eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 50

  • 21. Data: 2013-06-08 11:13:01
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: zgred <z...@e...com>

    W dniu 2013-06-08 09:36, Marcin N pisze:
    > W dniu 2013-06-08 07:30, zgred pisze:
    >
    >> Jeśli chcesz (wątkotwórco) wydymać bank i nie zwrócić kredytu na 500k na
    >> zakup domu - to choćbyś nie wiem jak kombinował, to Ci się nie uda, bo
    >> bank ma lepiej opłacane papugi, niż Ty mógłbyś zamarzyć.
    >
    > Bzdury. Milcz, jak ze mną rozmawiasz.
    >

    Nie napinaj się, bo Ci żyłka pęknie.

    ... no to oświeć mnie jak zamierzasz wydymać bank, któremu tatuś był
    winien pół miliona, za które kupił dom?
    ("wydymać" = "posiąść dom i nie spłacić tatusia długów")


    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Zgred.


  • 22. Data: 2013-06-08 14:12:02
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2013-06-08 10:37, Gotfryd Smolik news pisze:

    > § 2. Brak oœwiadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest
    > jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku. [...tu wyjątki...]

    I to wystarczyłoby zmienić.
    Zamienić to na "inwentarz" i po kłopocie. Oczywiście to jest sprzeczne z
    interesem banków więc tego nie zrobią.

    --
    MN


  • 23. Data: 2013-06-08 14:26:34
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: poszukiwacz <o...@g...com>

    witek wrote:
    > uwaga. jak ktos latał po swiecie i narobił dlugów za granicą to trzeba
    > sie tym zajac oddzielnie.

    Załóżmy że mój ojciec miał obywatelstwo kanadyjskie (wyłącznie).
    Ojciec w kanadzie zawarł umowy/zobowiązaia i tam zmarł.
    Ja mam tylko obywatelstwo polskie i chcę odrzucić spadek po ojcu.
    Co robić?


  • 24. Data: 2013-06-08 15:20:39
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: m <m...@g...com>

    On 08.06.2013 14:12, Marcin N wrote:
    > W dniu 2013-06-08 10:37, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >> § 2. Brak oœwiadczenia spadkobiercy w powyższym terminie jest
    >> jednoznaczny z prostym przyjęciem spadku. [...tu wyjątki...]
    >
    > I to wystarczyłoby zmienić.
    > Zamienić to na "inwentarz" i po kłopocie. Oczywiście to jest sprzeczne z
    > interesem banków więc tego nie zrobią.

    To jest też sprzeczne z interesem zwykłych ludzi, za to by było na rękę
    komornikom.

    Spis kosztuje, jeżeli dobrze pamiętam - kilkadziesiąt złotych za godzinę
    pracy komornika. W większości przypadków spadku wiele nie ma, zaś
    drobiazgu do spisywania by było.

    p. m.


  • 25. Data: 2013-06-08 16:19:47
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: Adam Klobukowski <a...@g...com>

    On Saturday, 8 June 2013 14:26:34 UTC+2, poszukiwacz wrote:
    > witek wrote:
    >
    > > uwaga. jak ktos latał po swiecie i narobił dlugów za granicą to trzeba
    > > sie tym zajac oddzielnie.
    >
    > Załóżmy że mój ojciec miał obywatelstwo kanadyjskie (wyłącznie).
    > Ojciec w kanadzie zawarł umowy/zobowiązaia i tam zmarł.
    > Ja mam tylko obywatelstwo polskie i chcę odrzucić spadek po ojcu.
    >
    > Co robić?

    Iść do notariusza, spisać odrzucenie spadku, koniec sprawy.

