
jest jakiś przepis, na który mogę się powołać?
Pozdrawiam.
K.
--
Klaudia Zybert
"Bądź uważny; dąż do szczęścia"- Desiderata
-
2. Data: 2002-09-05 20:53:15
Temat: Re: Za oknem- jeszcze mieszkanie? (czyli wolnoć Tomku...)
Od: "pix" <p...@w...pl>
Użytkownik "Klaudia Zybert" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:al8g1q$76f$1@news.tpi.pl...
(..)
> Pytam, bo mam problem z sąsiadem, nałogowym palaczem. Nie mogę u
> siebie okna otworzyć (a gorąco, że zdechnąć można :-), bo sąsiad -
miłośnik
> świeżego powietrza, wygląda sobie przez okno paląc papierosy kilka razy
> dziennie. Zanim się zorientuję i zamknę okno, już w całym pokoju cuchnie.
(..)
ROTFL!
Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać ;-)
Pix
-
3. Data: 2002-09-05 20:59:14
Temat: Re: Za oknem- jeszcze mieszkanie? (czyli wolnoć Tomku...)
Od: "Klaudia Zybert" <d...@w...pl>
>
> ROTFL!
>
> Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać ;-)
>
> Pix
Nie szkodzi. List wysłałam z przymrużeniem oka :-) Tylko wkurza mnie jak co
godzinę musze wdychać smród jakichs petów i zamykac okno :-)
Pytania zadałam z ciekawości i... bezsilności :-)
wiem... ROTFL i to przez dłuuuugi czas :-))))
pozdrawiam
Klaudia
-
4. Data: 2002-09-05 21:20:12
Temat: Re: Za oknem- jeszcze mieszkanie? (czyli wolnoć Tomku...)
Od: "IYIS" <m...@w...pl>
> Nie szkodzi. List wysłałam z przymrużeniem oka :-) Tylko wkurza mnie
jak co
> godzinę musze wdychać smród jakichs petów i zamykac okno :-)
> Pytania zadałam z ciekawości i... bezsilności :-)
Hmm skądś to znam . Sąsiedzi "pode mną" od niedawna mają zwyczaj
ok 22:00 wychodzić na balkon na papierosa , no bo jak to tak
można smrodzić u siebie w domu . A że ten niemiłosierny smród czuć
u kogoś innego to co z tego . Ale niestety , tak jak napisałaś -
bezsilność.
--
_
|\ /| (_ m...@w...pl
| | ___) G-G 531829
___________________________
Ziemia jest piekłem innego świata
-
5. Data: 2002-09-06 07:01:01
Temat: Re: Za oknem- jeszcze mieszkanie? (czyli wolnoć Tomku...)
Od: "Miko" <m...@y...com>
"IYIS" <m...@w...pl> wrote in message news:al8hpf$ep5$1@news.tpi.pl...
|
| Hmm skądś to znam . Sąsiedzi "pode mną" od niedawna mają zwyczaj
| ok 22:00 wychodzić na balkon na papierosa , no bo jak to tak
| można smrodzić u siebie w domu . A że ten niemiłosierny smród czuć
| u kogoś innego to co z tego . Ale niestety , tak jak napisałaś -
| bezsilność.
Podlewaj intensywnie kwiatki jak są na balkonie pod Tobą i kopcą.
-
6. Data: 2002-09-07 17:04:41
Temat: Re: Za oknem- jeszcze mieszkanie? (czyli wolnoć Tomku...)
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Thu, 5 Sep 2002 23:20:12 +0200), "IYIS"
<m...@w...pl> był(a) napisał(a):
>Hmm skądś to znam . Sąsiedzi "pode mną" od niedawna mają zwyczaj
>ok 22:00 wychodzić na balkon na papierosa , no bo jak to tak
>można smrodzić u siebie w domu . A że ten niemiłosierny smród czuć
>u kogoś innego to co z tego . Ale niestety , tak jak napisałaś -
>bezsilność.
a) porozmawiaj, poproś o niepalenie
b) jak nie pomoze, zacznij podlewać kwiatki o 22...
--
Jego Szara Eminencja Tristan ZU(tm) hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)