    AdamK


  • 26. Data: 2013-06-08 18:24:18
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    poszukiwacz wrote:
    > witek wrote:
    >> uwaga. jak ktos latał po swiecie i narobił dlugów za granicą to trzeba
    >> sie tym zajac oddzielnie.
    >
    > Załóżmy że mój ojciec miał obywatelstwo kanadyjskie (wyłącznie).
    > Ojciec w kanadzie zawarł umowy/zobowiązaia i tam zmarł.
    > Ja mam tylko obywatelstwo polskie i chcę odrzucić spadek po ojcu.
    > Co robić?
    >

    najlepiej odrzucic spadek w Polsce wg prawa polskiego i w Kanadzie wg
    prawa kanadyjskiego.

    w zasadzie niewiele sie stanie jesli w kanadzie tego nie zrobisz.

    jesli tamtejszy sad orzeknie ze spadek przyjales, to zeby wyegzekwowac
    to w polsce musiliby pojsc z tamtejszym wyrokiem do sadu w Polsce, a ten
    orzeknie, ze spadek w Polsce odrzuciles. W ten sposob w Polsce jestes
    "bezpieczny".
    Ale niech sie okaze, że za 10 lat przeprowdzisz sie do Niemiec. I tam
    cie już nic nie chroni, bo spadku wg prawa niemieckiego nie odrzuciles i
    jesli kanadyjczycy tam by poszli do sadu to wygraja.

    Dlatego lepiej jesli masz takie mozliwosci to spadek w kanadzie odrzucic.
    jak to zrobic spkojnie znajdziesz na internecie, sadze, ze bez problemu
    znalazlbys nawet prawnika, ktory by to dla ciebie zrobil.
    W ostatecznosci mozesz prosic o pomoc amabasade polska w kanadzie.





  • 27. Data: 2013-06-08 18:25:09
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Marcin N wrote:
    > W dniu 2013-06-08 01:55, witek pisze:
    >
    >>> Co oznacza "dowiedzenie się o spadku"?
    >
    >> a) ze dowiedziales się, że dana osoba zmarła
    >
    > Śliska definicja. Nie wierzę, że nie ma precyzyjniejszej interpretacji.
    >

    nie ma

    to na tobie spoczywa obowiazek udowodnienia, ze dowiedziales sie pozniej
    niz data smierci.


  • 28. Data: 2013-06-09 17:35:20
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: Dezeusz <l...@g...pl>

    W dniu 2013-06-07 16:34, witek pisze:

    > jeszcze za zycia potencjalnego spadkodawcy idziecie razem do notariusza
    > i podpisujecie zrzeczenie dziediczenia. wowczas ani ty ani twoje dzieci
    > niczego nie odziedzicza. bedziecie traktowani tak jakbyscie nie istnieli

    o ile ww. umowa zrzeczenia dziedziczenia nie zawierala innych
    postanowień dot. dzieci/wnukow - jest taka możliwość (choć w tym
    przypadku ma to mały sens)

    pozdr
    Dezeusz


  • 29. Data: 2013-06-09 18:06:42
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Dezeusz wrote:
    > W dniu 2013-06-07 16:34, witek pisze:
    >
    >> jeszcze za zycia potencjalnego spadkodawcy idziecie razem do notariusza
    >> i podpisujecie zrzeczenie dziediczenia. wowczas ani ty ani twoje dzieci
    >> niczego nie odziedzicza. bedziecie traktowani tak jakbyscie nie istnieli
    >
    > o ile ww. umowa zrzeczenia dziedziczenia nie zawierala innych
    > postanowień dot. dzieci/wnukow - jest taka możliwość (choć w tym
    > przypadku ma to mały sens)
    >

    tak.
    domyslnie umowa zrzeczenia dytyczy podpisującego i jego zstepnych chyba,
    że w umowie określono właśnie inaczej.




  • 30. Data: 2013-06-09 22:11:55
    Temat: Re: "Za długi rodziców nie odpowiadam" - jak?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    Z innej strony: jak zadłużony rodzic może pozbawić swoich długów
    spadkobierców?
    Czy może napisać testament, w którym przekazuje wszystko na przykład
    urzędowi skarbowemu, albo jakiejś instytucji?

    --
    MN

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1